Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Nike zazdro tych przespanych nocy! U mnie 2-3 pobudki ale potem szybko zasypiam. No i jak kicham na stojąco to muszę uważać, 2 razy musiałam się przebierać 🫣
Zaqwsx obu buraki jednak nie popłynęły 🤣Karolka89 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Holibko, zdrowia dla ciebie i całej rodziny! Żeby Wam szybko przeszło.
Ostatnie dwie doby, jeśli chodzi o sen nocny były fatalne. Pobudka 3-5 rano i pospane, za to w ciagu dnia odcinało mnie na 3h jak nic.... i takie rozbite dni. Dodatkowo miałam lekkie bole i młody był mega ruchliwy. Z dwojga złego lepiej w ta stronę - tak sobie tłumaczę. Na szczęście dzisiaj juz o niebo lepiej, wyspałam się i humor juz lepszy Może potrzebowałam dostosować się do jesieni
Tez juz troszkę buszuje na vinted, rozmiar 56 mam gotowy, teraz przyszedł czas na 62 (/68). coraz więcej juz tych rzeczy przybywa i ja sama czuje się coraz pewniejsza.
Słyszałam, co się dzieje na dolnym slasku, mega współczuję. Pamiętam powódź tysiąclecia i mam nadzieje, ze nie będzie powtórki, bardzo dobrze, ze myślą zawczasu i opróżniali te zbiorniki retencyjne.
Sama szkole rodzenia zaczynam za tydzień, kurs nazywany jest podstawowym w którym nie ma zagadnień z pierwszej pomocy Czy u Was tez tak jest?
Podkoszulka lubi tę wiadomość
-
Wracam do Was po dniu na świeżym powietrzu bez internetu 😉
Update dot. czapek merino z MayLily: napisałam do nich i obie czapki (nakładana i turban) mają podobno gramaturę 260. Zdziwiłam się, bo według rozpiski to całkiem nieźle! Może przesadzam, że są takie cienkie, bo nie mam doświadczenia? Poza tym doczytałam Wasze sugestie, że przecież jeszcze kaptur (z kombinezonu, w gondoli ze śpiworka...) i coraz bardziej rozważam, żeby zaryzykować i nie odsyłać 😅
Jeśli chodzi o poduchę ciążową to ja mam kształt C (168cm wzrostu jak coś) z SuperMami, jak któraś z Was, i to drugi raz tę samą, co w 1 ciąży. Jakoś nie zebrałam się do kupna nowej. Potwierdzam, że ona się jednak mocno ugniotła. Trochę pomaga wietrzenie na balkonie, pranie poszwy; mam wrażenie, że trochę się wtedy usztywnia. Ale raczej meh. Niemniej nie spodziewałam się cudów, bo jej cena względem np. poofi to przepaść.
Czy nadała się do karmienia? U mnie totalnie nie. Za to pamiętam, że przydawała mi się na początku karmienia jako podparcie (mam łóżko z drewnianym, twardym oparciem). Do karmienia polecam tę z Ikea - niedroga, ma 2 zdejmowalne do prania poszewki, jest odpowiednio twarda do takiego standardowego biustu mis. C/D. Pamiętam ze SR, że te z TinyStar podobno są bardziej miękkie/mniej zbite, przez co osadzają się niżej i są lepsze dla dużych biustów. Może komuś to pomoże.
A z tym wstawaniem w nocy to jest loteria - ja w 1 ciąży nie wstawałam praktycznie nic. Przesypiałam całe noce, z naprawdę drobnymi wyjątkami, ale to już pod koniec. Teraz zazwyczaj wybudzam się na siku 1x, ale bywają noce przespane bez pobudek. 2 pobudki do łazienki to już u mnie szaleństwo "po imprezie". Ale ja pilnuję, żeby nie pić przed snem - moja gin. radzi nawodnić się tak godzinę przed spaniem i opróżnić pęcherz tuż przed pójściem do łóżka, potem już nie podpijać. U mnie nieźle działa 😉LeniweKluski lubi tę wiadomość
-
Ja byłam dzisiaj u mojej położnej jak zwykle sporo mnie uspokoiła i to że nie tyje to wcale nie tak źle jak mnie rodzinna straszyła mały rośnie a ja miałam nadmiar tłuszczu więc organizm mnie oszczędza. Co do covida to według niej nie wróci już takie zaostrzena jak były.
Także zostało się spakować i jutro w drogę 😁
Aaa no i u nas jesień na całego zimno całe 9 stopni dzisiaj pada deszcz non stop brrrkattalinna lubi tę wiadomość
-
Hejka, ja dziś przespałam ciągiem ok 8h więc bardzo przyzwoicie jak na ostatnie czasy. Zazwyczaj w nocy raz idę do toalety, ale potem nie mogę zasnąć i zaraz mnie dopada ssanie w żołądku i muszę sobie zrobić mid-night snack w postaci banana czy czegoś takiego.
Co do ubranek, to kilka już kupiłam, ale w różnych rozmiarach i muszę sobie pospisywać ile czego mam żeby nie przesadzić i jakoś to zrównoważyć.
Na północ jeszcze te ulewy nie dotarły, jest pochmurno i coś tam kropi.
My zaczynamy szkołę rodzenia pod koniec przyszłego tygodnia.Holibka lubi tę wiadomość
-
Hej,
Co do poduszek ja kupiłam używana poofi i mam wrażenie ze się nie zbija ani nic się z nią nie dzieje. Jak ktoś się zastanawia to za Ok 100 dotrwałam na vinted, dobry zakup.
Ja też zauważyłam ze rzadziej wstaje do toalety, raz Ok 3 albo dopiero Ok 5 ale potem zasypiam. Kazik w nocy raczej jest spokojny i mam nadzieje że również mu tak zostanie. Ja podobno jako niemowlak przysypiałam noce, mam nadzieje że to przejdzie mu w genach 😂 ale ja muszę się napić przed snem i jak wstaje w nocy na siku to też pije wodę. Ale robię to na autopilocie.
Od kilku dni jestem jakaś bardziej zmęczona, nie wiem czy to kwestia tego, że pogoda się zmienia, czy coraz bliżej do 3go trymestru i organizm pracuje na większych obrotach. Dzis na jodze zobaczyłam w lustrze z boku jaki mam już duży brzuch. -
Ja od początku ciąży śpię jak kamień. Może to kwestia zmęczenia - po 8h pracy zawsze po południu wpada jeszcze "coś", a to jakieś porządki, a to działka, a to jakieś spotkanie ze znajomymi. O 23 odcina mi prąd i budzę się ok. 8, jeśli nie mam wcześniej budzika 🙂
Czasem nad ranem budzą mnie kopniaki, ale staram się ignorować, póki jeszcze mogę 😉 -
Ja się 2 ostatnie dni trochę probowalam za dnia wymęczyć. Rzeczywiście mogło to mi pomóc spać co nie zmienia faktu że sikania w nocy nie wiem jak się pozbyć 🥲
Dzisiaj cudowne takie deszczowe ale na nieszczęście od rana boli mnie głowa. Chyba przez całe życie mnie tyle nie bolała co w ciazy 😀
Sklepy kuszą mnie wyprzedażami ubrań ale oczywiście nie ciążowych. Trochę tęsknię za swoją talią i szczupłym brzuchem. Dzisiaj moja najszersza bluzka zaczęła się odznaczać. Niedługo się przerzucam na bluzki męża 😓 -
A No i z nowych objawów mam ból odcinka lędźwiowego i krzyżowego, to chyba typowe związane z obciążeniem kręgosłupa w ciąży :p
Zaqwsx ja tez zauważyłam odznaczający się brzuch na luźnych koszulkach :p już mnie pani na pedicure zapytała czy jestem w ciąży a byłam w luźnej sukience. -
A ja idę się pochwalić, zdałam ten mój nieszczęsny egzamin CAE! Byłam przekonana, że nic z tego, bez żadnych emocji się zalogowałam na wyniki, a tu miła niespodzianka
Ilona.., potforzasta, Tigra, Martineska9596, Nomeolvides, Domi.Nika, Yowelin, LeniweKluski, Zaqwsx, KINGA89, Wiara Nadzieja Miłość, Rocky, Gumcia1989, Murilega, Podkoszulka, ultramaryna_, Liyss🧚🏻, Ottioli, kattalinna lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Holibka gratuluję 👏
Holibka lubi tę wiadomość
-
Cześć!
Noc ciężka,spałam z przerwami na śniadanie do teraz.Obudził mnie synuś albo ja go obudziłam wiercąc sie na łóżku.Zastanawiam sie do kiedy te ruchy będą takie slodkie delikatne,kiedy będę miała ich dość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 14:09
Holibka, Zaqwsx lubią tę wiadomość
-
Holibka wrote:A ja idę się pochwalić, zdałam ten mój nieszczęsny egzamin CAE! Byłam przekonana, że nic z tego, bez żadnych emocji się zalogowałam na wyniki, a tu miła niespodzianka
GRATULACJE! Jako nauczycielka, lektorka i egzaminatorka jestem dumnaHolibka lubi tę wiadomość
👩🏽💼28 👨🏽💼29
🚀Start starań: marzec 2023
💔Poronienie, puste jajo, lipiec 2023, 8 tydz.
❤️🩹Październik 2023 - ciąża biochemiczna
🤰🏽Kwiecień 2024 - pozytywny test
🩵19.08.2024 - badania połówkowe, czekamy na chłopca 🩵 -
Holibka gratulacje!
Ja zupełnie zapomniałam że jutro idę na krzywą 😳 boję się że wyjdzie cukrzyca chociaż objawów typu senność po posiłku, za duże dziecko itp nie mam. W sumie to nie wiem nawet czy cukrzyca ciążowa daje jakieś objawy 😅Yowelin lubi tę wiadomość
-
Holibka, gratulacje!
Nomeolvides wrote:Holibka gratulacje!
Ja zupełnie zapomniałam że jutro idę na krzywą 😳 boję się że wyjdzie cukrzyca chociaż objawów typu senność po posiłku, za duże dziecko itp nie mam. W sumie to nie wiem nawet czy cukrzyca ciążowa daje jakieś objawy 😅
To też mój stres. U mnie niestety objawem jest za duże dziecko. Nigdy nie musiałam dbać o żywienie. Wiadomo jadłam poprawnie, ale nie musiałam pilnować cukru, cholesterolu, wagi i innych takich rzeczy więc jestem tym trochę przerażona jakby miało mnie to spotkać. Pewnie dostanę polecenia zbadania na połówkowej wizycie w poniedziałek. -
A co znaczy „za duże dziecko”? Ponad siatka centylową? Mój starszak był od połowy ciąży w górnych granicach widełek i teraz to samo. W poprzednich dwóch ciążach nie miałam cukrzycy - także duże gabaryty dziecka nie zawsze muszą być objawem cukrzycy zobaczymy czy tym razem sie nie pojawiła.
A w ogóle u mnie waga ostatnio wręcz spadła. Znowu jestem pod dolną linią widełek „twój zalecany przyrost wagi”. Ale nie martwię się bo startowałam z dużą nadwagą (82 kg/171 cm). Teraz mam 85 na liczniku.Zaqwsx lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Holibka gratulacje 😀 Chyba długo czekałaś na wynik bo jakoś dawno temu pamiętam że go pisałaś. Mnie już by nerwy zjadły z odświeżania wyniku. Mój na szczęście będzie po tygodniu maksymalnie ale zamiast pisać na początku września będę pisała w połowie października co już będzie bardzo przytłaczające bo już teraz jak robie pytania to mam wrażenie że nawet mi się tego czytać nie chce 😅
Nomeolvides w sumie najczęściej widocznym objawem cukrzycy jest jednak wielkość dziecka. Innych niestety tak łatwo nie widać, chociaż myślę że i sikałabys częściej i czuła tą senność jednak, tak więc chyba możesz być spokojna w miarę o wynik. Aby badanie przetrwać. Nie wiem jaką masz wytrzymałość na bycie na czczo. Powodzenia życzę ☺️Holibka lubi tę wiadomość
-
Holibka wrote:A co znaczy „za duże dziecko”? Ponad siatka centylową? Mój starszak był od połowy ciąży w górnych granicach widełek i teraz to samo. W poprzednich dwóch ciążach nie miałam cukrzycy - także duże gabaryty dziecka nie zawsze muszą być objawem cukrzycy zobaczymy czy tym razem sie nie pojawiła.
A w ogóle u mnie waga ostatnio wręcz spadła. Znowu jestem pod dolną linią widełek „twój zalecany przyrost wagi”. Ale nie martwię się bo startowałam z dużą nadwagą (82 kg/171 cm). Teraz mam 85 na liczniku.