Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaqwsx wrote:Holibka aby szybko objawy choroby minęły. Akurat wszędzie teraz pełno covida więc łatwo go złapać niestety 😞
Do mnie bardzo wielorazowe pieluszki przemawiają. Mam nadzieję że Kacper wybredny nie będzie. Pranie i tak nawet przy naszej 2 i kocie co 2 dni robić muszę bo mam małą pralkę a często się błocimy tak więc do częstego prania się przyzwyczajac nie będę musiała. Szukam tylko jakiegoś fajnego kosza na przechowywanie ich do czasu prania żeby nie czuć w całej lazience 😅
Dyskutowałam dzisiaj z mężem o naszym lekarzu prowadzącym i mam pytanie. Czy wasi lekarze na NFZ zawsze robią wam na wizycie usg? Bo ja się czuje niedoopiekowana przez mojego prowadzącego bo mi np nie zbadał od miesiąca szyjki. Niby usg robi zawsze ale trochę takie po łebkach i dzisiaj tylko wrocil do budowy serca a już nie mierzył pozostałych parametrów mierzonych tydzień temu. Mąż twierdzi ze na nfz to i tak nie mam co mieć pretensji. Czy to prawda?
Chodzę na NFZ i za każdym razem gin każe mi wchodzić na fotel w celu zadania szyjki i macicy, a później za każdym razem USG. Jakis czad temu tylko przezbrzuszne, a ostatnio już i dołem i górą. Usg trwa dosłownie chwilę, bez zbędnego rozwodzenia się, bardziej tak tylko zerka na małego odnotowuję jego akcję serca oraz położenie łożyska. Nie wyobrażam sobie iść i nie mieć takiego szybkiego checku. A ten twój lekarz to taki młodszy czy z tych starszej daty? -
luśka wrote:Ja jakiś czas temu kupiłam poduszke w kształcie 9 z poofi i jestem nią zachwycona. Jedyne co, to niestety zajmuje sporo miejsca na łóżku, więc śpimy ostatnio we czwórkę- ja, mąż, pies i poduszka…bywa ciasno 😂
hahahha u nas pies też spi, cwaniaczka skrada się w środku nocy i wpycha w środek a potem tak rozpycha, że śpi w poprzek a my prawie spadamy. Ciekawe jak to będzie jak będzie miała konkurencję
@Holibka no ja wlasnie tez wysoka to chyba taka dużą wezmę , zobaczymy co pies na to 🤣luśka lubi tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Podkoszulka wrote:Słyszałam z tym Covidem, że się dzieje. Syna rodziłam w 2020 w okresie największego covidu i nie było żadnych odwiedzin (mąż mógł być przy samym porodzie max kilka godzin i chwilę później musiał się ulotnic) i może być powtórka 🤦🏻♀️
Podkoszulko a musiałaś być w maseczce podczas porodu ? Można było mieć swoją położna do porodu ? -
Kinga89 nie jest starszej daty. Taki koło 50. Wygląda na 45 ale ma córkę w moim wieku więc pewnie lekko więcej niż 50. Bardziej przemiał pacjentów + trudny charakter. Gdyby wykorzystał energię na badanie zamiast pokazywania swojej wyższości to by nadążał. Dzisiaj miał fazę przepytywania nas z anatomii zadając pytania tak żeby się nie dało odpowiedzieć...
Z tym covidem to wątpię żeby trzeba było się martwić na pełny powrot obostrzeń. Byłoby to dosyć głupie bo choroba stała się tak powszechna i rozsiana że musiałby być znowu pełny lockdown a jest to cofaniem się. Pamiętam jak pracowałam w punkcie wymazowym i potrafiliśmy miec dziennie z 400 wymazów ponad 70% dodatnich. Był to luty/marzec 2022 gdzie nagle wszystko od kwietnia tego roku nagle ruszyło i mimo mnóstwa zakażeń zaczęto zamykać punkty i oddziały covidowe mimo że pracując wtedy też na oit covidowym mieliśmy mnóstwo pacjentów w tym też ze stadionu. Jakby chcieli trzymać covid to można byłoby w nieskończoność stać w miejscu a wracanie pełnych obostrzeń teraz gdy choroba jest już wśród nas dlugo i ciągle ktoś jest na nią chory to nie jest dobry pomysł wydaje mi się. Mimo że nadal groźna i nieprzyjemna i nadal ludzie na to umierają.Holibka, KINGA89 lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:Ja dziś 2 h słuchałam o pieluchach wielorazowych 😅 jestem przekonana ze spróbuje kupić coś na początek. Nie jest to takie skomplikowane a dużo korzyści dla maluszka może na początek w trybie mieszanym trochę pieluch wielo trochę zwykłych zobaczymy jak się poznamy z maluchem na co będziemy mieli siłę
kattalinna lubi tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
Leki: Acard,
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Pewnie masz racje Zaqwsx, wizja samodzielnego porodu jest dla mnie strasznym lękiem.
A co do polowania na vinted to jak czegoś szukasz to ja sobie tłumacze te słowo na : norweski/duński/szwedzki i patrzę co tam mają.Holibka lubi tę wiadomość
-
Murilega wrote:To w ramach jakiegoś szkolenia? Jest ono gdzieś dostępne? Z chęcią też bym się doedukowała. Z pieluszek wielo bardzo podobają mi się Magabi, a do tego z tego co widziałam mają b. korzystne wielopaki więc choć myślę o systemie mieszanym pewnie się skuszę.
Zobacz może Ci się otworzy https://lzzpr.clicks.mlsend.com/tl/c/eyJ2Ijoie1wiYVwiOjEwNTM2LFwibFwiOjEzMTA5MTc1NDg4MTM4NjM5NSxcInJcIjoxMzIxNzkzNzI2Njk5Mjg1MTR9IiwicyI6IjNmMTdlNTU0YjdhODI5NzAifQ
Jest nagranie dostępne przez 6 dniZaqwsx, Murilega, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:Pewnie masz racje Zaqwsx, wizja samodzielnego porodu jest dla mnie strasznym lękiem.
A co do polowania na vinted to jak czegoś szukasz to ja sobie tłumacze te słowo na : norweski/duński/szwedzki i patrzę co tam mają.
Całe życie chyba będę wspominała ból kobiety którą bardzo długo zabierała choroba a miała dwójkę małych dzieci które widywała na zdjęciach jak mąż dawał radę się do niej dostać na oddział bo się nad nimi niektórzy litowali a był zakaz odwiedzin. Nie wiem czy chociaż przed śmiercią zdążyła je zobaczyć na żywo ale przeżywałam to jako ogromną niesprawiedliwość i szczerze wtedy nienawidziłam tego zakazu odwiedzin. Czasem zasady są tylko po to żeby uprzykrzyć życie. -
Yowelin wrote:Dzięki WNM, pobuszuje dzisiaj na sinsayu chociaż wizji nie mam jeszcze. Chciałam dać taką dziecięcą tapetę na jedną ścianę, ale jak zobaczyłam ile taka przyjemność kosztuje, to podziękowałam.
To może zamiast tapety jakąś naklejkę? W pokoju dziecięcym mamy coś takiego, a koszt to była stówka na Allegro. Montaż banalny
https://zapodaj.net/plik-2d3nB6jiam
Zaqwsx, kattalinna, Rocky, Yowelin, KINGA89, Holibka, Wiara Nadzieja Miłość lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Aleale wrote:Kochane dziewczyny, a macie ciążowe poduszki do spania? Ja już się tak zaczynam trochę kręcić, nie każdy bok wygodny.. Macie jakieś polecajki ? Czy taką poduszkę można wykorzystać potem jako poduszkę do karmiernia, czy to dwie różne bajki?
Ja w pierwszej ciąży i teraz mam poduchę w kształcie C . Do spania genialna, bo czy się odwrócę w lewo czy w prawo to mam podparcie i dla brzucha i pleców czy bioder.
Ale moim zdaniem te poduchy niespecjalnie nadają się do karmienia. Jednak są dość "szczupłe", a do karmienia, żeby maluch swobodnie sięgał piersi to jednak potrzeba kawał poduchy
Do karmienia polecam poduszkę rogala, porządnie wypełnioną - tu albo pomacać w sklepie, albo dokładnie przejrzeć opinie. Pierwsza którą miałam to też był niewypał, płaska, robiły się dziury, jakoś to wypełnienie się przesuwało.
Później dostałam drugą i była genialna i towarzyszyła mi ponad rok.
Polecana też jest Kura Babci Dany. Ale osobiście nie używałam, jednak znajoma bardzo chwaliła.
Dziś i do mnie dotarły łupy z Vinted. Wszystko w super stanie i wyniosło mnie to 35 zł 😃
https://zapodaj.net/plik-KInvRcNHnE
kattalinna, KINGA89, Zaqwsx, Holibka, Ottioli, LeniweKluski, Podkoszulka lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Domi.Nika wrote:Podkoszulko a musiałaś być w maseczce podczas porodu ? Można było mieć swoją położna do porodu ?
Ja rodziłam SN więc bez maseczki. Ale koleżanka
Miała cc w podobnym czasie i cały czas musiała być w maseczce. -
Ja na vinted szukam konkretnych marek. Patrzę też na użytkowników jak już wynajdę jakąś rzecz - co jeszcze ma. I po szafie można poznać czy ktoś faktycznie sprzedaje lepsze rzeczy czy po prostu pyra po ciucholandach i wrzuca co wynajdzie.
Dzięki za tip z tłumaczeniem języka! Nie wpadłam na to bo vinted tłumaczy automatycznie😅
U nas sytuacja rozwojowa. Starszak wstał z bólem głowy i 38 stopni i było mu niedobrze. Także jest już nas dwoje. Jeszcze mój tata się trzyma, a my się izolujemy.
Przeraża mnie wizja porodu cc w maseczce. SN bez partnera, jeśli komuś na tym zależy to też bardzo słabe rozwiązanie kurczę oby to nie wróciło. Nie jestem z branży medycznej ale logika każe mi podzielić zdanie Zaqwsx że mamy już odporność i covidowych restrykcji nie mamy się co obawiać. Gorzej z innymi „nowymi” chorobami. Dziwne te nasze czasy, mam wrażenie że od tego 2019 roku CIĄGLE COŚ. Społeczeństwo jest zaszczute i zastraszane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 08:14
LeniweKluski lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Jeśli chodzi o poduszkę, to ja kupiłam bumerang od Jukki i jestem bardzo zadowolona z wykonania i funkcjonalności. Ale u mnie typ C i 9 by się nie sprawdziły, bo ze względu na bóle kręgosłupa szyjnego nie chciałam rezygnować ze swojej specjalistycznej poduszki.
-
Ja dzisiaj za to wreszcie dobrze pospałam ( 2-3 razy w nocy do toalety ale od razu zasypiałam). Zrobiła się u mnie pogoda idealna do spania. Przez najblizsze 5 dni ma nas całkowicie zalać. Mieszkam w dolnoslaskich górach i porównują to nawet do opadów z 1997 z tym że może teraz nie będzie katastrofy ekologicznej 😀 Przygotowałam się już żywieniowo i książkowo bo chyba nawet nie planuje przez ten czas z domu wychodzić 😀
Holibka a jak wcześniej przechorowywaliscie covid? Bardziej czy mniej intensywnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 08:44
-
Holibko obyście się szybko wykaraskali! Podobno te nowe odmiany covida to właśnie też w układ pokarmowy uderzają i dają objawy z jego strony 🥲
Zaqwsx i dziewczyny z okolic uważajcie na siebie! Ten plan z zabarykadowaniem się w domu brzmi dobrze 🤞🏼
Mnie dzieci w nocy w ogóle nie budzą ani na siku, ani przez ruchy. Oby im tak zostało 😁 -
Zaqwsx wrote:Ja dzisiaj za to wreszcie dobrze pospałam ( 2-3 razy w nocy do toalety ale od razu zasypiałam). Zrobiła się u mnie pogoda idealna do spania. Przez najblizsze 5 dni ma nas całkowicie zalać. Mieszkam w dolnoslaskich górach i porównują to nawet do opadów z 1997 z tym że może teraz nie będzie katastrofy ekologicznej 😀 Przygotowałam się już żywieniowo i książkowo bo chyba nawet nie planuje przez ten czas z domu wychodzić 😀
Holibka a jak wcześniej przechorowywaliscie covid? Bardziej czy mniej intensywnie?
Śledzę zapowiedzi tych opadów na KiKś i faktycznie nieciekawe. Jakiś ponton nasz jak coś? Niby zbiorniki retencyjne opróżniali zawczasu. Mój mąż pochodzi z terenów powodziowych, 3 powodzie za nimi. Nic fajnego. Współczuję stresu. Oby skończyło się na straszeniu.
Na covida chorowaliśmy w 2021 r. i w 2022. Ja z mężem jesteśmy po 3 dawkach szczepionki. Damy radę. Oby starszak szybko się wykurował. Póki co - o dziwo jak na tak ekstremalnego alergika z nadwrażliwym układem odpornościowym - choruje rzadko. Mam nadzieję, że ten stan rzeczy się utrzyma.
Gumcia bardzo gustowny pokój! Świetne łupy z vinted z atrakcyjnej cenie🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
KINGA89 wrote:Przesypiasz całe noce na jeden raz?
Jak na razie tak 😁 Najczęściej idę spać koło 23 i budzę się po 7 bez pobudek w nocy. Na siku wstawałam jakoś na przełomie 1 i drugiego trymestru, ale to też tak bardziej raz koło 5-6, bez typowych pobudek.
Moje dzieci do tej pory oszczędzały mój pęcherz, ale w ciągu dnia to się już zmieniło, potrafią przywalić i muszę do łazienki a robię tyle co nic 🙄 więc w nocy też pewnie niedługo mnie to czeka.
Dzisiaj zaczynamy szkołę rodzenia, dostaliśmy sporo materiałów udostępnionych na dysku i mamy też darmowy dostęp do szkoły rodzenia online więc mega w porządku. Jestem ciekawa jak to dzisiaj będzie 😁Ottioli, KINGA89, Holibka, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Holibka pontonu nie mam. Całe szczęście jestem prawie 200m.n.p.m wyżej niż Wrocław, liczę na to że przez moje tereny to tylko będzie spływać. Ale zobaczymy 😀 Mieszkam na 10pietrze w bloku. Jedynie o działeczkę i moje warzywo się martwię. Może nie będę musiała buraków wykopywać bo same wypłyną 😀 Na Śnieżce to nawet snieg zapowiadają tak więc będzie ciekawie.
Nomeolvides zazdroszczę pęcherza. Ja z moim jestem pokłócona już od dłuższego czasu i w nocy i w dzień. Czasem mnie potrafi i z 5 razy w nocy zgonić. A jak się kończy na jednym sikaniu koło 3 to jest cud. Młody też niestety w nocy lubi pokopać, może to z tego wynika.
Ja szkole rodzenia zaczynam za miesiąc i to też tak że przez wyjazd na egzamin do wawy nie będzie mnie na 2 pierwszych zajęciach. Nie wiem czy będą wartościowe ale przynajmniej poznam szpital w którym będę rodziła bo nawet go na oczy do tej pory nie widziałam 😀 Warto wiedzieć później gdzie ewentualnie trzeba się zgłaszać jak poród już się rozkręci 😄Holibka lubi tę wiadomość