Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Pozytywne historie z cc, hmm moja jest chyba ok. Nie jakaś wybitna, raczej zwykła.
30h próby naturalnego porodu. Byłam już bardzo zmęczona, macica także - nie byłyśmy w stanie wypchnąć prawie 4,5 kg dziecka i się zgodziłam na cc. Płakałam w poczuciu „daremnego trudu” jak mnie szykowali, łzy płynęły jak strugi, ale moment jak znieczulenie zaczęło działać i daremne skurcze pozwoliły odetchnąć uspokoił mnie. Dosłownie chwilę potem wyjęli starszaka z komentarzem „o! Urodziła pani miesięczne dziecko” i dali go na buziaczka. A ja się zdziwiłam, że to tak szybko i chyba skomentowałam „to już?!” Potem mąż syna kangurowal tuż za drzwiami na sale, a jak tylko mnie pozszywali (całość max 30 min) to dziecko od razu do piersi Później byłam na sali pooperacyjnej z młodym, potem nie pamiętam czy był ze mną, ale po 6 h pionizowali mnie już. No i od tego czasu maluch ciągle ze mną a ja dość szybko doszłam do siebie i ból po cc nie był nieznośny. Laktacja ruszyła porządnie po dobie, po tym jak z synem przespaliśmy 4h przytuleni. Oczywiście dostałam za to opieprz bo trzeba przystawiać co 3h Wypis w 3 dobie. I cóż, rana po cc zagoiła mi się szybko i dobrze, podwozie nietknięte, tyle dobrego 🤣
Z pozytywów cc - dzieci są mniej wymęczone po cc, nie mają wydłużonej główki po przejściu przez kanał rodny. Mniejsze ryzyko krwiaków i ogólnie jest to dość bezpieczny sposób przyjścia na świat dla dziecka.
Negatywy można sobie wyczytać, tu miało być pozytywnieLiyss🧚🏻, Domi.Nika, kattalinna, Podkoszulka, Aleale, Rocky, Limonka26 lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Holibka ładne imię 🥹 i dobrze, że powiecie dopiero po narodzinach!
Beza dużo zdrówka dla Was i siły dla Ciebie 🤞🏻
Przed ciążą i na początku ciąży mieliśmy wybrane konkretne imiona dla dziewczynki i dla chłopczyka. A jak potwierdziliśmy płeć to wybraliśmy zupełnie inne. Od tamtej pory mamy wybrane i na pewno nie zmienimy już. Cały czas mówimy o naszej dzidzi po imieniu 😁
Karolka89 mmm ale bym zjadła gołąbki 🥰
Zaqwsx porozmawiaj z mężem. Ciekawe co im tak zależy? Może będą chcieli wstawać w nocy do dziecka 🙈 Czy teściowie to osoby, które lubią dyktować innym co mają robić i chcą żeby się im podporządkować?
Nome o kurde szkoda, że Wam nie dali znać. A Ty coś jadłaś?😁edit fajnie, że zadzwonili z rekompensata!
Domi.Nika mi pomaga myśl, że tak naprawdę nie możemy zaplanować sobie porodu. Jestem nastawiona zadaniowo z myślą, żeby dziecko było całe i zdrowe tak samo jak i ja. Chciałabym SN ale jestem też otwarta na CC. Myślę, że są plusy tego i tego. Jeśli męczy Cię ta myśl pogadaj ze swoim lekarzem prowadzącym albo może z psychologiem jak naprawdę się boisz 😪
Dziewczyny czy ja mogę takie kombinezony dla dziecka „kartkowe” i śpiworek do wózka normalnie wyprać w pralce i nic się z tym nie stanie?🙈
Ja dziś byłam na spacerze i wstąpiłam do lumpka i kupiłam kilka rzeczy dla dzidziusia 🥹Karolka89 lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Holibka wrote:Pozytywne historie z cc, hmm moja jest chyba ok. Nie jakaś wybitna, raczej zwykła.
30h próby naturalnego porodu. Byłam już bardzo zmęczona, macica także - nie byłyśmy w stanie wypchnąć prawie 4,5 kg dziecka i się zgodziłam na cc. Płakałam w poczuciu „daremnego trudu” jak mnie szykowali, łzy płynęły jak strugi, ale moment jak znieczulenie zaczęło działać i daremne skurcze pozwoliły odetchnąć uspokoił mnie. Dosłownie chwilę potem wyjęli starszaka z komentarzem „o! Urodziła pani miesięczne dziecko” i dali go na buziaczka. A ja się zdziwiłam, że to tak szybko i chyba skomentowałam „to już?!” Potem mąż syna kangurowal tuż za drzwiami na sale, a jak tylko mnie pozszywali (całość max 30 min) to dziecko od razu do piersi Później byłam na sali pooperacyjnej z młodym, potem nie pamiętam czy był ze mną, ale po 6 h pionizowali mnie już. No i od tego czasu maluch ciągle ze mną a ja dość szybko doszłam do siebie i ból po cc nie był nieznośny. Laktacja ruszyła porządnie po dobie, po tym jak z synem przespaliśmy 4h przytuleni. Oczywiście dostałam za to opieprz bo trzeba przystawiać co 3h Wypis w 3 dobie. I cóż, rana po cc zagoiła mi się szybko i dobrze, podwozie nietknięte, tyle dobrego 🤣
Z pozytywów cc - dzieci są mniej wymęczone po cc, nie mają wydłużonej główki po przejściu przez kanał rodny. Mniejsze ryzyko krwiaków i ogólnie jest to dość bezpieczny sposób przyjścia na świat dla dziecka.
Negatywy można sobie wyczytać, tu miało być pozytywnie
I takie historie chce się czytać 🥹
Dobrze, że masz pozytywne doświadczeniaNadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
@Domi.Nika jeśli masz paniczny strach przed cc, salą operacyjną to pogadaj koniecznie o tym z prowadzącym. Być moze jesteś osobą, w przypadku której ze względów dobrostanu psychicznego lepiej będzie podać znieczulenie ogólnie (w razie gdyby do tej cc jednak musiało dojść).
U mnie była cc na szybko i przez to nie zdążyłam się poczuć niekomfortowo na sali🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Holibko, znieczulenie ogólne to takie przy którym bym była cały czas w narkozie ? Jeśli tak to totlanie nie. Takiego boje się jeszcze bardziej 🫣
Dzięki za wasze historie. Czyli ta rana nie taka straszna. Nie brzmią strasznie przekonuje mnie fakt że to najczęstsza operacja.
Ja po prostu mam w głowie moment wyciągniętego bobasa na brzuchu z tętniąca pępowiną. I muszę uelastycznić tą wizje że może być różnie będę na pewno jeszcze poruszać ten temat i z moja Panią analityczką i z lekarka prowadząca. -
@Domi.Nika tak - znieczulenie ogólne to narkoza. Położna na sr mówiła, że czasem właśnie tak robią jeśli pacjentka traumatyczne się stresuje przed cc w znieczuleniu „świadomym”.
Rana nie jest straszna. U większości goi się bardzo dobrze i szybko. Ja po 2 tygodniach od poprzedniej cc byłam u fizjo i już wtedy zaczęłam z raną pracować - mobilizować ją, aby nie było zrostów i była elastyczna.
Po wczorajszych wspominkach śniło mi się, że uciekłam ze szpitala w dniu cc bo stwierdziłam, że za wcześnie i jakoś kijowo mnie przygotowują 🤣🤣😅Tigra lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Dzień dobry 🙂
Schizowanie to chyba główna dolegliwość 3 trymestru...? Ja od wczoraj zaczęłam łapać panikę, że zaraz urodzę. Bo mi się skurcze bh zaczęły paskudne...
Myśl o CC też staram się oswajać. Nie boję się faktu operacji bo przeszłam dwie w znieczuleniu ogólnym (uwielbiam ten stan 😉) ale zwyczajnie wolałabym nie bo nie. Ale najbardziej boję się powikłań w czasie porodu, coraz częściej wraca do mnie myśl, że u córki mogło się skończyć różnie. Do tej pory o tym nie myślałam bo zakończenie było dobre, ale wizja powtórki wywołała jakieś potworki z podświadomości.
Baby są jakieś inne - gdyby faceci mieli rodzić to w ogóle takie fora by nie istniały, nikt by niczego nie rozkminial i w ogóle luzik 😉 tylko fizycznie by nie ogarnęli więc padło na nas 🤷
Miłego dnia! -
Domi.Nika ja z kolei chce rodzić naturalnie bardzo ale z kolei nie podoba mi się widok dziecka z pępowiną takiego białego 🤣 Dużo martwych ludzi widziałam jak umierali w trakcie zabiegów i się robili biali z wykrwawienia i zle mi się kojarzy bardzo. Rodzenie będzie inną perspektywą tego co miałam podczas pracy w szpitalu 🤣
Co do znieczulenia ogólnego to takie bez intubacji jest fajne...
Pamiętam że przed punkcjami poprawiało mi humor że przynajmniej będzie ten fajny helikopterek i takie ciekawe uczucie budzenia się po narkozie + lekka niepamięć wsteczna gdzie opowiadali mi co mówiłam dziwnego 😅
Kiedyś mi się młody pacjent wybudzał po zabiegu i pierwsze co powiedział to "ale było zajebiiiscieee" 😀
Ogólnie miło poczytać o pozytywnych wrażeniach z CC. To nie koniec świata. Mi by tylko plany moje trochę rozwalił, ale nie mogę mieć w życiu wszystkiego zaplanowanego bo wtedy tym bardziej nic nie wychodzi, tak jak 2 lata niepłodności.
Liyss teściowa która lubi mieć wszystko yak jak chce, oboje nauczyciele, wiecznie wymagający szacunku i bedacy mocno spięci. Można mówić jak do ściany a że syn z nimi nie mieszka już od 11 lat to są zaborczy w kontakcie. Ja osobiście nie chce żeby jakoś mi " pomagali " w nocy przy dziecku. Nie mamy dobrej relacji, nigdy nie chcieli budować a ja jestem na nich jak byk na płachtę, tak więc rozwiązaniem naszej relacji jest ponowne powolne jej budowanie a nie zakazywanie, obrażanie się czy próba wymuszania na mężu czegoś, z tym że tego nie rozumieją i nie da się im tego przekazać jak mąż próbuje bo wiedzą najlepiej.
Już nie wypluwam jadu. Obudziłam się z misją milszego odbierania wszystkiego. Ćwicze charakter 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 07:38
-
Kattalinna ja mam teraz mnóstwo snów z dzieckiem, często myślę o tym, gdzie są ewentualnie bliskie szpitale i tak, schizuję trochę. Nie boję się poznać dziecka, ale boję się o laktację o nieprzyjemności i nagłe problemy w trakcie porodu i mam wiecznie koszmary, że ktoś mnie od mojego dziecka izoluje. Dzisiaj był sen że byłam zamknięta cały dzień w pokoju żeby sobie odpocząć a za drzwiami płakał mój Kacper i nie mogłam się do niego dostać. Obudziłam się w złym stanie 🥲
-
@Zaqwsx jeju nauczyciele… ja mam mamę „ciało pedagogiczne” i trochę wiem co mówisz 😅 Moja nie jest tak ekstremalna ale ma swoje skrzywienia i też czasem się głupio upiera przy jakichś niedorzecznych pomysłach.
Ciekawe co piszecie o znieczuleniu ogólnym, aż by się chciało 🤣 ja jednak mam fizia na punkcie żeby mi nie dokarmili dziecka mm bo będę mordować, a przy ogólnym mogłoby do tego dojść. Muszę z prowadzącym o tym właśnie pogadać i mu młotkiem to do głowy wbić żeby przestrzegł personel przed wariatką, która będzie ich po sądach ciągać za podanie mm 🤣 No i odświeżę kontakt z położną z tamtego szpitala i podpytam o procedury, może na jakąś płatną konsultację się umówię czy coś. Muszę wybadać teren.
Ja z kolei miałam 2 razy igłę w plecy i co mogę powiedzieć to też nic strasznego, trzeba współpracować z osobą znieczulającą. Nie miałam tych słynnych bóli głowy po, ale też pilnowałam się żeby przestrzegać zaleceń w tym zakresie. Oby i tym razem się udało.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
@Zaqwsx białe dzieci? Hmmm mój był całkiem różowy z tego co pamiętam, prawie nie miał na sobie tej dziecięcej mastki No ale jak wspominałam urodziłam miesięczne dziecko 🤣😅🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Jeju mi się też ostatnio coraz częściej śnią moje bąble. Ostatnio mi się śniło, ze urodziłam i takie małe były tylko przez jeden dzień. Na drugi przeglądam śpiochy i wszystko za małe, nie mam w co ich ubrać a na trzeci Wanda sama poszła do komody znaleźć sobie jakiś outfit 🤣 Pytam w tym śnie mojej mamy czy to normalne,, a ona do mnie „dziecko czy Ty wiesz jak szybko wy urosłyście”. To chyba trochę efekt ostatniej rozmowy z moim tatą, który mówił że to niemożliwe, że przecież jeszcze wczoraj ja się urodziłam, trzymał mnie na rękach i nie mógł się napatrzeć a zaraz sama będę miała takie małe okruszki 🥺
Jeśli chodzi o poród to ja się zaczynam bać coraz bardziej i wypieram tą myśl 🤣 Ale no jak weszło to i wyjść musi, innej opcji nie ma niestety 🙈 Przy CC boję się takiej niesprawności po, przy SN że coś pójdzie nie tak i i tak skończy się CC. 28.10 mam wizytę i mamy coś zacząć z lekarka rozmawiać o porodzie.
Dobrego dnia!Holibka, Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
-
Witajcie w piąteczek. Dla części z Was pewnie piątek to już nie jest weekendu początek, bo macie więcej wolnego, ale ja gdyby nie chore zatoki to jeszcze pracuję i weekendy robią na mnie wrażenie 😄
Dziś wizytuje o 12 i liczę na jakiej fajne fotki. Ciekawa jestem też ile ten mój bąbel waży.
Akurat mam wizytę u innej lekarki niż moja prowadząca, bo ją dopadła choroba i zmienili mi lekarza, ale to w sumie dobrze, bo doktor do której idę była w zespole który mi robił CC 5 lat temu. Zawsze lepiej mieć wtyki w więcej niż jednym szpitalu, więc wybadam gdzie pracuje teraz
A propos głupich snów. Mi się dziś śniło, że po porodzie się obudziłam i poszłam zobaczyć synka i pielęgniarka wpuściła mnie do takiego pokoju,. który wyglądał kak typowa sala w przedszkolu. Masa zabawek, i biegające wszędzie dzieci - takie malutkie a już biegały. Jakoś nie mogłam wypatrzyć swojego i tak się rozglądam, rozglądam aż pielęgniarka do mnie " o tam, u góry leci" . Patrzę a mój syn w takim małym helikopterku lata pod sufitem 😂😂😂Zaqwsx, kattalinna, Holibka, Podkoszulka, Rocky, Limonka26 lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Holibka wrote:@Zaqwsx białe dzieci? Hmmm mój był całkiem różowy z tego co pamiętam, prawie nie miał na sobie tej dziecięcej mastki No ale jak wspominałam urodziłam miesięczne dziecko 🤣😅
-
Cześć dziewczyny,w końcu trochę słońca.
U mnie wypalenie,brak ochoty na pranie,szykowanie rzeczy i pakowanie.Nie wiem co sie stało ale na nic nie mam ochoty.
Boję sie cesarki bardziej niz naturalnego porodu,ale nie myslę o porodzie,wydaje się odleglym czasem.Wszystko dla mnie to abstrakcja a sny mam bardziej erotyczne. -
Ja od zawsze na myśl o porodzie naturalnym miałam takie "nigdy w życiu, tylko cesarka". Natomiast od momentu zajścia w ciążę to całkiem mi się zmieniło i już tu kombinuję, w jaki sposób to zrobić, żeby było SN. Nie chodzi tylko o przygotowanie, bo na tym polu czynię już przygotowania jak do wojny, ale o moją wadę wzroku. Mam spore minusy i soczewki, na następnej wizycie muszę podjąć ten temat w końcu, bo przecież lekarz nie widzi tej wady. I muszę się umówić w najbliższym czasie do okulisty, niech sprawdzi, czy to wszystko wytrzyma.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 09:58
-
Kinga, ani sama wada wzroku, ani soczewki nie są przeciwskazaniem do sn. Okulistę trzeba odwiedzić żeby sprawdzić siatkówkę, ciśnienie itp. Ale nie ma co się bać, jeśli nigdy nie miałaś problemu tego typu. Też noszę soczewki, rodziłam w nich (z tego co pamiętam 😉). Ja noszę takie całodobowe więc nie miałam dyskomfortu.
-
Omg jest 10 a ja właśnie wstałam :o spałam wczoraj od jakiejś 23
Mi się dziecko jeszcze nie śni, ale mojemu mężowi śniło się ze urodziłam 12go grudnia. I Kazik zaczął już siadać i chodzić od razu.
Mi się ostatnio śniło ze kot do mnie zaczął mówić.
A dzis ze ukradłam parkiet wózek dziecięcy i policja mnie szukała po mieście 🤔
Kattalina tez myślałam o tym czy mężczyźni mieliby taka grupę 😂😂 mój mąż ma grupę chłopaków z którymi gra w grę RPG, i tam jest ich z 5 a 3 oczekuje bobasa mu w styczniu, i potem w lutym i marcu to wiem że coś tam rozmawiają bo jeden z nich ma już jedna córkę. Albo czyta jakieś rzeczy i mi mówi „ czy ty wiesz ze będziemy musieli wprowadzić jakaś rutynę” xdOliwka91, kattalinna, Zaqwsx, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Cześć w piąteczek ❤️ ja wczoraj pisałam o niemocy a dziś nawet jeszcze nie udało mi się podnieść z łóżka.
Ale na swoje usprawiedliwienie to dziś w nocy strasznie mnie bolały biodra, krzyż, mała dodatkowo urządziła imprezę pogo w brzuchu I nie mogłam spać 🫠
Dobrze, że piszecie o tych odczuciach, lękach itp. Bo już myślałam, że jestem w tym sama i się nie nadaje, że powinnam się cieszyć a ostatnio się zaczęłam właśnie bać różnych rzeczy. Dokładnie to co opisujecie - poród, laktacja, zmeczenie, izolacja od dziecka no i ostatnio mi się śniło, że urodziłam bliźniaki chłopca i dziewczynkę i się mocno zdziwiłam 😅
Nome nawet Twoja ciąża mi się udzieliła 🙈Zaqwsx lubi tę wiadomość