Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiedyś pracowałam z okulistami którzy strasznie gadali na to że byle wada wzroku i już są "wymuszane" przez pacjentki cięcia, tak więc trzeba porozmawiać ze swoim okulistą jak to widzi bo u mnie mimo odwarstwiania siatkówki, nie mam przeciwwskazań do SN.
Mój mąż też gra z kolegami w grę RPG codziennie na xboxie w salonie i właśnie się zastanawiam jakby tu zrobić żeby nie ograniczać mu życia towarzyskiego, jednocześnie żeby mi salonu nie okupował jak będę z dzieckiem bo to najwygodniejszy dla mnie pokój a nie chce żeby dziecko na ekrany patrzyło 😅 Pierwszy jest ojcem, zobaczymy, czy się jego ekipa nie wkurzy na niego ze nie może tyle też grać 😀
-
Haha Oliwka trzymam kciuki żeby takiej niespodzianki nie było w prawdziwym życiu 😅
Oliwka91 lubi tę wiadomość
-
kattalinna wrote:Kinga, ani sama wada wzroku, ani soczewki nie są przeciwskazaniem do sn. Okulistę trzeba odwiedzić żeby sprawdzić siatkówkę, ciśnienie itp. Ale nie ma co się bać, jeśli nigdy nie miałaś problemu tego typu. Też noszę soczewki, rodziłam w nich (z tego co pamiętam 😉). Ja noszę takie całodobowe więc nie miałam dyskomfortu.
Obyś miała rację, chociaż wiem, że wszystko zależy od indywidualnego charakteru wady. Ja na pewno zawitam do okulisty, żeby sprawdzić, czy mogę rodzić sn. Chcę mieć ten spokój ducha, poczucie kontroli, takiego zadbania o każdy aspekt.kattalinna, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx codziennie co :o u nas to grają raz na tydzień albo raz na dwa tygodnie.
A tak apropo teściowych moja tez jest nauczycielka matematyki 😅 ciało pedagogiczne.
Dziś po tym spanku dla odmiany od wczorajszego dnia czuje się wyśmienicie. Byłam właśnie na 2 h spacerze z psem. Wskoczyłam przy okazji na pancakes i kawkę do pobliskiej śniadaniowni. Może ja potrzebuje po prostu 11 h snu 😅Holibka, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:Zaqwsx codziennie co :o u nas to grają raz na tydzień albo raz na dwa tygodnie.
A tak apropo teściowych moja tez jest nauczycielka matematyki 😅 ciało pedagogiczne. 😅
A graja codziennie bo mogą. Nikogo nic życiowo nie hamuje. Teraz będzie pierwszy czynnik u nas - dziecko 😀 Kolegom się nie spieszy do rodzin i pewnie jeszcze długo zanim ktoś dołączy do nas z pomysłem posiadania potomstwa. Narazie to tinder, koledzy i luźne spokojne życie -
I ja się witam w piąteczek.
Wróciłam właśnie z immunoglobin i jestem taka spokojna, że już jeden ten zastrzyk mam za sobą. Ufff
Mam właśnie teraz wrażenie, że czas zaczyna przyspieszać 🫨Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 13:00
KINGA89, Holibka, Zaqwsx, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx, opisałaś moją szwagierkę 🤣 moja siostra też polonistka, na szczęście krótko pracowała w szkole i trochę mniej pasuje do opisu, ale jednak polonista to stan umysłu 😉
Co do grania, może zanim Kacper nie zamieszka w swoim pokoju to użyczy przestrzeni do gry tacie? 😉 -
LeniweKluski wrote:I ja się witam w piąteczek.
Wróciłam właśnie z immunoglobin i jestem taka spokojna, że już jeden ten zastrzyk mam za sobą. Ufff
Mam właśnie teraz wrażenie, że czas zaczyna przyspieszać 🫨
O, powiesz jak to wygląda? Ja jadę w poniedziałek do szpitala na zastrzyk. Ktoś mi coś mówił, że kłują w pośladek, to prawda? 😅 -
kattalinna wrote:Zaqwsx, opisałaś moją szwagierkę 🤣 moja siostra też polonistka, na szczęście krótko pracowała w szkole i trochę mniej pasuje do opisu, ale jednak polonista to stan umysłu 😉
Co do grania, może zanim Kacper nie zamieszka w swoim pokoju to użyczy przestrzeni do gry tacie? 😉
Co do polonistów to teraz w tym domu teściów mieszka ich 3. To trzeba zobaczyć... 😅 Ja serio szanuje nauczycieli, ale jest jakoś inaczej 🤣 -
Nomeolvides wrote:O, powiesz jak to wygląda? Ja jadę w poniedziałek do szpitala na zastrzyk. Ktoś mi coś mówił, że kłują w pośladek, to prawda? 😅
Też jestem ciekawa 🙂 co prawda idę dopiero 13.11, ale jednak kłucia w pośladek się nie spodziewałam 😳
W temacie kłucia, dziś wjechała szczepionka przeciwko grypie.Zaqwsx, LeniweKluski, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Co do podania immunoglobuliny to tak, jest to kłucie w pośladek. Ale nie tak całkiem w środek tylko bardziej z boku - jak taki mały dołeczek/zaglebienie.
Po rejestracji i potwierdzeniu przybycia, wzięto mnie do gabinetu na przygotowanie: waga, ciśnienie, temperatura, sprawdzenie czy mam potwierdzoną grupę krwi ze soba i odczyn coombsa ważny (musi być z ostatnich 2 tyg max), karta ciąży i dowód. Zrobiono mi jeszcze usg,żeby zobaczyć czy z bobasem wszystko ok. No i wzieto mnie na kozetkę, poproszono o lekkie ściągnięcie bielizny i spodni i takie wypięcie boku; siad na jednym pośladku. Lekarz wymacała mi kość biodrową i zrobila zastrzyk właśnie w te okolice tego dołeczka. Podawała pomalutku. Ale nic a nic nie bolało/szczypalo. Później musiałam poczekać 15 min czy wszystko jest ok.
Do karty ciąży wkleili mi potwierdzenie szczepienia, taką naklejkę. Wygląda ta naklejka identycznie jak przy szczepieniu psa. 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 13:56
Rocky, kattalinna, Nomeolvides, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Zaqwasx nigdy nie wiadomo co na tym tinderze ich czeka 😂 ja z mężem z tindera wyszłam tylko na spacer w „maseczkach i pandemi” a teraz mamy kredyt i dziecko w drodze 😅
LeniweKluski zasmialam się z tej naklejki po szczepieniu psa 😅 właśnie szczepicie swoje psiaki dodatkowo na coś przed pojawieniem się dziecka? Myślałam o tym ostatnio.kattalinna, Zaqwsx, Holibka, KINGA89, Aleale, Limonka26 lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Narazie taki jest plan, zwyczajnie o salon możemy się kłócić bo jest jeden telewizor a do xboxa to ekran niezbędny. Bo pokój gamingowy mamy osobny, ale nie zawiera xboxa i to jest tragedia przecież... 🤣
Co do polonistów to teraz w tym domu teściów mieszka ich 3. To trzeba zobaczyć... 😅 Ja serio szanuje nauczycieli, ale jest jakoś inaczej 🤣
Nie chciałabym oglądać 3 polonistów pod jednym dachem 🤣
-
Czy wasze maluchy też odkryły właśnie tę wspaniałą zabawę w "zapieram się nóżkami i wypycham dupkę"? Mój odkrył to 2 dni temu i potrafi się tak wypchnąć, że owal pupki i plecków jestem w stanie dosłownie objąć dłonią i pogłaskać. I tak sobie fika, raz na lewo się wypnie, raz na prawo. Obejmowanie tego kształtu jest mega fantastyczne, a jednocześnie aż przerażające, jak zdaje sobie sprawę z tego, jak płytko pod skórą to czuć.
kattalinna, kknn lubią tę wiadomość
-
Psiaka warto odrobaczyć przed pojawieniem się bobasa. Można jeszcze od wścieklizny na bieżąco w razie jakby dziecko bardzo gryzło 🤣🤣🤣🤣
A tak serio to nie słyszałam o jakichś specjalnych dodatkowych szczepieniach. Mało co może przejść z psa na dziecko, ale pies może z dworu przynieść różne cuda jak ludzie na butach. Myślę że kluczowe jest ogarnięcie psa po przyjściu ze spaceru. Ale też nie ma co wpadać w paranoje. Dzieci wychowywane ze zwierzakami mają lepszą odporność
O ile nie mam jakichś wielkich zachcianek, tak dziś wciągnęłam 15 suszonych fig w zasadzie zamiast obiadu 🫣 I mam ochotę na TORT. Ale żeby nie było za łatwo to nie wiem jaki smak. Po prostu jakiś pyszny tort z masami, frużelinami i wszelkimi tortowymi cudami. Jutro będę w większym mieście i coś czuję, że będzie polowanie na kawałek tortu 🤣
KINGA89, kattalinna, Podkoszulka, Aleale, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Leniwe dziękuję! Mam nadzieję że uda mi się to w poniedziałek załatwić, bo nie zapisują na terminy tylko robią 8-10 kwalifikacje.
Kinga moje też tak robią, czasem to potrafi być bolesne, ale faktycznie surrealistyczne przeżycie, że tego Ludka można w zasadzie dotknąć. Ostatnio tak próbowałam córkę przesunąć, bo chyba chciała wyjść prawym bokiem 😅 Pamiętam, że jak moja ciocia była w ciąży to na koniec już nawet zarys stóp można było na brzuchu zobaczyć.
Domi ja o jakichś dodatkowych szczepieniach nie wiem w sumie, ale na pewno będziemy naszego odrobaczać jakoś na początku grudnia myślę, żeby to co ma ewentualnie wyjść to wyszło przed przyprowadzeniem dzieci do domu 😁