Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Spodnie spodniami, ale właśnie zaczęłam chodzić w koszulkach męża. Moje są szerokie ale się zrobiły za krótkie i wygladaja fatalnie. A jego bluzeczki bardzo mi pasują bo mu zawsze ładne wybierałam 🤣😎
Holibka lubi tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Spodnie spodniami, ale właśnie zaczęłam chodzić w koszulkach męża. Moje są szerokie ale się zrobiły za krótkie i wygladaja fatalnie. A jego bluzeczki bardzo mi pasują bo mu zawsze ładne wybierałam 🤣😎
No z koszulkami ciężko 😂 ja ostatnio kupiłam te z hm mama bo są właśnie dłuższe i rozciągliwe w brzuchu 😁Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Domi.Nika wrote:Na player jest taki program sztuka rodzenia, kręcą go w Południowym i w szpitalu w Oleśnicy. I są pokazane różne porody. Ale się spłakałam jak to oglądałam że niedługo będziemy mieli takiego maluszka. Te porody są takie ja maxa wzruszające 🥹🥹🥹
Też to widziałam i się nieźle przy tym popłakałam 😅 aż psinka do mnie przyszła mnie pocieszyć, bo wyczuła moje emocje. Jak na razie fajnie to tam pokazują i nie w taki przerażający sposób, a raczej w delikatny i uświadamiający na czym to polega. Obejrzałam te dwa odcinki, co są dostępne aktualnie. -
Zaqwsx wrote:Spodnie spodniami, ale właśnie zaczęłam chodzić w koszulkach męża. Moje są szerokie ale się zrobiły za krótkie i wygladaja fatalnie. A jego bluzeczki bardzo mi pasują bo mu zawsze ładne wybierałam 🤣😎
Ja chcę mężowi podebrać, ale już mnie przestrzegł, że mam ich nie ruszać 🤣🤣🤣 zaczyna mi już powoli brakować ubrań i chyba będę tylko chodzić w sukienkach przez resztę ciąży. Nawet jedne leginsy ciążowe mi się już wpijają 😳 a pamiętam jak jeszcze były za duże. -
Aaa i dziewczyny zapomniałabym totalnie. Update co do wyników z mojej krzywej. Podobno są okej i po prostu mam jakiś dłuższy czas wchłaniania glukozy. Stąd takie wyniki. Natomiast tsh mam już na granicy i dostałam receptę. Może to tłumaczy moje ostatnie większe zmęczenie i senność.
LeniweKluski, Holibka, Aleale, Podkoszulka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Ottioli wrote:Aaa i dziewczyny zapomniałabym totalnie. Update co do wyników z mojej krzywej. Podobno są okej i po prostu mam jakiś dłuższy czas wchłaniania glukozy. Stąd takie wyniki. Natomiast tsh mam już na granicy i dostałam receptę. Może to tłumaczy moje ostatnie większe zmęczenie i senność.♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
WNM ja podobnie z tym spaniem. W każdej pozycji źle, a na poduszce ciążowej ostatnio jest mi najgorzej. Co noc robię przymiarki do niej, a finalnie ląduje na podłodze koło łóżka i śpię bez niej. W pierwszej ciąży kochałam tą poduchę aż do porodu, a teraz coś nie leży. Jeszcze zaczęłam odczuwać ból jak na rwę kulszową, i w niektórych pozycjach już ciężko mi się ruszyć bo tak boli kręgosłup
Holibka ja zdecydowałam się na Philips natural response właśnie. Ale kupiona za jakieś 30kilka złotych na allegro. Skąd u Ciebie cena 60 zł?
Chyba, że myślisz o szklanej?
Domi dzięki za polecajke serialu. Ja lubię takie klimaty, z sal operacyjnych, SOR, a teraz na czasie będzie z porodówki
Ewelka ja też leczę się na tarczycę. Już od kilku lat. Też TSH na początku ciąży skakało, ale ostatnio się ustabilizowało i trzyma się na poziomie 1 . Biorę euthyrox 100 przez 5 dni w tygodniu i 125 dwa razy w tygodniu. Jak mi spadło kilka wizyt temu tsh poniżej 0,6 to lekarka odjęła mi jedna tabletkę 125 w tygodniu i zamieniła na 100 . I od tamtej pory jest spokój. Ale i tak co 4 tygodnie kontrola z wynikami, bo czym dalej w ciążę tym zapotrzebowanie na hormony tarczycy większe
W temacie staników to ja ostatnio przyeksperymentowałam ze stanikiem z Shein. I jestem w szoku co do jakości. Kosztował 60 zł, a leży jak dobierany w fachowym sklepie. Chyba nigdy w życiu nie miałam tak wygodnego stanika. Pierwszy którego nie ściągam zaraz po wejściu do domu 😂😂 Bez fiszbin, a mimo to ładnie podtrzymuje. Rozmiary jednak zaczynają się od 90D, więc dla większych piersi. Ale jakby któraś chciała namiary to polecam.
Zamówiłam też drugi, z innej serii, napisali że jest żelowy. Cokolwiek to znaczy to na realnych zdjęciach użytkowniczek też wyglądał na super wygodny i jestem ciekawa co to przyjdzieHolibka, Podkoszulka, Ottioli lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Gumcia podaj namiary na ten biustonosz.
Ja też kontrola co miesiąc u endokrynologa.♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Pojawił się temat poduszek do spania, co mi przypomniało o poduszce do karmienia. Kupujecie? Macie coś do polecenia?
-
E_welka88 wrote:A jaki masz wynik tsh? Ja też się lecze na tarczycę.w ciąży mi strasznie skakało na początku i z lekowe euthyrox 50 doszłam do 112 o teraz jest ok i wynik 0,699 na tej dawce się unormowało.
Teraz nie powiem Ci dokładnie, ale mieszczę się jeszcze w granicach normy, ale na tym najwyższym pułapie, czyli norma jest chyba do 3,5. Ja nigdy nie miałam problemów z tarczycą i w sumie na początku ciąży miałam idealne wyniki. Dopiero teraz mam tendencję rosnącą, więc dostaję najniższą dawkę. Zobaczymy jakie wyniki wyjdą za 4 tygodnie. Poza tsh mam wszystko w normie, więc to typowo kwestia ciąży, że trochę mi się wyniki zmieniły.
Jak coś to właśnie się obudziłam z dwugodzinnej drzemki, więc mogę nieskładnie pisać. Ostatnio zaczęłam być strasznie głodna w nocy i właśnie czuję okropne ssanie w żołądku. Zaraz chyba pójdę po pieczywo razowe, bo nie dam rady 🤣 Co Wam pomaga jak Was w nocy bierze głód? Chyba muszę sobie robić jakiś zapas na noc. -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Ja polecam właśnie te z Philips Avent. Zwłaszcza że smoczkiem 0 (najtrudniejszym, to ważne przy KP, a o ile dobrze kojarzę one przychodzą w standardzie ze smoczkiem 0+, czyli już odrobinkę łatwiejszym). Miałam też te z Neno (przez fakt posiadania laktatora po prostu) i używałam, ale przez pierwsze miesiące raczej ze smoczkiem z Avent (pasują, to jest duży plus). Ten smoczek w Neno, mimo że r. S, miał taki kształt, że trochę się go bałam na etapie rozkręcania laktacji. Nie był turbo łatwy, ale jednak kształtem niespecjalnie przypomina pierś. A ten z Aventu bardzo spoko 😉
Ja póki co kupiłam jedną butelkę - właśnie Avent Natural, kupiłam szklaną w fajnej cenie przy okazji innych zakupów. Pamiętałam, że pisałaś o tym, że pasują do neno. Muszę dokupić komplet butelek i innych akcesoriów do laktatora, więc w razie potrzeby będę mieć jeszcze 2 butelki. Myślę, że przy założeniu, że uda się z KP, to na początek wystarczy.
Liczę na to, że KPI, a tym bardziej MM będzie u nas rzadkością, no ale czas pokaże
Wspominałaś, że masz zalecenia dietetyczne pod kątem tych wyników krzywej. Mierzysz też glikemię, żeby sprawdzać jak to wygląda po posiłkach? -
Domi.Nika wrote:Nome nie spodziewałam się ze się zapnę, ale nie spodziewałam się ze az tak bardzo się nie zapnę. Wiem ze to co pisze nie ma sensu xd ale po prostu jak ktoś mnie widzi to słyszę przynajmniej raz w tygodniu że nie wyglądam na 7 miesiąc ciąży i chyba to mi tak w głowie siedzi.
Na player jest taki program sztuka rodzenia, kręcą go w Południowym i w szpitalu w Oleśnicy. I są pokazane różne porody. Ale się spłakałam jak to oglądałam że niedługo będziemy mieli takiego maluszka. Te porody są takie ja maxa wzruszające 🥹🥹🥹
Takie jedzenie na szybko które jeszcze można sobie kupić i jest spoko to:
Pinsa z mozarella i sosem do pizzy (np mutti już gotowy i dobry) do piekarnika i cyk gotowe,
Curry z soczewicy/ dyni/ batata - można zrobić tego bardzo dużo i pomrozic,
Tortille z np mięskiem albo tofu, i jakaś fasola/kukurydza można to potem zamrożone do piekarnika wrzucić.
Coś tam się porobi, myślimy tez o cateringu ale nie wiem, kiedyś zamawiałam i mi się przejadł i dużo plastiku. Chyba bym jakieś domowe jedzonko wolała.
A ja właśnie miałam pisać, że u nas sprawdziła się dieta pudełkowa, przez jakiś czas po urodzeniu młodej.
Tak normalnie nie jestem fanką pudełek, bo wolę mieć przyrządzone jedzenie po mojemu, ale wtedy było to bardzo spoko.
Przy czym nie brałam codziennie, tylko ze 3 razy w tygodniu. W ogóle to brałam kaloryczność 3000 kcal z szerokim wyborem menu i zwykle część posiłków zjadał mój mąż, a część ja. U nas się to sprawdzało, bo on miał zawsze coś sensownego i konkretnego na obiad, więc mnie odpadało robienie takich typowych dań obiadowych typu mięso + cośtam (nie lubię ich robić), a ja nie byłam zmuszona jechać cały dzień na pudełkach, gdy prawie codziennie na śniadanie miałam ochotę jeść omlet z warzywami i innymi dodatkami.
Teraz w ogóle nie mam weny do gotowania, często jak coś zrobię, to i tak mi średnio smakuje, więc czasem robię obiad/kolację dla męża i dziecka, a sama jem coś innego. Tak więc średnio widzę robienie jedzenia na zapas i mrożenie. Może "zamówię" sobie coś od mamy i teściowej No ale pewnie trochę znowu będziemy korzystać z pudełek, tylko może zmienię catering, to dotychczasowy trochę mi przestał odpowiadać.
Ogólnie w tej ciąży, podobnie jak w poprzedniej po pierwszym trymestrze apetyt i chęć do życia mi wróciły, ale im bliżej wieczora, tym mniej mam ochotę na sensowne jedzenie. Pilnuję, żeby rano i na obiad zjeść coś porządnego, bo na wieczór potrafię nawpieprzać się owoców, ewentualnie dołożyć jakiś jogurt, albo w akcie desperacji zjeść corn flakesy.
-
Domi.Nika wrote:No ten starszak WNM to wcale nie starszak tylko mały dzidziuś 😍
Zapisałam się na ta sesje zdjęciowa, wynajęłyśmy studio. I kminie jakieś studyjne outfitty i założyłam jeansy, tak żeby mieć na sobie jakieś inne niż z golfem tylko rozpięte i słuchajcie one przed ciaza mi z tyłka spadały 😅 a teraz je założyłam dużo brakuje żeby coś tam zapiać. A Zaqwsx pisała ze się zapięła w jeansy normalnie ostatnio.
https://zapodaj.net/plik-Lf9DiHRPi9
A pamiętam, że parokrotnie wspominałaś, że nie urósł Ci brzuch jakoś bardzo
Ja się w spodnie sprzed ciąży żadne nie zapnę, no ale mój brzuch wygląda już coraz bardziej jak doklejona piłeczka
Jeszcze jestem w stanie nosić niektóre spodnie z gumką, jeśli dam ją pod brzuch i legginsy, które mają elastyczny pas. W niektórych spodniach mogę zastosować patent z gumką do włosów, która trzyma guzik i dodaje te brakujące centymetry Czasem tak robię z jednymi spodniami, które lubię, bo nie chce mi się szukać podobnych ciążowych, żeby te ponosić raptem ze 3 miesiące.
Liczę na to, że zaraz po ciąży brzuch mi zmaleje do tego stopnia, że wejdę w normalne ciuchy. Poprzednio tk było i mam nadzieję, że uniknę rozczarowania 😅
-
Gumcia1989 wrote:Ewelka ja też leczę się na tarczycę. Już od kilku lat. Też TSH na początku ciąży skakało, ale ostatnio się ustabilizowało i trzyma się na poziomie 1 . Biorę euthyrox 100 przez 5 dni w tygodniu i 125 dwa razy w tygodniu. Jak mi spadło kilka wizyt temu tsh poniżej 0,6 to lekarka odjęła mi jedna tabletkę 125 w tygodniu i zamieniła na 100 . I od tamtej pory jest spokój. Ale i tak co 4 tygodnie kontrola z wynikami, bo czym dalej w ciążę tym zapotrzebowanie na hormony tarczycy większe
To, że TSH na początku ciąży szaleje i z reguły jest bardzo niskie, jest naturalne, bo jego wynik jest zależny od bHCG.
A przynajmniej to usłyszałam od endokrynologa poprzedniej ciąży (a u mnie przez chwilę było poniżej normy ciążowej dla I trymestru, czyli mega niziutko).
Póżniej się unormowało i do końca byłam na dawce niewiele większej niż przed ciążą.
Szaleć to mi zaczęło pół roku po porodzie, gdy wywaliło mi wynik TSH > 25.
Teraz jestem na dawce tylko delikatnie wyższej niż przed ciążą i póki co jest ok. -
Wreszcie dobrnęłam do aktualnych wpisów, bo znów byłam ciągle kilka dni do tyłu.
W piątek pożegnałam się z robotą, ale nadal nie mogłam nadgonić nic przez weekend, bo jednak z córką w domu czas się jakoś rozpływa.
Dziś byłam na wizycie, mała obróciła się główką do dołu, więc mam nadzieję, że mimo tego, że może jeszcze robić akrobacje, to zapamięta sobie tę pozycję. W sumie od jakiegoś czasu najczęściej kopie mnie po prawej stronie brzucha, więc chyba zwykle siedzi w jednej pozycji.
Ostatnio pisałam, że mnie praktycznie nic nie boli i nie ciągnie, mogę spać bez poduszki ciążowej, bo mi do niczego nie potrzebna jeszcze, aż tu znienacka wczoraj zaczęłam czuć ból w lewej pachwinie. Nie mam pojęcia co to, bo z tego, co czytałam, to nie wygląda na ból wiązadeł. Bolało mnie do tego stopnia, że nie mogłam normalnie chodzić, a najgorzej było z takim krzątaniem się po domu, bo każde minimalne odwodzenie nogi do boku powodowało kolejną falę bólu.
Poćwiczyłam chwilę wieczorem i dzisiaj było już całkiem ok.
Miała któraś z Was coś takiego?Holibka, ultramaryna_, LeniweKluski, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Rocky wrote:Pojawił się temat poduszek do spania, co mi przypomniało o poduszce do karmienia. Kupujecie? Macie coś do polecenia?
Ja dostałam rogal. Ma wypełnienie kulkami i denerwuje mnie ich dźwięk.
Także raczej dokupię jeszcze jakąś z cichszym wypełnieniem i chętnie przyjmę polecajki
Dziękuję za polecenie butelki i smoczka, w życiu nie wpadłabym na to, że 0+ nie będzie dobre dla noworodka. Cenę wzięłam ze sklepu krabb. Kurcze duża przebitka, chyba odpuszczę zakupy u nich.
Wrócę do tematu kropelek na kolki. Zdecydowałam się na ten SAB simplex bo akurat ktoś znajomy będzie u zachodnich sąsiadów i może mi je kupić w normalnych pieniądzach (10€). Starszak miał kolki i espumisan niezbyt działał. Wolę mieć te i ich nie użyć niż znowu żałować, że nie mam tego niemieckiego specyfiku w zasięgu. Nie jestem farmaceutą aby analizować składy, zaufam doświadczeniu wieeeeluuuu zdesperowanych kółkami rodziców. Najwyżej odsprzedam nieużyte (oby!)
Tshirty - mam takie obszerne hm mama i bardzo je lubię. Nie lubię natomiast tego, że po rozłożeniu na płasko są wielkości koszulek mojego męża (prawie 2m wzrostu i masa też adekwatna). Już mu nawet proponowałam że mu je oddam po ciąży ale niezbyt entuzjastycznie podszedł do mojego pomysłu 😅
Byłam dziś na sr i do mojej grupy dołączyła dziewczyna z TP 18.01. Ciekawe czy jest tu na forum, ale pewnie nie. Fajnie by było 😀 położna katowała dziś dość brutalnie temat połogu 😵💫 Chyba sama miała jakąś traumę z tym okresem związaną bo podawała same ekstremalne przykłady tego co może pójść nie tak.
A na sam koniec dnia ogarnęłam, że od tygodnia nie dostaje powiadomień z dziennika elektronicznego i starszaka 😵💫 na szczęście w porę odkryłam, że ma jutro kartkówkę z matmy. A miłym zaskoczeniem był las 6-tek i 5-tek, o których nic nie wiedziałam bo mój syn jest typem dziecka, z którego „co było w szkole” ciężko by było wyciągnąć nawet na torturach. Ale ogarnia i to jest najważniejsze 😅Zaqwsx, Podkoszulka lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Rocky wrote:Pojawił się temat poduszek do spania, co mi przypomniało o poduszce do karmienia. Kupujecie? Macie coś do polecenia?
Z poduszki do spania w tej ciąży zrezygnowałam,a do karmienia sprawdziła mi się świetnie kura z la Millou do tego stopnia,że wszędzie z nami jeździła 😃 Aktualnie w domu mamy dwie ,bo wszyscy ją uwielbiają. Także później nie będziesz miała zbędnego gadżetu.
Przyszly meble do pokoju synka- mąż dziś skręcił szafę! Jestem bardzo zadowolona. Tym samym wrzuciłam pierwsze pranie i biorę się za układanie wszystkiego. Gdy wszystko wylądowało w jednym miejscu ilości mnie przeraziły 🫢Holibka, Ottioli, ultramaryna_, Rocky, kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość
👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
-
Ewelka http://api-shein.shein.com/h5/sharejump/appjump?link=lVS57lCdwpt&localcountry=PL&url_from=GM7571433177006338048
Widzę, że nawet dołożyli rozmiarów i są od 85E
A teraz zamówiłam jeszcze ten
http://api-shein.shein.com/h5/sharejump/appjump?link=lVS6jlvfTSy&localcountry=PL&url_from=GM7571434454960435200
Rocky ja bez poduszki do karmienia nie wyobrażam sobie karmienia. Ostatnim razem miałam jakaś zdobyczną poduchę i była genialna. Niestety bez metki i nie wiem jakiej firmy była. Miała jednak normalne wypełnienie.
Holibka Przez chwilę używała takiej z kulkami w środku i nie polecam. Tam się synek mocno zapadał, jakoś nierównomiernie się te kulki rozkładały i musiałam go po kilka razy podnosić, wyrównywać te kulki i kłaść go od nowa. No bez sensu
Teraz kupiłam poduchę do karmienia w Ikea. Jest mniejsza niż ta moja ukochana, i nie wiem czy się pokochamy. Wypełnienie wydaje się ok, i na plus wymienne poszewki, a to dla mnie ważne, bo poduszka do karmienia brudziła nam się na potęgę
Holibka, kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Witam się powizycie mały już nie taki mały waży już 1250g nadal zdrowy synek.
Jutro krzywa jakoś trzeba przeżyćHolibka, ultramaryna_, Rocky, Liyss🧚🏻, Ottioli, Faelwen90, Domi.Nika, kattalinna, LeniweKluski, Ilona.., Podkoszulka, Mamausia lubią tę wiadomość