Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
kattalinna wrote:Współczuję bezsennych nocy 😔 ja o dziwo, ostatnio sypiam dobrze, mimo pobudek. Drugą noc z rzędu przyszła do nas córka, z moją poduchą to już się robi ciasno. A ja w środku 🙉 do 7 jednak spałam, gdyby nie mój budzik to może byłoby dłużej. Teraz myślę jak się wygramolić spod kołdry bo czas siku 😉
Gumcia, ja pamiętam, że pieluchy miałam jedną paczkę, w szpitalu 4 doby i jeszcze wykańczałam w domu. Tylko teraz nie wiem czy dobrze pamiętam... Na pewno zmieniałam normalnie.
Ja też współczuję Wam tych bezsennych nocy. Mam nadzieję nie poznać tego na własnej skórze. Póki co przesypiam bez pobudek, albo max z jedną.
Też mi jedna mała paczka pieluch wystarczyła. Spędziłyśmy w szpitalu prawie 3 doby, a młoda nie oszczędzała się w robieniu kup. Zwłaszcza ostatniego dnia, gdzie matka walczyła o to, żeby spadek wagi nie był większy niż dopuszczalny, a ta robiła kupę za kupą
Dziewczyny przerażacie mnie z tym pakowaniem toreb do szpitala. Chyba jutro w końcu zrobię jakieś pranie ubranek, bo co tu wejdę, to czuję presję.
Myślałam, że gdy pójdę na zwolnienie to wszystko sobie porobię, a tu 3 tygodnie minęły a ja niewiele tematów ogarnęłam, bo ciągle coś innego pilniejszego jet do roboty. Jutro pewnie też niewiele zrobię, bo w środniu dnia mam wizytę u neurologa z młodą, więc do żłobka nie pójdzie. a zanim dojedziemy i wrócimy to pewnie będę mieć pół dnia z głowy. Plus już się martwię i patrzę na google maps, gdzie ja tam zaparkuję, bo nigdy nie byłam w tych okolicach, a to co widzę na mapsach nie wygląda optymistycznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada, 19:18
-
Jej, ja też czytam i zaczynam odczuwać lekką presję 😅 z ubranek nie wyprałam jeszcze nic. Zaczęłam bardzo powoli od pieluszek bambusowych, kocyków, otulaczy, prześcieradełek, ręczników i takich nazwijmy to „większych” tekstyliów. Dzisiaj wrzuciłam do prania śpiworek taki do gondoli i kombinezon zimowy, ale z ubranek totalnie nic nie mam wyprane 🫣posortowałam je rozmiarami, ale ciągle czekają na pranie. Wydawało mi się za wcześnie, a zaraz zacznę 34 tydzień i teoretycznie wszędzie piszą, że torba do szpitala powinna już być. No i nie mam laktatora i biustonoszy do karmienia, bo nie wiem czy biust mi nie wystrzeli pod koniec. Mam wrażenie, że ostatnio się powiększył.
Co do bólu w podbrzuszu, to takie okresowe mam od dwóch tygodni, jeśli nie dłużej. Pisałam tu kiedyś, że się w nocy wystraszyłam, bo właśnie poza napinaniem miałam bóle okresowe w podbrzuszu. Zauważyłam też, że są też mocniejsze kiedy mały jest aktywny tam w dole i w te dni, kiedy się naprawdę nie oszczędzam, jestem bardzo aktywna lub za mało odpoczywam. Zakładam, że teraz już napinanie brzucha i te bóle to będzie standard. Macica zaczyna ćwiczyć 😉
Ciekawa jestem nadchodzącej nocy, bo dziś musiałam się przekręcać lub wychodzić na przechadzkę do toalety co 40 minut ze względu na ból biodra/pośladka. Lepiej już pewnie nie będzie, ale jestem pod wrażeniem, że nauczyłam się tak funkcjonować. Kilka miesięcy temu po takiej nocy byłabym nieprzytomnym zombie i na pewno odsypiałabym w dzień 🫣04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4) USG prenatalne
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów małego człowieka
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy maleństwa
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
Ja&On: 33 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Jakasienka wrote:Myślałam, że gdy pójdę na zwolnienie to wszystko sobie porobię, a tu 3 tygodnie minęły a ja niewiele tematów ogarnęłam, bo ciągle coś innego pilniejszego jet do roboty. .
Mi minęły 4 tygodnie zwolnienia, i taki sam postęp prac czyli prawie żaden. W jeden weekend na samym początku miałam zapał do pracy i posprzątałam kilka szafek, a reszta czeka od tamtej pory i doczekać sie nie może.
A w środę wracam na chwilę do pracy, i czasu jeszcze mniej.
Planuję jednak powrót na tydzień, uporządkowanie ostatnich spraw i pewnie wrócę na zwolnienie, bo ciężko mi będzie wysiedzieć 8 godzin przed komputerem.
Co jednak nie znaczy, że prędko ogarnę sprawy domowe, bo jakoś totalnie mi nie po drodze.
Do urodzenia małego musze jednak totalnie przenieść zawartosc jednego regału do innych szafek, bo regał idzie do likwidacji i w jego miejscu ma stanąć łóżeczko. Jak tego nie zrobię, to łóżeczko będę musiała powiesic pod sufitem
Idę za Waszymi radami i do szpitala wezme jedna paczke pieluch. A drugą w razie czego walnę do samochodu i niech leżyOna - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Holibka ja jak jeden dzień segregowałam rozmiarami i rodzajem ubranek ( dostałam od 46 do 74) to myślałam że się popłacze. Wszystko dla mnie identyczne i takie małe 🤣 Jeszcze ja się nie znam co się z czym fajnie nosi więc narazie mam to posegregowane rozmiarami. W pudełku użytkowym takim organizerze mam rozmiar 56 przygotowany i 62, rozmiary mniejsze niż 56 mam wwalone w pudełko, poprane i posegregowane co jest czym i w razie czego będę szukać a większe narazie czekają w szafie w reklamówkach nawet nie prane jeszcze ani razu.
Jakasienka każdy w swoim czasie robi. Ja patrzę na wątek grudniowy i wiem że dobrze mieć torbę spakowaną bo bez niej jestem bardziej niespokojna. Tak to będę spokojnie odpoczywać ostatni miesiąc ciąży nie przejmując się już niczym 😁 ( taki plan przynajmniej mam).
Kattalinna może nie córka ale ja zauważyłam większą miłość do kota 🤣 na samą myśl że będąc w szpitalu nie będę go widzieć parę dni chce mi się płakać. Dobrze ze jestem w ciąży bo jeszcze trochę i pewnie bym była chora na punkcie tego zwierzaka... 🤣 do męża za to nic się nie zmieniło, wręcz mnie wkurza czasem... 🤔
Gumcia1989 ja jeszcze nie probowalam spać na siedząco. Nie wiem czy taka pozycja by mi pomogła bo jak siedzę to czuje ze mam za mało miejsca w płucach i zle mi się oddycha. Często podczas odpoczynku zmieniam pozycje co chwilę bo w każdej mi źle poza staniem.kattalinna, Holibka, Oliwka91 lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Nie polecam kupować milki piernikowej. Za szybko się ją zjada w całości 😥
Miłość do córki nie wyklucza wkurzania się na nią 😂 na kota i męża też. W sumie kot to najmniej inwazyjny bo cały jego repertuar dobrze znam i niczym mnie nie zaskoczy 😉Holibka, Domi.Nika, Zaqwsx lubią tę wiadomość
-
O ja dziś jadłam pierniczki z powidłami śliwkowymi z pobliskiej piekarni i omamo pyszne! Ale za mało wzięłam… mam nadzieje ze jutro będą. Tez mam ochotę na słodkie. Na kolacje jadłam kasze manna z syropem malinowym, a wiecie ja nie jadłam tego z 10 lat już może 😅
Tez mam jedna mała paczkę pieluch r.1, w domu jak będziemy to spróbuje wskoczyć od razu na wielorazowe. Mam tez r.2 kupione i mam ich więcej w razie czego. A jak nie to mamy rosmana 500 m do domu.
Dziś udało mi się nawet zrobić trening i iść na spacer wiec czuje sukces 🙃kattalinna, Akma, Zaqwsx, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Dobry wieczór 😊
Widzę, że nie tylko mnie dojeżdża ciąża po 30 tc 🙈
Z każdym tygodniem już coraz ciężej. Ciekawe co będzie na samej końcówce 🫣
Ze spaniem to mam od kilku miesięcy tak, że śpię po 1,5h i siku i tak całą noc.
Ciuszki mam wyprane i poukładane. Wrzuciłam do suszarki i nie prasowałam. Mąż tylko wyprasował pieluchy tetrowe i muślinowe.
Walizkę mam już przygotowaną teraz TYLKO spakować. Na razie mam koszule i szlafrok 😆 ale chyba za waszą radą część podkładów i pieluch oraz ciuszki na wyjście zostawię w samochodzie 🥹
Puchną mi stopy i dłonie, bolą palce u dłoni i całe dłonie, boli kręgosłup, pęcherz. Mała od 4 dni tak mocno się rozciąga w brzuchu i kopie w żebrach, że czasami już to boli. Ale czuję jej stopkę 🥹😁
Mam jakieś przeczucie, że urodzę przed terminem. Teraz gorący czas będzie. Jestem ciekawa, która pierwsza urodzi 🥹
Trzymajcie się w zdrowiu 😘Domi.Nika, ultramaryna_, Karolka89 lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Zaqwsx no nie powiem, żebym bardzo polecała tą pozycję. Mimo, że nie siedziałam pod kątem 90 stopni, tylko trochę się odchyliłam do tyłu i oddychać się dało, to kręgosłup lędźwiowy dostał w kość. Jednak do wyboru miałam to lub wrażenie, że na leżąco mi się jedzenie z żołądka cofnie, albo zatka przełyk.
Ale podziwiam, że dobrze ci w pozycji na stojąco. Mnie zaraz plecy bolą, poty oblewają i inne atrakcje. Ja muszę siedzieć, albo chodzić, o tak, jak chodzę to jest ok, staję na minute i się zaczyna. A w pierwszej ciąży nie miałam takich atrakcji, pamiętam jak się dziwiłam jak kobiety mówiły, że chodzić mogą, a stać nie.
Wydaje się, że chodzenie przecież bardziej męczy.
Nie widziałam jeszcze Milki piernikowej, a teraz muszę ją mieć 🤩
Liyss, ciekawe czy przeczuciem będzie słuszne. Chciałabyś rozpakować się chwilę wcześniej, czy to takie przeczucie - obawa i raczej wolałabyś nie?
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Jestem za połową układania ciuszkow! Gumcia dzięki za podrzucenie sposobu. Mam inną szafę (tylko komoda), więc zostawiłam w niej tylko r. 56 i 62. Reszta (62-68) poprana i uprasowana, posegregowana typem odzieży, leci do dużych worków strunowych z ikei, konkretnie podpisanych i do pudełka „gdzieś”
A na ten moment: w górnej szufladzie pajace, półśpiochy, bodziaki. W środkowej pieluszki tetra/muślin, skarpetki w organizerze, koszulki, „wyjściowe” ciuszki i inne bardziej niecodzienne kroje oraz cieplejsze pajace.
W trzeciej szufladzie rożki, kocyki, śpiworki.
Ręczniki, grubsze pajace na wyjścia na zewnątrz, śpiworki do wózka, czapki itd. (Właśnie, gdzie są czapki?! Nie wyprałam ich, musiałam gdzieś wsadzić!), pościel (której jeszcze nie mam całej), rzadziej używane koce - idą do szafki z półkami w drugim pokoju.
Ciuszki od rozmiaru 74 mam na strychu, na razie nie prane.
Mam już w zasadzie kompletny koszyk w gemini. Jeszcze nie wrzuciłam aspiratora do nosa. Tu mam dylemat. Taka zwykła frida „na wdech” kiepsko nam się sprawdziła. Katarku do odkurzacza starszak się bał. Nosibo pro to jakiś kosmos cenowy, a niby wcale nie taki super. Ktoś coś poleci? Jestem w stanie zapłacić powiedzmy 150 zł za coś co nie straumatyzuje dziecka i rodzica, a wyciągnie przeciętnego gluta 🤣
No i na ten moment mam koszyk wartości ponad 800 zł 😭 Ale dodałam też plastry na bliznę po cc, kosmetyki avene (z grubej rury przeciw AZS) - samo to to koszt ponad 200 zł 🫣.
Mleko mm planuje nan w gotowych buteleczkach, to hipoalergiczne - dla dzieci zagrożonych alergią na bmk. Kupię kilka na start. Ale nie ma go w gemini. A potem liczę na kp bo jak pomyślę że mam wydawać co miesiąc tysiaka jak nie lepiej na mm to czuję jeszcze większą determinację do kp 🤣
Pieluchy na początek kupię dada pure i dada złote (przy starszaku były spoko). A także chusteczki nawilżane dada. Skład pod kątem AZS mają spoko i cenę też. Na start mam kilka paczek Aqua wipes.Podkoszulka lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
To ja z husteczek mam głównie aqua wipes, kilka dada ale planuję jakoś mądrze się posługiwać wodą. Ogólnie nie mogę się doczekać jak już będzie dziecko na świecie żeby się zderzyć z rzeczywistością i zobaczyć jak się takie maleństwo pielegnuje. Jeżeli chodzi o cenę MM to dramat. I jak kobiety nie mają czuć obciążenia psychicznego jak im kp lub kpi nie wyjdzie, nie dość że wyrzuty sumienia to jeszcze cena dobijająca 🙃
Gumcia1989 ja jak mam gorszy dzień pod kątem zoladka/kręgosłupa to chodzę jak mały traktorek. Wynajduję sobie milion czynności żeby coś robić w pozycji stojącej, z tym że rzeczywiście nie jest to jednak stanie w miejscu tylko chodzenie, przemieszczanie się, przechodzenie z nogi na nogę albozwyczajne sprzatanie domu i wycirenie setny raz półek... 😅
Liyss często przeczucia się sprawdzają. Tez mam wrażenie że urodzę przed terminem. A w którym roku byś wolala 2024 czy 2025?
Kattalinna mój kocur potrzebuje ostatnio ode mnie dużo więcej miłości i już od 4 leży na mnie i mruczy lub miauczy. Miał jakiś miesiąc spokoju ale teraz znowu się zaczęło i musze siedzieć i go głaskac. Ciekawe czy rzeczywiście jak się pojawi dziecko to się trochę uspokoi, bo sam potrzebuje uwagi jak nie jedno dziecko...
-
Domi.Nika wrote:Dziś udało mi się nawet zrobić trening i iść na spacer wiec czuje sukces 🙃
Swoją drogą jest tutaj ktoś kto rzeczywiście przed ciążą dźwigał ciężary i robi to dalej? Czasem widuje filmiki z takimi kobietami w 3 trymestrze, ale to nie dla mnie akurat mocno i bym się bała nawet mając perfekcyjną technikę... 😁 -
Ja mam wrażenie, że te ciężary w zaawansowanej ciąży wyciskają tylko Amerykanki 😉 bo tylko takie filmiki mi się pokazują. U nas w Polsce ciąża jest generalnie tak odmuchiwana, wychuchiwans, że trudno mi sobie wyobrazić taki widok w ojczystym wykonaniu 😉 ale na pewno są, tylko pewnie w większym ukryciu bo to przecież opinia publiczna zjadłaby żywcem 😉
Jak mi się strasznie dziś nie chce nic 🙈 zazdroszczę tym, które mogą sobie pozwolić na leżenie pod ciepłą kołdrą. U mnie zaraz zacznie się walka z żywiołem, zakończona wyjściem na mroźną, szarą rzeczywistość 😭
Miłego dnia! -
Gumcia1989 wrote:Zaqwsx no nie powiem, żebym bardzo polecała tą pozycję. Mimo, że nie siedziałam pod kątem 90 stopni, tylko trochę się odchyliłam do tyłu i oddychać się dało, to kręgosłup lędźwiowy dostał w kość. Jednak do wyboru miałam to lub wrażenie, że na leżąco mi się jedzenie z żołądka cofnie, albo zatka przełyk.
Ale podziwiam, że dobrze ci w pozycji na stojąco. Mnie zaraz plecy bolą, poty oblewają i inne atrakcje. Ja muszę siedzieć, albo chodzić, o tak, jak chodzę to jest ok, staję na minute i się zaczyna. A w pierwszej ciąży nie miałam takich atrakcji, pamiętam jak się dziwiłam jak kobiety mówiły, że chodzić mogą, a stać nie.
Wydaje się, że chodzenie przecież bardziej męczy.
Nie widziałam jeszcze Milki piernikowej, a teraz muszę ją mieć 🤩
Liyss, ciekawe czy przeczuciem będzie słuszne. Chciałabyś rozpakować się chwilę wcześniej, czy to takie przeczucie - obawa i raczej wolałabyś nie?
A tak jakoś mam przeczucie 😁 i już mi coraz ciężej więc po prostu obawiam się jak to będzie na jeszcze późniejszym etapie 🙈
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Hej dziewczyny,
Wiem, że temat zgagi był już wcześniej poruszany, ale nie mogę się do niego dokopać...
Co aptecznego można brać na zgagę w ciąży? Dzisiaj mnie franca dopadła jeszcze w łóżku przed śniadaniem... Kefir pomógł tylko na chwilę...
Pierwszy raz w życiu mam zgagę. Masakra, przecież to się nie da żyć 😞 -
Zaqwsx wrote:To ja z husteczek mam głównie aqua wipes, kilka dada ale planuję jakoś mądrze się posługiwać wodą. Ogólnie nie mogę się doczekać jak już będzie dziecko na świecie żeby się zderzyć z rzeczywistością i zobaczyć jak się takie maleństwo pielegnuje. Jeżeli chodzi o cenę MM to dramat. I jak kobiety nie mają czuć obciążenia psychicznego jak im kp lub kpi nie wyjdzie, nie dość że wyrzuty sumienia to jeszcze cena dobijająca 🙃
Gumcia1989 ja jak mam gorszy dzień pod kątem zoladka/kręgosłupa to chodzę jak mały traktorek. Wynajduję sobie milion czynności żeby coś robić w pozycji stojącej, z tym że rzeczywiście nie jest to jednak stanie w miejscu tylko chodzenie, przemieszczanie się, przechodzenie z nogi na nogę albozwyczajne sprzatanie domu i wycirenie setny raz półek... 😅
Liyss często przeczucia się sprawdzają. Tez mam wrażenie że urodzę przed terminem. A w którym roku byś wolala 2024 czy 2025?
Kattalinna mój kocur potrzebuje ostatnio ode mnie dużo więcej miłości i już od 4 leży na mnie i mruczy lub miauczy. Miał jakiś miesiąc spokoju ale teraz znowu się zaczęło i musze siedzieć i go głaskac. Ciekawe czy rzeczywiście jak się pojawi dziecko to się trochę uspokoi, bo sam potrzebuje uwagi jak nie jedno dziecko...
Właśnie sama już nie wiem co bym wolała. Jakoś ten 2025 dla mnie nierealne żebym wytrzymała i że mała wyjdzie w 2024 😆 a Ty jakbyś wolała?Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Hej,
Mnie się udało umówić konsultację u dr Roszkowskiego w IMID na poniedziałek. Wczoraj prowadząca mi napisała, że mam umówić się właśnie u niego i mocno się zestresowałam, bo słyszałam o nim wcześniej i wiem, że uderzają do niego poważne przypadki, a nas miał być takim nic...
Nie wiem co ze sobą zrobić przez ten tydzień żeby nie zwariować. Nie umiem się zabrać za kontynuowanie tych wyprawkowych tematów, bo ryczeć mi się chce od razu jak na to wszystko patrzę.
Też trochę nie za bardzo mam siłę Was czytać, bo zazdroszczę Wam tej radości z przygotowań, czuję totalne rozżalenie dlaczego mi to nie jest dane...
Może wrócę tu za tydzień jak będę miała dobre wieści. Trzymajcie się cieplutko i dużo zdrówka dla Was i maluchów.Holibka, Podkoszulka, LeniweKluski lubią tę wiadomość
-
Faelwen90 możesz spróbować gaviscon na start. Nie wchlania się do krwioobiegu wiec bezpieczny w ciąży, ewentualnie omeprazol z tym że gaviscon jest bardzo fajny i szybki efekt jest po nim 😀 Moje zgagi sa sporadyczne więc do tej pory może z 7 tabletek wzięłam i efekt natychmiastowy.
Liyss ja to celuje w 2024r. Idealnie byłoby między świętami jakoś pod koniec, ale pomarzyć można. Też już mi ciężko. Ty masz datę taką jeszcze bardziej niepewną niż ja 😅
Kattalinna ja dzisiaj sie grzeje ale w basenach otwartych... 😅Liyss🧚🏻, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Yowelin spokoju życzę i może nie wyprawka, ale spróbuj zająć się sobą i porządnie odpocząć. Szybko zleci bardzo Jak usłyszysz wieści będziesz miała dużo siły żeby kontynuować wyprawkę, nie przejmuj się nią teraz. Trzymam kciuki za dobre wieści