Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduję, że poszły 2 prania i suszenia i na oko nic się nie skurczyło 😁 jeszcze czeka sterta, ale jakąś frajdę mi to sprawia 😁 tylko niestety od pozycji pochylonej jak segregowałam to wszystko to siadł mi kręgosłup piersiowy i teraz leżę w bólach 🥲
Zaqwsx ja zwykle jak się czymś zdenerwuje albo zestresuje to potem też mam wyrzuty sumienia i denerwuje się, że się denerwowałam 🤦♀️ aczkolwiek tłumaczę sobie to samo co tu dziewczyny napisały. Że myślę, że dzieci owszem czują nasz niepokój ale szkodliwy jest raczej taki skrajny stres, ciężka depresja itp. Choć to też nie znaczy, że przy dużym stresie od razu coś się stanie. Natura jest po naszej stronie i to normalne, że nie da się przez 9 miesięcy cały czas chodzić w dobrym nastroju 🫂Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 21:36
Limonka26, LeniweKluski lubią tę wiadomość
Starania od 09.2020
🔥2024🔥ivf start!
04.2024 FET 4bb
7dpt ⏸️ beta 64,1 🥹🥰
9dpt beta 122 🙏
11dpt 321 ❣️
15dpt pecherzyk w macicy 🍀
29dpt jest 💗🥹
01.2025 👨👩👧💖 -
Gumcia a ta wizyta byla na nfz czy prywatna?♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Hmmm ja miałam ostatnia ta dodatkowa wizytę bo coś mnie piekło i dostałam lek. Ciagle czuje ze tam coś się dzieje ale trochę łagodniej (dostałam pimafucort). Mam wyniki moczu które robiłam w piątek i wyszły i wyszły mi bakterie z moczu 561 (norma 0-130). I z posiewu : wyszło mi ze mam ziarenkowce g+ 10^4 (nie wiem co to znaczy). W czwartek mam wizytę myślicie ze do czwartku może to poczekać czy lepiej skontaktować się z lekarka prowadzącą?
-
Domi, a te bakterie to nie przypadkiem znaczy, że próbka była źle pobrana? Tzn została zanieczyszczona tymi bakteriami, które bytują na skórze.
Jeśli natomiast czujesz, że coś tam się kluje to ofc oprócz żurawiny to polecam sok z czarnej porzeczki. Ja sobie robię raz na czas taką kurację. Piję jedną butelkę soku w krótkim odstępie czasu - takie 30min. Warto sobie poczytać o czarnej porzeczce i układzie moczowym (jak dla mnie lepsza od żurawiny). -
Leniwe kluski, poprawilas mi humor tą różdżka do wykrywania żył wodnych 🤣
Ale faktycznie, ja nie wiem po czym to wyczytała 🤷
Podrzucisz markę i model pralki suszarki? Zapiszę sobie skoro polecasz 😉
Kinga ja miałam zakładany cewnik jak już leżałam na stole operacyjnym. Jeszcze przed narkozą, ale był założony sprawnie i szybko i poczułam takie szczypnięcie i tyle. Dużo bardziej potrafi mnie piec podczas sikania jak mam zapalenie pęcherza.
Wyciąganie było chwilę przed pionizacja, i pielęgniarka kazała mi delikatnie zakaszleć i w tym momencie wyciągnęła cewnik. Trwało to sekundę
Domi.nika, nie powiedziałam jej, że jutro mam prenatalne, bo miałam obawy (graniczące z pewnością) że mi wtedy USG nie zrobi. Bo szkoda zachodu, czasu, no nie wiem. A ona i tak nie zrobiła 🤷
Ewelka, wizyta była na NFZ. I kurczę, z jednej strony od NFZ za wiele się nie wymaga, ale przez ostatnie 3 wizyty mi USG nie zrobiła. A bo ostatnio było, a bo dopiero co miałam połówkowe, teraz nie wiem czemu... Z drugiej strony, 5 lat temu prowadziła mi ciążę inaczej. Nie wiem, może jej się w to 5 lat wypalenie zawodowe włączyło 🤦
KINGA89 lubi tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Domi, jak masz możliwość i Cię to może uspokoić - skontaktuj się.
Gumcia, przykro mi, że takie wrażenia po wizycie. Rozumiem, że to nie pierwszy raz w tej ciąży jesteś rozczarowana tą lekarką? Dobrze, że nie jest to Twoja jedyna opcja. Jutro będzie lepiej!
Też uważam, że lepsza pralko -suszarka niż żadna suszarka. Chociaż też jestem pierwszą do przekonywania, że osobne lepsze 🤣
Moja komoda czeka na przemeblowanie ale nie mam weny. Jak nie muszę tam zaglądać to mi nie przeszkadza 😉
Holibka, czy mi umknęło czy ciągle czekamy na wieści z Twojej wizyty? -
@Kinga89 ja nie mam żadnej traumy związanej z cewnikowaniem. Trzeba to trzeba - tak do tego podchodzę. Od strony medycznej Zaqwsx chyba wszystko wyjaśniła pięknie
@Gumcia współczuję gównowizyty
@Nome - dobrze że wszystko ok!
@Zaqwsx - oby jutro było lepiej
@Domi ja bym napisała do prowadzącej.
Stres:
Ja po weekendowych stresach odczuwałam słabiej ruchy i brzuch bardziej mi się spinał. Widzę zależność mojego samopoczucia psychicznego z beztroską dziecka. Działa to też na starszaka.
Meldunek po wizycie:
Mały tym razem 2500 g czyli niby mniej niż we czwartek. Nie wiem czyja racja, ale ogólnie jest pięknie w widełkach. Te 2500 g niby idealnie na środku. Szyjka dalej trzyma jak stal, łożysko, przepływy na piątkę. Młody oczywiście nie pokazał buziaka w całej okazałości i standardowo tulił się do łożyska i ssał palec. Kolejna - ostatnia (!) wizyta 9.12. Cc na pewno przed świętami, a dokładny dzień ustalimy 9.12. Operację przeprowadzi mój prowadzący. Także jeszcze 9-go go trochę postawię do pionu żeby nie tracił czujności bo dziś heheszkowałam.
Gemini przyszło, tylko otworzyłam paczkę. Jutro na spokojnie rozpakuję.
Wpadłam do kappahla stacjonarnego i wyszłam z niego z 2 stanikami do karmienia (2-pak za 139 zł), wełnianymi grubymi wierzchnimi skarpetkami dla maluszka, mini rękawiczkami, trojpakiem rękawiczek dla starszaka i opaską na oczy - taką do spania np. w szpitalu albo w środku dnia - uwielbiam zaciemniać sobie oczy
No i mam 2 pary rajtek ciążowych z gatty i w promce dostałam za 1 zł majty, które będą czymś pomiędzy majtami siatkowymi, a tymi już normalnymi po cc. Także wracam zadowolonaLeniweKluski, kattalinna, kknn, KINGA89, Podkoszulka, Liyss🧚🏻, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Gumcia, moja ma z jakieś 3 albo już i 4 lata będą. Pewnie nie ma jej już w produkcji ale podsyłam linka ze strony gdzie kupowalam.
https://www.euro.com.pl/pralko-suszarki/lg-f2dv5s8s0.bhtml
Wśród znajomych popularne są też pralko -suszarki
Electrolux (klasa energetyczna D czyli chyba stare A+++. Jak ja kupowałam to takich jeszcze nie było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2024, 23:27
Gumcia1989 lubi tę wiadomość
-
Dzięki chyba napisze do niej jutro :p zobaczę jak sytuacja będzie wyglądała.
Leniwe kluski niestety po żurawinie taka zgaga wchodzi ze nie ma szans. Wczoraj wyciągnęłam i zjadłam taka jedna z herbaty zimowej… masakra. Ogólnie ta zgaga to jakaś masakra. Potrafię nie jeść nic 3/4 h i ona się pojawi wtedy a nie po posiłku… czarna porzeczka chyba tez jest kwaśna ale jestem skłonna zaryzykować.
Ogólnie tak mnie te dziecię ociera 😅 nie wiem jak to nazwać bo po prostu czuje każdy jego ruch. Nie mogę przez to zasnąć. I przez zgagę… ciekawa noc się zapowiada 😂
Holibko masz super duże już te dziecko! Fajnie ze twój prowadzący będzie robił cc to duży komfort jak to robi ktoś kogo znasz.
-
Domi ja właśnie zauważyłam, że na pusty żołądek zgaga jest najgorsza 🫤 jak zjem to jest lepiej. Ale ogólnie u mnie rzeczy kwaskowo-owocowe też robią masakrę. Czasem jest masakra bez powodu a czasem mam dzień bez zgagi, tak po prostu 🤷♀️Starania od 09.2020
🔥2024🔥ivf start!
04.2024 FET 4bb
7dpt ⏸️ beta 64,1 🥹🥰
9dpt beta 122 🙏
11dpt 321 ❣️
15dpt pecherzyk w macicy 🍀
29dpt jest 💗🥹
01.2025 👨👩👧💖 -
Suszarki LG i Electrolux to jedne z najlepszych! My mamy Boscha i często nie dosusza i trzeba uruchamiać dosuszanie. Mimo wbudowanej pompy ciepła trochę prądu zużywa Warto patrzeć właśnie na zużycie prądu i pompę ciepła. Teraz, po 6 latach wybrałabym co innego, ale wtedy to była spoko opcja.
Myślę, że jak nie ma opcji na suszarkę jako osobny sprzęt to warto rozważyć pralkosuszarkę. Minus jest taki, że suszenie bywa długie i przez to nie można nic wyprać 😉
Odnośnie kul to i zbierania kłaczków to w tym akurat moja suszarka jest świetna, zbiera wszystko, bez żadnych kul. Wrzucam jej jakieś zwykłe gumowe z kolcami z pepco czy action np. do pościeli i ręczników. Kule mają za zadanie rozbijać pranie i je dodatkowo ruszać aby zwiększyć efektywność suszenia i dodać puszystości. Wełną jest na pewno eko, natomiast chodzi głównie o działanie mechaniczne ciężkiego kulistego kształtu w bębnie Niektórzy używają też piłek do tenisa.
I chyba wszyscy znamy podstawową zasadę, że filtr kłaczków czyścimy po każdym cyklu? Wspominam bo niektórym to umyka, a to ma ogromny wpływ na jakość suszenia.
Jeszcze z tipów na zapach - jak ktoś lubi - to można do filtra kłaczków wrzucić materiałową chusteczkę nasączoną czymś pachnącym.Zaqwsx lubi tę wiadomość
-
Holibka super że już wiesz ze święta spędzacie razem. Możesz szykować świąteczne ubranka 😄
Domi.Nika jezeli chodzi o wynik to nie jest on mocno niepokojący. Wiadomo ze lepiej napisac do prowadzacej skoro masz taką możliwość i się nie denerwować.
Mnie wczoraj też zgaga rozwaliła właśnie. I to po gruszeczkach. Smutne jest to ze ciastka z czekoladą mogą nie zrobic na mnie wrażenia a taka pyszna soczysta gruszka zepsuła mi żołądek do końca dnia. I też jak dłużej nie jem to się zgaga zaostrza, tak więc regularność to u mnie podstawa.
Gumcia1989 mój lekarz na nfz robi co 6 tygodnie wizytę na szyjkę, pochwe i pogaduchy i co 6 na usg. Też mnie to ostatnio zdenerwowało ze nawet mając tą głowice do mierzenia szyjki ( którą da się nawet w pochwie pomachać i już coś tam widać jakby się działo) to nic nie mówi. Jak chodził ze mną mąż to jeszcze ekran jest pod yakim kątem ze on widział ze rośnie czy ze nie wygląda nic patologicznie a teraz czekają mnie już samotne wizyty a ekranik od usg jest ustawiony yak ze nic nie widzę absolutnie 😖
A co do porządków w szufladach to podziwiam osoby które są w stanie przed ocenić która szafka będzie na co lepsza. Ja jestem trochę bałaganiarą i to jak mi będzie wygodnie i gdzie co będzie lezec w ostateczności już zobaczę po 2-3 dniach dbania o dziecko. Teraz wszystko jest w wersji roboczej i i tak nic mądrzejszego nie wymyślę 😀
Obudziłam się dzisiaj w lepszym nastroju, mały też wali od rana porządnie. Może koniec kryzysu. Zaczynam mieć mikro kresę czarną, tak więc namiastka i mi się trafiła. Może się jeszcze wyostrzy 😄Domi.Nika, Holibka, kknn, Aleale lubią tę wiadomość
-
Dzięki Zaqwsx właśnie nie wiedziałam czy to wynik niepokojący czy nie. Dziś rano jest lepiej. Zobaczę potem, bo chyba łatwiej będzie mi to jej na żywo opowiedzieć niż opisać w SMS.
Z tym jedzeniem i zgaga to muszę to rozkminić bo odbiera mi chęć jedzenia. I nieodprowadzać do mega długiej przerwy.
Holibko znamy znamy :p kłaczki musza być opróżnione. My mamy chyba boscha ta pralki-suszarkę i wszystko dosusza. Zależy jaki tryb ale klasyczna „bawełna” działa git
Holibka lubi tę wiadomość
-
Wiesz, ja miałam 350 bakterii w moczu i nie miałam żadnego leczenia wdrożonego. Myślę że dużo zależy od lekarza bo bakteriomocz w ciąży jest groźny i zawsze lepiej wdrażać leczenie szybko żeby nie postępowało tylko zbić poki jest mało. Jeżeli masz w porządku lekarza to bym podpytała dzisiaj a jeżeli robiłoby to dużo problemów to czekałabym do wizyty
Domi.Nika lubi tę wiadomość
-
Gumcia, współczuję wrażeń z wizyty, ale mam nadzieję se usg 3 trymestru będzie satysfakcjonujące.
Zaqwsx, zazdroszczę zniknięcia pępka, ja na to wciąż czekam bo wciąż antena sterczy i denerwuje swoim wyglądem... Już raz myślałam że to już i się ucieszyłam, ale po wizycie antena wróciła 😅
I mi zaczyna się zgaga, a raczej refluks gdzie czuję że mi się cofaja rzeczy. 🙁 Najczęściej właśnie kwaśne, a że wcześniej sok grejpfrutowy i woda z cytryną to było życie to teraz jest smutek tropików.22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Dzień dobry po kiepskiej nocky. O 2 się obudziłam i spanie mnie opuściło na jakieś 1,5h. Brzuch mi się spinał, mały się wiercił, podbrzusze pobolewało okresowo i nie mogłam znaleźć sobie miejsca 🤡
Przy najgorszej do tej pory zgadze dostałam w pakiecie nagłego ślinotoku. Nie wiem czy też miałyście takie atrakcje 😅 poczułam ogień w przełyku i tak zaczęłam się ślinić, że ciężko było nadążyć z przełykaniem 🫣 ale z tą zgagą to jest tak, że raz jej wcale nie mam, innym razem mam po kanapce z szynką czy serem, a po słodyczach wcale i na odwrót.
Ja też mam pralkosuszarke, bo niestety piec uniemożliwiał spiętrzanie sprzętu. Z funkcji suszenia korzystam okazjonalnie, jak muszę coś szybko wysuszyć, albo nie mam miejsca na rozwieszenie. Ogólnie nie lubię ręczników z suszarki, są dla mnie za miękkie 🫣🤭 i kocham zapach prania suszonego na powietrzu i w ogóle zapach prania w mieszkaniu 😍
Jeśli chodzi o sprzęt, to mam samusunga (WD10T534DBE). Czy polecam, sama nie wiem. Wielka krowa na 11,5kg prania 😅 jak ja kupowałam, to nie wydawało mi się dużo i myślałam wtedy, że jak pojawi się kiedyś mały człowiek, to będzie jak znalazł. Faktycznie ten plus, że mogę wyprać kołdrę i spokojnie wchodzi do bębna. Myślę, że teraz można znaleźć bardziej wydajne energetycznie modele. Cykl prania z suszeniem trwa wieki i bywa, że pranie wychodzi lekko pogniecione, jeśli źle się w praniu ułoży, więc ja włączam program prania, a później po wypraniu wyciągam i strzepuję pranko i włączam program suszenia i sama wybieram czas. Powiedzmy, że już na oko mniej więcej wiem ile powinno trwać, żeby osuszyć wszystko. Ale gdybym tylko miała miejsce, to bez zastanowienia kupiłabym dwa sprzęty 😉
Jeśli ktoś dziś wizytuje, to kciuki 🤞 Yowelin, jeśli będziesz miała ochotę, to daj znać co u Ciebie i maleństwa. Chodzicie mi po głowie ostatnio.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 08:30
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
30.12 🩺 (39+4) 3500 gramów
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Współczuję tych zgag i refluksów oraz kiepskiej nocki @kknn bywa.
Ja się dziś wyspałam, przywitało mnie piękne słońce.
Podrzucam Wam update brzucha (ale krzywy na dole) oraz foto stanika do karmienia z kappahla. Bardzo wygodny i na moim dość szeroko rozstawionym biuscie ładnie się sprawuje, zbiera i dobrze trzyma. Ma gąbki, które można wyjąć. Ja na razie zostawiłam. To jest dwupak, są 2 opcje kolorystyczny. Ja mam cz/b. Na foto rozmiar XL. Normalnie noszę 80F/G.
https://www.kappahl.com/pl-pl/kobieta/bielizna/biustonosze/biustonosze-do-karmienia/320580
https://zapodaj.net/plik-n31Gi4B2PMWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 08:54
Zaqwsx, kknn, Limonka26, kattalinna, Ilona.., Akma, Rocky, Liyss🧚🏻, Podkoszulka, Tigra lubią tę wiadomość
-
Holibka Po wczorajszej reklamie kappahla algorytm zaczął mi podsyłać odziez ciążową. Serio stanik wygląda super, może się skusze. Niby kupiłam ostatnio 3, ale takie rzeczy się przydają.
U mnie brzuch wygląda tak. Zdjęcie z wczorajszego wieczora jak analizowałam gdzie mój pępek
https://zapodaj.net/plik-x3UbFTitlPWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 09:03
Holibka, kattalinna, Ilona.., Akma, Liyss🧚🏻, Podkoszulka, Tigra lubią tę wiadomość
-
Hej,
Odzywam się dzisiaj, bo wczoraj spędziliśmy dzień w Warszawie i wróciliśmy do Gdańska późno wieczorem.
A więc tak - dr Roszkowski potwierdził, że mały ma dyskretną asymetrię komór bocznych mózgu, ale jest to wada izolowana, która nie wymaga żadnej dodatkowej diagnostyki na etapie ciąży. Mamy dopilnować żeby po porodzie zrobiono Leosiowi usg główki przez cięmiączko. Powiedział też, że te komory się jeszcze kształtują przez pierwszy rok życia i mamy być spokojni i kochać dziecko 🥹🥹🥹 Generalnie w jego ocenie piękny chłopiec.
Mimo okropnych opinii o podejściu doktora do pacjentek, dla mnie był naprawdę miły. Cały czas powtarzał, że mogę zacząć się uśmiechać i jest dobrze.
Jestem totalnie wdzięczna losowi, że wracamy z takimi wieściami. Ostatnie dni były straszne pod względem emocjonalnym, choć im bliżej wizyty, to miałam coraz więcej pewności, że będzie dobrze, ale też nie wiedziałam czy to wyparcie to nie mechanizm obronny, który mój mózg sobie włączył.
Teraz zastanawiamy się nad zmianą lekarki prowadzącej. W ciągu tygodnia, w którym czekaliśmy na wizytę u Roszkowskiego, dostałam od niej smsa, że dr może zaproponować amniopunkcję i mamy się nad tym zastanowić. Na samej wizycie u niej przedstawiała nam opcje dokładnego usg u specjalisty i rezonansu magnetycznego, a później wyjechała z czymś takim. Na nasze pytanie czy podejrzewa coś więcej, bo nie brzmi to jak upewnianie się czy jest wszystko ok, tylko diagnozowanie nie odpowiedziała wcale. W niedzielę o 21 dostałam od niej smsa tylko, że jakby były problemy ze skierowaniem, to mamy jej dać znać i jechać bezpiecznie, podczas gdy dawno byliśmy na miejscu. Wizyta była rano więc nikt o zdrowych zmysłach z kobietą w ciąży by nie jechał z Trójmiasta do Warszawy w nocy/bardzo wcześnie rano. Trzeba było przenocować tam.
Z innych źródeł dowiedziałam się, że w moim przypadku wystarczyłaby opinia prof. z Gdańska, u której już byliśmy z tym tematem na początku października, a której opinia "nie zaspokoiła ciekawości" mojej lekarki. Generalnie jesteśmy na nią ogromnie źli. Naraziła nas na dodatkowe koszta, ogromny stres o zdrowie małego i jak ten stres wpłynie na niego i dalszy przebieg ciąży.
Kompletnie Was nie czytałam przez ostatnie dni, nie wiem czy będę w stanie nadrobić więc przepraszam z góry jak będę się o coś dopytywać, o czym już pisałyście.
Ja dzisiaj odpoczywam, może trochę poogarniam w końcu pranie ubranek. Jutro idę na warsztaty chustonoszenia także bardzo się cieszę.
Sorki za ten przydługi reportaż, ale musiałam wszystko z siebie wyrzucić.
@Holibko, dziękuję za informacje, których mi udzieliłaś i za pozytywne myśli 🫂Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2024, 09:10
Zaqwsx, kknn, Domi.Nika, Murilega, LeniweKluski, Aleale, Holibka, Nomeolvides, Limonka26, kattalinna, Oliwka91, Ilona.., potforzasta, Rocky, Liyss🧚🏻, Podkoszulka, ultramaryna_, Jakasienka, Faelwen90 lubią tę wiadomość
-
Yowelin super wieści i dobrze ze możesz już spokojnie dalej cieszyć się ciążą. Co do lekarz prowadzącej to nie podoba mi się jej zachowanie. Chyba rzeczywiście nie byłoby złym pomysłem ją zmienić na koniec. Może przynajmniej przemyślałaby trochę swoje zachowanie. Można być niepewnym diagnozy i odsyłać do innych specjalistów, ale zrobiła wokół tego taką otoczkę że każdy by się bał. Abyście teraz do końca ciąży mogli cieszyć się spokojem i czekać na narodziny pięknego chłopca 🥰
Yowelin lubi tę wiadomość