Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
_Aliya_ wrote:Tak☺️ Te świeże miękkie bułeczki, nawet same bym je wcinała 😆
Jesteśmy na prawie na tej samej drodze, u mnie 33t 2d Damy radę 💪_Aliya_ lubi tę wiadomość
-
Murilega wrote:W lutowym wątku ostatnio miałyśmy te sama rozkminę i najprawdopodobniej jest to bawienie się pępowiną. 😂
Jeśli chodzi o bóle, to o ile plecy mi odpuszczają to dłonie doprowadzaj mnie do szaleństwa. Mam wrażenie jakbym miała artretyzm momentami. Zginanie i prostowanie palców serdecznych jest bolesne a do tego wymaga dużego skupienia czasami. No i wszystko jeszcze bardziej leci mi z rąk więc tragedia...
Przytulam, bo w poprzedniej ciąży miałam podobne problemy.
W każdym razie ból był przeokropny, zwłaszcza w nocy, i nie znalazłam dobrego sposobu, żeby go uniknąć.
Czy pisałaś jakiś czas temu, że zaczęłaś puchnąć / zbierać wodę?
U mnie problem była przez 2 miesiące i wydaje mi się, że to miało związek z nadmiernym gromadzeniem wody przez upały.
Teraz póki co nie mam problemu ani z opuchniznami, ani z dłońmi, no ale jeszcze prawie 2 miesiące zostały, więc może i tym razem mnie to czekać. -
Zaqwsx wrote:Jakasienka chyba mamy ten sam układ dziecka w brzuchu bo czuje i widzę tyle samo, tyle właśnie że niestety nie idealnie stopki czy rączki. Może to w internecie to tylko AI i nie da się tak idealnie zobaczyć? Może komuś na forum się udało idealnie zobaczyć paluszki/rączkę idealnie lub stopke? 😂
Niewykluczone, ze AI, chociaż na takie filmiki widziałam nie teraz, a w poprzedniej ciąży, a wtedy generowanie wideo przez AI jeszcze napewno nie było dostępne (a przynajmniej nie dla przeciętnego śmiertelnika )
-
@Ewelka, zerknij na zaufajpołożnej i ich materiały. Mają teraz promocje z okazji Black Friday. Ja oprócz SR online, którą dostałam w pakiecie do tej stacjonarnej, wykupiłam jeszcze kurs Jak szczęśliwie urodzić i Wszystko o laktacji i jestem mega zadowolona. Akurat jak siedzicie teraz razem w domu, to możecie odpalić nawet w tle jak będziesz robić obiad 😉
Ja nie odróżniam części ciała dziecka, ale wiem, że głowa jest ciągle na dole, bo czkawkę właśnie tam czuć. Mąż wczoraj pierwszy raz przyłożył rękę w trakcie czkawki i się przejął. Mnie też czasem małego szkoda jak ta czkawka trwa jakiś czas 😅
Moje noce ostatnio są znośne. Do toalety chodzę nadal raz, czasem przez 2h potem nie mogę zasnąć, bo mam bombardę myśli (np. dzisiaj jak ogarnę wnoszenie wózka na 1 piętro, jak to zorganizować bezpiecznie dla dziecka), ale potem wracam do snu.
Natomiast dzisiaj pierwszy raz doświadczyłam skurczu łydek i to 2 razy 🥲 -
Dzięki dziewczyny za polecajki, w sumie nie pomyślałam o tej szkole online a to dobry pomysł niż siedzenie i gapienie się w tv.
Właśnie siedzę z inhalatorem 🤧Holibka lubi tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
potforzasta wrote:Musimy ja zbyt długo walczyłam o tego maluszka żeby teraz zniszczyć jemu zdrówko wolę ja pocierpieć za niego jak tylko się da.
Nie ma co demonizować jakiś grup, jeśli chodzi o jedzenie. Trzeba niestety na sobie potestować, co jest ok a co nie.
Np wczoraj zjadłam kromkę jasnego pieczywa z masłem, pasta roślinna, pomidorami i sałata i cukier wyniósł 116.
Wcześniej zjadłam 3 pierniczki, takie ludziki, cukier wyniósł 98. A to niby słodkie.
Jednej na cukrzycy ciążowej będzie odpowiadać właśnie chleb żytni a innej orkiszowy, a jeszcze inna będzie jadła jasne nadmuchane pieczywo.
Nie róbmy sobie takiej jazdy do głowy - 'zjem kajzerki to moje dziecko będzie miało problemy zdrowotne'. To mega duże i niesprawiedliwe uproszczenie (tak można uprościć każda chorobę/przypadłość).
edit: Najważniejsze to reagować, jeśli widzimy jakieś nieprawidlowosci utrzymujace się np tygodniami. Ignorowanie na dłuższą metę jest bardziej niebezpieczne niż cokolwiek innego na świecie. Także, jeśli jesteśmy pod opieka lekarza to na spokojnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2024, 10:11
Rocky, Karolka89, Aleale, kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Weekend był trochę offline, robimy rzeczy ostatni raz jako bezdzietni lambadziarze 😅
Jeśli chodzi o ubrania to ja ostatnio pisałam, że w hm jest fajna zakładka „odzież domowa” i tam są ładne rzeczy. Teraz na promocji będę zamawiać ☺️
Materiały z zaufaj położnej to myślę że dobry wybór na takie sytuacje. Można się fajnych rzeczy dowiedzieć.
Współczuję chorowania i tych paznokci 😱 Mi się w piątek złamał pierwszy raz od kilku lat paznokieć u kciuka i to tak przy samym opuszku. Dzisiaj idę ściągać hybrydę i zrobić jakiś klasyczny manicure, jak się uda to może jeszcze przed samym porodem pójdę znowu 😁
Mi dokuczają na tym etapie bóle dłoni, palców zwłaszcza w nocy. Jak się przekręcam i chce zabrać ze sobą poduszkę na drugą stronę to muszę najpierw rozruszać palce, mega dziwne. Wróciły też rozpulchnione dziąsła, krwawią nawet pod palcem. Serio boję się że zostanę po ciąży bez zębów 😳 No i mam koszmarny ból pleców pod łopatka, trwa odkąd wróciliśmy od teściów i myślę że to nie ciąża tylko efekt podróży / spania na obcym materacu, bo tak to mnie plecy nie bolą. Na plusie 11-12 kg. Powiem Wam że bardzo się cieszę, że muszę wytrzymać jeszcze tylko 3 tygodnie a nie 6 czy 8(jakby miało być po terminie).
Któraś pytała o krzesełko kinderkraft, my mamy model Livy, wiadomo że na razie nie używane, ale po złożeniu wydają się porządne, są też dobrze oceniane przez fizjo bo jest regulacja podnóżka itp. Wkładka niemowlęcą ma minus, że jest w jednej pozycji i nie może być całkowicie na płasko (w stokke się tak da), ale to będzie wykorzystywane u nas awaryjnie, więc uznaliśmy że do przeżycia za tą cenę.
Butelek, laktatora itp jeszcze nie wyparzam, zrobię to przed samym szpitalem (tam zabiorę nakładki na sutki, muszle ochronne, dwie butelki i może laktator).Milvaaa, Aleale, Holibka, Rocky lubią tę wiadomość
-
No właśnie sek w tym że u mnie już sprawdzałam to kilka razy i nie mogę bo cukier szaleje po pieczywie więc wiem co pisze w tym wypadku a to szkodzi dziecku jak cukier szaleje więc wolę go sobie odpuścić na te 2 miesiące a jak będzie potrzeba to i na dłużej.
_Aliya_, kattalinna lubią tę wiadomość
-
potforzasta wrote:No właśnie sek w tym że u mnie już sprawdzałam to kilka razy i nie mogę bo cukier szaleje po pieczywie więc wiem co pisze w tym wypadku a to szkodzi dziecku jak cukier szaleje więc wolę go sobie odpuścić na te 2 miesiące a jak będzie potrzeba to i na dłużej.
Tak, ale to cukier Tobie szaleje, prawda? A nie wszystkim innym po tym samym produkcie. Jesteśmy różni jako ludzie. Mnie chodziło o uogólnianie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2024, 10:52
-
Nomeolvides wrote:
Któraś pytała o krzesełko kinderkraft, my mamy model Livy, wiadomo że na razie nie używane, ale po złożeniu wydają się porządne, są też dobrze oceniane przez fizjo bo jest regulacja podnóżka itp. Wkładka niemowlęcą ma minus, że jest w jednej pozycji i nie może być całkowicie na płasko (w stokke się tak da), ale to będzie wykorzystywane u nas awaryjnie, więc uznaliśmy że do przeżycia za tą cenę..
To ja podpytam o stabilność. Czy to krzesełko dobrze się trzyma podłogi? W sensie czy łatwo je przesunąć?
Miałam do czynienie z krzesełkami stokke (fantastyczna jakość i niefantastyczna cena 😂). Te kinderkraft wydają mi się takie lekkie… łatwe do przewrócenia. Mogłabyś powiedzieć cos więcej o stabilności etc? -
LeniweKluski wrote:Tak, ale to cukier Tobie szaleje, prawda? A nie wszystkim innym po tym samym produkcie. Jesteśmy różni jako ludzie. Mnie chodziło o uogólnianie.
LeniweKluski lubi tę wiadomość
-
Hej,
Nie chce się chwalić ale w końcu po miesiącu zgagi przed zaśnięciem , śpie dwie noce pod rząd bardzo dobrze . Wydaje mi się , że to dlatego iż zmieniłam ułożenie głowy na wyżej, mam dwie poduszki pod głową bo czytałam że jak się ma wyżej głowę do snu w czasie zgagi to polepszy i akurat w moim przypadku się sprawdziło .
U nas czkawka występuję średnio 2x na dzień , w środku dnia oraz nad ranem .
Jedna z Was pisała o wnoszeniu i zamartwianiu się na 1p wózka. Możemy sobie przybić piątke bo ja też się zamartwiam ale na 2p.
Przez pierwsze 2 tyg urlop mąż będzie mial i w ost dniach jak pogoda dopisze to mi pomoże a później...musze coś wykombinować. Przypnę wózek na parterze pomyślimy potem.
Obecnie jesteśmy w 34tc i powiem Wam im bliżej porodu tym bardziej się go boje, boję się Tego bólu całego,że nie dam rady wiem o znieczuleniu itd,... ale strach jest.
W piątek 29 mamy Gina i zobaczymy jak malutka się wierci
Aaaaa i jeszcze pisałyście o kg przybraniu U mnie plus 14,5kg
ale mi to w ogóle nie przeszkadza bp zawsze waga u mnie była 48,50 Więc ja w końcu czuję się bardziej kobieco a rozmiar piersi plus 3
Więc u mnie to widać jakbyście mi okragły brzuszek doszyły👩🏽 Ja 35 lat
Pierwsza niespodziewana ciąża 06.2021r. zakończona - nie pojawiło się💔, wyłyżeczkowanie 16.07.21r.
Od Tego momentu starania .
05.05.2023r. podjęcie decyzji o klinice niepłodności. GAMETA BYDGOSZCZ
% endometriozy.
07.2023r. - Histeroskopia , biopsja : zapalenie endometrium.
AMH -2,47/ Monitoring ✔️ cykle 30-31
👦Mąż 37lat
zdrów jak 🐟
Plemniczki żywe-pracusie ✔️
( Start IVF/ICSI kwiecień 2024
Zaczynamy :
- 2x dziennie ( rano wieczorem )Estrofem)
02.05.2024r. Niespodziewane dwie kreski✔️✔️
04.05.2024r Beta HCG 218mIU/ml
06.05.2024r. Beta HCG 748 mIU/ml
08.05.2024r.Beta HCG 2011 mlu/ml
🩺 22.05.2024r. 6t4d MAMY
22.12.2024r Urodziła się Nasza córka Klementynka -
LeniweKluski wrote:To ja podpytam o stabilność. Czy to krzesełko dobrze się trzyma podłogi? W sensie czy łatwo je przesunąć?
Miałam do czynienie z krzesełkami stokke (fantastyczna jakość i niefantastyczna cena 😂). Te kinderkraft wydają mi się takie lekkie… łatwe do przewrócenia. Mogłabyś powiedzieć cos więcej o stabilności etc?
Wydaje mi się stabilne. Nóżki są podgumowane, więc się nie ślizga, przechylenie pustego krzesełka z wkładką niemowlęcą w przód i w tył wymaga trochę siły. Przy krzesełku w ogóle nie powinno być problemu nawet jak dziecko będzie się wić w środku W tej cenie jestem zadowolonaLeniweKluski, Rocky lubią tę wiadomość
-
U mnie za to dzisiaj i wczoraj cała gama, zgaga, poczucie przejedzenia i głodu bóle kręgosłupa i bezsenność. Do tego ciągle skurcze i napinania brzucha. Kot mi urządził sprzątanie łazienki o 2 nad ranem i całą kąpiel siebie i mnie. Przyzwyczaja mnie do sprzatania kupy wszedzie i w kazdych warunkach 😂
U mnie na plus 11 i też jakbym piłkę miała, powiem szczerze że dobrze ze trafiła się na jesien/zimę ta końcówka, bo w lato bym pewnie miala wyrzuty sumienia takiego siedzenia w domu i mniejszej aktywności a tak to można spokojnie poleżeć z książką czy serialami się nacieszyc póki można tyle czasu tv mieć włączone 😅Karolka89 lubi tę wiadomość
-
Yowelin i Karolka89 Ja na 4 pietrze bez windy 🤣 ale mam chustę, męża który 3/4 dni w tygodniu będzie pracował zdalnie. Z gondola najwiecej roboty będzie. Potem jak już będzie się składało do spacerówki to luzik, bo wózek się składka razem ze spacerówka w taka kanapkę. Najwyżej na dole będę zostawiała. Albo Np w dzień w który mąż pracuje stacjonarnie będę go prosiła o zniesienie na dół jak będzie wychodził do pracy. Jakoś to będzie
Nome ja zrobiłam normalny mani ostaynio i wytrzymał nawet nie tydzień. Czekam na hybrydki po porodzie i nie mogę się doczekać 😉
Karolka89 kto się nie boi porodu niech rzuci kamieniem 😅 szczególnie jak ktoś jeszcze nie wie co i jak. Mi pomaga zapoznawanie się z tymi pozycjami wertykalnymi, jakieś ćwiczenia o tym jak pomoc wstawić się bobasowi do kanału rodnego. Wiadomo że to żywioł ale nasze ciała wiedzą jak rodzić.
Zaqwsx miałam dokładnie ta sama myśl ostatnio aleeee przemyślałam ja i postanowiłam wziąć udział w projekcie pdt. „odwal się od siebie za miesiąc urodzisz dziecko” i daje sobie to na co mam ochotę. Ale grudzień tez tak na mnie działa zawsze i końcówka rokuKarolka89, Holibka, Zaqwsx, Aleale lubią tę wiadomość
-
Domi nie spodziewam się niczego innego 😅
Powiem Wam, że ja też odczuwam coraz większy lęk. Boję się samej indukcji (weszłam w komentarze w ostatnim poście zaufaj położnej o cewniku foleya 🤦🏼♀️) i bardzo bym chciała, żeby samo się jakoś zaczęło. Muszę pogadać z lekarką czy mogę te ludowe mądrości o daktylach, ananasach i innych wprowadzić w życie. No i potem już porodu, bólu, że nie dam rady, że mnie odetnie i nie będę umiała współpracować, że coś pójdzie nie tak. Jakieś takie fatalistyczne myśli mnie nachodzą a poród sni się niemal co noc 🤦🏼♀️ Staram się z tym pracować i afirmować 😅, ale no lekko nie jest -
U mnie mały wypychał dupkę ostatnio na 100% po prawej stronie brzucha, a dzisiaj już na pewno siedzi inaczej 🙈 I już też nie ogarniam. Czkawka też jest u nas 3x dziennie 🙃 W ogóle z ruchami to mam tak totalnie różne dni, że już sama się gubię czy to jest ok. Mam liczyć „serie” ruchów i ma być ich minimum 10 dziennie. Jednego dnia naliczyłam 17, a dzisiaj do tej godziny tylko 4 🙄 Zjadłam już drożdżówkę, obiad i jakoś słabo tam coś.
W dodatku okropnie bolą/ palą mnie okolice żeber, już aż nie wiem co z sobą zrobić.
Rany, Wy tu planujecie chodzić w koszulach po domu, a mnie przeraża w tym wszystkim perspektywa zimy. Jestem okropnym zmarźluchem i zimą tylko hiper ciepłe bluzy i dresy, więc mam podwójną rozkminę jak to pogodzić z połogiem 🫠 Nie chciałabym też robić sauny w domu 😅
A co do staników to na próbę zamówiłam sobie z Sinsay. Niedość, że jest bardzo ładny to i wygodny 😀 I jeden mi idzie z aliexpress przy okazji kolejnego zamówienia 😉 Chyba to nawet ten, który polecała MurilegaKarolka89 lubi tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:Yowelin i Karolka89 Ja na 4 pietrze bez windy 🤣 ale mam chustę, męża który 3/4 dni w tygodniu będzie pracował zdalnie. Z gondola najwiecej roboty będzie. Potem jak już będzie się składało do spacerówki to luzik, bo wózek się składka razem ze spacerówka w taka kanapkę. Najwyżej na dole będę zostawiała. Albo Np w dzień w który mąż pracuje stacjonarnie będę go prosiła o zniesienie na dół jak będzie wychodził do pracy. Jakoś to będzie
To Ci współczuję dopiero tak tak bardziej chodzi o gondole bo spacerówka to tam pal licho ,zreszta do spacerówki to z pół roku jeszcze. Latem,wiosną sobie poradzimy. To Ci się przyfarcił mąż mój tylko weekendy wolne a tak praca do 16:00 Damy radę , kto jak nie my
Karolka89 kto się nie boi porodu niech rzuci kamieniem 😅 szczególnie jak ktoś jeszcze nie wie co i jak. Mi pomaga zapoznawanie się z tymi pozycjami wertykalnymi, jakieś ćwiczenia o tym jak pomoc wstawić się bobasowi do kanału rodnego. Wiadomo że to żywioł ale nasze ciała wiedzą jak rodzić.
Ja ćwiczę od 3 mscy co 2dzień ,3, zależy i to najlepiej z rana tzn po śniadanko gdy jeszcze brzusio jets posłuszny i współpracujemy razem bo ost 3 trymest od popołudnia to różnie bywało👩🏽 Ja 35 lat
Pierwsza niespodziewana ciąża 06.2021r. zakończona - nie pojawiło się💔, wyłyżeczkowanie 16.07.21r.
Od Tego momentu starania .
05.05.2023r. podjęcie decyzji o klinice niepłodności. GAMETA BYDGOSZCZ
% endometriozy.
07.2023r. - Histeroskopia , biopsja : zapalenie endometrium.
AMH -2,47/ Monitoring ✔️ cykle 30-31
👦Mąż 37lat
zdrów jak 🐟
Plemniczki żywe-pracusie ✔️
( Start IVF/ICSI kwiecień 2024
Zaczynamy :
- 2x dziennie ( rano wieczorem )Estrofem)
02.05.2024r. Niespodziewane dwie kreski✔️✔️
04.05.2024r Beta HCG 218mIU/ml
06.05.2024r. Beta HCG 748 mIU/ml
08.05.2024r.Beta HCG 2011 mlu/ml
🩺 22.05.2024r. 6t4d MAMY
22.12.2024r Urodziła się Nasza córka Klementynka -
Limonka26 wrote:U mnie mały wypychał dupkę ostatnio na 100% po prawej stronie brzucha, a dzisiaj już na pewno siedzi inaczej 🙈 I już też nie ogarniam. Czkawka też jest u nas 3x dziennie 🙃 W ogóle z ruchami to mam tak totalnie różne dni, że już sama się gubię czy to jest ok. Mam liczyć „serie” ruchów i ma być ich minimum 10 dziennie. Jednego dnia naliczyłam 17, a dzisiaj do tej godziny tylko 4 🙄 Zjadłam już drożdżówkę, obiad i jakoś słabo tam coś.
W dodatku okropnie bolą/ palą mnie okolice żeber, już aż nie wiem co z sobą zrobić.
Rany, Wy tu planujecie chodzić w koszulach po domu, a mnie przeraża w tym wszystkim perspektywa zimy. Jestem okropnym zmarźluchem i zimą tylko hiper ciepłe bluzy i dresy, więc mam podwójną rozkminę jak to pogodzić z połogiem 🫠 Nie chciałabym też robić sauny w domu 😅
A co do staników to na próbę zamówiłam sobie z Sinsay. Niedość, że jest bardzo ładny to i wygodny 😀 I jeden mi idzie z aliexpress przy okazji kolejnego zamówienia 😉 Chyba to nawet ten, który polecała Murilega
Ja to już nie odróżniam czym mała mnie kopie ale obstawiam,że często myśle i widzę tzn wyobrażam sobie,że to pupka ponieważ jest tak zaokraglony brzusio momentami w miejscach.
Ja to na bank będę po domu latała w pierwszych dniach w pidżamie, kapciach i szlafroku nawet nie widzę innej opcji
A co do staników z sinseya to właśnie do karmienia sobie też zakupiłam tydz temu materiałowe, beżowy i czerwony . Za mln monet nie były ( jeszcze z rabacikiem 20zł ) a fajnie leża tzn ja osobiście jestem zadowolona .👩🏽 Ja 35 lat
Pierwsza niespodziewana ciąża 06.2021r. zakończona - nie pojawiło się💔, wyłyżeczkowanie 16.07.21r.
Od Tego momentu starania .
05.05.2023r. podjęcie decyzji o klinice niepłodności. GAMETA BYDGOSZCZ
% endometriozy.
07.2023r. - Histeroskopia , biopsja : zapalenie endometrium.
AMH -2,47/ Monitoring ✔️ cykle 30-31
👦Mąż 37lat
zdrów jak 🐟
Plemniczki żywe-pracusie ✔️
( Start IVF/ICSI kwiecień 2024
Zaczynamy :
- 2x dziennie ( rano wieczorem )Estrofem)
02.05.2024r. Niespodziewane dwie kreski✔️✔️
04.05.2024r Beta HCG 218mIU/ml
06.05.2024r. Beta HCG 748 mIU/ml
08.05.2024r.Beta HCG 2011 mlu/ml
🩺 22.05.2024r. 6t4d MAMY
22.12.2024r Urodziła się Nasza córka Klementynka