Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Tigra gratuluję i współczuję, że jednak było to nie tak jak sama byś chciała. Mam nadzieję, że oboje szybko dojdziecie do siebie i będziecie mogli się sobą odpowiednio nacieszyć. A lekarze mam nadzieję, że zrobili wszystko, żebyś miała zdrowe i silne dziecko! Trzymaj się! ♥️
Ja dzisiaj też jednak wylądowałam na IP, ale odwiedziłam aż dwa szpitale… niestety po 3h okropnego bólu, gdzie każdy nawet mały ruch był nie do zniesienia, wzięłam męża i pojechaliśmy. W pierwszym szpitalu byłam odsyłana z IP na ginekologię i spowrotem, a potem z nowy na ginekologię, więc wkurzeni tym, że ciężarna z takim bólem ma biegać góra i dół, pojechaliśmy do innego szpitala. Tam już normalnie mnie przyjęli i ostatecznie dostałam kroplówkę z paracetamolu. Zostałam dokładnie zbadana i mam się oszczędzać… niestety za dużo nie mogą zrobić ze względu na bezpieczeństwo dziecka. Już po kroplówce byłam w stanie jakoś normalnie chodzić i funkcjonować, a teraz prawie bólu nie czuję, więc cieszę się, że pojechaliśmy. Przy okazji już wiem, gdzie na pewno nie chcę rodzić, a w tym drugim szpitalu sobie zobaczyłam przy okazji porodówkę jak już się lepiej poczułam.
Ogólnie ja jestem ostatnią osobą, która chętnie by pojechała z czymkolwiek na IP, ale cieszę się, że tym razem pozwoliłam sobie na sprawdzenie i zaopiekowanie się mną odpowiednio. Warto słuchać jednak intuicji.Stokrotkkka, Mamausia, Zaqwsx, kknn, Rocky, KachaW, Podkoszulka, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Tigra wysyłam przytulasa no i ogromne gratulacje dla Was 🩷 Rozumiem, że to jest dla Ciebie trudne. Wierzę, że lekarze podjęli najlepszą decyzję dla dobra Waszej dwójki. Czekamy na więcej wieści 🤞🏼🩷
wnm dbaj o siebie ☺️
Ja jestem dzisiaj jakaś nienażarta, zaraz oszaleje, bo ciągle myślę o jedzeniu. Do obiadu było dobrze a potem się zaczęło. Walczę z sobą żeby nie jechać do Maka 😳🙈 -
Tigra gratulacje Zdrowego Synka❤️
Współczuję przeżyć,bo domyślam się,że są trudne,a emocje świeże jednak najważniejsze ,że lekarze podjęli dobrą decyzję dla Was oboje. Mi bliźniaki też zostały wyrwane,a córcia musiała być zaintubowana jednak to wszystko poszło w niepamięć.
Daj sobie czas na oswojenie z tą sytuacją - masz do tego pełne prawo.
Trzymam kciuki za synka🍀Holibka, Aleale lubią tę wiadomość
👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
-
Tigra, rozumiem szok spowodowany takim obrotem spraw, ale najważniejsze że Ty i Twój synek jesteście bezpieczni, a lekarze na pewno podjęli najlepszą decyzję na dany moment. Jesteście bardzo dzielni ♥️ Dużo zdrowia i spokoju dla Was 😊
Holibka, kinia982, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Kurczę pierwszy bobas na tym wątku! 🥹
Tigra gratuluję i tulę! Intuicja Ci dobrze pokierowała, widocznie tak musiało być.
Histeria to normalna sprawa w takiej sytuacji, nie dziwię Ci się. Współczuję, że to tak nagle się zadziało i Cię zaskoczyła cała sytuacja.
Maluch jest po bezpiecznej stronie brzucha i może być skutecznie leczony, a Ty także. Z pewnością sytuacja wymagała podjętych kroków.
Tulę raz jeszcze i życzę Wam obojgu pełni zdrowia jak najszybciej i niczym niezachwianej bliskości z maluszkiem.
Ja właśnie poczułam skurcze trochę okresowe pierwszy raz. I nie wiem czy to młody się tak zaparł czy szyjka zaczyna się skracać. Jutro idę na ostatnie lub przedostatnie badania krew/mocz/hiv/kiła, w pon wizyta.
Z niefajnych zaskoczeń, mojego męża dopadła infekcja jamy ustnej, od dziś jest na antybiotyku i czymś przeciwgrzybiczym Mam nadzieję że do soboty rano już na tyle się mu poprawi że nasz wspólny wyjazdowy weekend się nie skasuje. Jeju te chłopy… od wtorku go wyganiałam do rodzinnego, a on dopiero dziś poszedł. Czułam że to coś poważnego bo przecież nikomu nie puchnie od tak pół języka i nie zaczynają boleć dziąsła, do tego był marudny (mówiłam wam że się pokłóciliśmy) i totalnie opadł z sił… a wszystko przez to, że zapomniał swojej szczoteczki i kupił sobie jakąś tymczasową byle jaką (twardą…) i się poranił tym dziadostwem.
A z fajniejszych spraw bawiłam się dziś w pomocnika Mikołaja i reniferów starszak lada moment przestanie wierzyć, ale póki co totalnie jest #teammikołajistnieje
Rozłożyłam świecącą gwiazdę z ikei i jest cudowna 🥹 jest magia świąt!kinia982, Zaqwsx, Ottioli, kattalinna, Stokrotkkka, Podkoszulka, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
@WNM przykro mi, że tak Cię uziemia lekarz, jednak dla dobra maleństwa to konieczne. Do świąt niedaleko, wytrwacie. A pobrania moczu u malucha nie zazdroszczę, to niełatwa sztuka 🫣
@Nome z psiakiem może poczytaj o lęku separacyjnym. Troche mi na to wygląda i wg mnie warto skonsultować sprawę z behawiorystą. Niezaopiekowane tego typu zachowanie może niestety się pogłębiać i przechodzić w agresję, a przynajmniej być upierdliwe. Z tego co mówiłaś to jeszcze młody pies i temat spokojnie do ogarnięcia.
A odnośnie jedzenia to jedź do tego mcd! Po porodzie trudniej będzie ci się wyrwać 🤣 Ja o 21:30 zjadłam 5 szprotek wędzonych i prawie pół makreli. Bobas chciał, co ja mogę.
@Ottioli jeju IP? Dobrze że pomogli w tym drugim szpitalu i pojechaliście z tego pierwszego. Niefajne traktowanie.
-
Tigra przykro mi z tej nagłej niespodziewanej sytuacji 😟 Lekarze napewno zrobili to z troski o dziecko.
Dajesz przykład żeby słuchać siebie i sprawdzać jeśli coś nas niepokoi. Brawo mamo 💪 Dobrze że lekarze niezbagatelizowali twojego niepokoju o dziecko.
Życzę ci aby nowy dzień przyniósł ci dobre wieści 🌞 oraz pomimo tych dzisiejszych emocji spokojnej nocy, odpocznij.
Zdrówka dla was obojga 💪 Będzie dobrze -
Tigra gratuluję synka i współczuje przeżyć ale trzeba wierzyć w to że lekarze zrobili to co najlepsze dla was obojga. Trzymam za was kciuki bardzo mocno🤞
kinia982 lubi tę wiadomość
-
Tigra przesyłam masę przytulasów i same dobre życzenia! Wierze, że lekarze podjeli najlepszą dla was decyzje i twój synek już za chwile wróci z tobą do domu ❤️
Trzymaj się dzielna mamo! -
Kiepsko dzisiaj spałam. Wystraszyłam się wyrzutem oksytocyny ( strasznie zaczęłam przeciekać na wieczór i całą noc) co chwilę się kręciłam żeby sprawdzać sytuację i bałam się że zaraz mi się zaczną skurcze przez to i zacznę rodzić...Tak się przestraszyłam że słabo spałam a to napędzało proces pewnie. Rano się uspokoiło wszystko na szczęście, nie miałam skurczów i nic się złego z macicą nie działo ale dzisiaj chyba zaliczę drzemkę przed SR.
WNM Współczuję uziemienia, szczególnie z dzieckiem i zbliżającym się okresem świat, ale oszczędzaj się ile możesz i bardzo dobrze ze masz pomoc. Dobrze byłoby dotrwać do terminu porodu.
Ottioli dobrze ze z tego wszystkiego wybrałaś szpital. Czasem niestety trzeba odwiedzić IP jak się ma złe przeczucia. Wchodzimy już w trudny okres
Nomeolvides ja miałam ostatnio taki dzień na słodycze i później przeszło. Z przejedzenia bolał mnie brzuch 2 dni bo się nie mogłam najeść, ale teraz wcale mnie nie ciągnie i jem od paru dni świadomie. Nie jest to najprzyjemniejsze niestety na końcówce. Wolałabym dużo bardziej nad sobą panować, ale organizm wie co robi.
Holibka współczuję mężowi. Choroby jamy ustnej są bardzo nieprzyjemne. Aby szybko to wyleczył. Ja często korzystam wyjazdowo z jakiś najtańszych dziwnych szczoteczek ale nigdy się tak nie załatwiłam. Teraz się boję 🤭
Fajnie ze syn jeszcze wierzy w Mikołaja. Niedługo przestanie i będziesz musiała wtajemniczyć go jak nie wydać się przed młodszym bratem 😀
Do jakiego wieku teraz dzieci przecietnie wierzą w Mikołaja?Ottioli lubi tę wiadomość
-
Tigra, dołączam do słów dziewczyn - decyzja lekarzy była trudna, ale z pewnością najlepsza dla Twojego syneczka. Nie zawsze wszystko układa się tak, jak sobie planujemy, ale najważniejsze, żeby w rezultacie maleństwo było bezpieczne. Z całego serca gratuluję Ci narodzin synka i przesyłam same dobre myśli i życzenia 😘 oby szybko udało się Wam wyjść do domu ❤️ mam nadzieję, że masz teraz blisko siebie kogoś, kto Cię wspiera i pamiętaj, że możesz liczyć na dobre słowo od ovukumpel 😘☺️
kinia982, Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
PTP 01.01 🍀
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Tigra, gratuluję i tulę mocno! ❤️ Wierzę, że lekarze podjęli najlepszą dla Was decyzję i od teraz będzie już tylko lepiej 🤞
-
@zaqwsx dołączam do klubu #kiepskodziśspałam 😕 Mąż się do 3 tłukł po mieszkaniu i jak już o tej 3 dotarł do łóżka to byłam na niego tak zła, że nie mogłam już spać 🤯 Za chwilę go chyba zrzucę z łóżka żeby mi zrobił gofry na poprawę humoru!
Holibka, Zaqwsx, Yowelin, kattalinna lubią tę wiadomość
-
@Holibka potem się dowiedziałam, że faktycznie mają opinii takiej umieralni. Ale myślałam, że jednak kobietę w ciąży na tym etapie trochę inaczej się traktuje. Teraz tym bardziej tam nie chce rodzić. Współczuję sytuacji z mężem, ale dobrze znam temat, bo mój mąż to też ten rodzaj faceta, co się nie przejdzie do lekarza jak coś się zaczyna, a potem różnie to bywa. Trzymam kciuki, żeby szybko przeszło! 😉
W kwestii Mikołaja też jestem ciekawa jak długo teraz dzieci w niego wierzą 🤭
@zaqwsx to była jedna z lepszych decyzji i zobaczyłam jak mój mąż reaguje na takie sytuacje. Powiem szczerze, że trochę narzekał, ale ogólnie to mega się sprawdził. A sam nie miał najlepszego dnia, bo jakieś problemy dziwne w robocie mu robią i możliwe, że trzeba będzie zacząć szukać czegoś innego 😩
@Nomeolvides ja czasem też mam takie ochoty i myślę, że teraz możemy sobie jeszcze czasem na te przyjemności pozwolić. Widocznie organizm tego potrzebuje 😉 ja ostatnio zajadam się słodyczami, a ogólnie w większości od nich stronię 😅 a czasem mam dzień, że za dużo nie zjem, więc jakaś tam równowaga jest.
@WNM też współczuje tego uziemienia i mam nadzieję, że jakoś mimo wszystko to będzie dla Was dobry czas.
A co do psiaków to mój zawsze był przylepą, ale teraz jest jeszcze większą 🥹 szuka zawsze tej możliwości przytulenia się, ale o dziwo nie tylko u mnie, bo też mocno męczy mojego męża 🤭 Mam nadzieję, że się polubią z synkiem jak już się urodzi. -
Tigra, aż mnie dreszcz przeszedł po plecach, ale z drugiej strony lekarze na pewno wybierali mniejsze zło, więc trzeba wierzyć, że to było lepsze wyjście.
Gratuluje, kto by pomyślał, że to Ty otworzysz ten worek z bobasami! Teraz tylko odpoczywajcie, dochodźcie do siebie i koniecznie daj znać, jak się czujecie.
Trzymam kciuki, żeby maleństwo dobrze sobie radziło i już wkrótce było w Twoich ramionach. ❤️
PS. Nie miałaś ostatnio zlecanego CRP przez lekarza? Na tym etapie chyba jednak warto kontrolować ten parametr.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia, 08:37
-
Co do Mikołaja to zależy od dziecka ale tak krytycznie myśleć dzieci zaczynaja Ok 5/7 rok życia a Ok 8 przestają wierzyć podobno. Zależy czy im inne dzieci nie powiedzą ze Mikołaja nie ma 🙈
Dziś musiałam jechać autobusem (są z przodu z pierwszeństwem miejsca) i poprosiłam czy ktoś mi mógłby ustąpić. I ustąpiła starsza Pani! Masakra. -
Ottioli ja mniej więcej się spodziewam jak mój mąż będzie reagował. Boję się tylko przejazdu bo jak już będziemy w szpitalu to raczej się będziemy czuć jak ryby w wodzie, ale o auto się boję. Ostatnio był rozkojarzony nową praca i parę razy złapałam go na rozkojarzeniu, dlatego boję się jazdy do szpitala bo mąż wszystko zawsze bardziej emocjonalnie ode mnie przeżywa
Domi.Nika crp jest sensownym zleceniem, ale nie sądzę żeby dużo lekarzy zlecało, szczególnie jeżeli mowa o nfz. Prywatnie lekarze mowia i sugerują więcej. Takie badanie wniosło by ważne informacje jeżeli coś zapalnego się dzieje, jednak w zwykłej morfologii też masz markery stanu zapalnego. Jakby źle wyszła morfologia to myślę że by zlecił.
Ja w autobusie ostatnio ustępowałam babci ale pewnie koło 70. Nadal się dziwnie czuje jak gdzieś siedze lub mnie ktoś przepuszcza. Raczej to ja zawsze to robie 🫣
-
Też się chętnie dowiem jak długo wierzą dzieci w Mikołaja 😀 Syn był zachwycony tym, że renifery podgryzł marchewki, Mikołaj zjadł oreo i nakruszył oraz wypił mleko i zjadł tik-taki 😀 List od Mikołaja przeczytał i docenił prezent. Stwierdził że Mikołaj wydał dużo kasy na te prezenty 😀 Tego jak zachwycał się miękkością poduszki mogłaby się od niego uczyć Rozenkowa 🤣
Ottioli, kknn, Zaqwsx, kattalinna, Rocky, KINGA89, Stokrotkkka, Perli_92, Podkoszulka, _Aliya_, ultramaryna_ lubią tę wiadomość