Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
@KINGA89 pięknie napisane 🥰 Ja wpadam bardzo łatwo w nostalgię i napisałaś to w taki sposób, że cały ten rok przeleciał mi przed oczami 🥹
Wesołych Świąt 🎄 Niech upłyną w atmosferze spokoju, bliskości i miłości ❤️
Ja się pochwalę efektem artystycznych zmagań przy choince 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia, 18:36
Nomeolvides, Yowelin, Zaqwsx, KINGA89, Rocky, Perli_92, Stokrotkkka, kattalinna, Liyss🧚🏻, Podkoszulka, Gumcia1989, Hello123 lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
🎁 Planowane CC 03.01.2025
-
@Nome dopiero teraz przeczytałam Twój post. Bardzo mi przykro, że tak wyszło 😓 Jak to tylko na zszycie, to chwila moment i powinnaś być z powrotem. Kciuki żeby sprawnie wszystko poszło ✊️ Wciąż jesteś w połogu, więc zasady co do kolejek te same co w ciążyONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
🎁 Planowane CC 03.01.2025
-
Nomeolvides jak tam sytuacja? Wypuścili Cie już? No powiem ze się wkurzyłam, szczególnie że wiedzieli o zerwaniu szycia.
Kattalinna jak sytuacja? Co lekarz zinterpretował?
Milvaaa śliczne zdjęcie. Będę prosiła męża jutro o takie 😀 Spieszmy się kochać brzuszek, zaraz go nie będzie...
Mnie lekarz potwierdził że bóle które czuje to są zwiastujące poród, z ttm że niektórzy mają je dłużej a niektórzy wcale. Ale przynajmniej wiem że nie swiruje, tylko serio źle się czuję I to nie przez moją psychikę 🤭Milvaaa, Stokrotkkka, Holibka, Liyss🧚🏻, Podkoszulka, Ottioli lubią tę wiadomość
-
2h a ja dalej czekam, załamie się. Jest ze mną tata, kończę odciąganie i pojedzie do dzieci z mlekiem. Dostałam salkę z takim łóżkiem i przewijakiem i mówią do mnie że jak chce to mogą tu dzieci przyjechać i ze jakby trzeba było na oddział to też mogą mnie przyjąć z dziećmi. Na żadne ich przyjazdy tutaj nie ma takiej opcji, nie będę noworodków zwozić do szpitala, z nie wyobrażam sobie też że mają mnie kłaść na oddział bez nich, zresztą nie widzę w ogóle takiej potrzeby. Niech naprawiają co spartaczyli. Przede mną są chyba wciąż 2 czy 3 panie, więc szybko do domu nie wrócę
kinia982 lubi tę wiadomość
-
Nome to tylko szwy. Jeżeli mieliby Cie przez to na hospitalizację zamykać to byłabym w szoku. Niech szybko robią swoje I dadzą człowiekowi żyć. A Ty teraz skup się mocno na pielęgnacji poprawianego miejsca, bo niestety szycie po rozejściu albo zerwaniu jest bardziej narażone na zakazenie. Zadbaj o to żeby Ci przekazali wiedzę na ten temat.
Wożenie takich dzieci do szpitala od tak... kto to wymyślił... 🥲Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia, 19:53
-
Zaqwsx wrote:Jakasienka Ja wyczytałam oczywiście w niemedycznych źródłach bo nie chce mi się odpalać bazy danych, że pomaga aplikacja dopochwowa na dojrzewanie szyjki ( nie przyspiesza porodu) za to podanie doustne nie miało żadnych wyników
No dobra, ja póki co nie doczytywałam, ale gdzieś mi chyba tutaj mignęło, że któraś bierze doustnie.
Poprzednio w takim razie stosowałam jak należy i w sumie pod kątem dojrzewania szyjki to mogę powiedzieć, że na pewno nie zaszkodziło.
U mnie gdy zaczynali indukcję było już od paru dni rozwarcie 3-4 cm i szyjka długości 1 cm, więc chyba jak na tamtą chwilę całkiem nieźle przygotowana Phytanie jak by to wyglądało bez wiesiołka, no ale tego się nie dowiem
Olejek z wiesiołka za to zamówiłam jednak w płynie, bo w sumie to przyda mi się do stosowania doustnie, omegi 6 mi się też przydadzą
Pewnie mogę go wykorzystać do masażu, to pewnie cośtam się też dodatkowo wchłonie. -
Nomeolvides wrote:2h a ja dalej czekam, załamie się. Jest ze mną tata, kończę odciąganie i pojedzie do dzieci z mlekiem. Dostałam salkę z takim łóżkiem i przewijakiem i mówią do mnie że jak chce to mogą tu dzieci przyjechać i ze jakby trzeba było na oddział to też mogą mnie przyjąć z dziećmi. Na żadne ich przyjazdy tutaj nie ma takiej opcji, nie będę noworodków zwozić do szpitala, z nie wyobrażam sobie też że mają mnie kłaść na oddział bez nich, zresztą nie widzę w ogóle takiej potrzeby. Niech naprawiają co spartaczyli. Przede mną są chyba wciąż 2 czy 3 panie, więc szybko do domu nie wrócę
-
Nome strasznie Ci współczuję tej sytuacji, jak mogli to tak spierniczyć 😟 A ten pomysł z przywiezieniem noworodków na oddział to eh… Oby to szybko i dobrze ogarnęli 🙏🏼
Beza i potforzasta, bardzo się cieszę, że jednak te złe podejrzenia wyszły na prostą! ❤️❤️ To musiała być niesamowita ulga.
Mi jakoś w głowie jako kolejna siedzi Kattalina 😉
U mnie już chwila spokoju i chyba pierwszy taki rok gdzie jutro nie będę się już bawić w gotowanie, bo wszystko co miałam zrobić mam zrobione. Zaraz wjedzie świąteczny film i chill 🎄
Przy okazji też chciałam Wam życzyć zdrowych i spokojnych świąt ❤️ Żeby każda z Was spędziła je dokładnie tak jak chce 🥰 Pamiętajcie, że to są jedne z niewielu (jeśli nie jedyne lub ostatnie) takie nasze święta w życiu 🥹✨🎁Oliwka91, Stokrotkkka, kattalinna, kinia982, Podkoszulka, Perli_92, Hello123, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Nome, to wszystko to jakieś nieporozumienie... Powinni to naprawić zanim Cię wypuścili... Mam nadzieję, że już się ogarnęli i poprawili i lada chwila Cię wypuszczą. 🫂🫂🫂22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Ło matko Nome, chyba ktoś tam na mózg upadł że Cię tyle trzymają i składają Ci takie propozycje… powinnaś mieć pierwszeństwo. Daj znać jak wyjdziesz 🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬
Kattalina a ty jak ?
Ja właśnie miałam drzemkę 😅 ale nie odmawiam sobie jak potrzebuje nawet w godzinach wieczornych bo co jak się zacznie a ja będę zmęczona ? 😅 nie wyobrażam sobie być zmęczona przy porodzie.
No tak terminowo wypada ze teraz w kolejności kknn, Liyss , Zaqwsx, Kattalina i Ja? Chyba nie ?
Z tym ze ja mam termin do stawienia się na IP za tydzień i dwa dni 😅 wiec jestem bardziej przewidywalna. Ale wolałabym żeby samo się zaczęło wiec nawet jeśli będę w szpitalu to będę tam rozmawiała co i jak. Te ciśnienia są wyższe ale dalej to jest 140/90 mniej więcej. Wiec tez bez przesady. Chyba ze z dzidziutkiem by się coś działo. To wiadomo najważniejsze bezpieczeństwo. -
Jestem dopiero po konsultacji. Przyjmowała mnie super miła lekarka, która pamiętała mnie z czerwca jak byliśmy ze skierowaniem do genetyka. Obejrzała kroczę i niestety szew puścił i z zewnątrz i w środku. Zadzwoniła po lekarkę, która szyła czy będzie mogła to poprawić, ale ona jest na porodówce, więc już zaczęli szukać dla mnie jedynki, żeby przyjąć mnie z dziećmi na położnictwo, ale nie ma miejsc. I chwała panu, bo dzięki temu jakoś ogarnęli, że ta lekarka zejdzie i zrobi to w zabiegowym, ale kiedy to będzie to cholera wie, bo tak jak mówię jest na porodówce. Jestem załamana i chce mi się ryczeć. Wiem, że dzieci są bezpieczne, mąż co chwilę wysyła mi aktualizację, że dalej śpią, ale ja tak bardzo chcę być w domu z nimi. No i nie ukrywam, że boję się bólu i czy to wszystko się dobrze zagoi; więc dziękuję Zaqwsx, że piszesz żeby zwrócić na to uwagę. Już mnie położna z NFZ nastraszyła jakąś luźną pochwą.
Nacięcie jest podobno minimalne i samo kroczę dobrze wygląda. Nie mieści mi się w głowie, że mogli mnie wypuścić jedynie z zaleceniem wietrzenia i srebrem a jakby coś się działo to na sor. Skąd ja mam wiedzieć, co to znaczy „coś się dzieje”. Jak zgłosiłam że wypadł mi szew to powiedzieli, że tak się zdarza. Całe dobre wrażenia zaprzepaścili. -
Nome trzymaj się 🥺 współczuję sytuacji, mam nadzieję, że jak najszybciej wyjdziesz 🤗 daleko masz w ogóle do szpitala? Dobrze, że tata może dowieźć dzieciom mleko.
Domi ja mam podobna sytuacje jak Ty, prawdopodobnie wcześniej indukcja ze względu na ciśnienie. Jeden dzień mam ładne a jeden dzień właśnie takie podchodzace pod 140/90. Nie jestem zachwycona indukcja ale nie ma wyjścia, już też oswoiłam tą myśl 🙂
Limonka piękne to co napisałaś. Też cieszę się każda chwilą tych świąt. Są jedyne w swoim rodzaju i bardziej magicznych nie mogłam sobie wymarzyć 🥹💫
Natomiast przed chwilą zarobiłam się w kuchni i moje plecy umarły... już dziś tylko leżę ale jak zwykle przeceniłam swoje możliwości 🙈 mimo tego, że mąż robił wszystko równo ze mną to i tak...
Dziewczyny jutro może nie być czasu ale życzę Wam wszystkim spokoju, dużo miłości i żeby te dni były dla każdej z Was wyjątkowe ❤️Stokrotkkka, KINGA89, Limonka26, Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
-
Oliwka91 wrote:
Domi ja mam podobna sytuacje jak Ty, prawdopodobnie wcześniej indukcja ze względu na ciśnienie. Jeden dzień mam ładne a jeden dzień właśnie takie podchodzace pod 140/90. Nie jestem zachwycona indukcja ale nie ma wyjścia, już też oswoiłam tą myśl 🙂
A masz już jakieś info kiedy masz się stawić ? Wgl od kiedy zaczęły Ci się robić te problemy z ciśnieniem ?
-
Domi.Nika wrote:A masz już jakieś info kiedy masz się stawić ? Wgl od kiedy zaczęły Ci się robić te problemy z ciśnieniem ?
Mam skierowanie na obserwację na 38tc a wstępnie 39tc indukcja. Ale to jeszcze wyjdzie w praniu jak te ciśnienia. Ja już miałam problemy z ciśnieniem przed ciąża wiec jestem na lekach od samego początku i cały czas było ładne to ciśnienie a teraz tak zaczęło się trochę wahać. Ale póki nie utrzymuje się powyzej 140/90 to nic nie robimy, takie mam info od mojej lekarki 🙂
Ty idziesz na 39tc tak? Ogólnie to ja też liczę, że samo się zacznie 🙈 -
@Akma Bezie chyba cukry cudownie spadły przed porodem. Ktoś jeszcze pisał że to typowe przy cukrzycy ciążowej przed porodem. Nie wiem czy są jakieś określone ramy czasowe od wyregulowania do porodu.
@kattalina @Domi.Nika a znacie podcast „Japonia w ramionach zbrodni”? Dobry jest! Też lubię true crime
@LeniweKluski w piątek mam mieć zdjęte szwy, nie wcześniej. Także podjadę do przychodni, już raz mi tam zdejmowali. Mąka wiejska przychodnia, od ręki mi zrobią.
Jeju kaszel po cc… mi wystarczyło smarkanie. A najgorsze było jak się zakrztusiłam wodą 😵
@Beza świetne wieści z uszkiem!
@Aleale ciekawe z tym olejkiem cytrynowym!
@Domi.Nika ciekawe z tą więzią. Dużo dzieje sie i zależy od naszych głów. Kiedyś w to nie wierzyłam, a teraz jednak bardziej takie tematy do mnie przemawiają.
No i tu się posypało i przestałam ogarniać co kto pisał…
@Kinga89 Piękne życzenia! Cudowne! Też mignęły mi te magiczne miesiące na forum i w rzeczywistości
Ja również życzę Wam wszystkiego co najlepsze na święta. Nie będę wymieniać. Każda ma w sercu własne potrzeby i oby były spełnione 🎄🥹😘
@Milvaa cudne zdjęcie, faktycznie takie artystyczne, ładny efekt i sylwetka 🎄😍
@Nome maskara… brak mi słów na to co Cię spotkało, trzymaj się!
Nas wypisali zgodnie z planem, dokładnie o 12:45. Przed samym wyjściem dostałam jeszcze pyszny obiad 😋 Mąż był po nas w 15 minut. Ja już czekałam wstępnie spakowana, ale jak to przy wyjściu - Tymek musiał zrobić kupę i podjeść Podrzuciliśmy jeszcze wszystkim położnym i lekarzom po niezobowiązującym pakiecie kawa + merci. Mąż kupił kawy o adekwatnych nazwach i np. ginekolodzy dostali „włoską robotę”, a położne pediatryczne „mleczny klasyk” 😃 On umie w prezenty. Podobało się! A ja czułam potrzebę, żeby jakoś podziękować personelowi, który był wspaniały. Czułam się świetnie zaopiekowana. Paniom sprzątającym zostawiłam tez trochę słodyczy w swojej sali bo też super ogarniały.
Jeju do brzegu… Tymek nie mieścił się nam w ten zagłówek niemowlęcy. Ja nie wiem jak tam ma być wciśnięta głowa dziecka i jakiego. Musieliśmy ją po prostu wyjąć.
Droga minęła spokojnie, ale 30 km przed domem wjechał głód i kupą 🤣 Także zaliczyliśmy 30 minut postoju na przystanku autobusowym i przebieranie w aucie.
W domu wszyscy czekali, a starszak dosłownie skakał z ekscytacji i radości. No i chyba odblokowaliśmy w ten sposób Tymka bo zaliczył po przebudzeniu w domu pierwsze okno aktywności. Nawet troszkę poleżał na brzuszku na macie W efekcie nieco trudniej usypiał, ale bez tragedii.
Dostawka spoko tylko się potknęłam o niezłożoną nogę tego klamotu i lekko upadłam. Ale nie czułam aby cokolwiek się zadziało złego generalnie w brzuchu.
Monitor oddechu odpalony. Kurde no daje mi to urządzenie spokojniejszy sen.
Padam na twarz, za dużo dziś emocji. Spokojnej nocy mamusie!
A jeszcze jedno… w szpitalu dowiedziałam się od położnych, że laktatory neno nadają się tylko do rozkręcania laktacji i generalnie są słabe Ehh, dam mu jeszcze szansę, ale pewnie koniec końców puszczę w drugi obieg bo ręcznie ściągam mleko niewiele wolniej, a bezboleśnie.kattalinna, KINGA89, kinia982, Limonka26, Podkoszulka, Stokrotkkka, Perli_92, _Aliya_, Hello123, Rocky, kknn lubią tę wiadomość
-
Nome współczuję przeżyć, oby jak najszybciej naprawili swoje błędy. Daj znać jak sytuacja.♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Nome, mam nadzieję, że jesteś po! Aż mnie ciary przeszły jak przeczytałam Twoje posty 😔
Ja ostatecznie po 18 wyszłam ze szpitala, czyli prawie 3 godziny... Ale tętno super, reszta też. W sumie cieszę się, że sprawdziłam bo bym się zastanawiała do środy czy na pewno jest w porządku... Teraz się rozpycha standardowo, nie mam takiego wypinania i ciężkości brzucha jak wczoraj.
Dziś trafiłam na lekarkę błyskawicę (szkoda, że tak długo trzeba było czekać na nią). Jej wystarczyła informacja ustna co do terminu i tym sposobem nowe zalecenie jest takie, że mam się stawić 29.12 🙂 nie wykluczam stawienia się nawet później.
Młody mi zafundował dziś totalne rozwalenie planów, także jutro szykuje się hardcorowy dzień... W dodatku mąż jednak idzie do pracy i bardzo na luzie do tego podchodzi. Chociaż nie wiem czy on dożyje do rana bo to chrapanie jego doprowadza mnie już do granic wytrzymałości 🤬
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia, 22:31
Holibka, Domi.Nika, Zaqwsx, kknn lubią tę wiadomość