X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • Domi.Nika Autorytet
    Postów: 1094 2327

    Wysłany: 15 stycznia, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia ty masz jakiś połóg ? 🤣 sprzątanie łazienki. To ja się jeszcze na siłach nie czuje żeby sprzątać łazienkę (może to być mentalne, nie nawidzę sprzątać łazienki). Niesamowite jak się zregenerowałaś szybko.

    age.png
  • Domi.Nika Autorytet
    Postów: 1094 2327

    Wysłany: 15 stycznia, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprawdziłam ta główkę 35 a klatka 32 wiec chyba tak średnio. Ale miał rączkę przy twarzy. Wiec było utrudnienie.

    Aleale, ariete lubią tę wiadomość

    age.png
  • Małpka Przyjaciółka
    Postów: 81 83

    Wysłany: 15 stycznia, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny😘
    Dawno się nie odzywałam ale do nowego roku na bieżąco Was czytałam. Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom i trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane.
    Od 18 grudnia leżałam w szpitalu z powodu nadciśnienia i plamien. Do tego mała była dwa razy owinięta pepowina co lekarze już stwierdzili na podstawie usg.
    Nasza Ania urodziła się 02.01. Trochę się pospieszyła bo termin miałam na 20.01 z waga 2450 i 49 cm. Pomimo skrajnego wczesniactwa dostała 10 pkt i jest ogromnym ssakiem.
    Niestety po 9 godzinach sn, porod zakonczyl się cc. Pomimo, że to był trzeci mój porod, był to najgorszy porod.
    Brakuje mi brzuszka ale nie ukrywam, że jestem przeszczesliwa, że Ania jest już na świecie. Że wszystko zakończyło się szczesliwie.

    Rocky, Murilega, Podkoszulka, Aleale, Perli_92, Zaqwsx, LeniweKluski, Ottioli, Holibka, Hello123, Faelwen90, villemo_gbm, kattalinna, KINGA89, potforzasta lubią tę wiadomość

    08.04.2023 11 tydz💔
    15.07.2023 5 tydz💔

    08.05⏸️ ...i znów serca mam dwa...
    09.05 bhcg 12,3
    11.05 bhcg 46,9
    13.05 bhcg 128,9
    24.05 mamy❤ 5+5tyg 2,22mm...+krwiak 16,45mm
    06.06 7+4 z usg7+6, mamy już 14,52 mm+ krwiak 1cm
    20.06 9+3 26,94mm+1cm krwiak

    2010 córeczka🩷
    2011 synek🩵
  • Debiutantka Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 15 stycznia, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Debiutantka dodaj mnie do przyjaciółek. To podam na priv.

  • Debiutantka Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 15 stycznia, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    Domi.Nika dodałam Cię do przyjaciółek:)

  • Debiutantka Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 15 stycznia, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I przepraszam, bo chyba coś tu poknociłam na forum, ale nie znam się.

  • Milvaaa Autorytet
    Postów: 1512 2454

    Wysłany: 15 stycznia, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Kinga89 widzę w tym co piszesz trochę siebie. Niestety, ale ja ogólnie kp nie czuję 😐 Spodziewałam się tego już w ciąży, bo mam bardzo wrażliwe brodawki i cała koncepcja dziecka ssącego mleko z moich piersi od zawsze była dla mnie mało zachęcającą. Walczyłam o laktację bardzo mimo poranionych brodawek i trudności z dostawieniem, bo chcę dla córeczki jak najlepiej. Jednak dopada mnie przygnębienie w tych gorszych momentach i nie wiem co robić. Do tego wydaje mi się, że źle coś robię bo je bardzo łapczywie, połyka powietrze, pod koniec karmienia przysypia a jak próbuje odstawić to tak samo przypomina sobie o jedzeniu i odpala się na minutę czy dwie.
    Zastanawiam się co robić i czy nie przejść bardziej chociaż na kpi. Tylko jak ściągałam parę razy laktatorem, to strasznie dużo czasu to zajmowało. 30 ml w około 30 minut (po 15 z obu), to bym nic nie robiła tylko laktator i butla 😅 Zastanawiam się czy mam zły laktator czy na mnie kiepsko one działają. Jakie macie doświadczenia mamy kpi?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia, 00:00

    ONA: 96' ON: 94'
    🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
    🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)

    💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe

    🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
    4dpt6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
    12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
    22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g

    Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
    age.png
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1976 5671

    Wysłany: 16 stycznia, 00:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milvaaa wrote:
    @Kinga89 widzę w tym co piszesz trochę siebie. Niestety, ale ja ogólnie kp nie czuję 😐 Spodziewałam się tego już w ciąży, bo mam bardzo wrażliwe brodawki i cała koncepcja dziecka ssącego mleko z moich piersi od zawsze była dla mnie mało zachęcającą. Walczyłam o laktację bardzo mimo poranionych brodawek i trudności z dostawieniem, bo chcę dla córeczki jak najlepiej. Jednak dopada mnie przygnębienie w tych gorszych momentach i nie wiem co robić. Do tego wydaje mi się, że źle coś robię bo je bardzo łapczywie, połyka powietrze, pod koniec karmienia przysypia a jak próbuje odstawić to tak samo przypomina sobie o jedzeniu i odpala się na minutę czy dwie.
    Zastanawiam się co robić i czy nie przejść bardziej chociaż na kpi. Tylko jak ściągałam parę razy laktatorem, to strasznie dużo czasu to zajmowało. 30 ml w około 30 minut (po 15 z obu), to bym nic nie robiła tylko laktator i butla 😅 Zastanawiam się czy mam zły laktator czy na mnie kiepsko one działają. Jakie macie doświadczenia mamy kpi?

    Milva żeby rozkręcić laktację do kpi to trzeba ściągać, ściągać, ściągać i nie patrzeć początkowo na mililitry (dziewczyny zakładają np skarpetki na butelki 😅), ale mnie patrzenie jakoś motywowało.

    Z takich podstaw
    - odciąganie minimum 10 razy na dobę, nawet 12
    - sesja po 15 max 20 minut na pierś, super jeśli będziesz ściągać równocześnie (czyli podwójny laktator)
    - pij duuuużo wody i dużo jedz ☺️
    - stosuj chociaż przez jakis czas femaltiker / słód jęczmienny / piwo 0
    - znajdź czas na power albo cluster pumping (wbij w Google co i jak, np hafija o tym pisze)
    - upewnij się że masz dobrze dobrane lejki - zły rozmiar będzie ranić brodawki i słabo odciągać

    villemo_gbm, kattalinna lubią tę wiadomość

    👧🏼+👱🏼‍♂️+👶🏼+👶🏼+🐕
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS / brak owulacji

    🍀21.04 ⏸ 🍀16.12 👶🏼🩷👶🏼🩵

    age.png
  • LeniweKluski Autorytet
    Postów: 366 796

    Wysłany: 16 stycznia, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nomeolvides wrote:
    Milva żeby rozkręcić laktację do kpi to trzeba ściągać, ściągać, ściągać i nie patrzeć początkowo na mililitry (dziewczyny zakładają np skarpetki na butelki 😅), ale mnie patrzenie jakoś motywowało.

    Z takich podstaw
    - odciąganie minimum 10 razy na dobę, nawet 12
    - sesja po 15 max 20 minut na pierś, super jeśli będziesz ściągać równocześnie (czyli podwójny laktator)
    - pij duuuużo wody i dużo jedz ☺️
    - stosuj chociaż przez jakis czas femaltiker / słód jęczmienny / piwo 0
    - znajdź czas na power albo cluster pumping (wbij w Google co i jak, np hafija o tym pisze)
    - upewnij się że masz dobrze dobrane lejki - zły rozmiar będzie ranić brodawki i słabo odciągać

    Dodałabym jeszcze do tego:
    1. Zero oczekiwań co do ilości

    Widzę sama po sobie, że jak mam gorszy dzień to ściągam mniej pokarmu. I tak: parę dni temu ściągałam po 600ml a wczoraj miałam niecałe 300ml. Psychika wpływa na to.

    No i Milvaaa - nic na siłę. Jeśli nie czujesz tego to nie i tyle. Ja Kluska karmie mieszanie (kp, kpi, mm) bo mój pokarm trawi w ekspresowym tempie. Co 1,5h jest głodny. Naprawdę podziwiam wszystkie co mają na tyle cierpliwości i samozaparcia, żeby jedynie karmić piersią. U mnie najwidoczniej ten pokarm jest mało treściwy a i wolę dać mm, żeby też Klusek spał tyle ile potrzebuje. Plus, ja też mam wrażliwe sutki oraz brodawki. Po kp (nawet z nakładkami) to mnie piecze jakby mi wrzątkiem piersi polewali. No nie.

    Planowane CC 16.12.2024 💙💃
    Jednak grudniowy bobas


    age.png
  • Milvaaa Autorytet
    Postów: 1512 2454

    Wysłany: 16 stycznia, 03:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Nome z tą skarpeta dobry pomysł, bo ja co chwila patrzę jak szybko kapie 😅 U mnie jednak problemem chyba nie jest zbyt mała ilość, bo laktacja wydaje mi się być już rozkręcona. Karmie w nakładkach, to jak się mała już odstawia to tam jeszcze pełno mleka jest.
    Lejek właśnie od razu położna kazała mi zmienić na mniejszy. Mam Neno Primo i tam na start jest 24mm. Zastanawiam się też nad mocą - czy im większa to tym teoretycznie szybsze odciąganie. Ja u siebie tego powiązania nie zauważyłam i te wyższe tryby wręcz jakby gorsze były 🤔

    @LeniweKluski a jak dajesz mm to wtedy zamiast karmienia odciągasz? Kurcze, nawet jakbym chciała coś zmodyfikować to nie wiem jak żeby sobie nie zaszkodzić na laktację 🙃 Jak dochodzi pora karmienia, to nieraz mi mleko zaczyna kąpać a jak upłynie jeszcze chwila to czuję, że piersi są przepełnione. Czuję się jak dziecko we mgle, a kp to niby taka podstawowa i naturalna rzecz 😆

    Mam takie głupie przeświadczenie, że jak wprowadzimy mm to wszystko się rozreguluje i zaczną się problemy na przykład z brzuszkiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia, 03:15

    Zaqwsx lubi tę wiadomość

    ONA: 96' ON: 94'
    🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
    🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)

    💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe

    🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
    4dpt6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
    12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
    22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g

    Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
    age.png
  • LeniweKluski Autorytet
    Postów: 366 796

    Wysłany: 16 stycznia, 04:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milvaaa wrote:

    @LeniweKluski a jak dajesz mm to wtedy zamiast karmienia odciągasz? Kurcze, nawet jakbym chciała coś zmodyfikować to nie wiem jak żeby sobie nie zaszkodzić na laktację 🙃 Jak dochodzi pora karmienia, to nieraz mi mleko zaczyna kąpać a jak upłynie jeszcze chwila to czuję, że piersi są przepełnione. Czuję się jak dziecko we mgle, a kp to niby taka podstawowa i naturalna rzecz 😆

    Mam takie głupie przeświadczenie, że jak wprowadzimy mm to wszystko się rozreguluje i zaczną się problemy na przykład z brzuszkiem

    Nie wiem czy słyszałaś ale nawet mamy co zaadoptowały dzieci potrafią rozkręcić sobie laktację (nie były w ciąży fizycznie). Więc to tężnie jest tak, że zaczniesz podawać mm i czapa. Szlag trafia całą laktację. No nie.
    Jak pisała Nome najważniejsza jest regularność i dodałabym jeszcze do tego wszystkiego - co najmniej jedno odciąganie w nocy (jeśli decydujesz się dać mm na noc to w nocy musisz się opróżnić). Nie ma co robić sobie za długich przerw.
    Karmienie to sinusoida więc nie ma opcji, że to co masz teraz to tak będzie zawsze. Raz będziesz mieć więcej a raz mniej (np w czasie miesiączki- jak już przyjdzie). Aczkolwiek tak jak pisalam, idzie odbić ta laktację. Nawet jakbyś zdecydowała się ją wygasić teraz to za dwa/trzy mce można ją z powrotem rozkręcić, trudne ale realne.

    Problemy z brzuszkiem mogą się pojawić na jakimś etapie. Zazwyczaj jest to 3/4 tydzień do 5mca. Układ pokarmowy dopiero dojrzewa. Natomiast moja przyjaciółka miała dzieci bezkolkowe a karmiła mm. To zależy jaki egzemplarz Ci się trafił :) zawsze możesz kupić mm specjalnie przeciw kolkom i problemom z brzuszkiem; jest parę na rynku. Warto mieć też esputicon w apteczce, kolki to nic innego jak skurcze powodowane gazami.

    Milvaaa lubi tę wiadomość

    Planowane CC 16.12.2024 💙💃
    Jednak grudniowy bobas


    age.png
  • Stokrotkkka Przyjaciółka
    Postów: 111 314

    Wysłany: 16 stycznia, 05:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @E_welka88 ja bym już w szpitalu zaznaczyła położnym, że odwiedzać może mnie tylko mąż - jak by ktoś inny o Cb pytał to mają nie udzielać takich informacji 😃 a w domu to w najgorszym razie nie otworzysz dzwi. Chociaż skoro mówisz, że masz w tym wsparcie męża to on to powinien załatwić. W połogu i w nowej rzeczywistości nie potrzeba Ci więcej atrakcji

    @Kattalinna trzymam kciuki aby maluch niczego nie złapał

    @Milvaaa podtrzymuję to co piszą dziewczyny. Ja jestem kpi a że laktacja rozkręca mi się powoli to dokarmiam małego na noc butelką mm i naprawdę nie ma z tego tytułu problemów. I to żeby nie patrzeć ile mleka kapie do laktatora jest złotą radą 😄 ja zaczynałam od dosłownie 2ml - jaka to była radość jak po 2 dniach w końcu coś odciągnęłam 😅 teraz potrafię odciągnąć 120ml gdzie mały zjada 90 wiec już zostaje coś na później. To nie jest łatwa droga, potrzeba dużo cierpliwosci i wyrozumiałości dla siebie bo stres w niczym nie pomaga 😃

    kattalinna, Milvaaa lubią tę wiadomość

    age.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 1415 2350

    Wysłany: 16 stycznia, 06:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pierwsza noc z dostawką i dochodzę do wniosku że dziecka się nie da odstawić do dostawki 😂 Mój Kacper taki nie był a sziaiaj od 0:00 do 4:30 wisiał na mnie i na cycu a na próbę odłożenia udawal że się bedzie krztusił, ulewał, jęczał i gugał. Do tego 4 pieluchy po drodze i 2x zmiana pełna ubrań 🤭

    Co do wprawdzenia mm do kpi to mnie też trochę tą wizja przeraża, tym bardziej że mały miał w ustach mm tylko raz i skończyło w całości na mnie po kilku minutach razem z pełnym zagazowaniem. Bardzo źle wspominam w 2 dobie w szpitalu i to dlatego że mnie sasiadka przyblokowala bo mały się wkurzal i płakał i mówiła że orzez to że nie mam pokarmu I mi yak na ego wjechała że serio przy tym karmieniu nic nie nie udało nakarmić ani ściągnąć 🥲
    Fajna ciekawostka z tą laktacją w miesiączkę. Warto mieć na uwadze i w te dni się postarać mocniej albo zapasy porobić

    Yowelin kciuki dzisiaj

    👩98🧔98👶+🐈
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków
    Kacperek ur 5.01.2025 (40+0)56cm 3770g ❤️

    event.png
  • Jakasienka Autorytet
    Postów: 489 646

    Wysłany: 16 stycznia, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KINGA89 wrote:
    U nas jest to samo. Wczoraj po południu mały jadł niemalże ciągiem przez 3 godziny i do tego nie odbijał, a ja wręcz byłam przerażona, że nie mam już wystarczająco dużo mleka, skoro ciągle jest głodny i wola. I tak jadł i jadł po to, by później w nocy po drugim nocnym karmieniu spać ciągiem ponad 4 godziny. W ogóle wyrobiła mu się taka ala rutyna, że je gdzieś koło północy, później między 3-4 w nocy i po tym nocnym karmieniu ma najdłuższa przerwę, podczas której nie obudzi się przez praktycznie 4 godziny i trzeba go budzić. Wtedy jest zmiana pieluchy, a tego nienawidzi i oczywiście tak się wścieknie, że od razy mocno zgłodnieje. Później że 2-3 karmienia, po których śpi i ok. 16 zaczyna się festiwal dram i płaczków trwający tak minimum do 20, czasami do północy.

    O to jakbym czytała o wczorajszej dobie u nas 😀 mój tylko nie robi dram, ale z tym spankiem po 3-4h mamy podobnie w osobnych porach, a jak ja w końcu obudziłam koło 16:30, to jadła przez godzinę, a później co chwilę dojadała do 21. Później nakarmiłam jeszcze koło 23:30, po zmianie pieluchy, bo się rozbudziła i spałyśmy do 3, a następnie do 6 rano 🙂
    Podoba mi się to moje drugie dziecko, bo naprawdę póki co nieźle udaje mi się pospać 🙂

    KINGA89, kattalinna, Holibka lubią tę wiadomość

    pierwsza ciąża: córeczka - sierpień 2022

    druga ciąża:
    10.05 pozytywny test
    14.05 bHCG 663 (17 DPO)
    17.05 bHCG 3039
    28.05 jest serduszko! (6+1 z USG)

    preg.png
  • KINGA89 Autorytet
    Postów: 493 993

    Wysłany: 16 stycznia, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Mamausia, jak ja tak czytam to, co Ty piszesz, to się zastanawiam, czy Ty jesteś takim nadczłowiekiem, czy po prostu to u mnie ktoś to cc spartolil? 3 dzień po i masz normalna bieliznę i 20 minut spaceru? Ja jestem 18 dni po porodzie i nadal w tych siateczkowych majtach...

    Przy okazji mam też pytanie do mam doświadczonych w laktacji. Od wczoraj czuje takie jakby pieczenie i jakby to powiedzieć ściągnięcie czy klucie piersi, to przemijające, pojawia się co jakiś czas, raczej w jakimś odstępie od karmienia. To efekt napędzania laktację, czy powinnam się obawiać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia, 10:29

    Synek, grudzień 2024.
  • Yowelin Autorytet
    Postów: 428 674

    Wysłany: 16 stycznia, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaqwsx wrote:
    U mnie pierwsza noc z dostawką i dochodzę do wniosku że dziecka się nie da odstawić do dostawki 😂 Mój Kacper taki nie był a sziaiaj od 0:00 do 4:30 wisiał na mnie i na cycu a na próbę odłożenia udawal że się bedzie krztusił, ulewał, jęczał i gugał. Do tego 4 pieluchy po drodze i 2x zmiana pełna ubrań 🤭

    Co do wprawdzenia mm do kpi to mnie też trochę tą wizja przeraża, tym bardziej że mały miał w ustach mm tylko raz i skończyło w całości na mnie po kilku minutach razem z pełnym zagazowaniem. Bardzo źle wspominam w 2 dobie w szpitalu i to dlatego że mnie sasiadka przyblokowala bo mały się wkurzal i płakał i mówiła że orzez to że nie mam pokarmu I mi yak na ego wjechała że serio przy tym karmieniu nic nie nie udało nakarmić ani ściągnąć 🥲
    Fajna ciekawostka z tą laktacją w miesiączkę. Warto mieć na uwadze i w te dni się postarać mocniej albo zapasy porobić

    Yowelin kciuki dzisiaj
    Wtf, co to za typiara. Aż się teraz zagotowałam.

    Dzięki za kciuki. Czekam na telefon 🙂

    kattalinna lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 16 stycznia, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Kinga89 to uczucie to dobry znak i zupełna norma w laktacji.

    @Mamausia, pójdę dziś w Twoje ślady bo mąż cały dom wysprzątał ale sprzątania łazienek nienawidzi i zrobił tylko tyle, żeby nie wyglądała jak szalet miejski 🤣

    @Yowelin, kciuki za ten telefon!

    U nas pierwsza noc pół na pół - niby tylko 2 pobudki ale jedną trwała 3 godziny 🙃

    KINGA89, kattalinna lubią tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6723 3451

    Wysłany: 16 stycznia, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mnie czeka sprzątanie łazienki i to dzisiaj jutro kuchnia ale ja to już tak chcę wszystko konkretnie bo ostatnio tak sprzątałam przed porodem i już trzeba szafki itp pomyć póki mąż w domu jeszcze.

    Fermina lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Murilega Autorytet
    Postów: 983 1531

    Wysłany: 16 stycznia, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o sprzątanie to prokastynuje bardzo. 😅

    My dziś wizytowaliśmy, wszystko wygląda ok, szyjka wciąż nie jest porodowa więc ja mogę oddać swoje miejsce w kolejce póki co 😅

    Hello123, Perli_92, Ilona.., Rocky, kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość

    22.05.24 ⏸️
    24.05 252.00
    28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
    13.06 7.25mm, jest ❤️
    18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
    19.09 połówkowe - ✅
    9.12 USG - 2kg człowieka
    3.01 USG - 2.77kg człowieka

    preg.png

    Starania od maja 2023
    Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁

    homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
    ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny
  • Domi.Nika Autorytet
    Postów: 1094 2327

    Wysłany: 16 stycznia, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Murilega spokojnie moja szyjka nie była porodowa 10 h przed porodem 😅😅 żaden wyznacznik.

    U nas noc spoko Kazio budzi się tylko na jedzenie i odlatuje w krainę zapomnienia. Ale to tylko dlatego ze śpi z nami. Jakbym odkładała go do łóżeczka dostawki to byłyby płaczki. A dzięki temu się wysypiamy.

    Co do sprzątania to myśle od jakiegoś czasu żeby kogoś wynająć do sprzątania. Ale nie wiem. Trochę wie wacham. Bo w domu pies i noworodek.

    villemo_gbm lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 727 728 729 730 731 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ