Wesoła porodówka
-
WIADOMOŚĆ
-
haha była,bała zmęczona jestem że hej
no i na urodziny od męża dostałam wymarzony tatuaż
po zrobieniu Wstawię fotkę
a i jeszcze się chwalę... mój kochany synek przespał trzecią całą nocdorasta mój chłopiec
a dziś 24 więc trzy miesiące razemmałaMyszka, estrella, Natka88 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
Myszko! gratuluję donoszenia ciąży, teraz to luzik kiedy Sebuś zechce wyjść niech wychodzi
ale to zleciało nie wiadomo gdzie i kiedy...
Gosia spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego naj, naj! niech wam maluszek pięknie się chowatatuaż? wow! koniecznie wstaw fotkę! Wojtuś ma już 3miesiące? kawaler
Owca, ja jednak zdecydowałam się na cieniutki który nie krępuje ruchów i który przede wszystkim zadba o moją intymność
Zaksonku fryzura i makijaż pierwsza klasa! pięknie!małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
A ja chyba zaczynam mieć zmiany nastroju.
Może to głupie, ale stwierdzam, że moja sąsiadka ma nieźle zryty czerp. Od jakichś dwóch godzin jej syn wali po korytarzu rolkami. Nie jeździ, bo chyba jest jeszcze za mały i nie umie, tylko nimi wali. Od czasu do czasu się przewróci i robi raban. A jak już jedzie to przy balustradzie i wali o nią buciorami rolek...
Chyba wyjdę na klatkę i powiem, że to blok a nie domek na prerii i też mam prawo odpocząć i posiedzieć w domu jak człowiek!!!julita, gosiunia lubią tę wiadomość
-
No i nie byłabym sobą jakbym nie wylazła...
Patrzę a tam dwóch chłopców na rolkach przy balustradzie. Pytam grzecznie normalnym głosem: A co wy tu robicie?
Jeździmy na rolkach.
Pytam: Ale po klatce?
Mama nam pozwoliła.
No dobrze, ale mocno hałasujecie, nie lepiej na dworze jeździć?
Ale my nie możemy zejść ze schodów...
Wróciłam do mieszkania i co usłyszałam? A my mamy rolki, a pani nie ma!!!
Na co odpowiedziałam spokojnym głosem: Ha ha ja też mam rolki!
Jak ją spotkam to zapytam o co chodzi z tymi rolkami, bo pierdolca można dostać. Nie wspomnę, że mała też reaguje szczekaniem. Jak będzie tak dalej i obudzą mi dziecko to już nie będę grzeczna i uprzejma. Tylko będę drzeć ryja zrzucając wszystko na szalejące hormony!!!gosiunia lubi tę wiadomość
-
U mnie powoli sytuacja się rozkręca...
Mały schodzi coraz niżej w kanał, czuję każdy jego ruch. Szyjka w ciągu dnia kilka razy zabolała, więc przez parcie małego się skraca.
Jak siedzę to tylko ucisk na pęcherz odczuwam. Jak chodzę - bo muszę, czuję jak mi "ktoś przeszkadza" i ciężko mi się chodzi. Mąż jakieś pół godziny temu powiedział: Co zaczyna się? To ja tego jednego piwka nie będę dzisiaj pił...
Mówię, żeby sobie wypił, bo to ostatni weekend kiedy może jedno po pracy wypić. Od poniedziałku zakaz całkowity.
Modlę się o to, żeby synuś wytrzymał do wizyty 4, a 5 już może wychodzić.gosiunia, Matleena, Owca123, estrella lubią tę wiadomość
-
Gosia spóźnione ale wszystkiego naj
Zajsonek fryzurka i makijaż super - będziesz piękną panną młodąna samą myśl wspomnienia się włączają
Myszko nie myśl na zapas, co jak i kiedy wszystko samo przyjdzie. W końcu nie mamy na to wpływu - niestety. Ale będzie dobrze
Wczoraj dopadło mnie jakieś zapalenie pęcherza ;/ nigdy nie miałam, więc dla mnie to nowość, a ból masakra. Dobrze, że mama przyjechała mi pomóc, bo nie dałabym sobie rady z dzieckiem. Bo ledwo łaziłam. Czułam się dosłownie jak ledwo po CC. Nie życzę nikomu takiego bólu. Odpukać dziś jest o niebo lepiej. Domowe sposoby dały radęWiadomo, że jeszcze coś tam się dzieje, ale już normalnie funkcjonuję. A mąż ma cały weekend wolne, więc będę miała pomoc
A tak w ogóle 16.08 robimy małemu chrzcinyGdyby w sobotę nie było święto udałoby się wtedy, no ale cóż. Ważne, że ksiądz wyraził zgodę, żeby chrzestną była moja siorka (nie ma ślubu kościelnego), więc mi ulżyło. Wiadomo nie ten ksiądz to inny, ale wiadomo na miejscu i w ogóle, żeby nosem potem nie kręcił. Więc kamień z serca spadł. A że siorkę mam za granicą, nagraliśmy filmik, gdzie Szymonek pyta czy ciocia będzie jego matką chrzestną
Dobra lecę ogarnąć łazienkę póki Szymcio zasnął. Dziś ma dobry humorek, ciągle się do nas uśmiechał i nawet zabawa go interesowała - ale nie chwalę dnia przed zachodem słońcamałaMyszka, Owca123, gosiunia, estrella lubią tę wiadomość
-
Dorcia to super że siostra może być chrzestną. Widzę, że z chrzcinami nie tylko ja mam przeboje. Musicie mieć w porządku księdza... Z resztą co ja mówię, to ich zasrany obowiązek, a nie biznes i kasa do zarobienia.
16 sierpnia piękna data - nasza 7 rocznica ślubu
A powiedz jak w końcu wyszło z badaniami? Pytałaś lekarza o paciorkowca?gosiunia lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Dorcia to super że siostra może być chrzestną. Widzę, że z chrzcinami nie tylko ja mam przeboje. Musicie mieć w porządku księdza... Z resztą co ja mówię, to ich zasrany obowiązek, a nie biznes i kasa do zarobienia.
16 sierpnia piękna data - nasza 7 rocznica ślubu
A powiedz jak w końcu wyszło z badaniami? Pytałaś lekarza o paciorkowca?
No co do księdza się nie wypowiadam. Może się nieco zmienił, bo ludzie zaczęli na niego psioczyć. Bo mój maż nie mógł zostać chrzestnym u kolego, bo nasz ksiądz nie wyraził zgody, bo jeszcze nie mięliśmy ślubu a razem mieszkaliśmy. Choć do ślubu nie wiele zostało. Ale mógł zrobić na złość, bo ślub wzięliśmy zupełnie w innym kościele. Nie w parafii męża (teraz i mojej) ani w mojej. I może fochem rzucił
Moja ginka powiedziała, że wypis jest tak nieczytelny, że szok i że w zasadzie cieżko coś powiedzieć. Bardzo ją zdziwiło, że jak robiła gbs to był ujemny a nagle coś miałam. Ale nie chciała mi nic konkretnie powiedzieć, ale widziałam, że nie podobało się jej to. no a moje ciągnięcie za język nie pomogło. Więc chyba już wolę nie wiedzieć nic. Tylko dodała, że ma nadzieję, że podali mi po porodzie jakieś leki, bo to, że podają dziecku antybiotki to wiadomo, ale my też powinnyśmy już potem coś dostać, żeby to wyleczyć. Oczy zrobiła jak dowiedziała sie, że żadnej informacji nie dostałam na ten temat. A w wypisie napisali owszem co dostawałam przez cały pobyt w szpitalu, ale nie konkretnie. Bo dostałam antybiotyki na wysokie crp - taką informację otrzymałam od wrednej pani doktor.więc przepływ informacji w naszym szpitalu sięga zenitu. Nie chcę już o tym pamiętać.
Ginka powiedziała jeszcze, że jak trafiamy na porodówkę to robią wymaz z szyjki mimo, że gbs pobrany był wcześniej. I jeśli wychodzi ujemny to luzik. W momencie jak nie zrobią nam wymazu to muszą wtedy podać dziecku antybiotyk mimo, że gbs zrobiony wcześniej był ujemny. Ale podają leki "na wszelki wypadek" - jak dla mnie chore podawanie leków tak na zaś - ehh...no cóż...
A i po jesteśmy po badaniu bioderek - musimy się ćwiczyć w domku. Lewe bioderko i lewa stópka. Ale pani dr miła i konkretna. pokazała jak i powiedziała, że ogólnie jest dobrze, ale przydałoby się poprawić i dogonić prawe. No ale Szymcio najpierw się spina i nie daje nam ćwiczyć, ale po czasie kilka razy się udaje
A w sierpniu idziemy do lekarza rehabilitanta, bo Młody ma asymetrię ułożeniową. I musimy sprawdzić czy trzeba rehabilitacje czy wystarczą ćwiczenia w domu (bo na początku dziecko może się układać w jedną stronę). Jednak idziemy sprawdzić wcześniej, żeby jak coś szybciej zacząć z nim ćwiczenia.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A w ogóle zapomniałam się pochwalić
Nasz Szymonek ma dziś swoje święto - dziś kończy PIERWSZY MIESIĄC
Dopiero leżałam na porodówce, ba dopiero robiłam test ciążowy, a to już mija calutki miesiąc razemTylko szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy to zleciało
małaMyszka, estrella, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry!
Dorcia, jakiś cyrk z tym Twoim wypisem i cała sprawa. Kto w tych szpitalach pracują czy co??
Ja od wczoraj mam nogi jak słonicapierwszy raz w zyciu mam tak opuchnięte stopy i wyżej. Okłady nic nie pomogły, chyba muszę iść do apteki cos. No wlasnie, wiecie co moze pomoc?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2015, 13:53
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
owca ja nawet nie chcę komentować tego. I chyba żyjąc w niewiedzy jest lepsze niż szukać dziury w całym i się wkurzać. Nakręcam się, że jest dobrze
Muszę dla siebie samej jedynie pójść i zrobić badania, żeby sprawdzić czy wszystko jest jak należy - tylko pytanie kiedy
małaMyszka, Owca123 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny później was nadrobię tymczasem mam do was pytanie
Jakie kupiłyście lub kupujecie wózki ? Na co zwracałyście uwagę ? Ile czasu czekałyście na wózek i czy zamówiłybyście wózek z internetu po obejrzeniu go na żywo w innym miejscu? Poratujcie
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Fatim ja kupiłam wózek Royal commi retro. Głownie patrzy się na wagę wózka oraz po jakim terenie będziesz się nim poruszać (miasto, tereny pogórkowe itp), ja również patrzyłam na akcesoria. W moim zestawie było wszystko c chciałam i co w zasadzie potrzebne. Ja zamawiałam na allegro i czekałam jakiś miesiąc bo nie było koloru na magazynie. Ale zanim zamówiłam ten co się nam podobał, sprawdziłam w necie opinie jak i filmiki. I byłam zadowolona. Jak doszedł był taki sam jak w opisie
Fatim, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Fatim wrote:Dziewczyny później was nadrobię tymczasem mam do was pytanie
Jakie kupiłyście lub kupujecie wózki ? Na co zwracałyście uwagę ? Ile czasu czekałyście na wózek i czy zamówiłybyście wózek z internetu po obejrzeniu go na żywo w innym miejscu? Poratujcie
Jakieś trzy lata temu wypatrzeliśmy Baby Design.
Ostatecznie wybraliśmy z 2015 r., chociaż te z 2014 r. też nie są złe... Kwestia koloru, reszta bez zmian.
Dziewczyny na forum poinformowały, że niektóre fabryki zamykają na wakacje na cały miesiąc, więc zamówiłam i myślałam, że czas oczekiwania jest jak wszędzie 6-8 tygodni, a po 3 dniach był już u mnie...
Zamawiałam że sklepu internetowego, bo na niektórych aukcjach allegro można się przejechać i kupić wózek z gwarancją na 12 miesięcy, a nie na 24 jak w sklepie.
Jestem zadowolona i czekam na pierwszy spacerek...
Zamawiałam ze sklepu Oskar z Krosna.
-
My szukamy Mutsy Evo, mąż zakochał się w tym wózku
ma dwa większe pompowane koła, pozostałe dwa są piankowe. Jest lekki, zgrabny i ogólnie podoba nam się jego minimalistyczny wygląd zewnętrzny. Łatwo się prowadzi. Jest całkiem mały po złożeniu. Jedynie gondola nie jest zbyt duża
Drugim typem jest Babydesign Husky. To jest bardziej mój wybór niż mężama cztery pompowane kółka, dobrze się prowadzi i bardzo łatwo "podbija" się np. na krawężnik. Ma dosyć dużą gondolę, fajną kolorystykę i sporo gadżetów zwłaszcza zimowych. Minus- jest duży po złożeniu.
Ideałem dla mnie byłoby połaczenie tych dwóch wózków: wygląd Mutsy i koła od Babydesignale nie można mieć wszystkiego, więc na pewno zdecydujemy się na któryś z nich
Tak w ogóle to Dzień Dobry i miłej niedzielimałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobry wieczór
Witam się po dość długiej przerwie spowodowanej słodkim lenistwem u mamy... dopiero dziś wróciłam i kompletnie nic mi się nie chce... U mamy wszystko pod nos podstawione i sprzątnięte, rozpieszczali mnie z bratem różnymi smakołykamiMoje lenistwo osiągnęło taki poziom, że nawet obiadu dziś mi się nie chciało zrobić ale wreszcie się zmobilizowałam bo przecież musimy coś z córeczką jeść
Dorcia Szymuś jest przesłodki, świetne minki robiCieszę się, że u Was coraz lepiej
Owca pięknie rośniecieŚliczny brzusio
Gosiunia spóźnione ale szczere życzenia - Wszystkiego co najlepsze! I oczywiście córeczki tak cudownej jak Wojtuś
Myszko a Tobie gratuluję ciąży donoszonejteraz nic tylko rodzić
ale suuuuperr!!! Już za jakiś czas będziesz nam tu pokazywać Sebastianka
Wiedźma gratuluję córeczki
Pod moją nieobecność mąż pomalował pokoik małej więc niedługo zakupimy mebelki i dodatkiJuż nie mogę się doczekać
małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny