Wesoła porodówka
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam dzis kasze peczak z pomidorami i pieczarkami
Myszko, ja leczo robie sama i dodaje: cukinie, papryke, pomidory pokrojone z puszki i jakas kielbase lub kurczaka pokrojonego w kostke. Wszystko dusze na patelni i doprawiam. A jak wolisz tlustsza wersje, to moja mama np. zamiast pomidorow do zrobienia "sosu" uzywa ketchupu i koncentratu pomidorowy.
Julita, ja tez poprosze o ten mistrzowski przepis:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 15:19
małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Fatim wrote:To ja poprosze ten mistrzowski przepis ! Ja robie wedlug przepisu z kwestismaku tez bardzo dobry i dzis myslalam, zeby zrobic zakwas a za kilka dni barszcz bialy
Zrobilam sobie drzemke i teraz nic mi sie nie chce wiec zrobie nalesniki
szkoda, że na forum nie można dzielić się prawdziwym smakiem potraw, bo znaczną większość chciałabym spróbowaćmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
o to może jutro albo w czwartek zrobię leczo, bo nie będę znowu targać zakupów...
muszę pomyśleć o jakimś lekkim obiedzie i kolacji w środę, żeby na czwartek nie było wzdęć, bąków, beków i dużej wagi. Może zrobię jakąś sałatkę z sałaty ogórka pomidora i czegoś jeszcze...julita, gosiunia lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:...żeby na czwartek nie było wzdęć, bąków, beków i dużej wagi...
haha znam to z autopsji
na śniadanie zjadłam kanapke z salami + ser żółty i do teraz męczą mnie obrzydliwe beki, ach te uroki ciąży
czasem mam wrażenie, że siedzę w pracy 8 godzin i tylko beki produkuję
Fatim, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Natka88 wrote:A ja mam dzis kasze peczak z pomidorami i pieczarkami
Myszko, ja leczo robie sama i dodaje: cukinie, papryke, pomidory pokrojone z puszki i jakas kielbase lub kurczaka pokrojonego w kostke. Wszystko dusze na patelni i doprawiam. A jak wolisz tlustsza wersje, to moja mama np. zamiast pomidorow do zrobienia "sosu" uzywa ketchupu i koncentratu pomidorowy.
Julita, ja tez poprosze o ten mistrzowski przepis:) -
nick nieaktualnyTeraz już oficjalnie mogę do Was dołączyć na fioletowej stronie Tak więc witam się moja beta 743,1 prezent od Mikołaja dostałam z lekkim opóźnieniem ale najważniejsze, że jest
julita, Natka88, małaMyszka, bosa, Magda_lena88, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiK@ wrote:Cześć dziewczyny Na forum raczkuję więc nie wiem czy trafiłam do dobrego wątku, ale widzę, że większość dziewczyn jest tu na początku ciąży? To chyba mogłabym dołączyć ?
Nie pytaj tylko dołączaj tu każda jest mile widziana witaaamyyy!małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny co polecacie na całkowitego lenia i brak chęci do ruszania sie? chodze i tylko szukam okazji do odpoczywania
małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Mala myszko ja robię tak: najpierw podsmażam kiełbaskę, później wrzucam cebulkę pokrojoną w kostkę, następnie paprykę i już przykrywam pokrywką żeby się gotowało, a nie smażyło. Jak zmięknje mi trochę papryka to dodaję cukinię (dzisiaj akurat nie dostałam), ogórki i znowu to mi się gotuje do momentu aż trochę zmięknie. Na końcu dodaję pomidory, bo one potrzebują dosłownie kilka minutek do miękkości. Aaaa i wszystko przyprawiam, solą, pieprzem, słodką i ostrą papryką. Nie dodaję żadnej wody ani przecieru, a tej wody z warzyw jest naprawdę dużo. Mmm pychotka:)
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ależ mi się podoba ta fioletowa strona Chyba wiadomość o fasoleczce dotrze do mnie jak ją już zobaczę na USG a do pierwszej wizyty jeszcze 1,5tyg...
Marribell - też tak mam ale staram się zmuszać do działania. Chociaż nie dziś, bo papierzyska do uzupełnienia leżą obok i patrzą oczami kota ze Shreka, a ja odpycham je nogą od 4 godzin ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 20:09
małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki,
Ja mam dziś wizytę o 19.30. Nie wiem jak dotrwam do tej godziny,przecież to cały dzień...Proszę Was trzymajcie kciuki,żeby wszystko było ok. Ja już stresuję się od rana,że mój brzuch zmalał, mdłości od 2 dni brak ehh Są mdłości źle, nie ma ich jeszcze gorzej.
Muszę się czymś zająć, chyba wysprzątam mieszkanie na błysk, zrobię 3 prania, prasowania, umyję podłogi,zmienię pościel, firanki, powycieram kurze i zrobię gofry z bitą śmietaną
Do dziełaestrella, Natka88, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
bosa wrote:Hej dziewczynki,
Ja mam dziś wizytę o 19.30. Nie wiem jak dotrwam do tej godziny,przecież to cały dzień...Proszę Was trzymajcie kciuki,żeby wszystko było ok. Ja już stresuję się od rana,że mój brzuch zmalał, mdłości od 2 dni brak ehh Są mdłości źle, nie ma ich jeszcze gorzej.
Muszę się czymś zająć, chyba wysprzątam mieszkanie na błysk, zrobię 3 prania, prasowania, umyję podłogi,zmienię pościel, firanki, powycieram kurze i zrobię gofry z bitą śmietaną
Do dzieła
3mam kciukibosa, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Kochane boli mnie pecherz, to chyba zapalenie pecherza zastanawialam sie czy moze te bakterie co byly u meza uaktywnily sie u mnie (enterococcus faecalis), ale posiew mialam czysty a nie wspolzylismy od tego czasu, jak myslicie ?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
spokojnie Fatim, też miałam wrażenie że pęcherz mnie boli ale poczytałam i wszędzie piszą, że tak się zdarza.
może to co odczuwasz jest raczej uciskiem na pęcherz a nie bólem?
miałam tak w 4-5 tygodniu, że co chwila sikałam chociaż nie miałam czym bo cisnęło mnie no i miałam takie wrażenie pobolewania pęcherza.
ja się zastanawiam czy ze mną wszystko jest w porządku, bo od 3 dni z rzędu mam tak pikantne sny, że jak się budzę to jest mi aż głupio, nawet nie wiedziałam że mogę mieć takie sny hehe
dzisiaj wyjątkow pobolewa mnie brzuch mam nadzieję, że to tylko rozciąganie macicy i że fasolek rośnie, najbliższą wizytę mam dopiero 17 lutego...
zastanawiam się czy dla świętego spokoju nie zrobić jutro bety i zobaczyć czy dobrze przyrasta.
wiecie co, te pierwsze tygodnie ciąży nie są wcale przyjemne: mdłości, pobolewanie brzucha, budzenie się w nocy na sikanie, strach o maleństwo - ech! niech szybko zleci ten pierwszy trymestr!
małaMyszka lubi tę wiadomość