Wesoła porodówka
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja lekarka na pierwszych trzech wizytach pytala mnie o zwolnienie, ale juz odpuscila;) Wie, ze jak bede chciala to powiem. Poza tym pracuje w firmie mamy, wiec w razie czego tez mam inne warunki na odpoczynek w razie zlego samopoczucia.
małaMyszka, Owca123, gosiunia, bosa lubią tę wiadomość
-
Ja chcę pójść na zwolnienie, bo to co teraz dzieje sie w firmie strasznie mnie stresuje. Zmieniają właściciela i nie jest za spokojnie. Dzis ryczałam w toalecie bo nie wytrzymałam z tych nerwów... A po wczorajszym dniu pracy cały wieczór spędziłam z nieprzyjemnym bólem brzucha.
Moje stanowisko pracy jest typu: przynies, wynieś, pozamiataj i te marne grosze, które zarabiam nie sa warte takich nerwów, a juz na pewno nie darowalabym sobie, gdyby przez prace cos sie stało dziecku.
małaMyszka, gosiunia, bosa, estrella lubią tę wiadomość
-
Witam Was Kochane!
Ja już po śniadanku, idę za chwilę pobiegać z małą do parku, bo o 12 wizytka i mała będzie sama kilka godzin.
W domu nerwówka, bo auto znowu stoi u mechanika... musi jechać pociągiem a ma dwa spotkania z rana i nie wie jak się na nie dostanie...
No nic czas się ubrać i lecę do parku. Potem drugie śniadanko, prysznic i jedziemy...
Oczywiście lekarz jest facetem nie wiem jak się ubrać, żeby przez przypadek nie ściągać gaci... no nie wiem, nie wiem...gosiunia, Owca123, bosa, julita lubią tę wiadomość
-
Hej kochane,
Owca stres rzeczywiście szkodzi dziecku i to bardzo. Nie ważne czy jesteś sekretarką, sprzątaczką czy dyrektorką banku-masz prawo do L4 jeżeli uważasz,że to jest lepsze dla dziecka i koniec dyskusji.
Myszko, Biedroneczko trzymam kciuki za wizyty i czekam z niecierpliwością na info
Ja dziś nie śpię od 5.00 ! wstałam na siku i potem nie mogłam już usnąć bo jakaś kukułka kukała mi pod oknem. Mówię "Alicja słyszysz jak fajnie kukułka kuka?" a tu Alicja się obudziła i dała znać kopniakami,że też słyszyNatka88, julita, Owca123, małaMyszka, estrella, gosiunia, Maniuś lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
Kochane jestem po wizycie
Pojechałam z teściową. Oczywiście nie obyło się bez znajomych w rejestracji, więc było miło i sympatycznie. Wizyta na godzinę 12:00. Jak wyszła pacjentka, po chwili zapukałam, ale usłyszałam: chwileczkę, więc stwierdziłyśmy, że w takim luksusie panują inne zwyczaje i lekarz zaprasza pacjentkę do gabinetu. W poczekalni uzgodniłyśmy, że teściówka wchodzi ze mną, no bo jak!
Lekarz wyszedł zapytał czy ja to pani Natalia no i weszłyśmy. Byla godz. 12:05 hihihi
Zapytał który to tydzień ciąży i czy ciąża jest mnoga czy pojedyncza. Pokierował mnie za parawanik, zdjęłam spodnie, ale gaciochy zostały hiihihihih
W międzyczasie zorientował się, że moja teściowa to była oddziałowa i że razem pracowali no i było jeszcze bardziej sympatycznie i miło...
Zaczął badanie. Rączki, nóżki, żołądek, nosek, ustka, kręgosłup bez rozszczepu, wszystko ok. Zaczął mierzyć główkę. Przyznam szczerze, że mimo tego, że jechałam tam z całą świadomością, że będzie wszystko dobrze, po kilku minutach zamarłam i łzy same leciały. Jego mina mówiła wszystko! Boże jak się bałam... miałam czarną wizję! Nic nie mówił tylko szukał!!! Czego???? Mózgu??? Zesrałam się prawie na tej kozetce!!!! Co się okazało, mały w końcu dał się zmierzyć i chodziło o dobre ujęcie mózgowia i przezierności. Żeby można było wykluczyć wadę, trzeba było ująć na USG trzy takie małe "kreseczki" które z jedną dłuższą kreseczką tworzą swoistą strzałkę!!! Wiecie o co chodzi. Nie nazwę tego, bo nie pamiętam. Byłam przerażona.
Na szczęście wszystko mi wyjaśnił, mówił co robi, co pokazuje, co mierzy, czy wymiar jest w normie, czy jest dobrze, przepływy w serduszku dobre.
Rozbawił mnie tekstem: A teraz zobaczymy, czy maluszek jest dobrze odżywiany, czy mama nie przesala zupy
Pomyślałam sobie, o kur*wa będzie mierzył tkankę tłuszczową czy co??? Jaki wstyd!!! A chodziło o przepływy w macicy!!!!
Jak powiedziałam teściówce o tym tłuszczyku, to tak się zaczęła śmiać, że zapluła całą deskę rozdzielczą w aucie hahahahahaha
Mąż w trakcie USG wysłał aż 2 esy, bo jak pytał, to powiedziałam mu wczoraj, że takie badanie trwa ok. 20-30 min. A mnie badał przez to ujęcie mózgu ponad 40 min.
W końcu zadzwoniłam, powiedziałam, że jest wszystko dobrze i się rozłączyłam, bo myślałam, że się rozbeczę. Potem zadzwonił (płacząc, bo pociągał nosem) i wypytał mnie o wszystko.
Jesteśmy umówieni na wieczorny spacerek
A to moje 472 g szczęścia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 17:09
estrella, Owca123, julita, gosiunia, bosa lubią tę wiadomość
-
ale sliczny kawaler
u na sok szyjka leciutko ponoc skrócona ale ma jeszcze wróćic do swojego stanu poprzedniego bo cwiczy :p
mam 600gram na plus wiec całkiem przyzwicie i książkowo kolejan wizyta 22 kwietniamałaMyszka, gosiunia, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyszko sliczny synus ciesze sie ze wszystko dobrze... Innej opcji przeciez nie bylo
Ja mam 28 wizyte dopiero o 16.45 wiec o wiele pozniej niz Ty... Chociaz wolalabym zeby byla rano bo to zawsze mniej nerwow i czekania
Owca Ty sie nie zastanawiaj tylko wez zwolnienie i odpocznij... Powiedz lekarzowi ze masz duzo stresow w pracy i pozniej zle sie czujesz... Powinien wziac to pod uwage...
A ja sie dzis szkole... Na szczescie zajecia sie juz skonczyly bo myslalam ze mi kregoslup eksploduje... Teraz tylko kolacja i slodkie lenistwomałaMyszka, gosiunia, Owca123, bosa lubią tę wiadomość
-
Myszka śliczny synek, zdjęcie tylko w ramkę oprawić i powiesić jak to dobrze, że wszystko dobrze, masz w sobie prawie pół kilo szczęścia czekałam z niecierpliwością na twoją relację fajnie i wesoło miałaś na wizycie
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Julita to wizytujemy dziś razem powodzenia i czekamy na dobre wieści i info o płci
Myszko gratulujemy dobrych wieści-maluszek śliczny - pamiętam jak jeszcze nie dawno sama czekałam na te 0,5 kg zobaczysz jak szybko miniemałaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
Cześć!
Myszko, mogłabyś książkę pisać Świetnie się czyta Twoje posty, czułam się jakbym była obok Ciebie.
Super, że z synkiem wszystko dobrze.
To czekamy na kolejne wieści z wizyt Julity i Gosi. edit: i Natki
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 17:52
małaMyszka, gosiunia, julita, bosa lubią tę wiadomość
-
tu nasz brzucho...
a po wizycie ok .mój synek waży prawie 2800,wszystkie wymiary w normie,we wtorek znowu ktg zostały cztery dni do ciąży donoszonejWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 18:00
małaMyszka, julita, Natka88, Lena87, estrella, Fatim, Maniuś, bosa, dorcia8919 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
dziewczyny! zwarjuję ze szczęścia!!!
jest CÓRCZKA na 100% CÓRECZKA
waży całe 250g i wszystko jest wporządku, nasze szczęście nie ma granic
tu zabawa pępowiną
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6f64830d24f9.jpg
a tu pipeczka naszej córeczki
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/35111b61bb49.jpgmałaMyszka, Natka88, Owca123, gosiunia, estrella, Biedroneczka83, Maniuś, bosa, dorcia8919 lubią tę wiadomość