Wesoła porodówka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Miałam dziś badanie połówkowe, średnio jestem zadowolona z przebiegu samego badania bo lekarz nie był zbyt wylewny dlatego większość rzeczy doczytałam w opisie badania, najważniejsze jednak, że jego zdaniem wszystko jest dobrze... Ja niestety nie byłam bym sobą gdybym nie zaczęła szukać dziury w całym... i zaniepokoiła mnie wielkość główki, która wskazuje już na 23t0d... więc jest większa niż reszta ciała... Dopytywałam lekarza czy wszystko jest ok i powiedział, że nie ma nic niepokojącego... więc chyba nie ma się czym martwić...
Wymiary mojego "klopsika" to:
BPD 55 mm
HC 194 mm
AC 159 mm
FL 38 mm
i waga całe 449 gaż strach pomyśleć ile będzie przy porodzie
No i ten lekarz potwierdził, że będzie córeczkatak więc czas konkretnie zabrać się za wybór imienia
Wszystkiego naj naj najlepszego dla wszystkich dzieciaczków w Waszych brzuszkach, a także dla Wojtusia i Dominika!julita, małaMyszka, dorcia8919, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Kochana na tym etapie maluszki będą rosnąć skokowo. Główka zawsze będzie większa. Nie masz się czym martwić.
Najważniejsze, że wszystko ok.
Mi na koniec powiedział, że szukał, szukał, ale nie znalazł żadnych nieprawidłowości, choć bardzo się starał
Oni na połówkowych nie są wylewni...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 19:16
estrella, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Nie udzielałam sie bo miałam jakies gorsze dni i chyba dalej je mam. Ale pilnie Was podczytywalam.
Ja dzis miałam polowkowe w tym jakże prywatnym cudownym Enel-medzie i podczas badania panowała taka cisza, ze na korytarzu takiej nie było!!! Słowem sie doktorka nie odezwała. Ale to nie wszystko, według jej sprzetu usg mam obrzęk łożyska, i mam pójść do szpitala na badanie, a zeby NFZ za nie zapłacił to muszę tam polezec pare dni. No ale stwierdziłam ze wole zrobic prywatnie badanie (za tydz w pon i tak mam wizytę u mojego gina prywatnie) niż iść do szpitala i nie daj Boże tam cos złapać. Co myślicie?
Dziewczyny! Czy takie obrzęk to cos poważnego?? (grubość łożyska 4,5cm)
Nie wiem co robic, wyszłam z płaczem i tak rycze i czytam internet... podobno moze to byc objaw jakiejs infekcji wirusowejObu nie! Oby to tylko ten sprzęt w pomiarach sie pomylił!!
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Owca a z małą w porządku???
Jest tylko problem z łożyskiem? Jakie były przepływy?
Skonsultuj to ze swoim gin. Jeśli będzie chciał żebyś poszła do szpitala, to lepiej poleżeć niż narazić siebie i dziecko.
Obyś nie musiała leżeć do końca ciąży, bo to będzie męka...
Trzymam kciuki. Odezwij się koniecznie. Daj znać co i jakbosa, Owca123, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc Owca! Zastanawialam sie ostatnio gdzie sie podziewasz i dlaczego nie odzywasz... Widze, ze nie tylko u mnie przez wiekszosc czasu panowala cisza w gabinecie... Wspolczuje... Co do obrzeku to ja nigdy o czyms takim nie slyszalam... Masz moze nr tel do swojej lekarki? Moze zadzwon i podpytaj czy lepiej czekac czy jednak isc do lekarza... Ja jestem panikara wiec pewnie bym nie czekala i poszla do szpitala, balabym sie ze to moze malutkiej zaszkodzic... Nie placz kochana bo mala to czuje i tez jej smutno! Wszystko bedzie dobrze!
Owca123, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Powiedziała, ze z małą ok. Tylko to łożysko jest obrzekniete te 0,5 cm ponad normę. Tak sobie myśle, ze moze to sie zmieni jeszcze czy cos? Nie wiem
zwariuje... Chce pójść na przepływy (bo tak zaleciła) do mojego gina w poniedziałek, zamiast do szpitala. On ma świetny sprzęt! Moge przypuszczać, ze ma lepszy niż w szpitalu. Myślicie ze te kilka dni moge poczekać? Tak sie boje...
No ale moze to jednak nic złego i tylko sie niepotrzebnie nakrecam.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dodam, ze mój ginekolog robił mi polowkowe w 19 tyg i wszystko było ok. Juz wtedy był pewny ze to dziewczynka i wsYstkie pomiary były ok.
Dzis ta lekarka nawet płci nie potrafiła mi potwierdzić na tym swoim sprzęcie, wiec jej nie bardzo ufam.
Hania sie wierci i kopie, wiec wierze, ze ma sie dobrzeno i ma długie nogi
Estrella, cieszę sie, ze u Was wszystko ok
Myszko, a Ty masz jakaś wiedzę na temat takich zmian łożyska?estrella, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySkoro ta lekarka nie potrafila nawet plci okreslic i u twojej lekarki bylo wszystko ok to chyba nie ma sie co denerwowac... Mogla popelnic blad i niepotrzebnie nastraszyc. Co prawda decyzja nalezy do Ciebie ale ja w takiej sytuacji zaczekalabym spokojnie na wizyte u swojej ginki, tydzien szybko minie...
Owca123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej Owca, gdybym znalazła się w podobnej sytuacji to ani nie czekałabym tygodnia na wizytę u swego gina ani nie poszłabym do szpitala a jeszcze tego samego dnia albo kolejnego znalazłabym ginekologa z dobrym sprzętem który przyjąłby mnie od ręki, oczywiście prywatnie. Niewiedza nie dałaby mi spokoju ale ja taka w gorącej wodzie kąpana
ale z drugiej strony dziewczyny mają racje, że skoro niedawno byłaś u swego gina i wszystko było ok a ten u którego teraz byłaś miał h****y sprzęt to może nie ma co się martwić? No w każdym razie ja bym zrobiła tak jak napisałam powyżej
Owca123, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyńy! dzisiaj mam małe święto
100-dniówka do planowanego terminu porodu
tik tak! tik tak! tik-tak! coraz bliżej do spotkania z Anastazją
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e4605f4518d.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 10:49
dorcia8919, Owca123, małaMyszka, estrella, Zajsonek, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość
-
macham oj kiepski czas dla mnie słaba płczliwa a na liczniku 30 dni do terminu
jutro robiemy z mamą pierogi czwartek rodzinnie piatek zakupy i pakowanie Zuzi w sobote małą wyjeżdża z dziadkami na wakacje
a ja chyba bede plackiem leżęć
jutro wizyta w piątek pewnie USG i pierwsze KTGmałaMyszka, estrella, bosa lubią tę wiadomość
-
hej! Byłam dziś na kontroli u gin nr1 (prowadząca w Enelmedzie-nie do konca fajna). Dostałam skierowanie do szpitala na badanie, jakie? -nie wiem. Powiedziała ze w szpitalu zadecyduja co ze mna zrobic i co podejrzewają. Niczego się nie dowiedziałam.
Nie mogę zrozumieć tej sytuacji...
Jesli uda mi się jutro wbić do mojego prywatnego gina nr2 z super sprzętem i wiedzą to nie mam zamiaru się do szpitala wybierać.
Jestem rozbita...
Julita, gratuluję 100 dniówki!!!Pięknie wyglądasz!
małaMyszka, estrella, julita, bosa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy wam też wydobywa się siara z cycków?
od kilku dni codziennie mam niewielką ilość (dosłownie3-4 kropelki) wydzieliny o żółto-białym kolorze a dzisiaj zauważyłam dodatkowo na wkładce laktacyjnych przy prawej piersi czerwoną kropkę jakby krew! czy to normalne?
teOwca123, małaMyszka, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Julita gratuluję 100dniówkiśliczny brzuszek
Owca trzymam kciuki żebyś jutro dostała się do swojego ginekologa i dowiedziała co dalej robić! Nie stresuj się bo wszystko będzie dobrze :*
Myszko a co dziś porabiałaś, że taka zmęczona jesteś?
Ja rano byłam oddać siuśki do badania i na pobraniu krwi... A później na zakupach bo w czwartek muszę zrobić zaległą gościnę z okazji moich urodzinTak więc dziś i jutro zapowiada się pracowicie... Dziś sprzątnęłam już salon, za chwilę biorę się za sypialnię i kuchnię... jutro natomiast ogarnę łazienkę no i przygotuję jedzenie na czwartek...
julita, Owca123, małaMyszka, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość
-
julita wrote:Dziewczyny czy wam też wydobywa się siara z cycków?
od kilku dni codziennie mam niewielką ilość (dosłownie3-4 kropelki) wydzieliny o żółto-białym kolorze a dzisiaj zauważyłam dodatkowo na wkładce laktacyjnych przy prawej piersi czerwoną kropkę jakby krew! czy to normalne?
te
Ja kiedyś jedna kropelke na sutku widziałam, ale taka bardziej przezroczysta.małaMyszka, julita, bosa lubią tę wiadomość
-
Estrella nagotowałam jedzenia z mojej diety... Do tego muszę małej gotować, bo po cieczce nie chce jeść karmy, a to problem...
Cały dzień na nogach. Prasowałam wszystko co wczoraj wyprałam i spakowałam torbę. Rzeczy dla małego mam w osobnych foliowych opakowaniach, więc teraz tylko ręczniki wypiorę i spakuję.
Dojdą tylko zamówione rzeczy higieniczne i jestem gotowa.
Mam tylko mały problem: Ubranko, które założą małemu po porodzie też musi być osobno chyba? Bo przecież nie dadzą mi go goluśkiego i zmarzniętego? Z porodówki na poporodową jest parę metrów to chyba ubierają dzieci?
A tak z pozytywnych jeszcze spraw, to odwiedziła mnie koleżanka położna, która będzie się nami zajmować po porodzie.
Najważniejsze, że papiery są podpisane. Resztą przegadana i będziemy rozmawiać na następnej wizycie za dwa tygodnie.
Aaaa zapamiętajcie tydzień lub datę pierwszych ruchów, bo to będzie ważne.estrella, julita, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość