Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Super dziewczynki. A kota bym się bała, te stwory miewają mordercze instynkty...
Pom-pon ws suplementów, ty się chyba nastawiasz na KP? Do końca karmienia zaleca sie faszerowanie... inaczej podobno cię zje to dziecko.
Ja pranie w zależności co to, 30-40 st w jelpie, Lovela mi nie podeszła.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Ula- ale slodzizna malutka ❤️
Cudnie ze siostra dobrze ja przyjęła, a kociak boski!
Pom-pon- czekam na wieści od Ciebie i od Karoli dzisiaj! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 14:16
Pom-pon, Ula_Lbn lubią tę wiadomość
-
Ula_Lbn wrote:Martynka przeszczęśliwa. U nas w rodzinie same jedynaki. Moje 3 siostry mają każda po jednej córce więc to absolutna nowość. Martynka cały czas chce pomagać tylko narzeka że na razie Marcelina prawie cały czas śpi i nie można wiele porobić. Za to mąż przez 9 lat zapomniał obsługi dzidziusia. Boi się, że jej krzywdę zrobi bo taka z niej kruszunka mimo tego, że Martynka ważyła tylko 60g więcej 😁 Także na razie nie ma szans, że podniesie ją do odbicia 😁
Martyna zatęskni jeszcze za chwilą spokoju 😁 Młodsze rodzeństwo zwykle tak ma, że jest baaardzo zapatrzone w to starsze. Tym bardziej, jak to dwie dziewuszki. Marcysia z pewnością znajdzie w siostrze autorytet a wtedy starsza córka się już od niej nie opędzi. ☺️ Ah te relacje między rodzeństwem, fajnie wam będzie 😍
Ula_Lbn lubi tę wiadomość
-
k878 wrote:Super dziewczynki. A kota bym się bała, te stwory miewają mordercze instynkty...
Pom-pon ws suplementów, ty się chyba nastawiasz na KP? Do końca karmienia zaleca sie faszerowanie... inaczej podobno cię zje to dziecko.
Ja pranie w zależności co to, 30-40 st w jelpie, Lovela mi nie podeszła.
Ula, to moze i dobrze, ze kupilam w hm rozmiar 44 -
A kwasu niemała w zestawie? 400 mcg wystarczy
Kurczę, ja już wymiękam. Tykająca nie jestem i nie mogę powiedzieć ze już mogłabym urodzić, bo łóżeczko niegotowe, przewijak skręcony ale muszę wyszorować bo to od znajomych. I w ogóle w nowym mieszkaniu się jeszcze nie ogarnelam. Chciałam jedzenia nagotować. Dziś pulpety zrobiłam z 2 kg mielonego, kupiłam schab 1,5 kg, jutro pieke. Chciałam jeszcze jakieś kotlety zrobić bo mąż lubi, No i leczo do słoików, ale to w weekend u nas bo tu nawet dużego gara nie mam. Co macie jeszcze w zamrażarkach albo sloikach?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 14:38
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Ula obie córy piękne! A kot cudny, chciałabym takiego ale mój małżonek się nie zgadza niestety. Ja wizytuje jutro, o 18 ktg i zaraz potem wizyta. Powiem wam ze jakby mi zaproponował ze robimy cc w piątek to chyba bym go ucałowała ze szczęścia. Jestem już tak potwornie zmęczona ta ciąża, tym ze wszystko mnie boli i w nocy nie mogę spać ze masakra. Zobaczymy co powie, wszystko zależy pewnie od tego jak się łożysko sprawuje i jak tam młodemu w brzuchu. Co do prania to u mnie Lovela, wszystko w 40 stopniach plus prasowanie, nic się nie skurczyło.
Ula_Lbn lubi tę wiadomość
Mati 16.07.2009
-
Lubieswieczki wrote:Ja nie szykuje nic. Jak będę w stanie to coś upichcę na obiad, w dniach w których nie dam rady gotować będzie stary i będzie musiał to ogarnąć
Tylko mój będzie miał do ogarnięcia córkę. Niemałe wyzwanie. Przy maluszku tez go będę wykorzystywać ile wlezie, nie wiem czemu ale nastawiam się na małą syrenę.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
K878- absolutnie nic nie mam w sloikach ani w zamrażarce
będę jadła coś co można szybko zrobić albo będę zamawiać- stary ma dwie raczki i niech sobie radzi sam, nie będę jeszcze teraz się mordować ze staniem przy garach w tym stanie
Agjot- ja tez jutro wizytuje. Ktoś jeszcze chyba miał wizytę? -
K878- ja jeszcze spaghetti sos zrobiłam do woreczków. Tylko makaron ugotować zostanie.
Ja zrobiłam dużo bo mąż będzie miał starsza córkę do ogarnięcia a do tego on raczej nie umie gotować a na zamawianie szkoda mi kasy i mam za wrażliwy żołądek:p a po cc to raczej mi zejdzie zanim dojdę do siebie żeby przy garach stać;p -
Podziwiam za te mrożenia !
Ja się opieprzam cały dzień, a mąż jak wraca o godzinie 18 z pracy ,to się pyta czy ma mi coś zrobić do jedzenia.
Taka księżniczka ze mnie.
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Ja nic na zapas nie robię, juz mnie mama wyposażyła i narobiła słoików
mam zupy, gulasze, bitki w sosie, pierogi. A w tym tygodniu z4obila mi leczo, jutro bigos z cukinią chyba. Takie o żeby ziemniaczki ugotować czy ryż i dodać mięsko że słoika;) na poczatek idealne. A poza tym mąż ma w pracy catering i zawsze moze mi przywiezc obiad
damy radę. Będziemy tu sami we 2 z maluchem, rodzice 70 km od nas A i tak nie ma gdzie spać żeby "pomogli". Ja to się w sumie nastawiam na to, że damy radę na spokojnie we 2 się wdrożyć w opiekę nad małą i ogarnianie wszystkiego;)
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualny
-
Ja póki co nic nie mroże. Przy starszaku można spokojnie cos ugotować, więc to na początek spadnie na męża. Dobrze gotuję, więc będziemy mieć co jesc 😊
Ula piękne masz dziewczynki.😍 ciekawe jak moja kotka będzie się zachowywać wobec maluszka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 15:38
Ula_Lbn lubi tę wiadomość
-
Ula, prześliczne dziewczynki! Dobrze, ze malutka taka spokojna
Mila, ja mam podobnie, wczoraj spakowałam pierwszą torbę do porodu, takie najpotrzebniejsze rzeczy i czułam jakby to była podróż w jedna stronę. Dziwne uczucie strasznie!
Ja mam tylko dwie porcje pierogów zamrożonych, robionych przez mamusię, a tak to nic innego nie robię. Najwyżej będziemy zamawiać w tych pierwszych tygodniach, albo mąż będzie coś robił.
Zaczęłam pić też herbatę z liści malin od dzisiaj, miejmy nadzieję, że wzmocni organizmW ogóle mam ostatnio straszna fazę, żeby wzmacniać swój organizm.
Ula_Lbn lubi tę wiadomość
Lena: 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g