X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 03:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka ale co z tego, ze ktos anonimowy i postronny wejdzie tu i zobaczy dajmy na to Twoj wpis o sluzie? Przeciez nie wie kim jestes, bo jak i skad? Ani tu Twojego imienia, ani nazwiska ani miejscowosci czy zdjecia nie ma, wiec czym sie przejmowac?

    Agusia rozumiem. Kazda z nas ma inna budowe ciala i inne predyspozycje, wiec wiadomo. Po prostu mam nadzieje, ze dobrniesz do mety bez komplikacji na finiszu.

    Kaska to faktycznie albo-albo 😂😂

    Manka stanie i wywijanie zelazkiem w upal to masochizm. Ja np. od wielu tygodni nie wlaczam piekarnika i jak najmniej kuchenke, bo przy takim pichceniu kolacji robi sie pieklo w domu. Wiec jemy rozne salatkowe rzeczy glownie na zimno. Suszarke do ubran tez wlaczam tylko poznym wieczorem jak juz temperatura spadnie. Z zelazkiem mnie nie uswiadczysz!
    A co do imienia, to nie slyszalam Kunegundy od ponad 30 lat! Moja swietej pamieci babcia tak chciala wnuczke nazwac, czyli najpierw moja siostre stryjeczna a rok pozniej mnie. Chwala Panu rodzice mieli lepszy gust 😁

    Mama Staszka mnie zoladek nie dokucza, ale tak od 4 dni wieczorami dopieka mi zgaga, co u mnie wskazuje na koncowke, bo poprzednich ciazach bylo to samo - zgaga w ostatnim miesiacu. W ogole do konca pierwszej ciazy nie wiedzialam co to zgaga, dopiero wtedy pierwszy raz w zyciu poznalam te watpliwa przyjemnosc :/

    Co do bizuterii, to ja obraczke zostawilam. Pierscionka zareczynowego juz od okolo 2 miesiecy nie nosze. Mam nadzieje, ze palce wroca do poprzedniego stanu, bo pierscionka zareczynowego nie nosilam od poprzedniej ciazy a rowno rok temu pojechalismy z mezem obie rzeczy na nowo dopasowac. Nie chcialabym musiec tego robic po raz kolejny!

    Co do reszty to... zlewam cieplym moczem. Jak ktos chce siac ferment, to zawsze i wszedzie znajdzie sposob. Ja tam sobie nie bede krwi psula ludzkim gadaniem.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 04:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.

    Mało nas, ale dalej jesteśmy w szpitalu. Ze względu na niejednoznaczne wyniki moje w ciąży dotyczące cytomegalii niestety musimy mieć dodatkowa diagnostykę u małej. Niestety, albo stety/ szpital stanął na wysokości zadania i mimo ze w większości jest o to wojna oni sami wyszli z inicjatywa badań wiec jutro czeka nas powtórzone badanie usg główki na lepszym sprzęcie, mocz do badań został zabrany i w środę mamy mieć wyniki, mała ma rowniez odroczone szczepienie na gruźlicę ze względu na to podejrzenie- ponieważ jest to żywa szczepionka i nie powinno się jej wtedy podawać. Jestem szczerze powiedziawszy pod wrażeniem, ponieważ w większości szpitali jednak trzeba się o tp wykłócać jak badałam temat, chyba ze ma się info od lekarza zakaznika który kieruje na te badania i mówi o odroczeniu szczepień.
    Jeśli chodzi o malutka to jest ona naprawdę cudowna. Śpi, je, patrzy się i tak w kółko. Dosłownie może zapłakała ze dwa razy od momentu urodzenia, jest strasznie spokojna i taka delikatna.
    Ja karmie piersią póki co tylko i wyłącznie i jak urodziła się 3190 to doszliśmy do wagi 3020, a teraz wieczorem na ważeniu już troszkę odbiła i wazy 3040g, także chyba moje mleczko ma trochę mocy :) nie powiem, łatwo nie jest bo syna w ogole nie karmiłam wiec jest to metoda prób i błędów, ale póki co sama próbuje dostawiać i nawet nie prosiłam o pomoc położnej bo mała ewidentnie się najada. Dwie godziny temu zbudziły mnie piersi jak kamień i musiałam troche im sama pomoc i odciągnąć do uczucia ulgi i rozmasowac, bo mała zje po 15min i idzie spac. Mam nadzieje ze uda nam się karmić dalej.

    Jeśli chodzi o biżuterię podobno częste jest właśnie przecinanie u jubilera bo z dnia na dzień paluszki puchną. Mnie obrzęki ominęły całkowicie w tej ciąży i jak pierścionek zaręczynowy był mega luźny tak pozostał do samego porodu mega luźny :)

    Mańka- zapytaj się teściowej następnym razem czy jej imię to tak na serio, bo myślałaś ze to tak na żarty i jednak coś z nim zrobi żeby Tobie się podobało! :)

    Agucha- trzymam kciuki żeby udało się bezpiecznie i do samego końca dotrwać :)

    Laurka- gorąco u Was?:)

    Mama Staszka- osłodkijezuwmorelach jaka Ty jesteś aktywna na końcówce! Kobieto szacun :D no i wszystkiego najlepszego dla starszaka!

    Mila- kilogramy same spadną po ciąży nimi akurat się nie przejmuj :* ja jem teraz więcej chyba niż w ciąży!

    Uwemhe- podobno naprawiają tak ze nawet nie widać tego łączenia także może jakiś nowy wzorek sobie dodatkowo wymyślisz haha?:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 04:50

    Mila lubi tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia tak due zastanawiałam, czy Was już wypuścili. Mam dziś kontrole w szpitalu, jak czegoś potrzebujesz to daj znać, mogę podrzucić :)

    Ja na wszelki wypadek nie nosze już pierścionków, w listopadzie zgubiłam pierścionek zaręczynowy i obrączkę. Pierścionek się o dziwo znalazł, obrączka nie i mam nowa, mega dopasowana, wiec na bank bym nie zdjęła.

    Miałam taki koszmar nad ranem, ze cieszę się, ze już nie śpię - 3 raz w tej ciąży śniła mi się strata dziecka. Dobrze, ze Mała od razu po obudzeniu zaczęła kopać, bo chyba bym zwariowała.

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • Karmazynova Autorytet
    Postów: 280 251

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila coraz bliżej do zrzucenia wagi przy okazji porodu ;) spokojnie, nie ma co na razie myśleć o nadprogramowych kilogramach :)

    Uwemhe najważniejsze, że zrobił to złotnik, a nie w ostatniej chwili na IP, bo wtedy nie przejmują się wyglądem obrączki. A zlotnik zrobi Ci pewnie tak obrączkę, że nawet nie zauważysz śladu. No chyba, że przy okazji będziesz chcieć ja zmodyfikować 😁

    Mama Staszka szacun za aktywność na końcówce. :) już teraz życzę udanej imprezy :) i synkowi wszystkiego co najlepsze

    Mańka oni juz imiona wybrali, szansę wykorzystali, więc niech nie marudza :D

    Laurka ja malo kiedy w lato susze w suszarce ubrania. Nie dość, że właśnie goraco, to wolę jak na świeżym powietrzu wszystko schnie. Z zelazkiem nie mam problemu, pomimo 30 stopni w cieniu. Dawkuje sobie tą przyjemność na raty.

    Ja czekam już do labo. Otwarcie za 10 minut, a już sporo osób czeka w kolejce. Na 8 muszę być w innej przychodni u lekarza pierwszego kontaktu. Także będę musiała wejść jako pierwsza.

    5dea920ddf.png

    Starszak :)
    24f1815c23.png
  • Lenka82 Autorytet
    Postów: 349 164

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza córcia też już na świecie. Intuicja oksytocyna z powodu epizodów spadku tętna nie powiodła się mimo 12h częstych i przekłócia pęcherza owodniowego. A potem regularnych skurczów. Zakończone cienciem cesarskim szybkim z powodu spadków tętna dziecka.

    Czuje się kiepsko bo oprócz bolu po cięciu niestety ogromne obrzęki aż ograniczone ruchy i czucie w konczynach.

    Córcia 3kg 10/10 Tylko póki co słabo się adaptuje ale pracujemy nad tym. Foto i aktualizacja wkrótce.

    NewYork, Gomerka, łania, Laurka, Jusi 28, Kaska, Xyz, k878, Annie80, elvira, agjot1979, Uwemhe, Mama_Staszka, Agucha90s, Leksi, monkle, Karmazynova, klopsik, pola0909, Ula_Lbn, Mańka, Cyntia, zwichrowana, Mila, andziaxs, stayaway, AnnaB., Pom-pon, miczitanka, manda21, Arashe, Izoleccc lubią tę wiadomość

    bl9cjw4z4bshjmmh.png

    08.2018 - 6tc poronienie chybione
    08.2019 - ur. Joanna (córka)
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka gratulacje! Dotrwałas tak długo! Teraz już będzie tylko lepiej :)

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Lenka gratulacje! ;) super ze malutka jest juz z Toba. :* a na obrzeki popros o cos polozna. Niech cos Ci dadza. Ja z synem mialam okropne obrzeki po cc. Zeszlo w domu dopiero. Teraz porposze od razu jak sie pojawia. Chociaz teraz mam je caly czas :/
    Laurka tez mam nadzieje ze te ostatnie dni pojda bez przygod.
    Cisnienie rano 122/88.
    Mi dzis w nocy strasznie dretwiala reka prawa (palce) masakra. Nie spalam pol nocy :(
    Mama zuzia super ze tak w szpitalu podchodza ostroznie i robia badania. Super ze karmisz piersia. Ja tez bym chciala karmic ale zobaczymy czy moje sutki sie na tyle wyciagnal zeby maly mogl zlapac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 07:40

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • elvira Autorytet
    Postów: 388 296

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka gratulacje ! :)

    Witam się w rozpoczętym 37tc :) do cc pozostało równo 21dni

    Jusi 28, Kaska, k878, Agusia_pia, Mańka lubią tę wiadomość

    relgsg185a86vsml.png

    04.08.2017 Marcel 💙
    09.2019 córeczka ❤
  • Karmazynova Autorytet
    Postów: 280 251

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka moje największe gratulacje ❤️❤️❤️ długo wytrsymalyscie dzielnie w dwupaku..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 07:45

    5dea920ddf.png

    Starszak :)
    24f1815c23.png
  • łania Autorytet
    Postów: 420 172

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka gratuluję :) najważniejsze, że z córcią wszystko w porządku i 3 kg to już słuszna waga. Tyle tygodni walczyłaś o każdy dzień, podziwiam, że się udało :)

    Ja tam na fb się też nie wybieram ;)

    Wczoraj byłam w kinie letnim, 2h siedzenia na trawie a mała cały czas wierciła się. Jakoś wytrwałam i cieszę się, że się udało wyjść, pierwszy raz wieczorem bez córki.

    Dziś mam ktg i poproszę, żeby rzucił okiem na szyjkę czy coś tam rusza. Do terminu z om 4 dni, z usg 14.

    Obrączkę i pierścionek jeszcze o tej porze bym zdjęła, chociaż z oporem, ale w ciągu dnia nie ma szans. Tylko ja nie lubię chodzić bez. Przed ciążą musiałam je nosić na środkowym palcu, bo z serdecznego spadały. Nie zmniejszałam, bo planowałam drugą ciążę, po tej to zrobię jeśli znowu mi tak wychudną.

    Córka 02.2017 ❤️
    Córka 11.09.2019 ❤️
  • Annie80 Ekspertka
    Postów: 144 161

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka, serdeczne gratulacje!!!

  • Kaska Autorytet
    Postów: 602 238

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka gratulacje!

    Mama Zuzia kciuki za Małą! Dobrze, że się nią tak zajęli.

    Agusia ciśnienie ok, ale spania współczuję...

    Mańka nawet nie skomentuję zachowania teściów. Weź się nie przejmuj kobieto bo nie warto.

    Pom pon ja wczoraj też doświadczyłam glutowatej wydzieliny. Masakra. Mam nadzieję, że to nie czop odchodzi w kawałkach.

    Czy czop jest taki rozciągliwy?
    No i do tego plecy mnie bolą i już nie wiem czy bolą bo bolą czy to jakieś skurcze. Fuck.

    m3sxebkmtz1qzq0y.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już dawno zdjęłam biżuterię bo mi przeszkadzała. A wczoraj przenosiłem obrączkę męża i założyłam ja i ... prawie dobra. A niby nie puchne, przynajmniej ja nic nie widzę :)

    Lenka, super ze córeczka zdrowa, łykaj tabsy, jak za mało to się domagaj więcej. A o obrzęki to truj im ciagle żeby coś z tym zrobili.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka gratulacje! Witam maleńką na świecie! 🎂🍾


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka gratulacje:-)
    Mama Zuzia super podejście szpitala z tym szczepieniem.bardzo mnie cieszy ze idą do przodu i podchodzą do każdego przypadku indywidualnie. Z karmieniem jak.już sie rozchula to potem idzie. Ten czas pierwszych 2 miesięcy jest najważniejszy dla laktacji więc trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny ktore chcą karmić:-)
    Ja mam na odwrót. Dziewczyny tylko piersią karmiłam 9 i 10 miesięcy i nie umiały z butli pić. A teraz chce by mały raz dziennie ciągnął z butli by umiał.Bo wtedy nie bede uwiązana. No i smoczek, młode też go odrzuciły już w szpitalu pomimo wielu prób a teraz kupiłam 3 smoczki i mam nadzieję że małemu podpasuje:-). Chciałabym też nauczyć samodzielnego zasypiania:-). Tak więc w tym macierzyństwie chciałabym.wdrożyć to co mi sie z młodymi nie udało:-) plus wszystko co było.super hehehehe.
    Choć pewnie życie to zweryfikuje:-)

  • agjot1979 Autorytet
    Postów: 881 790

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka gratulacje kochana, super ze tak długo wytrzymałas. Za pare dni będzie duzo lepiej.
    Mama Zuzia dobrze ze szpital jest taki zapobiegliwy, ja wierze ze twoja córeczka jest zupełnie zdrowa, ale szacun ze tak ostrożnie podchodzą do szczepień. Jeszcze pare dni i bedziecie sie razem cieszyć w domu. Super ze udaje się karmić piersią, tez bym chciała ale jak to wyjdzie to zobaczymy.
    Dziś kolejny dzień upału, jeszcze nie wstałam a już mam dość. Kolejny dzień do przodu, do cc 8 dni! Jutro fryzjer, ciekawe czy dam rade 😀 miłego dnia wszystkim

    f2w3vcqgcqrsk8cl.png
    Mati 16.07.2009
    74dik6nl44edfunt.png
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agjot dla mnie u fryzjera najgorszy był nadmuch suszarki... myślałam, ze nie wytrzymam

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka - moje najszczersze gratulacje!! Należy Vi się co najmniej medal za to ile dałaś radę przetrwać i donosić cudo do bezpiecznego momentu :)
    Współczuję przeżyć, dawaj znać jak będziesz się lepiej czuła. Na zdjęcia też oczywiście czekamy :)

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • Leksi Autorytet
    Postów: 271 178

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka, moje gratulacje :)

    Agusia_pia, łącze się z Tobą w bólu, wiem co czujesz - mi od tygodnia tak drętwieją palce, boli niesamowicie, zwłaszcza nad ranem i nie idzie spać, bo ten ból zaraz wybudza.

    Mańka, współczuję zachowania teściów. U moich pierwsza reakcja kiedy dowiedzieli się, że będzie Lena to pytanie - ,,kto to wymyślił?" i od razu spojrzenie na mnie, także też super. Ale nie ma co się przejmować, teściowe już miały swój czas na dawanie imion.

    Ale upały we Wrocławiu, wczoraj ledwo żyłam, a cały tydzień zapowiadają takie gorąco :(

    iv096iyewk8s7le5.png

    iv096iyewivbyvps.png

    Lena <3 : 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g
  • Ula_Lbn Ekspertka
    Postów: 121 187

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka gratulacje! Dużo zdrówka dla Was!

    atdc8rib6ftl2y14.png
    l22nhdgekp03t7xa.png
‹‹ 1035 1036 1037 1038 1039 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ