Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny gratulacje !!
Myślałam ze będę następna a ja nadal bujam się w dwupaku. Noce to dla mnie jakaś masakra, tłukę się z boku na bok i nie mogę spać. A do tego taaaaak gorąco.
Agusia trzymam kciuki ! Już zostało mało czasu
Zazdroszczę Wam, już się tulicie
Laurka oby ciśnienie się unormowało!
Jeśli chodzi o stopy to mi nie puchną ale ostatnio zaczyna mi schodzi z nich skóra o takie się robią twarde:/ Byłam u dermatologa ale narazie mam emolientami smarować. A później może coś z mocznikiem lekko. Ale podobno w czasie laktacji nie można mocznika ? Któraś jest w temacie może ? -
Laurka No wreszcie! Dobrze ze sytuacja pod kontrola, bo już miałam wizje ze wywołują ci poród w szpitalu! Trzymam kciuki za ciśnienie i wytrzymanie jeszcze trochę.
Agusia, jeszcze chwila, jeszcze momencik i Kacperek będzie z wami, powodzenia!
Lubieswieczki wiem ze masz już dość, ale teraz to już naprawdę może być w każdej chwili, tego ci życzę! Co do mocznika w ciąży to niestety nie pomogę.
Kark, ty to jesteś express i torpeda w jednym, gratulacje i witamy Juliana!
Moja nocka nawet ok, chociaż miałam trochę problemów z zaśnięciem, jeszcze 5 dni i koniec tych przyjemności! Miłego dnia dziewczyny!
Mati 16.07.2009
-
Agusia kciuki zaciśnięte i czekamy na info Kark gratuluję synka już na świecie Laurka najważniejsze, że skończyło się na strachu i wszystko jest dobrze Lubieswieczki w pełni rozumiem ja też nadal dwupak. Kaśka zaciskaj nogi kochana i trzymam kciuki ! Axie92 ja również cały czas spuchnieta, to okropny stan. Rano nawet mam tak zdretwiale palce od rąk, że nie mogę nic złapać. Dopiero po chwili to mija A stopy non stop. Ja byłam w wczoraj na ktg, jadę jeszcze w sb i jak nic się nie zmieni to w pon mam się zgłosić do przyjęcia na oddział. Mała zdecydowanie postanowiła nie wychodzić. Martwię się trochę , ponieważ naczytałam się o wywoływaniu porodu i to chyba najgorsze. A też nie chciałabym leżeć tydzień lub dwa na oddziale. Dlatego dzisiaj w ruch mycie okien i sprzątanie A jak to nie pomoże to zmuszam męża jutro ostatecznie czy chce czy nie może uda się coś rozruszać
-
Lubieswieczki wrote:Dziewczyny gratulacje !!
Myślałam ze będę następna a ja nadal bujam się w dwupaku. Noce to dla mnie jakaś masakra, tłukę się z boku na bok i nie mogę spać. A do tego taaaaak gorąco.
Agusia trzymam kciuki ! Już zostało mało czasu
Zazdroszczę Wam, już się tulicie
Laurka oby ciśnienie się unormowało!
Jeśli chodzi o stopy to mi nie puchną ale ostatnio zaczyna mi schodzi z nich skóra o takie się robią twarde:/ Byłam u dermatologa ale narazie mam emolientami smarować. A później może coś z mocznikiem lekko. Ale podobno w czasie laktacji nie można mocznika ? Któraś jest w temacie może ?
Lubieswieczki, z całego serca polecam krem marki swederm hudsalva vitamin e. Nieziemski krem do piet, wysuszonych rak czy łokci. Po nim pięty jak pupcia niemowlaka, a koszt tez przyzwoity, bo ok 37 zł na ich stronie:)
-
Laurka ale emocje przez Ciebie były wczoraj, jak dobrze, że wszystko ok!
Gratulacje nowym rozpakowanym mamusiom.
Mama_Zuzia kiedyś polecałam na przyjaciela masc NeoFitoroid.
Agusia trzymam kciuki!
Zaczęły mi puchnąć stopy, witam się w teamie "bez kostek", a u nas dziś ani trochę chłodniej niż wczorajMama_Zuzia lubi tę wiadomość
-
Pola, to ja jestem z tych leniwych i zastosuje Twój sposób ale odwrotnie Najpierw dopadnę starego a jak nie pomoże to wtedy okna
Annie, dziękuje za polecenie na pewno kupię i spróbuje bo zaczyna się robić niefajnieAnnie80, Mila, pola0909, manda21 lubią tę wiadomość
-
Agusia kciuki zaciśnięte .
Kark gratulacje . Piękne imię .
Ja czekam z małym w poczekalni w szpitalu - jesteśmy w poradni neonatologicznej . Maluszkowi drżą nóżki i mamy zalecenie
Laurka całe szczęście wszystko się wyjaśniło . Ufffff.tere-fere, andziaxs lubią tę wiadomość
-
Ane_ta kciuki dla Was za konsultacje! Daj znać co powiedzieli.
Agusia- na pewno ju się tulicie z syneczkiem ❤️
AmyLee- zrób brwi i paznokcie, sprawdzony sposób hahah
Aster- dzięki wielkie za polecenie :* dzisiaj uderzam do apteki!
My dzisiaj kończymy tydzień! Jest tak cudownie, spokojnie ze czuje się jak na wakacjach. Mała wniosła taki spokój do naszego domu ze wszyscy się wychillowalismy karmimy się ładnie, ja jem wszystko, mała przesypia nocki i dnie, jak jest obudzona to patrzy i nie płacze, obserwuje sobie.
Wczoraj mała została zarejestrowana, zameldowana i mamy już numer pesel
Ja mam apetyt jak zbój, ale jem ile wlezie, bo po porodzie mam kilogram mniej niż przed, a czuje ze jeszcze pospada.
Wczoraj była u nas położna i wszystko dobrze z malutka, tez powiedziała ze aniołmonkle, elvira, Laurka, Sylwiu, andziaxs, Mańka, łania, manda21 lubią tę wiadomość
-
Dzieki mamusie! Musialam miec naprawde gorszy dzien w srode, ale nadal nie mam pojecia dlaczego mala nagle zrobila sie taka leniwa do tego stopnia, zeby mi takiego stracha napedzic.
Noc byla dla mnie okropna. Nie moglam kompletnie spac a jak zasnelam to na godzine i sie budzilam. I za kazdym razem jakis koszmarny sen. Tyle ich mialam w jedna noc, ze glowa mala. Mam nadzieje, ze po porodzie to sie skonczy, bo mnie to psychicznie wykancza.
U nas upalow nie ma juz. Od tygodnia tak 20-25 stopni.
Axie myslalam na dniach o Tobie, dobrze, ze sie odezwalas.
Pola Ty to jestes dlugodystansowiec nie ma co! Wiem, ze jestes zmeczona i gotowa przywitac dzidziusia, ale troche Ci zazdroszcze. Chyba jednak lepiej tak niz w druga strone.
Lubieswieczki i AmyLee to samo 😊
Mama Zuzia zazdroszcze, bo jestem przekonana, ze pokoj i spokoj to beda ostatnie rzeczy, ktore bede mogla powiedziec o moim domostwie 😂 Spodziewam sie mega rozgardiaszu i chaosu.axie92 lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Gratulacje dla świeżo upieczonych mam! Cudownie, że jesteście już razem
Ja myślałam, że mój maluszek zdecyduje się sam wyjść w tym tygodniu, ale coś się nie zapowiada, chyba dobrze mu w brzuszku. Zaczyna mnie przerażać widmo patologii ciąży w poniedziałek i wywoływanie porodu. Ale zdrowie synka najważniejsze, nawet jak ja się będę musiała nacierpieć.
Ja chodzę po schodach, męczę męża, nawet z basenu właśnie wróciłam, ale jak dziecko niegotowe to i nic nie pomoże
Wyczekujemy na 6.09.19 r. )) -
Dziewczyny, ale jestem wsciekla. Nie wiem co mam robic. Do terminu 3tyg
Wyszlam od lekarza do ktorego chodze cala ciaze prywatnie i od ktorego slyszalam, ze lepeij w moim przypadku zrobic cc, w teorii zapisal mi termin cc i ja durna zapytalam czy trzeba za takie postepowanie podziekowac, a on ze tak. Ze oczekuje formy podziekowania. "Ja sie zaopiekuje pania, a pani mi sie odwzajemni" na pytanie ile ceny nie podal, a jak powiedzialam z dupy 1k to parsknal...
Jestem zalamana !!! Az mi sie ryczec chce ze dalam sie tak zrobc....
Ja nie sadzilam, ze bedzie chcial dodatkowa kase
Prosze nie cytujcie tego posta. -
Coooo? Wiesz, mogłabyś to zgłosić, bo to jest wymuszenie łapówki...
Swoją drogą, chodzi tylko o termin na cc czy tez on miał robić cięcie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 13:56
andziaxs lubi tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Marchev sorry, ale ja bym uciekala od niego gdzie pieprz rosnie Na pewno bym nie chciala, zeby taka pazerna gnida sie mna "zaopiekowala". Zglosic to w odpowiednie miejsce i na pewno z pomoca znajdziesz kogos innego.
andziaxs, Mańka lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
On mialby robic... Qwa mac, ale sie dalam zrobic. On mowi ze moje poronienia trombofilia i duza glowa dziecka, ale nie na tyle duza (jeszcze) zeby to hylo glowne wskazanie do cc.
Wiecie on mnie prowadzil i od poczatku dawal do zrozumienia ze cc, ale teraz jakbym chciala tego uniknac to nie pojawie sie w tym szpitalu, a innego nie znam. Jestem rozbita.