Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje mamuśki. Podziwiam. Ja ostatnio nie ogarniam. Nie nadążam za forum bo w szpitalu skończył mi się net i byłam off-line. U mnie niestety dochodzenie do siebie po cesarce nie idzie tak szybko. Na razie jest nadal bardzo ciężko A ja jestem nurcuerpliwa, bo bym chciała już więcej szybciej. Na dodatek mam fatalne wyniki krwi może to też nie pomaga. Wiem że powinnam dać sobie czas ale to nie takie proste.
Kciuki za wszystkie dziewczyny które dzieciątka mają jeszcze w brzuszku. Szczęśliwego rozwiązania.Jusi 28, Mańka lubią tę wiadomość
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Hej. Maly spi to chwile napisze co u nas. Otoz wczoraj dzien ladnie przystawialam do piersi ssal spal i tak do 3 w nocy. Obudzil sie glodny. A w cyckach dalej tylko male ilosci siary no i nerwa zlapal. Krzyczal na caly oddzial. Polozna przyszla i bez skutku probowala mi pomoc. Zabrala go na oddzial dala pic i spal. Obudzil sie kolo 5 probowalam dac cycka ale lapal i puszczal znowu to dalam smoczek i spi. Widac Nie jest glodny tylko chcial ssac a piers mu przestaje smakowac... Mam nadzieje ze dadza go na dokarmianie i jutro wyjdziemy do domu. Ja nie mam parcia na kp. Aby rosl i byl spokojny. A na butli tez tak mozna. dzis najwazniejsza doba.
manda21, Karmazynova, Mańka lubią tę wiadomość
-
pola0909 wrote:Lubieswieczki rozumiem bo mam bardzo podobne odczucia. Też często brzuch mi twardnieje a jak pytałam położnej czy skurcze będą bolesne lub w którym miejscu to też stwierdziła , że na pewno nie przegapie a bolesne to nie koniecznie muszę być. Najgorsze właśnie jest to, że nie wiadomo czego się spodziewać i na co czekać Ja mam nadzieję, że do pon coś się u mnie zadzieje jeśli nie to mam się zgłosić do przyjęcia na IP i jestem przerażona , że będą chcieli wywoływać
Ja szczerze nie rozumiem tego”nie przegapie” brzuch mam co jakiś czas jak skala twardy, wizyta w poniedziałek a ja zastanawiam się czy tak w ogóle powinno się dziać ? Aż takie spięcia ?Sama już nie wiem czy młodemu tam jest teraz dobrze... u mnie nie ma nawet jeszcze żadnego planu działania... we wtorek na wizycie pisały się już skurcze i nic nie boli wiec ja już nie wiem na co czekać. Zaczyna mnie to irytować...
-
A mnie dziś w nocy obudził skurcz i to taki konkretny, myślę że to przepowiadający, ale tak silnego nie miałam wcześniej, aż mnie wybudził... na szczęście się nie rozkręciło. Pierwsze co zrobiłam rano, to spakowałam torbę 😜 Muszę odebrać wyniki hiv i coś tam jeszcze, te poufne, gbs -.
Wizyta w środę. Jeszcze tydzień i może się rodzic, dziś mnie złapała myśl, że halo,halo, jeszcze nie, trzeba przedszkolaka ogarnąć w poniedzialek😅 Jakby tak można było sobie zaplanować 🤪 No więc zapobiegawczo przedszkolaka też już spakowałam i na wszelki wypadek siebie "zrobię", bo do szpitala mam jednak przynajmniej godzinę jazdy samochodem, więc wolę być już w gotowości.
Miłej niedzieli!klopsik, klopsik, Ula_Lbn, Mańka lubią tę wiadomość
-
Karmazynova wrote:91 moje gratulacje ❤️❤️❤️❤️ kolejne maleństwo do przytulania i kochania.
Aster mam nadzieję, że to tylko jednorazowa akcja i maleństwo w brzuchu poczeka cierpliwie na swoją kolej starszak debiutuje w przedszkolu?Karmazynova lubi tę wiadomość
-
Gratulacje wszystkim rozpakowanym! Zdrówka i wytrwałości dla Was! Muszę Wam powiedzieć, że bardzo Wam zazdroszczę!
Dziś ostatni dzień upałów, bardzo źle je zniosłam, co wieczór opuchnięte nogi. W nocy drętwienie i straszny ból rąk, mała pod żebro się zawsze schowa, więc ciężko w ogóle jakąkolwiek pozycje znaleźć. Nie spodziewałam się, że na końcówce będzie aż tak ciężko - zarówno fizycznie jak i psychicznie. To nasze pierwsze dziecko i też już siedzimy trochę jak na szpilkach, żeby czasami nie przeoczyć tego momentu.
W środę wizyta, w moje urodziny
Miłej niedzieli wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2019, 12:38
Lena : 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g -
Cześć cześć, witam się w 36 tygodniu. Jakoś strasznie wolno ten czas leci
Mój lekarz też twierdzi, że skurczy się nie da przeoczyć. Ja mimo tego, że rodziłam już raz to mam pewne obawy co do tego założenia. Poczułam dopiero takie powyżej 100 i niedługo potem były już parte. No ale patrzył na mnie jak na ufo, że nie bardzo wiem jak mam je rozpoznać.
A teraz mam się już zgłosić jak będą 4 skurcze na godzinę że względu na tą szyjkę. Nie wiem sama jak mam to rozpoznać :
Podczytuje Was na bieżąco, ale pogoda jest tak wykańczająca, że nawet siły nie mam żeby coś naskrobac i nawet nie wiem co już komu. Podobno od jutra ma być trochę chłodniej. Oby!
No a my jutro pierwszy dzień szkoły nie wiem kiedy mi tak dziecko urosło.
A ktoś pisał, że ma zgłosić się już do szpitala. Pola? Poprzednio miałam termin na czwartek a na pon miałam już skierowanie do szpitala. Może niektórzy lekarze mają po prostu takie procedury? No nie wiem, ale na szczęście udało mi się urodzić w terminie
-
Elvira, ja jutro idę na ktg, przy okazji odbiorę wynik gbs. Planuję nieco pomarudzić i może ktoś mnie przy okazji zbada 🙈 Bo wizytę oficjalną mam dopiero 10 września a tu czop odszedł, brzuch leniwie pobolewa, Młodą czuję dość nisko...
Poza tym ostatnie dni mijają mi na spotkaniach ze znajomymi. Czuję się, jak na ostatnim pozegnaniu, jakbym dla nich towarzysko umierała 😂 Bardziej zasmuciło mnie jednak to, że już kilka osób stwierdziło, że znowu schudłam. Po wadze widzę, że ta stoi a brzuch nadal rośnie. Trochę mnie to trochę martwi, ale może to jednak upały tak dają mi popalić.
Chciałam was zapytać, co sądzicie o muszlach laktacyjnych? Zastanawiam się czy nie kupić tych z Avent.
91,serdecznie gratuluję ❤️ -
Hej. Ja mam dzis leniwy dzien z synem
Rano pojawila sie krew na stutkach i mam zakaz przystawiania malego do piersi. Jestesmy na mm. Nie powiem troche mi to na reke bo przybierze na wadze i sa duzo szanse ze jutro wyjdziemy do domu. A cycki? Hym bede bitelkowa mama. Sporbuje potem laktatorem sciagnac ale poki co sa miekkie a brodakwi tak szczypia ze sam dotyk mnie boli a mowa jeszcze o odciaganiu i pobudzaniu.
Rana ladnie sie goi. Ja w miare sprawnie sie ruszam. Najgorzej wstac z lozka. Potem juz idzie.Karmazynova lubi tę wiadomość