Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lubieswieczki dzięki za info. Mam nadzieję, że jak pójdę z wynikami, które zrobię teraz dot.immunoglobuliny to później nas nie będą trzymać dłużej w szpitalu. Jedynie sama za to muszę zapłacić, ale mówi się trudno.
Może to cisza przed burza i zaraz się rozkręca skurcze
Agusia super wieści!! będziecie w komple ie w domu, a Ty się polozysz we własnym, wygodnym łóżku -
Hej dziewczyny. Gratulacje rozpakowanym, trzymam kciuki za te w dwupaku! I trzypaku, Pompon jesteś niesamowita.
Już pewnie nie nadrobię co u kogo. Nie wchodziłam głównie dlatego ze złapałam dola jak zobaczyłam Agusi ponad 4 kg przy naszym 2900 i spadku do 2670, a wzroście podobnym. Maleńka jest tak szczupła ze nie wiedziałam na początku jak chwycić. Na tydzień nadrobiła do 2860, wiec wyglada ze będzie dobrze. Jeszcze spi jak niedźwiedź ze z budzikiem w ręku muszę szarpać żeby cokolwiek jadła.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
K878 nadrobi Wasza maleńka spokojnie! 😘
Dziewczyny czy warto kupić kosz mojzesza? Na ile starczy? Łóżeczko będzie stać u nas w pokoju i tak myślałam, że w ciągu dnia jak starszak będzie w przedszkolu, albo jak ktoś do nas przyjdzie to nie dawała bym młodszego do łóżeczka tylko do kosza i wjezdzalabym do pokoju starszaka. Ale w ogóle nie wiem czy jest sens... -
Ja przy starszej nie miałam a teraz właśnie się zastanawiam jak to zrobić jak będzie miała czas aktywności, żeby starsza jej nie zadeptała. Położenie na macie edukacyjnej czy kocyku tylko pod moim nadzorem a siku czasem trzeba. Rozważam jeszcze użycia lozeczka turystycznego jako kojca żeby nie kupować kolejnego gadżetu. Aa, No i za pol roku może doczekamy wyprawki od p Trzaskowskiego, tam jest chyba kosz Mojżesza.
Karmazynova lubi tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Amy Lee, super, poszło po tym masażu wątpliwej przyjemności
A co do mnie to cóż.. prawda jest taka że jestem pół kaleką gdzieś od 32 tc. Serio cały sierpień nie wychodziłam z domu przez upały i ból pachwin i wszystkiego dookoła. Nie wyprowadzałem psa, nie robiłam zakupów, nie gotowałam. Skupiłam się tylko na ciąży. Miałam to szczęście że mój mąż miał calutki miesiąc wolny. Udało się donosić, ale byłam więźniem własnego domu. Nie chcę się skarżyć, ale myślę że bez tego urodzilabym wcześniej.
A co do 6 kg to mam nadzieję że to wczorajsze USG było bliskie prawdy, podobno lepiej się ułożyli do mierzenia i dr była zadowolona, że pomiary rzeczywiste.
A teraz sobie siedzę przy kawce i czytam książkę. W ogóle mówię do mojego męża, że muszę do poniedziałku skończyć książkę, a on na to że przecież mogę sobie wziąć do szpitala. Patrzę na niego jak na wariata i mówię że chyba nie będę mieć czasu czytać. A ten mi na to, że przecież dzieci nie będą ze mną cały czas, jak je nakarmię to mi zabiorą i mogę czytać.
Czujecie? Padłam on myśli, że poród i pobyt w szpitalu to sanatorium chyba że spa połączone.
Dzisiaj jestem optymistką i mając nadzieję że nie urodzę do jutra zaprosiłam znajomych na małe posiedziny. Kazdy coś przyniesie, M wszystkich obsłuży, a ja będę siedzieć jak królowa
Miłego dnia!klopsik, Leksi, Ula_Lbn, Sylwiu lubią tę wiadomość
-
Karmazynowa ja nie mam kosza, ale brakuje nam jeszcze kilku rzeczy w salonie wiec narazie będę radzić sobie wózkiem albo będę odpinac gondole na czas kiedy będę chciała coś ogarnąć czy coś .... mam możliwość wjazdu nim wiec narazie mam takie rozwiązanie. Później jak już dojdzie do nas stół i regał jeszcze to kupię jakiś bujaczek Bo już będzie mało miejsca na wózek
Karmazynova lubi tę wiadomość
-
I ja się doczołgałam do donoszonego terminu, mam ochotę świętować, ale czuje się tak daleko za Wami:D
Pom-pon, ale skoksowałas chłopaków, szacun!
Wczoraj miałam ktg, zapisały się jakieś 3 skurcze od 80 do 100, ale jakoś w nie nie wierzę, bo niczego nie czułam.
Jako, że już jest bezpiecznie, to byłam na spacerze i na placu zabaw się trochę porozciągać i rewelka. Chciałabym do końca:PKarmazynova, Lubieswieczki, Pom-pon, monkle, Laurka, andziaxs lubią tę wiadomość
-
A po odejściu tego czoła powinno być jakieś plamienie czy coś ? Teraz znów go trochę poleciało i pobolal brzuch i dalej spokój i w ogóle dużo go jest? Bo wcześniej myslaam ze to już cały a tu jednak jeszcze wyskoczył
Pom pon o tak 41 tydzień. Nie sądziłam ze dotrwam. Lekarze wróżyli ze koniec sierpnia młody będzie z namiPom-pon lubi tę wiadomość
-
klopsik wrote:I ja się doczołgałam do donoszonego terminu, mam ochotę świętować, ale czuje się tak daleko za Wami:D
Pom-pon, ale skoksowałas chłopaków, szacun!
Wczoraj miałam ktg, zapisały się jakieś 3 skurcze od 80 do 100, ale jakoś w nie nie wierzę, bo niczego nie czułam.
Jako, że już jest bezpiecznie, to byłam na spacerze i na placu zabaw się trochę porozciągać i rewelka. Chciałabym do końca:P
Nie czułaś skurczy na 100? To może i porodu nie poczujesz trzymam za to kciuki.
U Ciebie wyczuwam nosem październik
Mi właśnie kurier przywiózł zamówienie z Ikei (która widzę przez okno...) Więc na ostatnią chwilę mam wszystko. Brakowało mi pojemników pod łóżko, jakiś kartonów i takich pierdolek.
Chce mi się ryczeć na zmianę z nerwów i radości. Borderline jak nic. -
Lubieswieczki wrote:A po odejściu tego czoła powinno być jakieś plamienie czy coś ? Teraz znów go trochę poleciało i pobolal brzuch i dalej spokój i w ogóle dużo go jest? Bo wcześniej myslaam ze to już cały a tu jednak jeszcze wyskoczył
Pom pon o tak 41 tydzień. Nie sądziłam ze dotrwam. Lekarze wróżyli ze koniec sierpnia młody będzie z nami
Ja pamiętam ze plamilam wlasnie jakis czas polozne kazaly mi pokazywac za kazdym razem wkładkę przy zmianie. I byl to śluz z krwią mowily ze czop odchodzi i sie robi rozwarcie w miedzy czasie byl caly czas bol brzucha no i oczywiscie potem mialam skurcze juz dosc mocne. No ja mysle ze do wieczora znajdziesz sie na porodowce czego Ci życzę 😊 -
Karmazynowa, myślę, że warto ☺️ Zasasdzałam się na jakiś używany, bo taki nabytek służy do momentu, jak maluch nie zacznie się podnosić. Ostatecznie postawiłam na łóżeczko dostawne z funkcją kołyski a za radą jednej z dziewczyn padło na Milly Mally (nie pamiętam kto mi polecił, przepraszam, ale dziękuję! 🙊). Czy to kosz, czy dostawka, to jest o tyle fajne, że lekkie, że blisko, że dla mamy w połogu bardzo wygodne.
Lubieswieczki, z tym czopem, to może tak po troszku odchodzić. Ewidentnie coś zaczyna się dziać 😁 Mnie czop odszedł bez dodatkowych atrakcji już niemal 2 tygodnie temu. Specjalnie do lekarza nie biegłam i dostałam jedynie nakaz zaciskania nóg do 38tc.
Dzisiaj 37+0, więc skorzystałam z mężem z wczesnej pobudki (he he), ale nic. Nic nie drgnęło. Swoją drogą, jak dowiedziałam się o ciąży, martwiłam się, jak to będzie z tą moją szyjką, bo dwa miesiące wcześniej przechodziłam łyżeczkowanie i pielegniarki trochu straszyły. A tutaj lekarz się całkiem spisał i krzywdy nam jednak nie zrobił. ☺️
Pom-pon, faceci, to jednak są naiwni czasami 🙊 Mój ostatnio przyszedł ostatnio z pracy i z przerażeniem opowiadał o skokach rozwojowych u dzieci, bo myślał, że jedyny bunt, to ten nastoletni. Doświadczeni koledzy jednak dbają o jego edukację.
Karmazynova, manda21, Laurka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam się w nowym tygodniu, rozpoczęty 39
My też mamy kosz Mojżesza (dostałam od kuzynki). Fajna sprawa bo jest mały, ponoć dzieci bezpieczniej się w nim czują, no i można go przenosić wszędzie. Myślicie, że dziecko może na początku w nim spać w nocy, czy raczej nie bardzo?
Mańka, mi też czop odszedł jakieś 2 tygodnie temu, nie mam pojęcia czy cały ale nic się nie dzieje i się chyba nie zapowiada w najbliższym czasie.
Pom-pon, hahaha faceci to faktycznie jednak czasami nieco naiwnie myślą Mnie ostatnio brzuch pobolewał - to mój mąż się zestresował i stwierdził, że musi w ten sam dzień jechać auto wysprzątać, bo jak on dziecko przewiezie do domu - myślał, że po porodzie w ten sam dzień się wychodzi już
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 14:14
Mańka, Pom-pon, Karmazynova lubią tę wiadomość
Lena : 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g -
Ja kupiłam kiedyś w lumpie kosz Mojżesza za 40 zł i planuje używać - mam dwupoziomowe mieszkanie, wiec myśle, ze się przyda. Widziałam, ze dość tanie są z Ahoj, można kupić np w Dobre Liski
Karmazynova, Mańka lubią tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Janusz mam kosz Mojżesza i zamierzam to używać jako dostawki do łóżka,A jak się nie sprawdzi to mam jeszcze jedno małe łóżeczko,które chce fax do salonu na dół żeby nie biegać z góry do dołu z lozeczkami albo koszami.
Mi czop też odszedł 2 tygodnie temu i towarzyszył temu ból.brzucha i od tamtej pory nic się nie dzieje żadnych skurczy,maly tylko się wypina i w sumie to by było na tyle..
Dzisiaj znów wykorzystam męża,może coś ruszy Ale po ostatnim to tylko siara poleciała i to by było na tyle..
Co prawda mam wyznaczony termin cc Ale jednak wolałabym żeby zrobiło cc jak coś się będzie działo więc próbujemy -
Zaczynam mieć więcej tego sluzu bardziej pobarwionego na brązowo i mocno ciemna krwia tak jakby... brzuch jak na okres...
Ale skurczy niekoniecznie.... chyba jeszcze jechać nie powinnam co ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 14:39
-
Lubieswieczki cos czuje, ze bedziesz w szpitalu zanim ja wroce z mojej wizyty.
U mnie tylko bolesne przepowiadacze i mega bol podwozia. Ledwo sie kulam. Zaparkowalam samochod pod szkola, do przejscia nie wiem czy jest 100 m, a grymas na twarzy przy kazdym kroku. Czuje sie jak inwalida.
Posiedzialam w pracy godzine i zaraz jade na masaz a potem do gina.
A sanatorium to mnie rozwalilo xD Ale skad on biedak moze wiedziecPom-pon lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Lubieswieczki wrote:Zaczynam mieć więcej tego sluzu bardziej pobarwionego na brązowo i mocno ciemna krwia tak jakby... brzuch jak na okres...
Ale skurczy niekoniecznie.... chyba jeszcze jechać nie powinnam co ?
Poczekaj moze do skurczy jeszcze. No ale jesli Cie to nie pokoi to spokojnie pojedz juz napewno Cie nie wypuszcza poczekasz w szpitalu na dalszy przebieg i będziesz pod obserwacją.