Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
I ja też witam się w dwucyfrowym tygodniu.monkle wrote:I ja i ja! U mnie też dziś w końcu dwucyfrowy wynik (10t0d), a wydaje mi się że w tej ciąży jestem już baaaaardzo długo.
w niedzielę przyjeżdża teściowa na kilka dni mam nadzieję że nie będzie nazbyt opiekuńcza:)
Mama_Zuzia, k878, Mamadwojki lubią tę wiadomość
-
Gratuluje dziewczyny ukończonych tygodni ja w poniedziałek kończę 13tygodni i zaczynam 14. Moja mama mi ostatnio powiedziała ze ma wrażenie ze już tyle czasu jestem w ciąży a to dopiero 13tyfzien. No ale ja wiedziałam od 3tyg ciąży o niej i mamie tez tak powiedziałam to dlatego jej się tak wydaje. W pierwszej ciąży dowiedziała się koło 9tyg to inaczej
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
Witajcie dziewczyny. Ja dzisiaj mam wizytę na NFZ na 16:0, wiem że nic konkretnego się nie dowiem bo lekarz nie ma nawet sprzętu do USG. Zatem idę tylko tak naprawdę z wynikami badań i pewnie dostanę skierowanie na to pierwsze USG.
Dziewczyny powiedzcie czy to normalne, że odczuwam od jakiegoś tygodnia wszędzie dym papierosowy u nas w domu nikt nie pali papierosów a cały czas i wszędzie czuję dym zastanawiam się czy iść z tym do lekarza Jak myślicie?
-
Ja dowiedziałam się w 4
tygodniu (dokładnie 3t5d) i to było już tak dawno temu. Ale chyba na to składa się fakt, że jestem z dzieckiem w domu (a dziecku daleko do tzw. high need'a), w poprzedniej ciąży pracowałam do 7 miesiąca i jakoś tak szybciej leciało. No i w tej ciąży czuję się kiepsko to i dni się ciągną nieziemsko..Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
nick nieaktualnyMonkle, a o której ta kolacja? Może za wcześnie i z głodu cukier skoczył?
Dziewczyny pamiętajcie też, że glukometr ma dany zakres błędu.
Ale polecam wszystkim zrobić doświadczenie jak ja - na czczo na glukozę z żyły i weźcie ze sobą glukometr i od razu sprawdźcie ile z palca wychodzi.
Ja mam na glukometrze wyżej o 6. Więc jak mam cukier na czczo na nim do 95 to się cieszę
-
Ja znowu w labie jak byłam na krzywej to na czczo z badania mi wyszło 73, a na glukometrze 62, mega duża różnica ale to w odwrotna stronę niż piszesz kark
Cyan- kciuki za wizytę. Nie przejmowałabym się tym ze masz węch wyczulony, na pewno nic Ci lekarz na to nie zaradzi. Mi ostatnio pachniało rosołem takim z kurczaka w całym domu a mąż jadł kebaba z wołowina haha
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
nick nieaktualnyCyan, nie palicie węglem/drewnem albo nie macie kominka?
Mi cały czas wali w domu, też nikt nie pali, ale mamy kocioł na węgiel i jak M wraca z kotłowni to mnie aż czasami nadciąga, tak mocny to jest dla mnie zapach.
U teściów z kominka też mi śmierdzi
-
A może gdzieś wentylacja idzie od sąsiadów? Albo ktoś na klatce czy balkonie palił (jeśli mieszkasz w bloku)? Albo byłaś gdzies w towarzystwie palących? Na przystanku czy coś? I jakaś kurtka śmierdzi? Sprawdź garderobęCyan wrote:Dziewczyny powiedzcie czy to normalne, że odczuwam od jakiegoś tygodnia wszędzie dym papierosowy u nas w domu nikt nie pali papierosów a cały czas i wszędzie czuję dym zastanawiam się czy iść z tym do lekarza Jak myślicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 10:33
-
nick nieaktualny
-
Pewnie twój mąż ma kolegę, z którym staje na fejce i czujesz po kurtce. Niestety te zapachy wyczuwamy teraz masakrycznie. Nawet takie, które zawsze były wokół nas, a dopiero teraz nas drażnią
U mnie już od trzech tygodni jest zasada, że kosz na śmieci stoi na balkonie, a ja zbieram śmieci do woreczków, a mój później na balkon je wyrzuca. Nie mogłam znieść nawet myśli, że w domu stoi kosz na śmieci, mimo, że odkażany i żadne zapachy teoretycznie się z niego nie wydobywają. Sam obraz śmietnika jest nie do wytrzymania. Nawet teraz jak o tym piszę
kark lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
kark wrote:Monkle, a o której ta kolacja? Może za wcześnie i z głodu cukier skoczył?
Dziewczyny pamiętajcie też, że glukometr ma dany zakres błędu.
Ale polecam wszystkim zrobić doświadczenie jak ja - na czczo na glukozę z żyły i weźcie ze sobą glukometr i od razu sprawdźcie ile z palca wychodzi.
Ja mam na glukometrze wyżej o 6. Więc jak mam cukier na czczo na nim do 95 to się cieszę
No właśnie już nie popełniam tego błędu że jem dużo przed pójściem spać. O 22 zjadłam, o północy poszłam spać.
Liczę na to że mi zawyża glukometr, bo tych wyników na czczo nie mam przerażająco wysokich i jakby o kilka zawyżał, to by znaczyło że mam większość wyników w normie, chociaż wysokiej.Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Cyan, napiszę jeszcze jedną teorie, która pewnie się nie spodoba. Może mąż pali papierosa lub dwa w ukryciu i teraz prawda wyjdzie na jaw
Mój tak palił przez pół roku, ja zresztą też. Oboje się domyslaliśmy, ale jedno drugiego za rękę nie złapało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 11:07
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Agucha, wykorzystuj teściową! Potem cię oleje razem z dzieckiem. Mi się tez wydawało ze nie potrzebuje pomocy i teraz teściowa planuje przyjechać zobaczyć wnusie jak jej pasuje, na nasza prośbę czy możemy przesunąć żebyśmy mogli jej zostawić małą i razem pójść na prenatalne to nie, bo ona ma swoje plany, z jakaś koleżanka się umówiła.
Wychodzi na to ze mąż na żadnym usg nie będzie. Mała ma motorek w pupie i każda wizyta u lekarza to rozróba, nie ma mowy żeby wejść razem.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Ja swojej mamie powiedziałam zaraz jak się dowiedziałam czyli w 5 tygodniu i dla niej ten czas leci jak szalony ale to pierwsza ciąża więc może inaczej płynie ten czasMama_Zuzia wrote:Gratuluje dziewczyny ukończonych tygodni ja w poniedziałek kończę 13tygodni i zaczynam 14. Moja mama mi ostatnio powiedziała ze ma wrażenie ze już tyle czasu jestem w ciąży a to dopiero 13tyfzien. No ale ja wiedziałam od 3tyg ciąży o niej i mamie tez tak powiedziałam to dlatego jej się tak wydaje. W pierwszej ciąży dowiedziała się koło 9tyg to inaczej w sobote zamierzam poinformowac moje dwie siostry i brata. Brat na pewno będzie się cieszył bo sam ma dwójkę szkrabow za to siostry to stare panny tzn maja "chłopaków" ale nic konkretnego.. Jedna ma 41 lat druga 34... Aż się boję ich reakcji i od razu o wiazuje się czerwonymi wstążka mi hehe
-
nick nieaktualnyLami, moja bratowa dwa razy była w ciąży i wtedy 2 razy się zorientowała, że mój brat pali
W międzyczasie rzucił, myślała, że na dobre, a tu się potem okazało, że jednak wrócił do nałogu
Kurcze, mama-zuzia, to ja wolę mój glukometr, z Twoim trzeba się pilnować
Monkle mi diabo kazał 0.5h przed snem i to coś lekkiego.
Także ja kolacja 19, przekąska (zazwyczaj wafel ryżowy) 21.30, a 22 w łóżku śpię już
Lami lubi tę wiadomość
-
Moja teściowa mieszka 500 km od nas więc za każdym razem jak przyjeżdża to wpada na pomysł żeby np. Wyprać mi firanki albo umyć okna ja oczywiście zawsze się "bronię" ale dla. Niej to przyjemność więc nie będę jje tego odmawiała szczególnie terazk878 wrote:Agucha, wykorzystuj teściową! Potem cię oleje razem z dzieckiem. Mi się tez wydawało ze nie potrzebuje pomocy i teraz teściowa planuje przyjechać zobaczyć wnusie jak jej pasuje, na nasza prośbę czy możemy przesunąć żebyśmy mogli jej zostawić małą i razem pójść na prenatalne to nie, bo ona ma swoje plany, z jakaś koleżanka się umówiła.
Wychodzi na to ze mąż na żadnym usg nie będzie. Mała ma motorek w pupie i każda wizyta u lekarza to rozróba, nie ma mowy żeby wejść razem.
k878, kark lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, potwierdzam mój węch też szalenie się wyostrzył a mąż ma zakaz przynoszenia do domu ryb, piwa i czosnku, bo jak tylko poczuję gdzieś w pobliżu to mam odruchy wymiotne a nawet jak tylko o tym pomyślę, kosze na śmieci M opróżnia codziennie rano zanim ja wstaję Także to chyba normalne
-
My z moim paliliśmy po dwa dziennie. Więc nie byliśmy takimi "palaczami" żeby nie wyczuć drugiego palacza, a jednocześnie łatwo było zakamuflować. A tylko rozpoznałam go po tych samych unikach, które sama stosowałam. Czyli sam jechał do sklepu, a po powrocie pilnie musiał do toalety. Później bach już wyszorowany i w piżamie idzie. Ale i tak był sprytniejszy, bo miał szklaną lufkę Mówił, że to najgorszy czas był, bo wszyscy koledzy w pracy mieli z niego niezły pocisk hahaha
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
