Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Leśnasarenka z myśleniem jest dramat... ja zawiesiłam nauke jazdy, bo kompletnie nic do mnie nie trafiało a i praca zawieszona, bo jak wcześniej jakieś zagadnienie w projekcie robiłam w 1,5h tak ostatnio w 6h i to podpierając się wcześniejszymi, bo nie wiedziałam co dalej. A robię techniczne rzeczy, bo projekty sieci światłowodowej 😊
Ja mam dziś prenatalne, Mańka też a z wizytami u gina to nie wiem, chyba nikt się nie chwalił, a jeśli przeoczyłam to przepraszam.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Lesnasarenka wrote:A też tak macie że wam ciąża mózg zabiera? Ja wczoraj rano poszłam specjalnie do sklepu po bułeczki bo miałam ochotę na kanapki ze wszystkim co zdrowe i kupiłam pyszne, jeszcze ciepłe bułeczki ziarniste. Wróciłam do domu podekscytowana, szybko rozpakowałam zakupy i zrobiłam kanapki... Z chlebem, wczorajszym. A bułki zostały na blacie tuż przed moimi oczami. Dopiero wieczorem je zauważyłam... Czasem nie wiem już czy się śmiać czy płakać
a taką miałam straszną ochotę na te świerzutkie i cieplutkie bułeczki. Chrupiące kawałki nieba.
Hahaha to sobie zjadłaś ciepłe i mięciutkie bułeczki 😂 Zdecydowanie tak, dobrze, ze zaliczyłam tamten semestr na studiach i modlę się żeby z tym było tak samo. Ostatnio jak miałam usg genetyczne przeczytałam nazwę ulicy i pewna siebie pojechałam na kompletnie inna ulice (ja kierowałam co najlepsze) i jeszcze się wykłócałam z narzeczonym ze to właśnie tu a nie 3km dalej. Ostatnio tez wypłacalam pieniądze z bankomatu no i kartę wzięłam, pieniądze po co brać 🤯😂 -
Mama-Zuzia przypomnij co studiujesz. Skleroza mnie dopada powoli..
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Mama-Zuzia przypomnij co studiujesz. Skleroza mnie dopada powoli..
Nic wymyślnego, Zarządzanie, ale na uczelni bardzo technicznej, wiec mamy bardzo rozszerzone kwestie statystyczne, matematyczne. Robię to bardziej pod prace żeby podnieść kwalifikacje i moc później pójść w górę, no ale jak kiedyś mi się nie chciało to teraz studiujeale widzę różnice we własnym podejściu do studiów- kiedyś nie miałam takiej świadomości po co to robię i w ogole dlaczego, a teraz jak studiuje zaocznie i jeszcze do niedawna pracowałam, płace sama za studia to jednak mam inne, mniej luzackie podejście
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zwichrowana - mam dokładnie tak samo, jak nie śledzę i czytam fora, to siedzę na insta i oglądam brzuszki ciążowe
najbardziej uwielbiam takie przemiany ciążowe - w zestawieniu kilka zdjęć, kiedy ładnie widać jak brzuszek rósł. Też chce takie na sam koniec
Mila witamy i czekamy na dobre wieści po prenatalnychWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 11:04
zwichrowana lubi tę wiadomość
-
Mila wrote:Witam Wrześnióweczki. Czytam Was od jakiegoś czasu i jeśli można, to chętnie dołączę do Waszego grona. Obecnie jestem w 12+6 dc z pierwszym w życiu, wymarzonym i wyśnionym szkrabem. Termin wyliczony wg cyklu przypada na 26 września, ale myślę, że kilka dni do przodu może być, bo miałam krótkie cykle. Pewnie okaże się dzisiaj, bo po południu badanie prenatalne. Stresik jest..
Witaj! Fajnie ze się ujawnilas, zapraszamy i czekamy na info po prenatalnych :* na która godzinę masz? -
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny u mnie też z koncentracją nie najlepiej. 😁 Ostatnio nawet nie mogę czytać książki to znaczy czytam i po jakimś czasie orientuje się że przeczytałam stronę, w ogóle nie mając świadomości o czym
dokładnie jest tekst... też tak macie?
-
Cyntia wrote:Witajcie dziewczyny u mnie też z koncentracją nie najlepiej. 😁 Ostatnio nawet nie mogę czytać książki to znaczy czytam i po jakimś czasie orientuje się że przeczytałam stronę, w ogóle nie mając świadomości o czym
dokładnie jest tekst... też tak macie?
Zdecydowanie tak mamprzed ciąża książki dosłownie pochłanialam, a w lutym wypożyczyłam 2 Jo Nesbo (jeden z moich ulubionych pisarzy) i tak leżą i leżą... próbowałam zacząć czytać chyba ze 3 razy, ale nic z tego. Dlatego przerzucilam się na seriale na netflixie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 11:27
-
stayaway wrote:Zdecydowanie tak mam
przed ciąża książki dosłownie pochłanialam, a w lutym wypożyczyłam 2 Jo Nesbo (jeden z moich ulubionych pisarzy) i tak leżą i leżą... próbowałam zacząć czytać chyba ze 3 razy, ale nic z tego. Dlatego przerzucilam się na seriale na netflixie
-
Dziewczyny ja to nazywam papkowatością mózgu, miałam i w poprzedniej ciąży i w tej to samo. Już dwa razy się w tej ciąży ratowałam mrożonkami, bo dziecku świeżej zupy zapomniałam ugotować. Przechodzi po porodzie, trzeba jakoś przetrwać, chociaż utrudnia funkcjonowanie.
Kciuki za dzisiejsze wizyty :* !Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku.