Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
I naprawdę lepiej nie oceniać pochopnie. Ja przez gadanie "kp masz w głowie!!"miałam straszliwe wyrzuty sumienia. Dlaczego tego nie lubię? Dlaczego czekam aż dziecko skończy jeść? Płakać mi się chciało na samą myśl o przystawianiu do piersi. Godziny spędzone z cyckami na widoku innych. W końcu przestałam, z jednej strony ulga, z drugiej uczucie porażki. Pptem okazało się, że mam problemy z przysadką, stąd problemy z produkcją mleka, tarczycą itp.
Ale zanim znalazłam sensowny argument dlaczego nie wyszło, to wielokrotnie widziałam pogardliwe spojrzenia i uśmiechy od mam, których dzieci "cycusiają" w najlepsze i o co mi w ogóle chodzi...
Kto tego nie przeżył ten niech lepiej nie ocenia...agjot1979 lubi tę wiadomość
-
U nas kp 13 mcy. Jak zaszłam w ciąże to straciłam pokarm. I szczerze mówiąc to miałam wyrzuty sumienia bo w decyzji o kolejnym dziecku w ogóle nie brałam pod uwagę takiego scenariusza. Wiedziałam ze u niektórych kp powoduje skurcze macicy ale to rzadkie, generalnie można karmić do końca ciazy a potem tandem. A tez łatwo nie było. Na początku rzekomo mało pokarmu, potem jak się napracowałam laktatorem jak szalona to miałam fontanny, mała się krztusila i nie nadążała z połykaniem, potem doszła jej alergia i dość restrykcyjna dieta dla mnie. Na szczęście odstawienie wyszło bez żadnego płaczu choć do teraz głównie mąż daje jej butle na dobranoc żeby jej noc nie zapachniało. A laktator bardzo dobra rzecz.
Zaglądanie w cycki to przesada ale uważam ze nie ma nic złego w reklamowaniu kp bo to zdrowe i dla dziecka i dla matki. Tak samo uważam o reklamowaniu porodu SN. Są sytuacje ze inaczej się nie da, sama miałam Cc i to planowa. Długo nie mogłam sobie z tym poradzić.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Ja poczulam ogromna ulge jak skonczylam karmic mimo tego, ze bardzo chcialam karmic. Moje dziecko godzinami wisialo na cycu. Cudowna jest bliskosc i to, ze dajesz dziecku to co najlepsze i to tyle plusow. Kiedys nie bylo wyjscia trzeba bylo karmic, teraz mamy inne mozliwosci, pracujemy zawodowo..
Na sile nikogo nie zmusimy, ale warto sprobowac zawsze. Z cc jest to samo: probujesz sn, ale Ci nie wyszlo, ale probowalas..
Jesli cc jest planowane z powaznych powodow, to nie wolno siebie absolutnie obwiniac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 20:30
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
a dziewczyny, które już macie dzieci, czy macie jakieś rady jak odstawić malucha od piersi? już większego malucha... karmie wciąż 20 miesięcznego synka no i już myślę że czas kończyć, bo niedługo nowa pociecha. Syn już widzę przywiązany, bardziej niż karmienie to jest to dla niego uspokojenie,bezpieczeństwo... jest mi bardzo ciężko to przerwać, nie mam pomysłu... czy macie może jakieś rady?
-
To tez zależy od dziecka. U nas od noworodka zjadała w 3 minuty. W szpitalu twierdzili ze głodna i próbowaliśmy dokarmiać ale nie chciała. Jak miała 2 mce zaczęły się godzinne sesje ssania nieodzywczego to dałam smoczka bo stwierdziłam ze bez przesady . Najadala się cały czas w 3 minuty.
jak miała chyba 10 mcy to karmiłam rano po sniadaniu, wieczorem do spania i 3 rży w mocy. Była opcja ze wracam do pracy, wiec spokojnie mogłabym karmić. Syn koleżanki mając 13 mcy chciał przez cała dobę co 1-1,5 h. To już problem. Człowiek chodzi jak zombie i nigdzie nie wyjdzie bo musiałby być podłączony cały czas albo do dziecka albo do laktatora.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Ja znowu bardzo chciałam kp, a położne w szpitalu stwierdziły, że mam płaskie brodawki i nimi dziecka nie wykarmię. Nawet jeden raz nie pomogły mi przystawić, mimo, że prosiłam o to po kilka razy dziennie. Brały go na ręce, wynosiły na mm i zdziwione były, że mi tak pomagają, a ja wdzięczności wcale nie okazuję. Teraz jestem mądrzejsza, nie odpuściłabym, sprowadzilabym doradcę laktacyjnego do szpitala walczyłabym.. A tak.. wrocilam do domu, zaczęłam ściągać pokarm i dawać małemu bo nie chciałam dawać mu mm i trwało to pół roku. Bardzo ciężkie pół roku bo tak jak pisze cytrynówka, czułam, że przegrałam, że wszystkie koleżanki normalnie karmią, tylko ja nie potrafię. Potem mleka zabrakło i przeszłam na mm. Do tej pory to dla mnie drażliwy temat
-
Emila ja najpierw odstawilam w dzień po prostu jak chciała to od wracałam uwagę np na zabawki zabawę jedzenie a w nocy jak chciała to co raz mniej dawałam aż w końcu zaczęłam zamieniać cycka na butelkę z wodą i jakoś poszło 2 tyg mniej więcej to trwało
-
Ja tez uważam ze mleko mamy jest najlepsze dla dziecka i żadna nagonka w żadna stronę nie jest dobra, ale tak jak napisałam- to jest osobista decyzja każdej mamy i wiele mam wpada w straszna traumę przez komentarze w jedna lub druga stronę i po prostu wpada w baby bluesa
agjot1979 lubi tę wiadomość
-
Inka90 teraz na pewno bedzie lepiej. Mi znowu co chwile ktos przychodzil i dawal inne rady, inaczej kazal przystawiac.. Sama latalam po mm, w drugiej dobie mlody wypil 40ml mm. Jako niemowle byl bardzo grzeczny, ale jak byl glodny to darl sie jakby obdzierali go ze skory.
Moje dziecko niestety od poczatku niesmoczkowe, w gre wchodzila tylko butla z mlekiem. Smoczkiem w nas pluł. Kazde dziecko jest inne...
U nas bardzo gladko poszlo odstawianie, bo byl doarmiany mm. Najpierw przestalismy w dzien, a pozniej stopniowo i przestal budzic sie w nocy na jedzenie.Inka90 lubi tę wiadomość
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Emila, ja niestety nie pomogę, mój miał 10miesiecy, potrafil też pić mm, w sumie dla niego chyba nie było większej różnicy czy leci z piersi czy z butli
Też jestem za tym żeby pochopnie nie oceniać, bo sytuacje w życiu są bardzo różne i też jestem za tym, że nic na siłę, ale.. niestety osób, które świadomie rezygnują z wyimaginowanych powodow z kp bądź kupują/zamawiają cc - nie zrozumiem i chwalić za to nie będę.
Tyle się mowi o promocji zdrowia, bio, eko, zanieczyszczenia itd. a niestety (albo i stety) sn i kp to jest najlepsze co można dać dziecku na start. -
Ja mam.tez piersi spore i plaskie brodawki. Syna kp tylko tydzien przez kapturki i sciagalam laktatorem i dokakalam mm i poddalam sie tak. Odpuscilam. Nie uwazam sie za zla matle. To byl moj wybor. Teraz jednak mam pragnienie karmic dluzej i juz zampwilam nakladki korygujace na sutki i moze to mi te brodawki wyciagnie i sie uda
-
zwichrowana wrote:Ja mam bardzo duże piersi i na przekór bardzo małe sutki. Martwię się, czy przy małych sutkach dam radę.
ZobaczymyCyntia lubi tę wiadomość
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Przede wszystkim jeśli komuś przyszło karmienie piersią łatwo, to tylko zazdrościć
ja mam więcej kobiet wokół, które miały większe lub mniejsze problemy z karmieniem, większość wywalczyła laktację, ale to wszystko zależy od kobiety ile ma sił żeby walczyć. Ja karmiłam rok i od początku do końca nienawidziłam wywalać cycki na wierzch w miejscu publicznym i dla mnie to było uwiązanie, żeby się np. wyrobić na spotkanie/zakupy między karmieniami.
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
AmyLee44 wrote:Emila ja najpierw odstawilam w dzień po prostu jak chciała to od wracałam uwagę np na zabawki zabawę jedzenie a w nocy jak chciała to co raz mniej dawałam aż w końcu zaczęłam zamieniać cycka na butelkę z wodą i jakoś poszło 2 tyg mniej więcej to trwało
AmyLee a w jakim wieku była córka? u nas już synek pije ze szklanki i w nocy najpierw woda, a potem dalej oczekuje piersi typowo dla przytulenia i ssania chyba. -
Ja po tym co przeszłam nigdy nie ocenię żadnej kobiety pod tym względem. Nie zawsze kobieta może karmić, a jeżeli nawet tak, a podjęła inną decyzję to jej sprawa. Nie wiem z perspektywy czasu co w moim wypadku by było lepsze. Czy przejście normalnie na mm czy walka z laktatorem przez pół roku. Bardzo o to walczyłam, ale przypłaciłam okrutnym baby bluesem..
A póki co używam nakładek niplette, trochę wyciągnęłam laktatorem przez te pół roku, mam nadzieję, że będzie lepiej. I będę szukała pomocy fachowca od początku. Jak się nie uda to trudnoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 21:19
agjot1979, monkle, manda21 lubią tę wiadomość
-
Ja nigdy nie wywalalam cyckow na wierzch. Nawet jak karmilam w parku czy restauracji yo gdzies z tyłu w rogu i przykryta pielucha. Uważam że to jest naturalne.
Ja przeczytałam swietna książkę o kp w ciąży i dużo mi to dało i nie słuchałam głupich położnych. U mnie w szpitalu jest bank mleka kobiecego wiec jak coś to i tak podają mleko kobiece a nie mm.
Nie przyszło mi to łatwo. Przez 3miesiace jak Ola chwytala pierś to ja plakalam z bólu ale wiedziałam że to najlepsze co mogę jej dać i muszę się poświęcić niestety. -
zwichrowana wrote:Ja mam bardzo duże piersi i na przekór bardzo małe sutki. Martwię się, czy przy małych sutkach dam radę.
Zobaczymy
Ja też mam małe sutki, i tak jak Ty obawiałam się czy dam radę nimi karmić. Karmiłam córkę 14 miesiecy. Małe sutki w niczym mi nie przeszkadzały. 😊
zwichrowana lubi tę wiadomość
-
animka899 wrote:Ja nigdy nie wywalalam cyckow na wierzch. Nawet jak karmilam w parku czy restauracji yo gdzies z tyłu w rogu i przykryta pielucha. Uważam że to jest naturalne. .
Moja córka tak nie uważa, im bardziej się próbowałam zakrywać tym bardziej wymachiwała ta Pielucha. Nigdy nie karmiłam ostentacyjnie ale uważam ze niech się wstydzi ten co się gapi.
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019