Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgadzam się 56 niewiele, ale mimo wszystko trzeba coś mieć bo np syn na początku się topił
ja na pewno odpuszczę sobie ochraniacze do łóżeczka, pościel na sam początek, jakieś baldachimy, organizery. To zupełnie nie zdało mi egzaminu na początek. Tak samo bluzy z kapturem- zupełnie niepraktyczne dla takiego malucha, który glownie leży, wszelkiego rodzaju leżaczki bujaczki. Tak na szybko mi przychodzi do głowy 
cytrynówka lubi tę wiadomość
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
Ja teraz zdecyduje się na porządny kosz Mojżesza do 6msca. My mamy dwa pokoje z czego my śpimy w salonie na narożniku a syn ma swój pokój, wiec będzie mi wygodniej mieć takie rozwiązanie do 6msca niż biegać do łóżeczka co chwile w nocy do pokoju syna. A kosz można przestawić spokojnie nawet do jego pokoju w dzień jak będzie w przedszkolu czy coś
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
my też myślimy na początek nad łóżeczkiem dostawnym. dla tak małego dziecka to chyba fajne rozwiązanie. szczebelki mu nie potrzebne w pierwszych miesiącach
pocieszyłyście mnie z tymi rozmiarami. to moje pierwsze dziecko i nie wiedziałam czy celować w 56 czy 62, ale stwierdziłam, że mąż duży i dużym dzieckiem był, więc wszystko kupuję 62
-
Magda- to też jest tak że rozmiar rozmiarowi nie równy. Ja córce kupiłam kombinezon na wyprzedazy taki słodki różowy króliczek bo nie mogłam się opanować i on był 56 i mówiłam do męża że pewnie tylko na wyjście ze szpitala będzie a okazało się że ona miała to ogromne i ten dół się odpinalo to jeszcze następna zimę w tej kurteczce chodziła:D hahahaha
-
Ja już mam kosz Mojżesza, bo jeszcze w poprzedniej ciąży upolowalam za 40 zł o ciuszkach też już myślałam, ale te najmniejsze to chciałabym kupić takie rozpinane z przodu na całej długości, a w sklepach ich jakoś nie widzę. Trochę się boję przeciskania głowy przez taki otwór, może jak nabiore wprawy to takie pójdą w ruch.
A co do neutralności... Ja wiem i mam już kilka takich rzeczy, które sama zrobiłam. Ale może to mój ciążowy mózg, ale jak faktycznie byłaby dziewczynka to chciałabym poszaleć z tymi wszystkimi kwiatkami, wiecie... A jak chłopak to rowery, żeby Tatuś też coś z tego miał. No nie umiem myśleć neutralnie:-DZ 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
już to właśnie zauważyłam. w dwóch różnych sklepach kaftaniki kupiłam tego samego rozmiaru i jeden z nich ma rękawki dłuższe o ponad 2 cmanimka899 wrote:Magda- to też jest tak że rozmiar rozmiarowi nie równy. Ja córce kupiłam kombinezon na wyprzedazy taki słodki różowy króliczek bo nie mogłam się opanować i on był 56 i mówiłam do męża że pewnie tylko na wyjście ze szpitala będzie a okazało się że ona miała to ogromne i ten dół się odpinalo to jeszcze następna zimę w tej kurteczce chodziła:D hahahaha
Gomerka ja też szukam takich rozpinanych z przodu. jakoś zwłaszcza przy pierwszym dziecku wolę takie, bo się obawiam tego przeciskania przez główkę. ja coś tam wyszukałam np. w smyku- można znaleźć rozpinane z przodu. generalnie dużo jest tego w sklepach internetowych, ale to pewnie też niezbyt dobry pomysł zamawiać wszystko online. chociaż ja od kilku lat wiele rzeczy przez internet kupuję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2019, 11:46
-
Hej dziewczyny ale w strachu jestem moze nie potrzebnie.... schylajac sie uciskalam brzuszek spodniami zorientowałam się jak mnie zabolało a juz troche zdazylam sprzatnac na pulce. Jezuuu mam nadzieje ze krzywdy nie zrobilam tym dziecku zapomnialam sie cholera
-
Vian. Co sie stalo ???
Jusi na pewni nuc sie nie zadzialo. Nastepnym raziem bedziesz pamietac zeby nie schylac sie w spodniach z pasem
Dziewczyny, a mozecie podzielic sie taka lista wyprawkowa ? Moze byc na prv. Ja sobie obiecalam, ze po polowkowych zaczne sie rozgladac.
Jusi 28 lubi tę wiadomość
-
A wstał rano nie w humorze i mi przyjechał, że cały dzień w piżamie chodzę i nic nie robię.
Oleczka94 lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Tak ja ostatnio mialam tygodniowy bol glowy! I to nie tylko raz! Narazie od 4dni sppkoj ale codziennie rano boje sie ze znowu bedzie bolec. Tabletki nie pomagaly, bulam tak zdesperowana ze nawet wzielam ibuprom, po ktorym tylko lekko mi ulzylo alr nie przeszlo, wiec od tamtej pory nie biore juz nic bo i tak nie pomagalo...ZielonaWyspa wrote:Nazwałam tak mojego syna 6 lat temu. Świetnie do niego pasuje. Córka mu wymyśliła Ale i tak wołamy do niego Misiek
Nie wiem co się ze mną stało dzisiaj. Głowa od samego rana boli mnie niemiłosiernie... Wzięłam paracetamol i nic nie pomogło. Jeszcze po 2 latach wspólnie spędzonych wczoraj zdechł nam chomik...
Czy wy też macie takie bóle głowy że nie możecie dosłownie myśleć?
ZielonaWyspa lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
Polubilam przez przypadek. Sorki.VianEthel2 wrote:A wstał rano nie w humorze i mi przyjechał, że cały dzień w piżamie chodzę i nic nie robię.
Powiem ci tak... ja mialam teraz 2 tygodnie wolnego i ani razu sie nie ubralam. Zaawsze po domu chodze w pizamie. Kiedys M. Tez zwrocil mi uwage, po mojej reakcji juz nigdy temat nie byl poruszony!
10.09.2019 Marcel -
Moj sie dzisiaj zbulwersowal bo nie pomoglam mu pchac auta! Rozumiecie to? Hahhahahhaha pierdolne**m tymi drzwiami, auto ma srodku ulicy(jego auto ktorego nie zatankowal), a ja poszlam do domu... jak wrocil to przeprosil ze sie uniols, a ja ze wiem ze jest strasznym panikazem to zlałam temat i jest okej:-)10.09.2019 Marcel
-
Wiecie co laski? Z tymi facetami to czasami jakaś porażka! Mój tydzień temu gdzie miałam imprezę urodzinową syna wyskoczył do mnie "może zrobiłabyś gołąbki?" Ku**a, myślałam że się przewrócę! Ja latam po chacie spocona, z bólem pleców przez który jestem na tak zwanym waszym L4 do połowy kwietnia... A on mi o gołąbkach! W niedzielę to samo. Dzieciaki poza domem, cisza i spokój a ten chrabia leżał z burczącym brzuszkiem i mi marudził żeby mu obiad zrobić. Wiecie co zrobiłam? Poszłam się zdrzemnąć na 2h Sam sobie pojechał, kupił i zrobił co tam chciał. Kocham go, ale czasem to jakaś Masakra! Grrrrr, wrrrr!
-
Ok, ja już pisze co i jak po tych warsztatach. A wiec sa to warsztaty prowadzone przez dwóch świetnych specjalistów od usg w Krakowie (tacy którzy są w pierwszej piątce). W pierwszym trymestrze miałam genetyczne właśnie u tej babki i musiałam się zapisywać 5tyg wcześniej. Wyglądało to tak ze przyszłam, poprosili mnie i ona dokładnie zbadała maleństwo już pod katem połówkowych- sprawdzała parametr po parametrze tak jak zreszta na tej normalnej wizycie co byliśmy w 12tyg. Pokazywała paru lekarzom obok niej zgromadzonym na co maja zwracać uwagę, jak ustawiać usg żeby pomierzyć wszystko co jest ważne, sprawdzała serduszko, nóżki, raczki, przepływy, mózg, główkę, wargę, kręgosłup kosteczka po kosteczkę, pień mózgowy, no wszystko to co się sprawdza na połówkowych. Następnie pod jej okiem dwóch lekarzy badało maluszka a ona pokazywała dodatkowe rzeczy. Spytała czy ustalaliśmy płeć na genetycznych to mówię, ze dziewczynka, na co ona mówi ze 100% dziewuszka i pięknie współpracowała- na genetycznych dawała popalić i ona określiła ze mała robiła awanturę w brzuchu, a dzisiaj pięknie dawała z każdej strony wszystko pomierzyć malutka jest idealna co do dnia, wazy 209g 😍 dostałam cały opis taki jak ostatnio na genetycznych przez nią autoryzowany ze wszystkimi wyliczeniami całkowicie za darmo a normalnie u niej kosztuje to 300-350zl. Zdjęcia mam ale są to zdjęcia narządów wiec nic tam nie widze specjalnego ale napatrzyłam się na dziewczynkę bo trwało to około 45-50min, jestem bardzo bardzo zadowolona, zwłaszcza ze malutka pięknie rośnie, idzie idealnie środkowym centylem cYli ani za duża ani za mała i nie miała się Pani doktor do czego przyczepić ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2019, 14:18
ZielonaWyspa, Gomerka, VianEthel2, klopsik, Aster4n, monkle, Cyntia, Lubieswieczki, Dreamer, pola0909, cytrynówka, Mader lubią tę wiadomość
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
Oleczka94 wrote:Moj sie dzisiaj zbulwersowal bo nie pomoglam mu pchac auta! Rozumiecie to? Hahhahahhaha pierdolne**m tymi drzwiami, auto ma srodku ulicy(jego auto ktorego nie zatankowal), a ja poszlam do domu... jak wrocil to przeprosil ze sie uniols, a ja ze wiem ze jest strasznym panikazem to zlałam temat i jest okej:-)
Hahahahhaa! Zrobiłaś mi dzień! Twój to pojechał po bandzie!
