Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
VianEthel2 wrote:Stayaway - gratulacje córeczki
Ja też bardzo chcę, więc pewnie pomyślimy za jakiś czas o drugim bobasie
Lubieswieczki - czemu masz tak często wizyty? Ze względu na tą szyjkę?
U mnie dziś trochę słabszy dzień psychicznie, nachodzi mnie, że coś nie tak. I to tylko dlatego, że pojawiła się myśl, że brzuch mało rośnie i nadal czekam na ruchy. Ehh... trzeba iść spać i jutro będzie lepiej.
VianEthel noe wygłupiaj się :* wszystko jest w jak najlepszym porządku niedługo jak Ci brzuszek wystrzeli to jeszcze go będziesz chciała zmniejszyć mówię Ci :* zjedz coś dobrego na poprawę humoru! -
stayaway wrote:Aaaaa jest dziewczynka!!! Moja wymarzona córeczka!!! Szaleje ze szczescia! Później wrzucę fotkę mojej Kruszynki 😍😍😍
Osz kurde no, szcześciara, gratulacje.
Ja też marzę o córeczce, mamy już dwóch synów i pragniemy dziewczynkę.
Na prenatalnych lekarz widział kolejnego chłopca, ale to był 12tydzien i liczę, że jednak się pomylił.
Gratuluję wizyt, ja mam dopiero 17 kwietnia i teraz mam dylemat czy umawiać się na połówkowe już do tej przychodni gdzie robili mi prenatalne? Bo na wizycie to będzie 17 tydzień jużMama_Zuzia lubi tę wiadomość
-
Komunikacja24 wrote:Osz kurde no, szcześciara, gratulacje.
Ja też marzę o córeczce, mamy już dwóch synów i pragniemy dziewczynkę.
Na prenatalnych lekarz widział kolejnego chłopca, ale to był 12tydzien i liczę, że jednak się pomylił.
Gratuluję wizyt, ja mam dopiero 17 kwietnia i teraz mam dylemat czy umawiać się na połówkowe już do tej przychodni gdzie robili mi prenatalne? Bo na wizycie to będzie 17 tydzień już
Ale to 17.04 masz zwykła wizytę i zastanawiasz się czy zmienić ja na połówkowe czy zastanawiasz się żeby po p Rosji oprócz tej wizyty umawiać się już teraz (w sensie zamówić termin) na połówkowe? -
Mama_Zuzia wrote:Ale to 17.04 masz zwykła wizytę i zastanawiasz się czy zmienić ja na połówkowe czy zastanawiasz się żeby po p Rosji oprócz tej wizyty umawiać się już teraz (w sensie zamówić termin) na połówkowe?
A boję się że jak zapytam mojego giną dopiero na wizycie to może być za późnoMama_Zuzia lubi tę wiadomość
-
Ja mam ten sam dylemat. Wizyta 18.04 i lekarz mówił, że mi da skierowanie na połówkowe, tylko pytanie czy mnie przyjmą w 2-3 tygodnie. Poza tym zastanawiam się czy tam iść, czy jednak nie prywatnie, bo czytałam opinie i nie są zbyt pochlebne.
A i powiedzcie mi z tym skierowaniem to trzeba do konkretnej placówki czy gdziekolwiek?
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Stayaway - gratulacje córeczki
Ja też bardzo chcę, więc pewnie pomyślimy za jakiś czas o drugim bobasie
Lubieswieczki - czemu masz tak często wizyty? Ze względu na tą szyjkę?
U mnie dziś trochę słabszy dzień psychicznie, nachodzi mnie, że coś nie tak. I to tylko dlatego, że pojawiła się myśl, że brzuch mało rośnie i nadal czekam na ruchy. Ehh... trzeba iść spać i jutro będzie lepiej.
Tak, przez szyjke i bakterie w moczu -
hej wam, mam totalny armagedon w pracy i nie daję rady... niby mają kogoś na moje miejsce, niby dziewczyna jest chętna do pracy, ale jakoś po jej postawie nie widać... tylko czeka aż wybije 16ta i się ewakuuje zza biurka
trochę się martwię, ale już mam coraz mniej sił do pracowania tak intensywnie ... po świętach raczej już nie wracam.
No, więc też mam teraz gorszy okres.
Muszę zrobić przegląd ubranek po synku, zostawię sobie jakieś neutralne kolory a resztę oddam mamie, moja mama pracuje w szpitalu pediatrycznym i widzi jak często dzieciaczki potrzebują takiej pomocy.
Któraś z was pisała o bólu od rozciągających się więzadeł. Ja mam to samo, jak długo posiedzę za biurkiem to nie mogę się potem wyprostować. Czasem aż syknę z bólu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 20:27
-
Komunikacja24 wrote:No właśnie chodzi mi o to czy już się umawiać.
A boję się że jak zapytam mojego giną dopiero na wizycie to może być za późno
Ja bym się już umawiała, sama mam zreszta wyznaczony terminKomunikacja24 lubi tę wiadomość
-
Vian wiem co czujesz bo ja tak sie czuje od dwoch dni. Jeszcze czuje inaczej macice mam nadzieje, ze to skutek kosmicznych dawek luteiny, magnezu i nospy. Jednak też mam takie dziwne mysli. Wizyta dopiero 15 bo chce jechac na tydzien do mamy. Nie chce tez sobie niczego wykrakac bo mam to w zwyczaju
w nocy jak spac mi mogłam to zestresowalam sie ktory szpital wybrac, jakiego lekarza bo juz trzeba powoli sie umawiać prywatnie na wizyty.
Ja tez mam w glowie, ze kiedys chcialabym miec i dziewczynkę, ale moj maz produkuje samych chlopakow hehe na razie jednak wazne zeby udalo sie szczesliwie urodzić pierworodnego -
marchev wrote:Vian wiem co czujesz bo ja tak sie czuje od dwoch dni. Jeszcze czuje inaczej macice mam nadzieje, ze to skutek kosmicznych dawek luteiny, magnezu i nospy. Jednak też mam takie dziwne mysli. Wizyta dopiero 15 bo chce jechac na tydzien do mamy. Nie chce tez sobie niczego wykrakac bo mam to w zwyczaju
w nocy jak spac mi mogłam to zestresowalam sie ktory szpital wybrac, jakiego lekarza bo juz trzeba powoli sie umawiać prywatnie na wizyty.
Ja tez mam w glowie, ze kiedys chcialabym miec i dziewczynkę, ale moj maz produkuje samych chlopakow hehe na razie jednak wazne zeby udalo sie szczesliwie urodzić pierworodnego
Produkuje samych chłopaków tzn ma już dzieciaczka z poprzedniego związku? Nie chce być wscibska, ale pytam, bo sama jestem w takiej sytuacji:) mój mąż ma córkę "wpadkę" z przypadkowego związku, w kwietniu kończy 10 latMała nie potrafi się pogodzić z faktem, że będzie miała rodzeństwo i ogólnie trochę się boję tego początku po narodzinach.
-
marchev wrote:Vian wiem co czujesz bo ja tak sie czuje od dwoch dni. Jeszcze czuje inaczej macice mam nadzieje, ze to skutek kosmicznych dawek luteiny, magnezu i nospy. Jednak też mam takie dziwne mysli. Wizyta dopiero 15 bo chce jechac na tydzien do mamy. Nie chce tez sobie niczego wykrakac bo mam to w zwyczaju
w nocy jak spac mi mogłam to zestresowalam sie ktory szpital wybrac, jakiego lekarza bo juz trzeba powoli sie umawiać prywatnie na wizyty.
Ja tez mam w glowie, ze kiedys chcialabym miec i dziewczynkę, ale moj maz produkuje samych chlopakow hehe na razie jednak wazne zeby udalo sie szczesliwie urodzić pierworodnego
U nas z kolei wygląda póki co, że mamy szczęście do dziewczynekszczerze mówiąc z jednej strony bardzo będę się cieszyć, jeśli to faktycznie będzie córeczka, bo to moje marzenie, ale z drugiej- trochę się boję, bo jedną córeczkę już mamy, tylko niestety nie z nami. I boję się, że zawsze trochę będę w niej widzieć starszą siostrę. Już nawet w kwestii imienia - zawsze podobała mi się Hania, ale Aniołek to Ania i nie chcę tak podobnego imienia, bo ktoś się pomyli a ja od razu łzy w oczach.
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Stayaway. Nie nie mamy dzieci. Robiliśmy badania po poronieniu zatrzymanym.
Gomerka ja mam podobnie bo jak siw dowiedziałam, ze byl chlopak to sobie go nazwałam Ignacy. Teraz mamy problem z imieniem. Duzy problem.Bo nic nam sie nie podoba, a jak juz jakies imie jest ok to znowu mamy zle skojarzenia z osobami ktore znamy.
Gomerka dla dziewczynek jest tyle pieknych imion, ze napewno cos znajdziecie. Moze Wiktoria? Zwyciezczyni, mala "fajterka" -
Marchev, jesteś zdecydowana ze chcesz Cc? Przemyśl to dobrze...
a jeśli chodzi o szukanie wskazania to najprościej chyba iść do psychiatry po zaświadczenie o tokofobii; cukrzyca pierwsze słyszę, tylko jakaś bardzo szalejąca i wyjdą nieprawidłowości w KTG albo jak dziecko jest za duże w wyniku cukrzycy.
Cyntia, ja po Cc nie wykluczam SN. Zapisze się na cesarkę a potem zobaczę, powiedzieli mi ze blizna musi być mniejsza niż 2 mm (czy jakos tak) a ocenia się to dopiero przy usg 3 trym i później, No i dziecko poniżej 4 kg.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
elvira wrote:Cyntia ja byłam w dokładnie takiej samej sytuacji. Ile minęło od cc ? Ja od razu miałam powiedziane że będzie 2cc bo krótko odstęp. Nie zdecyduje się już nigdy na poród naturalny.
Miałam zacytować a polubiłam.
Moja córeczka ma 17 miesięcy. Także myślę że chyba nie jest to wcale taki krótki odstęp U mnie.