X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na zajęcia można przyjść od 28 tygodnia. Zapisali mnie wstępnie na czerwiec, ale zobaczymy, bo albo w lipcu albo w sierpniu będzie też, a ja mam w czerwcu wyjazd.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Karola9316 Autorytet
    Postów: 331 252

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha ja się jednak nie będę. CHwalic brzuchem, bo póki co to chyba sam mój tluszcz. Wy wszystkie takie zgrabne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 12:35

    Czekamy na Anię <3

    8599dqk389wp0sv2.png
  • Mama_Staszka Autorytet
    Postów: 313 112

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie korzystałam ze szkoły w pierwszej ciąży, teraz też nie bedey

  • Mamadwojki Autorytet
    Postów: 333 522

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zapisałam że względu na wybór położnej i wiadomo ile mogę w domu siedzieć więc też to jakaś rozrywka z innymi mamami pobyć :) boję się że będę najmniejsza tam a jakoś po świętach wielkiej nocy mają ruszać już hehe 😁

    Victoria 10.11.2013r
    Pola 08.11.2015r
    27.01.2018 aniołek 5tc (*)
    27.09.2018 aniołki 6tc(*)
    Franuś 💙
    74dipiqvv0x8l1oc.png
  • Cyntia Autorytet
    Postów: 293 280

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda.g85 wrote:
    ja się zapisałam u siebie w mieście do szkoły rodzenia od 17 kwietnia- to będzie jakoś połowa 20 tyg. mam nadzieję, że to nie za wcześnie
    U nas na zajęcia można przejść od 30 tygodnia. Z racji tego że to moja druga ciąża to nie będę chodzić bo przeprowadziliśmy się 40 km od miasta w którym były organizowane. Bardzo serdecznie polecam zajęcia w szkole rodzenia. Ja uwielbiam na nie chodzić i dużo rzeczy się ciekawych dowiedziałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 12:45

    f2w3rjjgu2mom4gu.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chcę chodzić ze względu na męża, bo bardzo bym chciała żeby się dobrze wspólnie ze mną do porodu przygotował, zobaczył salę itd. Chcę żeby był przy porodzie, ale to jeszcze zobaczymy, bo on się krwi boi i w ogóle. Chcę, żeby chociaż na początek był, ewentualnie na parcie wyszedł. To nasze pierwsze dziecko, pierwszy poród, więc chcę korzystać w 100% :)
    A do położnej na edukację zaczynam chodzić po świętach i później ona będzie do nas przyjeżdżać po porodzie przez 8 tygodni

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja wiem, ze na zajęcia bym musiała chodzić sama bo nie chcemy wspólnie rodzic taka tez decyzje podjęliśmy przy synu, a głupkowato bym się tam czuła sama :p

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Mama_Staszka Autorytet
    Postów: 313 112

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, u mnie maz przy porodzie był właśnie bardzo potrzebny przy partych. Ba wcześniejszej fazie (przy skurczach do rozwarcia) myślałam że go zabije jak tylko jeszcze raz się odezwie lub spróbuje mi pomóc :D
    Ale bez niego na partych nie wiem czy urodzilabym sn.

  • Cyntia Autorytet
    Postów: 293 280

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Zuzia wrote:
    To ja wiem, ze na zajęcia bym musiała chodzić sama bo nie chcemy wspólnie rodzic taka tez decyzje podjęliśmy przy synu, a głupkowato bym się tam czuła sama :p

    U mnie do sr dziewczyny chodziły same, może raz jedna przyszła ze swoim partnerem. Ja też chodziłam sama😊

    f2w3rjjgu2mom4gu.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzieję, że mój mąż zepnie dupę, schowa swoje fobie do kieszeni i będzie ze mną przy porodzie :) Ale rozumiem, że nie lubi krwi i może być mu słabo czy coś. Z drugiej strony nie musi na dół patrzeć :)

    k878 lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cyntia wrote:
    U mnie do sr dziewczyny chodziły same, może raz jedna przyszła ze swoim partnerem. Ja też chodziłam sama😊

    A to możliwe ze mam wyobrażenia o tych spotkaniach z jakichś filmów jak partnerzy siedzą za tymi żonami i trzymają je za brzuch 😂😂😂 a w takiej roli bym nigdy nie wystąpiła. Ale generalnie ja już wiem co i jak wiec i tak sobie odpuszczę temat- jeszcze przy pierwszym tak, ale teraz jestem chyba za leniwa :p

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Cyntia Autorytet
    Postów: 293 280

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Zuzia wrote:
    A to możliwe ze mam wyobrażenia o tych spotkaniach z jakichś filmów jak partnerzy siedzą za tymi żonami i trzymają je za brzuch 😂😂😂 a w takiej roli bym nigdy nie wystąpiła. Ale generalnie ja już wiem co i jak wiec i tak sobie odpuszczę temat- jeszcze przy pierwszym tak, ale teraz jestem chyba za leniwa :p


    Hehe na takich zajęciach nie byłam ani razu. Ale wiem że kiedyś były organizowane i były na niej zapisy i właśnie trzeba było przyjść wtedy ze swoim partnerem. Ogólnie rzecz biorąc zajęcia były w formie wykładów przychodzili ginekolodzy, położne, pani od laktacji. Itp u nas zajęcia były bardzo ciekawe i naprawdę lubilam na nie chodzić gdyby nie to że jest teraz taka duża odległość i mam tam 40 km to na pewno bym chodziła na nie ponownie. Nawet ze względu na kontakt z mamami, byl9 bardzo sympatycznie

    Ponadto były zajęcia z gimnastyki, pilates, jogi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 13:17

    f2w3rjjgu2mom4gu.png
  • Karola9316 Autorytet
    Postów: 331 252

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój jest strasznie niecierpliwy hahaha, aż się boję hak to będzie

    Czekamy na Anię <3

    8599dqk389wp0sv2.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas można chodzić samemu albo z partnerem i to 2 osobne grupy są. Mąż na razie pozytywnie nastawiony, zobaczymy w czerwcu. I trzeba pójść na 1 zajęcia żeby się zapisać, wcześniej nie ma takiej możliwości.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż poprzednio został postawiony pod ścianą, bo nie przezylabym tego sama, więc już wie, czym to grozi i żeby nie patrzeć tam gdzie nie trzeba.

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • ZielonaWyspa Przyjaciółka
    Postów: 67 97

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej brzuchatki.
    Możecie mi doradzić?
    W Polsce nie mieszkam już od 8 lat, jednak na wakacjach często byłam i jeszcze pamiętam jak potrafi być gorąco. Uwielbiam słońce i ciepełko. Planuję na koniec czerwca wybrać się do kochanej ojczyzny i zostać jakiś miesiąc czyli do końca lipca.
    Nigdy nie chodziłam z brzuchem w okresie letnim tylko w zimowym. Dzieciaki mam z marca i kwietnia.
    Doradzcie mi proszę, bo słyszałam że chodzenie z brzuchem latem jest masakra... A ja tak tęsknię za latem i rodzinką :(

  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaWyspa wrote:
    Hej brzuchatki.
    Możecie mi doradzić?
    W Polsce nie mieszkam już od 8 lat, jednak na wakacjach często byłam i jeszcze pamiętam jak potrafi być gorąco. Uwielbiam słońce i ciepełko. Planuję na koniec czerwca wybrać się do kochanej ojczyzny i zostać jakiś miesiąc czyli do końca lipca.
    Nigdy nie chodziłam z brzuchem w okresie letnim tylko w zimowym. Dzieciaki mam z marca i kwietnia.
    Doradzcie mi proszę, bo słyszałam że chodzenie z brzuchem latem jest masakra... A ja tak tęsknię za latem i rodzinką :(

    No kochana, cóż ja Ci mogę powiedzieć :p chodzenie z dużym brzuchem latem to jest kosmos, ALE to wszystko zależy:
    - od tego jak gorąco będzie
    - od tego jak duży brzuch będziesz mieć
    - co zamierzasz tu robić- sadze ze maratonów nie będziesz biegać?:p
    - od tego czy masz predyspozycje do puchnięcia

    Także dopóki się nie przekonasz to nie będziesz wiedzieć. Na pewno pod koniec czerwca nie będziesz miała jeszcze tak gigantycznego brzucha :)

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane czy ktoras z was ma kolczyk w pepku?
    Co z nim robicie, wyciagacie?:-)

    10.09.2019 Marcel
  • Mama_Staszka Autorytet
    Postów: 313 112

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaWyspa wrote:
    Hej brzuchatki.
    Możecie mi doradzić?
    W Polsce nie mieszkam już od 8 lat, jednak na wakacjach często byłam i jeszcze pamiętam jak potrafi być gorąco. Uwielbiam słońce i ciepełko. Planuję na koniec czerwca wybrać się do kochanej ojczyzny i zostać jakiś miesiąc czyli do końca lipca.
    Nigdy nie chodziłam z brzuchem w okresie letnim tylko w zimowym. Dzieciaki mam z marca i kwietnia.
    Doradzcie mi proszę, bo słyszałam że chodzenie z brzuchem latem jest masakra... A ja tak tęsknię za latem i rodzinką :(

    Ja rodziłam na koniec sierpnia. Upalne lato było wtedy, temperatury ponad 30st przez kilka tygodni. I... Łatwo nie było, bo puchlam. Mąż mnie wyprowadzał na spacer po 20, bo w ciągu dnia ja leżałam z nogami w górze i włączonym wiatrakiem. Mieszkania nie szło wywietrzyć. Ta temperatura to był dramat. Gdyby nie to podejrzewam, że byłabym w miarę aktywna, bo do leniuchujacych nie należę. Także trudno cokolwiek zaplanować moim zdaniem.

  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie cały czas się zastanawiam, na pewno będziemy chcieli iść na szkołę ale chciałabym też wybrać taka że szpitala w którym chciałabym rodzic... I tu sir pojawia problem bo waham 3szpitale i nie mogę się zdecydować :/
    Mój N na pewno będzie przy porodzie a przynajmniej na pewno na pierwszej części. Z drugą sama nie wiem, on nastawia się że będzie bo czuje taki obowiązek. No ale zobaczymy. Na szkołę rodzenia na pewno go zaciagne bo ma się uczyć już, bo ja dostaje szału jak mam mu coś tłumaczyć..

    Jeśli chodzi o lato to ja też słyszałam że czeka nas ciężki czas. Ze ciąża w lato to męka. No ale zobaczymy ;) raczej wyboru nie mamy:)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
‹‹ 451 452 453 454 455 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ