Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale dziewczyny to że te dzieci są takie zepsute to jest niestety wina rodziców. Bo jeden przed drugim chcą się pokazać co to ich dziecko nie ma. Moja siostra ma 3 dzieci. Dwoje z nich jest już po komunii. Zawsze tłumaczyli że to nie prezenty są ważne, że to sakrament jest najważniejszy i największym prezentem jaki goście im dadzą na tą okazje to ejst to że przyjmą komunie w ich intencji. I wiecie jakie było zaskoczenie dzieciaków jak zobaczyły jednak rowery i kartki? Aż się wzruszyłam. Ale to jest rola rodziców i ich ogromna praca. Ja aktywnie biore udział w życiu moich chrześniaków, często do nich jeżdżę, na święta oczywiście prezenty kupuje ale bez szaleństwa. Takie jest moje zdanie. Wszystkim dziecko nasiąka w domu.
cytrynówka, Karmazynova lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy z M mamy 3 chrzesniaków, w tym najnowsza z marca. Zawsze pytamy rodziców co kupić, zazwyczaj prezent wybrany jest w geanicach 100-150zł. Do tego dajemy 200zł i kupujemy prezent taki dedykowany - coś z grawerem lub książkę dla kiedyś z dedykacją.
Co do komunii mieliśmy rok temu i powiem tak - wciskanie dziecku i rodzicom na siłę prezentu jest chamskie.
Np mój młodszy brat się uparł na prezent. Powiedziałam mu, że lista prezentów już wyczerpana (wspólnie z córka wybraliśmy co chce i jak ktoś pytał to mówiłam, że chciałaby to, to lub to i jakby się zdecydowali to dali znać czy coś kupują). Więc brat zaczął wymyślać. Rolki (już ma), smartwatch (po co, skoro ma tablet i dostała wtedy komórkę), basen (mamy), hulajnogę (nie korzysta, bo dostała rower), trampolinę. Przez kilka dni dzwonił i męczył czemu nie chcemy dla dzieci trampoliny i to, że ortopeda powiedział nam, że są niezdrowe i żeby na codzień nie kupować i nie używać to nic nie znaczy, on kupi trampolinę.
Przy pierwszy dziecku na chrzest cieszyłam się z prezentów. Przy drugim połowę prezentów sprzedałam na allegro i olx, bo miałam po starszej. Przy trzecim na szczęście ludzie już pytali czy coś kupić, ale i tak została masa pierdół, która poszła na olx.
Kasa dla dziecka nie jest zła. U nas córka z komunii jest odłożona, jak będzie pisać maturę to dostanie i zdecyduje czy chce zostawić czy coś kupić itd. A niechciany prezent to większy kłopot. Wiem co mówię, mam 3 dzieci 😜 -
nick nieaktualnyLubieswieczki, u mnie córka na urodziny wymyśliła sobie Lego Harry Potter za 450zl. Powiedziałam jej ok, ale ma 2msce przed urodzinami podejść do osób, które będą na urodzinach (dziadkowie i chrzestni) i powiedzieć, że bardzo chciałaby zamiast prezentu w tym roku dostać pieniądze, bo zbiera na to Lego. Tak zrobiła, wszyscy się wręcz ucieszyli, wcześniej mi kasę dali i jak przyjechali na imprezę to młoda dostała jeden wspólny prezent od wszystkich. Był zachwyt, a nie przesyt i zawód jak to jest często, bo niestety nie każdy jest aktywnym dziadkiem czy chrzestnym.
Często moje dzieci dostaja coś, bo jest teraz modne czy oni takie coś chcieli dostać jak byli mali. Dzieci otwierają, przytulają, dziękują, a potem jak np kuzynki czy kuzynki przyjeżdżają i mowią, że coś takiego im się marzy to moje dzieciaki im to dają. Bo im taka zabawka leży w szafie i zabiera miejsce.
A wystarczyłoby zadzwonić do mnie, poświęcić te 2 minuty i zapytać - co teraz młoda lubi.
A czy przez to, że coś się dziecku podoba i czy z czegoś jest zadowolone to kwestia rozpuszczenia? Wg mnie nie!
Bo tak samo my - niektóre z nas jak dostaną szydełkowany obrus to się popłaczą ze szczęścia, a inne grzecznie podziękują i albo schowają w najgłębszy kąt szafy albo sprzedadzą. Czy to znaczy, że jesteśmy rozpuszczone 😉?
Natomiast trzeba dziecka nauczyć, że liczy się, że ktoś przyjechał albo zadzwonił i o nas pamiętał. Wtedy nawet w razie nietrafionego prezentu jak u nas są podziękowania i nikt z obdarowujących nie czuje się dziwnie jak czasem my, gdy słyszymy od chrześniaka M "Ale badziew, chciałem coś innego!".Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 08:44
Karmazynova lubi tę wiadomość
-
Niestety żyjemy w takich czasach, że wszyscy wszystko mają i ciężko wbić się z prezentem w racjonalnej kwocie (nie chodzi tu tylko o większe okazję typu komunia chrzest, ale też zwykle urodziny czy święta). Dlatego jestem zdania, że na te większe okazję (chrzest, komunia) najlepiej zainwestować w złoto. To jak lokata na przyszłość 😉 i albo ktoś dorośnie i będzie chodził, ale w swoim czasie spienięży, przetopi na obraczki czy cokolwiek innego.
Lenka82 lubi tę wiadomość
-
Miczitanka kciuki za wizyty 😘
Mańka racja dużo wody i na wizycie domagaj się konkretów co to znaczy ile jest tych wód konkretnie.
Mama_Staszka to co napisałaś odnośnie komunii nic dodać nic ująć 100 racji.
Trzymam kciuki też za pozostałe wizyty. Oglądajcie maluszki i cieszcie się ile wlezie 😊 ja mam jeszcze ponad 2 tyg oczekiwania i też już się nie mogę doczekać.
U mnie dziś leniwy dzień. Strasznie śpiąca jestem przez tą pogodę. Szaro buro i ponuro. Dasz pada. Buuu.. nie chce upałów ale choć troszkę mogła by się poprawić. Chociaż trochę słonka i że 20 stopni. Czy wymagam od tego mają aż tak dużo się pytam 😭🌧☁️🌫☔
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Miczitanka/ pewnie już jesteś po podglądaniu synusia 😍 daj znać jak wizyta!
Cytrynowka- duże kciuki dla Was kochana :* czekamy na dobre wieści i ładne zdjęcia!
Mańka- pij dużo wody i staraj się leżeć, dopytaj koniecznie na następnej wizycie o to wszystko
Lenka- tez mnie dobija ta pogoda, czuje się jakby była sroga jesień 😭
Dzień dobry! Ja niedawno standardowo zjadłam śniadanie, teraz siedzę z kawkamiłego dnia mimo paskudnej pogody!
-
Lubieswieczki kochana odpoczywaj i obserwuj aczkolwiek myślę że jeśli ślady są brązowe to nie jest świeża krew i jeśli miałaś badanie ginekologiczne na fotelu to jak najbardziej to może być po.
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
A ja się witam po tygodniu pobytu w szpitalu. Kręgosłup wrósł mi już w materac, ale są i pozytywy. Mają mi jeszcze jakieś badania robić, słysze o jakiś zgodach no i czwartek na szew zostaje. To juz jutro 😁 wizja domku się przybliża.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 10:15
Ano, Mama_Zuzia, zwichrowana, manda21, k878, Ula_Lbn, pola0909, Lubieswieczki, elvira lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Czesc dziewczyny chcialabym dołączyć
co.prawda pozno no ale zawsze . Mam juz jednego synka Adasia teraz czekamy na córeczkę
Termin to 1 wrzesien 2019
Karmazynova, Mama_Zuzia, Mila, Lenka82, cytrynówka, monkle, Ula_Lbn, pola0909, Lubieswieczki, elvira, Ann.. lubią tę wiadomość
14.07.2014 - Adaś Nasze Szczęście :*
1.09.2019 - termin randki z naszym drugim szczesciem -
VianEthel- to jutro tez pewnie będziesz miała dokładne usg i Ci sprawdza długość tej szyjki, co nie?
Ano- kciuki ogromne za wizytę, zazdroszczę ze to już dzisiaj!
AdasiowaMama- zapraszamy! U nas taka sama konfiguracja tylko syn starszy o rok od Twojego Adasiagratulacje! Skąd jesteś?
-
AdasiowaMama- zapraszamy! U nas taka sama konfiguracja tylko syn starszy o rok od Twojego Adasiagratulacje! Skąd jesteś?[/QUOTE]
O jak fajnieja jestem z wielkopolski okolice Poznania
ide w piatek na badania krwi itp najbardziej odrzuca mnie od tego ze bede musiala ta glukoze wypic bleeee .
14.07.2014 - Adaś Nasze Szczęście :*
1.09.2019 - termin randki z naszym drugim szczesciem -
Hej a ja po glukozie, nie pozwolili mi soku z cytryny dodać ale dałam radę, odbijalo mi się tylko cukrem pudrem, potem szybką szama w maku i zakupy spożywcze cukier mi chyba spadł bo miałam chwilowa fazę hehe, pogoda dobija serio, kciuki za wizyty ja teraz leżę i jem jem jem hihi
zwichrowana, cytrynówka lubią tę wiadomość
-
Mama Zuzia no ja myślę, że jeszcze sprawdzą. Ale kij ich tam wie.
A i zapomniałam się pochwalić, że już dość mocno czuję moją księżniczkę. Tylko chyba muszę ją wziąć na poważną rozmowe odnośnie znecania się nad pęcherzem mamy.Karmazynova, Mama_Zuzia, monkle, Ann.. lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Cześć Wszystkim
Z śmiesznych sytuacji dot. wymagań prezentowych od chrzestnych- w marcu tego roku żona mojego brata ciotecznego urodziła córeczkę. Rozmawiali ze mną i powiedzieli, że wzięliby mnie na matkę chrzestną, ale podobno kobiet w ciąży się nie bierze, bo to może przynieść jej nienarodzonemu dziecku nieszczęście. Po czym zapytali mnie, czy ja będę brała moją siostrę na chrzestną dla swojego dziecka- powiedziałam, że tak. Odpowiedzieli, że o niej też myśleli, ale nie chcą jej tak obciążać, bo jak będzie miała chrzciny/roczki/komunie/osiemnastki w jednym roku to nie wyrobi finansowo bo przecież będąc w tej roli to dużą gotówką trzeba się rzucić. Zatkało mnie i.. bardzo się cieszę, że jednak mnie nie proszą na tą chrzestną znając ich "oczekiwania" co to prezentów.
A teraz inne pytanie- ćwiczycie w domu? Macie jakieś ulubione filmiki z YT?
Powodzenia na wizytach !synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Kciuki za wszystkie wizytujace.
Witaj AdasiowaMamamój pierwszy synek tak ma na imię, ale jest z rocznika 2015
Lubieswieczki odpoczywaj, najważniejsze że to nie świeża krew.
Ja jeszcze zalegam w łóżku, bo mąż zaprowadził synka do przedszkola. Pierworodny spał dziś z nami i jestem cała polamana. -
witajcie. nie było mnie kilka dni.
niezbyt dobrze się czuję ostatnio. nie dość, że ta pogoda dobija to jeszcze tak mnie ostatnio kłuje w dole brzucha przy zmianie pozycji, pachwiny bolą, nie mogę się wyprostować. chyba to przez te więzadła. dziś na szczęście lepiej. może macie takie objawy? mam nadzieję, że to nic poważnego-wizyta we wtorek, chyba jakoś wytrzymam.
czekam na wynik glukozy na czczo-jeśli będzie ok to w piątek idę na glukozę z obciążeniem. nie wiem jak ja to wypiję
moje dziecię także się rozpycha. dziwne pozycje przyjmuje-ostatnio się chyba poziomo ułożył, bo czułam kopniaki jednocześnie z lewej i prawej strony brzuchaa dziś pierwszy z raz poczułam boksowanie nad pępkiem
Vian trzymam kciuki-rzeczywiście już bliżej, założą szef i będzie wszystko dobrze
wszystkim wizytującym życzę powodzenia