Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Karla123 zasiłek macierzyński będzie wypłacał Ci zus ale podstawę będziesz miała z przepracowanych miesięcy, czyli załóżmy jak piszesz pracujesz od stycznia to miesiące przepracowane dzielone przez 12 więc podstawa będzie niższa. Ubezpieczenie zdrowotne w trakcie macierzyńskiego masz, potem jak nie podejmiesz pracy to opcją jest rejestracja w pup.
-
AmyLee44 wrote:U nas mąż się uparl na imię Nadia. Średnio mi się podoba ale co zrobić
My uzywalismy butelek szklanych dr browns i sobie je chwalilam, pozniej przerzucilam sie na plastiki z canpolu, bo tlukl mi butelki, smoczki tylko te sciete tolerowal. Smoczka nie tolerowal od poczatku. Mam taki obraz jak maz chce mu wepchnac a mlody perfekcyjnie z duzym wyrzutem pluje mu prosto w czolodziecko ewidentnie nie chcialo.
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Ja mam wrazenie, ze wiekszosc to automatycznie mysli, ze butelka = mm. Wyobrazcie sobie, ze mozna podawac odciagniete mleko mamy w butelce i to nadal jest kp! Mimo ze moje "urlopy macierzynskie" trwaly odpowiednio 6 tygodni i 9 tygodni, a potem powrot do pracy to karmilam piersia starsza corke tak do 8-9 miesiaca a mlodsza 6 miesiecy. W pracy odciagalam pokarm kilka razy dziennie, a maz z butelki podawal. Jak bylam w domu, to zawsze karmilam piersia. Osobiscie uwazam, ze dobrze jest butelke miec i ja wprowadzic po miesiacu lub dwoch (tak, zeby sie dziecko nauczylo), bo co jesli bedziecie miec sytuacje awaryjna? Jaka to sytuacja awaryjna? No np. ja 2 miesiace po pierwszym porodzie wyladowalam na stole operacyjnym. Musialam miec usuniety pecherzyk zolciowy. Malutka musiala jedna noc (a moze dwie? nie pamietam juz) przenocowac u cioci. I co by sie z nia stalo, gdyby butelki nie bylo pod reka? Ciocia laktacji sobie nie wzbudzi na zawolanie a maz nie ma cyckow.
Czasem tez latwiej takiemu maluszkowi jakies lekarstwo czy suplement czy cos podac razem z mlekiem z butelki.
Takze ja bym sie nie bronila przed kupnem butelki. Oczywiscie kupic latwo jak i wszystko inne, tylko oddzielna kwestia jest to, ze nieraz trzeba iles typow wyprobowac zanim dziecku cos podpasuje.
Starsza corka uzywala super butelki godnej polecenia. Miekkiej, silikonowej, w ksztalcie piersi niemalComotomo sie nazywa, ale chyba nie ma jej w Polsce? Mielismy tylko trzy butelki, bo latgwo i szybko sie je mylo, nie potrzeba do nich zadnej szczotki do mycia. A mlodsza zadnych butelek imitujacych piers nie chciala. Zaakceptowala taka najbardziej tradycyjna, prosta, najbardzej typowa i najtansza zwykla butelka ze smoczkiem a w smoczku dziurka xD Zadnych antykolkowych bajerow ani innych cudow na kiju. Teraz mam nadzieje, ze trzecia bedzie chciala pic z Comotomo, bo te inne butelki i smoczki to jest udreka przy myciu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 16:34
Karmazynova lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
VianEthel2 wrote:Laseczki moje kochane. VIAN IDZIE DO DOMU!! Szyjka ma cale 1.5cm i jest zamknieta. Malutką zmierzyli i wyszla waga ok 500g 😀
Vian gratulacje! Ciesze sie bardzo! Tylko prosze nie znajduj sobie tysiaca zajec w domu. Oszczedzaj sie! Odkurzyc moze maz!08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Moje dziecko nie chciało.mojego mleka z butelki wypić. Jak trafiłam na stół na wyciecie wyrostka to mój mąż próbował że wszystkich możliwych butelek i nie chciała. Tylko cycus. Także tak....
Igia- polecam blog Hafija i książkę.prof. nehring-gugulskiej Warto karmić piersią i co dalej. Świetna jest.lgia1 lubi tę wiadomość
-
Kaska wrote:
Laurka ja do tej pory się zastanawiam czy początkowo były bliźniaki czy po prostu lekarka u której byłam była tak słaba. Ja też coś widziałam. Mój obecny lekarz powiedział, że mogło być różnie... On już nic nie zobaczył, ja zresztą też. Brałam tabletki a po nich podobno łatwiej zajść w ciążę bliźniaczą.
U nas jest tak, ze USG robi tzw. technik (Ultrasound Technician). Robia wszystkie pomiary, obrazowanie, zdjecia, powiedza czasem jakis komentarz (np. uslyszalam na polowkowym "szyjka dluga i ladna", ale ile ma to nie wiem; albo "tu jest serduszko, cztery komory, wszystko pieknie". Ale oni nie wyrokuja i nie odpowiadaja na wszystkie pytania, bo nie sa lekarzami. Lekarz (Attending Physician) przychodzi na koniec, zeby zrobic podsumowanie lub jesli technik mial problem z dojrzeniem czegos lub wylapaniem, to ten doswiadczony lekarz przyjdzie i sam zrobi pomiar i zdjecie.
I tak wlasnie na tym moim pierwszym USG w 7. tyg. przemila technik jezdzila mi to glowica po brzuchu z dziwna mina jakby czegos dodatkowo szukala pod sam koniec badania. A ja mialam dziwne mysli od samego poczatku ciazy i powiedzialam do niej: Czy na pewno tam jest tylko jedno? A ona na to: Ja myslalam, ze moze mnie wzrok cos myli, dlatego tak szukam dokladnie, ale rzeczywiscie sa dwa. Zawolam jeszcze lekarza. No i lekarz potwierdzil, ze dwa, ale jednemu sie nie powiodlo. I powiedzial, ze po dwoch tygodniach powtorzymy badanie i ze do tego czasu sie wchlonie i moze juz nie byc sladu
Zupelnie sie takiego przypadku nie spodziewalam, bo nie bylam na anty i nie ma blizniat w naszych rodzinach. Wiem jedno, jako mama nie zapomne tego nigdy.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
animka899 wrote:Moje dziecko nie chciało.mojego mleka z butelki wypić. Jak trafiłam na stół na wyciecie wyrostka to mój mąż próbował że wszystkich możliwych butelek i nie chciała. Tylko cycus. Także tak....
Igia- polecam blog Hafija i książkę.prof. nehring-gugulskiej Warto karmić piersią i co dalej. Świetna jest.
Bo wcesniej nie byla nauczona? No ale to co zrobiliscie? Bo to doc stresowa sytuacja. I ile wtedy corcia miala?08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualnyJa z najstarszą, gdy miała 1.5 miesiąca, też trafiłam w środku nocy do szpitala - kolka nerkowa. M po prostu po zawiezieni mnie na ip pojechał do apteki całodobowej i kupił butelkę plus mleko. A było to 10 lat temu!
Także nie przesadzajmy, jak ktoś żyje w Etiopii lub Antarktydzie to owszem warto zrobić zapas butelek, skoczków itd, ale jak ktoś ma w promieniu 10km apteke całodobową to wg mnie nie ma sensu. Jest XXI wiek, żyjemy w miarę w cywilizowanym kraju, w którym nie ma zagrożenia wybuchu wojny, więc nie róbmy zapasów takich jak naszw babcie/prababcie 80 lat temu 😅 -
nick nieaktualnyA ktoś wcześniej pytał o smoczek dla noworodka - do 3msca życia smoczki są niezalecane, bo zaburzają odruch ssania.
Także trzeba samemu zdecydować czy chce się kupić czy nie, tak samo jak się decyduje czy karmi się kp czy nie.
Ja z najstarszą 4 tygodnie po porodzie musiałam wrócić do szkoły, bo byłam w klasie maturalnej. Obyliśmy się bez butelki, nauczyliśmy młodą karmienia co 3.5h. -
Vian- mój ciągle kopie w dole
wieczorami to się jakoś tak układa, że jednocześnie czuję w prawym dole i pod lewym żebrem
ja się już dziś wkurzyłam na pogodę, olałam, że ciągle lejei posadziłam pelargonie i petunie bo ile można czekać
dziewczyny może mi pomożecie. dzisiejsza krzywa cukrowa chyba wyszła ok wyniki to odpowiednio 75/127/117, morfologia też w miarę. jednak za każdym razem wychodzi mi jakiś nowy składnik w osadzie moczutym razem fosforany bezpostaciowe liczne. zetknęłyście się z czymś takim?
-
kark zakamuflowany na maksa wrote:Ja z najstarszą, gdy miała 1.5 miesiąca, też trafiłam w środku nocy do szpitala - kolka nerkowa. M po prostu po zawiezieni mnie na ip pojechał do apteki całodobowej i kupił butelkę plus mleko. A było to 10 lat temu!
Także nie przesadzajmy, jak ktoś żyje w Etiopii lub Antarktydzie to owszem warto zrobić zapas butelek, skoczków itd, ale jak ktoś ma w promieniu 10km apteke całodobową to wg mnie nie ma sensu. Jest XXI wiek, żyjemy w miarę w cywilizowanym kraju, w którym nie ma zagrożenia wybuchu wojny, więc nie róbmy zapasów takich jak naszw babcie/prababcie 80 lat temu 😅
Kark ja sie np. z Toba zgadzam. Tez nie kupuje zapasow Bog wie czego, bo nie ma gwarancji, ze czlowiek uzyje, ze sie w ogole przyda. Ja to raczej pisze o nastawieniu, ze "nie, butelka w moim domu nie zagosci, bo ja kp!".08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualnyLaurka powiem Ci tak...
Z pierworodną też miałam takie podejście - jak się uda to uda, jak nie to butelka nas nie zabije. W konsekwencji skończył mi się pokarm w 6mż młodej. Jako jedyna ma tragiczne zęby mleczne, najprawdopodobniej przez pruchnicę butelkową. Nie mówię, że każde dzieckk karmione butelką tak ma, u nas my popełniliśmy kilka błędów z butelką i teść stomatolog niestety to potwierdził 😒
Przy kolejnym dziecku jak usłyszałam, że muszę mieć cc to się uparłam, że będę kp choćby mi mieli nogi obciąć!
Byłam uparta jak koza, nikogo nie słuchałam i karmiłam do 22mż syna.
A gdybym miała podejście jak przy najstarszej to już na porodówce by się skończyło moje kp z synem, bo dużo spadł z wagi, nie umiał ssać, cały czas spał, a mi przez to wmawiali, że nie mam pokarmu, mimo, że cycki nabrzmiałe i mleko się pk bluzce lało.
Gdy miał 3tyg przyszedl pierwszy kryzys, M poleciał do apteki właśnie po butelkę i mleko, bo dziecko euczy non stop przy cycku, a jak włożył mu butlę z mm do buzi, to Kajtuś takiego pawia puścił, że płakałam ze szczęścia, bo jednak miałam mleko, mimo wmawiania, że nie przez męża, mamę i teściową.
Także ja jestem zdania - jak chcę karmić na 100% to mi się uda i będę karmić.
Zresztą to samo miałam podejście podczas próby vbac (sn po cc) 2.5 roku po cesarce - wszyscy od początku do końca, włącznie z mężem mnie zniechęcali. Ale ja wiedziałam, że mi się uda, że dam radę i dałam.
Magda.g85, a nie masz czasem problemów z nerkami? U mnie jedną jest z wadą fabryczną (😅) i zawsze jak się odkłada w niej kamień to mam fosforany.
Jak masz dodatkowo bakterie w moczu to warto sprawdzić czy nie ma zapalenia też. -
hej, ja już po połówkowych, zdrowa dziewczynka potwierdzona, wszystkie pomiary super, więc jestem mega szczęśliwa 😁 prosze o dopisanie na pierwszej stronie.
kark zakamuflowany na maksa, Laurka, pola0909, Mama_Zuzia, miczitanka, Lubieswieczki, Karmazynova, elvira, monkle, Ula_Lbn, manda21, cytrynówka, AmyLee44, Mańka, Ann.., marchev lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kark zakamuflowany na maksa wrote:Laurka powiem Ci tak...
Z pierworodną też miałam takie podejście - jak się uda to uda, jak nie to butelka nas nie zabije. W konsekwencji skończył mi się pokarm w 6mż młodej. Jako jedyna ma tragiczne zęby mleczne, najprawdopodobniej przez pruchnicę butelkową. Nie mówię, że każde dzieckk karmione butelką tak ma, u nas my popełniliśmy kilka błędów z butelką i teść stomatolog niestety to potwierdził 😒
Przy kolejnym dziecku jak usłyszałam, że muszę mieć cc to się uparłam, że będę kp choćby mi mieli nogi obciąć!
Byłam uparta jak koza, nikogo nie słuchałam i karmiłam do 22mż syna.
A gdybym miała podejście jak przy najstarszej to już na porodówce by się skończyło moje kp z synem, bo dużo spadł z wagi, nie umiał ssać, cały czas spał, a mi przez to wmawiali, że nie mam pokarmu, mimo, że cycki nabrzmiałe i mleko się pk bluzce lało.
Gdy miał 3tyg przyszedl pierwszy kryzys, M poleciał do apteki właśnie po butelkę i mleko, bo dziecko euczy non stop przy cycku, a jak włożył mu butlę z mm do buzi, to Kajtuś takiego pawia puścił, że płakałam ze szczęścia, bo jednak miałam mleko, mimo wmawiania, że nie przez męża, mamę i teściową.
Także ja jestem zdania - jak chcę karmić na 100% to mi się uda i będę karmić.
Zresztą to samo miałam podejście podczas próby vbac (sn po cc) 2.5 roku po cesarce - wszyscy od początku do końca, włącznie z mężem mnie zniechęcali. Ale ja wiedziałam, że mi się uda, że dam radę i dałam.
Magda.g85, a nie masz czasem problemów z nerkami? U mnie jedną jest z wadą fabryczną (😅) i zawsze jak się odkłada w niej kamień to mam fosforany.
Jak masz dodatkowo bakterie w moczu to warto sprawdzić czy nie ma zapalenia też.
Ja tez uwazam, ze bardzo duzo (ale nie wszystko) zalezy od nastawienia. No bo jak inaczej bym karmila piersia, gdy powrot do pracy nastepowal zaraz po okresie pologu? A karmilam. Moje corki same sie odstawily. Co do smoczkow, starsza brala tylko na drzemki przez pol roku a potem wyrzucila, druga zadnego nie zaakceptowala, mimo ze ja sama usilnie probowalam dac jej rozne, bo to dziecko w ogole nie spalo ani w dzien ani w nocy! Ale nie chciala. Takze moje dzieci niesmoczkowe. Ale wiem, ze niektore maluchy maja ogromna potrzebe ssania po porostu. Nawet nie jedzenia tylko ssania. Wtedy piers staje sie smoczkiem. Jesli komus to odpowiada to OK, ale wiekszosc mam ma w pewnym momencie dosyc, bo to wtedy nie jest karmienie, tylko wiszenie na piersi. To juz chyba lepiej dac smoczek i isc samej wziac prysznic?
Jak przy pierwszej corce pojawil sie kryzys, bo nagle ni z tego ni z owego zaczela przy piersi plakac i odkrecac glowe, to uratowaly mnie nakladki. Do tej pory nie wiem o co wtedy chodzilo, ale pokarmilam w nakladkach tydzien lub dwa i sie uspokoilo i karmilysmy sie dalej juz z samej piersi.
Osobiscie uwazam, ze kp jest dobre i wazne i zupelnie nie rozumiem kobiet, ktore nawet nie podejmuja proby, ale jesli pomimo ilusmiesiecznej walki to nie wychodzi z roznych indywidualnych przyczyn, to chyba lepiej sprobowac alternatywnych metod niz sie dac zakatowac. Szczesliwe dziecinstwo nie sklada sie tylko cyca
Koniec koncow kazde dziecko, kazde, jest inne i ma rozne potrzeby.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya