X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • axie92 Ekspertka
    Postów: 245 206

    Wysłany: 17 maja 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Ja nadal w szpitalu, dostawalam kroplowki z magnezem i tetaz jakieś zastrzyki. Na razie w sumie bez zmian jeśli chodzi o stan mojej wiedzy w kontekście tego, co się dzieje. Lekarz który jest codziennie nie zerknął nawet na wynik usg, tylko zapytał o długość szyjki i tym się sugeruje. Nie mówi mi nic co z tym jej otwieraniem sie, z tym że taka miękka. Tylko tym, że ma 32 mm, więc jest dobrze. Ale dziś podczas obchodu nie odpuszcze i zapytam. Zwlaszca, że nadal mam bolesne twardnienia, a to moze pogorszyć sprawę.

    W ogóle ktoś pytał jak szpital ogólnie tutaj, opieka pielęgniarek i położnych jest super. Warunki też nie są źle, ale dwuosobowe (leżę na perinatologii). :)

    xx4wxzdvt9quz2vg.png

    ojxeroeq320a4lee.png
  • Komunikacja24 Ekspertka
    Postów: 206 156

    Wysłany: 17 maja 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    animka899 wrote:
    Komunikacja- jak ja się cieszę że są jeszcze kobiety tak jak ja nastawione na kp:D super!!!

    Dziękuję. Ja przy poprzednich porodach zrobiłam błąd, że posluchalam wszystkich tylko nie swojej intuicji.
    Teraz dużo oglądam filmików o KP na YouTube,na różnych stronach.
    Malo tego. Wiedząc, że laktacja po cesarce pojawia się u mnie na 2-3 dobę za wczasy kupiłam sobie laktator oraz.... Uwaga różowy napój na laktację o nazwie Mom.
    To najwyższa na rynku dawka słodu jęczmiennego. Robi furorę na insta. Kobietki każdego dnia wystawiają zdjęcia jak MOMek uratował im laktację i jakie zapasy mleczka robią. Kupiłam 3 opakowania. Nie poddam się, znając już termin planowanej cesarki będę tydzień wcześniej go pić aby laktacja się pojawiła możliwie jak najszybciej i aby małemu w szpitalu nie podano bez mojej wiedzy mm.

    Mikołaj-2010
    Marcel-2014
    w57v3e3kt83osyox.png
  • Aster4n Ekspertka
    Postów: 168 206

    Wysłany: 17 maja 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Wam dziewczyny, dużo sobie przypominam z tego pierwszego okresu bycia mamą i chętnie podzielę się swoim doświadczeniem, ale pamiętajcie, że nie ma złotego środka, każdy przypadek jest inny.
    Nie miałam pokarmu (poród wywoływany) ale się uparłam i karmiłam potem długo. Moja mała miała smoczek NUK kauczukowy,bo mimo kp miała bardzo silny odruch ssania i pielęgniarki w szpitalu wspierającym kp(Żeromski) poleciły go kupić,bo młoda non stop chciała ssać,po czym ulewala,bo była "pełna" i tak w kółko. Odstawiła się sama od smoczka okolo 5miesiaca życia, a od cyca ja ją odstawilam po 21miesiacach 😉
    Butele dr Brown'sa najlepiej wspominam, ja mrozilam odciągnięty pokarm i w razie potrzeby nie było problemu podać go dziecku.
    Pisaliście o wózkach, teraz mieszkam na 2pietrze i gondola będzie potrzebna raczej w okresie gdzie przewiduje max godzinne spacery, więc nie inwestowalam w nową, mam używkę a potem będę Was pytać o lekkie i fajne spacerówki i taka zakupie.

    bl9cvcqg409ts1dr.png

    gg649vvjf2u85q5u.png
  • miczitanka Ekspertka
    Postów: 121 137

    Wysłany: 17 maja 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wypatrzyłam taki wózek na olx: https://allegro.pl/oferta/roan-bass-soft-2w1-secret-garden-wozek-dzieciecy-7550338155.
    Spacerówka jest w folii, bo nie była wcale uzywana. Dodatkowo w komplecie jest nosidelko Cybex Anton 5 z bazą + jakies gratisy (spiworek, kocyk). Za wszystko chcą 1600 zł (do negocjacji), uważam, że cena jest rewelacyjna, jak myślicie? Chciałam kupić same nosidło z bazą za 1200 zł a tu taki zestaw.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 19:13

    Zakochałam się w kimś, kogo jeszcze nie spotkałam ... Mikołaj:)
    88c5skjoy7r3oxfc.png
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 17 maja 2019, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miczitanka, ja bym nie kupowała używanego fotelika - nigdy nie wiesz, czy faktycznie bezwypadkowy.

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • Karmazynova Autorytet
    Postów: 280 251

    Wysłany: 17 maja 2019, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem nastawiona na KP :) ale wolę sobie jedną butelkę kupić już przed porodem, by była na awaryjne sytuację, gdy mąż będzie dawać moje odciagniete mleko. Butelka dr brown's nie należy do najtańszych, więc jak będę robić zamówienie w internetowej aptece to zamówię i butelkę. Wiele miejsca nie zajmuje ;)

    Ja miałam cc, a pomimo tego miałam pokarm od razu po przystawieniu młodego. Miałam mega szczęście :) Laktator mam medela mini i raczej nie będę go zmieniać :)

    Ja szukam lekkich wózków i sprawdzam Wasze typy. :) Dziś natrafilam na gondole do mojej spacerówki Valco Baby Snap i chyba dokupimy do niej gondole oraz adaptery do fotelika.

    Gratuluję dzisiejszych wizyt :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 19:33

    5dea920ddf.png

    Starszak :)
    24f1815c23.png
  • AdasiowaMama Autorytet
    Postów: 274 135

    Wysłany: 17 maja 2019, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Zuzia wrote:
    Pola- no to oby wytrwać te 2h, mnie niestety zaraz czeka już druga krzywa w ciągu ciąży a przed ciąża tez pare razy musiałam robić. Nie lubię tego strasznie 🙈


    Czesc dziewczyny ja dopiero teraz mam.czas napisac ech. Jesten popo krzywej i pani w aptece polecila mi taki napoj specjalny jest w budekeczce wielkosci puszki miala różne smaki wiec tym ktore nie robily moze sie przyda . Jest lepszr do wypicia nic normalnie glukoza rozrobiona ...

    14.07.2014 - Adaś Nasze Szczęście :*
    1.09.2019 - termin randki z naszym drugim szczesciem :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to jest obojętne czy kobieta podjęła próbę kp czy nie. Znam dziewczynę, która już w ciąży miała podejście, że biust jest jej i męża, a od karmienia jest butelka. Jej wybór.
    A dziecko czy kp czy kmm jest tak samo szczęśliwe o ile ma szczęśliwą mamę i masę miłości 😉
    Tylko dla mnie zakładanie od razu, że kupię butelkę, bo może być nie tak jest od razu w pewnym sensie właśnie odpuszczeniem. Bo jak dla mnie to jest w głowie i jeżeli założę, że będę karmić to się uda.
    A jak nawet byłaby tragedia (ja np zawsze krwawię z skutków pierwsze 3 tygodnie, póki się nie przyzwyczają) to góra 20 minut i możemy mieć smoczek, mleko czy butelkę ☺

    Axie czyli mamy chyba podobne sytuacje z szyjkami aktualnie, Ty jesteś w szpitalu, a ja w domu... I teraz zaczyna mnie dopadać myśl czy słusznie staram się być na luzie 😦

    Nie pamiętam czy to tu czy gdzie mnie ktoś pytał o dawkę lutki, także odpowiadam - mam 200mg, czyli wcześniej 2x2 podjęzykowej, a teraz 1x2 dopochwowej.

  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 17 maja 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdasiowaMama wrote:
    Czesc dziewczyny ja dopiero teraz mam.czas napisac ech. Jesten popo krzywej i pani w aptece polecila mi taki napoj specjalny jest w budekeczce wielkosci puszki miala różne smaki wiec tym ktore nie robily moze sie przyda . Jest lepszr do wypicia nic normalnie glukoza rozrobiona ...

    Glucotest :)


    Miczitanka- wózek używany jak najbardziej, ale fotelik i bazę brałabym tylko i wyłącznie po kimś sprawdzonym, właśnie przez to ze nigdy nie możesz wiedzieć czy taki fotelik nie uczestniczył w wypadku. W 95% pewnie nie, ale jednak to jest bardzo ważna kwestia. Zrobisz oczywiście jak uważasz, ale pytałaś co myśle to takie jest moje zdanie :)
    Wózek wyglada super :)

    AdasiowaMama lubi tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Kaska Autorytet
    Postów: 602 238

    Wysłany: 17 maja 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark to jest właśnie taką długość, że nie wiadomo co z nią zrobić. Bo na szew za długa, ale za krótka na tym etapie. Niby 3cm jest ok, tylko musi być twarda no i 3 cm od początku a nie nagle 4robi się 3. Od2,5 zakładają szew. Jestem ciekawa co z Axie zrobią. Będą się pewnie bali wypuścić bo szyjka może się skrócić z dnia na dzień .

    Ja smoczka nie dawałam nawet, bo się naczytałam jak głupia... Teraz jak będzie taki wredny jak mój poprzedni synek to dam :D ale to wyjdzie w praniu.

    Butli nie kupuję bo chcę karmić. Poprzednio nie było z tym problemu. Jak coś będzie nie tak to będę kombinować. Wiem, że są takie niekapki od 3 miesiąca. Jak nie będzie chciał jak poprzedni jeść z butli to wtedy będzie trzeba sobie radzić inaczej.

    Glukoza mnie czeka w niedzielę :D

    m3sxebkmtz1qzq0y.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 17 maja 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark ja mam luteine na noc 2 tabletki dopochwowo czyli też 200mg. Wczoraj nie moglam to dostalam podjezykowo 1 na wieczor i 1 na rano ale po 50mg.

    kark zakamuflowany na maksa lubi tę wiadomość


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • miczitanka Ekspertka
    Postów: 121 137

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie myślę na razie wcale o tym, czy bede karmiła czy nie, butelek póki co nie kupuje, bo nie wiem co to będzie, tym bardziej, ze piersi mam małe i chociaż wiem, ze to nie przeszkoda, to i tak najbardziej boję się tylko tego, że dziecko nie odnajdzie cyca;p hehe
    Tak na serio bardzo chcę kp, bo wiem jak wartoścowe jest mleko i ta bliskość matki z dzieckiem jest wyjatkowa wiec wierzę, że się uda, jeżeli nie to trudno, ale nie poddam się łatwo!

    Mamusie, które już mają pociechy, miałyście/macie kocyki bambusowe? Sa bardzo fajne, nieco drogie, ale ponoć rewelacyjne w użytkowaniu.

    Zakochałam się w kimś, kogo jeszcze nie spotkałam ... Mikołaj:)
    88c5skjoy7r3oxfc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 16:54

  • cytrynówka Autorytet
    Postów: 370 490

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja płakałam przy każdym jednym przystawieniu dziecka do piersi... i nie, że źle chwytało, sprawdzane było... po prostu dostawałam depresji od momentu wyjęcia piersi zza dekoltu :/ wiem, chore. Teraz chcę jak najdlużej odciągać mleko i podawać je z butli, więc najprawdopodobniej będę mamą KPI :)

    marchev lubi tę wiadomość

    ug37hdgeo4bxjxq2.png
    f2wl6iyeydwn0wui.png

    BETAHcg 2.01.2019 7326,00 :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 16:55

  • manda21 Autorytet
    Postów: 780 415

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miczitanka wrote:
    A ja nie myślę na razie wcale o tym, czy bede karmiła czy nie, butelek póki co nie kupuje, bo nie wiem co to będzie, tym bardziej, ze piersi mam małe i chociaż wiem, ze to nie przeszkoda, to i tak najbardziej boję się tylko tego, że dziecko nie odnajdzie cyca;p hehe
    Tak na serio bardzo chcę kp, bo wiem jak wartoścowe jest mleko i ta bliskość matki z dzieckiem jest wyjatkowa wiec wierzę, że się uda, jeżeli nie to trudno, ale nie poddam się łatwo!

    Male piersi to najmniejszy problem, tez mialam obawy, ale niepotrzebnie. U mnie biust jest na prawde maly. Przynajmniej po zakonczeniu karmienia nic sie nie zmienil. Jak chcesz to bedziesz karmic. Dziecko szuka samej brodawki takze znajdzie ;-)


    Piszecie o sciaganiu na zapas, a ja sciagalam miedzy karmieniami zeby rozbujac laktacje i na biezaco mi wszystko szlo.. A moze taki zerny eglzemplarz mi sie trafil..

    miczitanka lubi tę wiadomość

    Syn 10.2016
    Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
    ckai9jcgluuotmoy.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do czasu powrotu do pracy nie miałam potrzeby robić zapasów. Jak wróciłam duo pracy Ola miała rok i w pracy odciagalam i mrozilam. Ale ona nie chciała pić z niczego tego mleka. Tylko jak wracalam to się do cyca przyssywala i jadła. I jak miała 1.5 roku to ja trafiłam z tym wyrostkiem. Mąż kupił mleko,podawal jej z butelki,bidonu,szklanki no cuda przez słomkę a ona za cholerę nie chciała. Pediatra powiedziała że olac to mleko,juz jest na tyle duża że można zastąpić innymi pokarmami ten nabiał z mleka i tak zrobiliśmy. Jadła jogurty,przetwory z mleka i w ten oto sposób nie miała nigdy w ustach mm:D i powiem Wam że może mnie uznacie za wariatke totalna ale jestem z tego mega dumna ze udało mi się dziecko wykarmić tylko piersią.!

    manda21 lubi tę wiadomość

    201512131765.png

    201909081765.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja miałam arsenał butli, kupiłam komplet avent laktator + sterylizator + mnóstwo wszystkiego. Przydało się, choć cześć w ogóle nie użyta. Nie żałuje zakupu bo lubie mieć pod ręką jakby co. Teraz jakieś smoczki dokupie do tych butli i już.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • manda21 Autorytet
    Postów: 780 415

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie do apteki calodobowej jest ponad 30km.. Polecam bieszczady na odciecie sie od cywilizacji

    Lenka82, Agusia_pia lubią tę wiadomość

    Syn 10.2016
    Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
    ckai9jcgluuotmoy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka u mnie podobnie - jak wracałam do pracy po macierzyńskim z synem to był stres, bo tylko z kubeczka pił przez słomkę, ale z kolei ja między karmieniami nie miałam pokarmu, susza totalna. Jeszcze dojazd do pracy był 1h w dwie strony, więc mimo tej godzinnej przerwy na karmienie i tak wychodziło 8h między cycem.
    Ale daliśmy radę, po tygodniu piersi się przestawiły. U nas jak młody miał 22msce zaszłam w ciążę z trzecią pociechą, pokarm momentalnie zero.
    Zrobiliśmy dokładnie jak mówisz, bo mleko zwykłe mu nie podchodziło, więc pediatra kazała jogurty, sery białe itp przemycać ☺

    Co do małych piersi, krótkiego karmienia po mamie czy płaskich sutków:
    Teraz mam większe cyce (70G), ale po pierwszym porodzie miałam takie 70B/C. Więc mało co. Karmiłam ☺
    Moja mama tylko mnie karmiła długo, głównie przez to, że byłam bardzo chorowita (nawet chrzest miałam w szpitalu). Długo, czyli 8mscy. Moich braci karmiła 4,3 i 1 miesiąc, bo podobno pokarm jej się kończył. Ale myślę, że skoro mnie dała tyle rady to ich też by dała gdyby chciała 😏 Ja wiem, że gdybym pierwszą karmiła na żądanie, a nie co 3-4h jak musiałam to karmiłabym dużo dłużej.
    Mimo tak długiego czasu karmienia nadal mam płaskie sutki 😅 Nic nie poradzę. Ale dla niewprawionych mam, plus dla tych z krwawiącymi sutkami polecam z całego serca nakładki. Rewelacyjna sprawa! U mnie na początku maluchy nie chciały ich ssać, bo co matka wciska silikon zamiast cyca, więc musiałam ręcznie lekko pierś ścisnąć, żeby mleko było w środku i jak bobo poczuje smak to od razu włącza "pompkę" 😉

    Vian, czyli mamy te same dawki, uff trochę się uspokoiłam ☺ A magnezu ile bierzesz?

‹‹ 618 619 620 621 622 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ