Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyalex0806 wrote:Ja jeszcze w ciąży na glukozę , obciążeniem nie byłam. Pewnie w środę dostanę skierowanie. Już nie mogę się wizyty doczekać
A dzisiaj byłam pierwszy raz na edukacji u położnej. Takie fajne tematy się szykują że nie będę musiała chyba na szkołę rodzenia chodzić, ewentualnie ćwiczenia;) głównie to co chciałam więc o laktacji i poszczególnych etapach porodu, przygotowaniu do porodu itd. Na te najważniejsze pójdę z mężem. W poniedziałek znowu idędzisiaj miałam o wyprawce dla malucha, takiej podstawowej, więc mogę wam później wrzucić listę z komputera. Do tego dostałam próbki kosmetyków i są ponoć dobre z tej firmy Sylveco dla malucha bo naturalne. Także polecam jeśli macie możliwość chodzić na taką edukację. Później położna do domu przyjeżdża:)
ale ponoc mozna sobie kupic w aptece smakowa taka w płynie
-
Dziewczyny, wrzucam obiecaną listę od położnej. Oczywiście to takie okrojone minimum, niektóre rzeczy mogą być niepotrzebne, a inne zapewne dodamy
także wszystko sobie musicie zweryfikować pod swoje potrzeby. Do tego polecała mi kosmetyki naturalne dla malucha, np. Sylveco. Nie znam tej firmy, ale dostałam pakiet próbek, to będę testować
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5832f7239ae6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aebe3d52c2cf.jpgUla_Lbn, Ann.., Cyntia, Karmazynova, Mańka, stayaway, AnnaB. lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Ula_Lbn - tak, dostaje się na receptę od diabetologa, ewentualnie nawet ginekologa.
Miczitanka - ja mam dla syna drewniane, bez szuflady, bo naczytałam się że pod szufladą będzie się kurz zbierał, że ciężko doczyścić bez przesuwania całego łóżeczka i inne bla bla i... trochę żałuję. O ile może faktycznie byłoby ciężko z czyszczeniem pod spodem póki stało w sypialni, bo tam było ciasno na takie ciągłe przesuwanie, tak teraz bez problemu i nie pogardziłabym szufladą. Co prawda mieszkam w domu, więc mam gdzie trzymać kocyki i pościele, ale do mieszkania to zdecydowanie brałabym z szufladą
A to my dziś z rana
Ula_Lbn, Laurka, VianEthel2, Cyntia, Karmazynova lubią tę wiadomość
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
A miałyście już robioną ankietę w celu wykrycia depresji porodowej? Ponoć jakiś nowwy standard opieki okołoporodowej, trochę mnie wcięło jak kazała mi babka wypełnić
Co prawda jeszcze bardzo niedopracowana, ale cieszę się że zaczynają ten problem dostrzegać w Polsce.Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Ja kupiłam łóżeczko z szufladą właśnie ze względu na małą sypialnię. Szukałam takiego z krytą szufladą. W poprzednim łóżeczku Drewexa miałam krytą szufladę, ale dykta była wsuwana w wierzch szuflady i jak chciałam wyjąć coś z szuflady to najpierw musiałam wysunąć szufladę, a później jeszcze wysunąć do tyłu tę dyktę i nie było to wygodne, szczególnie jak miałam tylko jedną rękę wolną. Teraz dykta nie jest częścią szuflady tylko jest zamontowana w ramie łóżeczka, ciut nad szufladą i mam nadzieję, że się lepiej sprawdzi. Jest tylko jedna rzecz której nie przemyślałam. Poprzednim razem obok przewijaka na jednym boku miałam organizery plastikowe, które były bardzo wygodne. Teraz też je chciałam w Ikei kupić, ale zdałam sobie sprawę, że boki łóżeczka nie są proste tylko półokrągłe i nie da rady zaczepic organizerów . Chyba będę musiała kupić jakieś materiałowe bo nie mam miejsca na szafkę obok łóżeczka na najpotrzebniejsze rzeczy.
Ja już jestem po ankiecie 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 17:32
-
monkle wrote:A miałyście już robioną ankietę w celu wykrycia depresji porodowej? Ponoć jakiś nowwy standard opieki okołoporodowej, trochę mnie wcięło jak kazała mi babka wypełnić
Co prawda jeszcze bardzo niedopracowana, ale cieszę się że zaczynają ten problem dostrzegać w Polsce.
Ja miałam na samym początku -
Co do tej listy wyprawkowej, to dwie najbardziej zbedne rzeczy, ktore zakupilam przy pierwszej ciazy to byl termometr do wody i wiaderko do kapieli.
Naczytalam sie jakie to wiaderko jest dobre dla noworodka, jak mu w nim przyjemnie, bo jest w wodzie zanurzony po szyje i mu cieplutko i ciasniutko calkiem jak w lonie mamy. Tylko kurna jak mozna umyc noworodka w takim wiaderku w ogole? Bo jednej reki potrzebujesz, zeby dziecko w nim trzymac, drugiej, zeby glowke podtrzymywac, bo przeciez noworodek glowki trzymac nie umie, i juz nie masz trzeciej konczyny, zeby dzidziusia umyc. A potem wyjac z tego i jeszcze recznik zlapac! Cos okropnego. Nie polecam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 18:15
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ha ha i jeszcze mi sie przypomnialo jak przy pierwszej ciazy sie wszystkiemu tu dziwilam, ze wszystko inne niz w Polsce, zwyczaje i w ogole. I jak zapytalam o te wizyty poloznej w domu po porodzie, to sie usmiali, ze cos takiego, to czasem wysla kogos, jesli np. mama ma 15 lat i guzik wie i mozna miec watpliwosci czy sobie poradzi z opieka, albo jest wiadome, ze jest patologia w domu.
Co kraj to obyczaj LOLWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 18:16
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dla mnie ta wizyta położnej to była jakaś głupota totalna. Najpierw pół godziny papierologii na każdy temat. Czerpała się że makler mieszkanie że to że tamto. Na kp nie znała się kompletnie. Gadała takie brednie że mi ręce opadały a na koniec mi tak szarpala tym dzieckiem moim że jej zwróciłam uwagę że już wystarczy. Zastanawiam się właśnie jak tu obejść tym razem.
-
Ja tez odradzam wszelkie gąbki na których dziecko ma leżeć- jedno wielkie siedlisko bakterii. Jak już ktoś potrzebuje takich pomocników to tylko plastikowe, choć najlepiej na spod dać tetrę żeby się dzidziuś nie ślizgał i na brzuszek ciepła zamoczoną tetrę po prostu i tak kapać malucha
Cyntia, Aster4n, Karmazynova, Karmazynova lubią tę wiadomość
-
Niewypałem był też organizer z materiału przy łóżeczku. Pieluchy i ewentualny krem (my używaliśmy w sumie jedynie maść linomag) trzymałam w drewnianym pudełku obok przewijaka. Przewijak był zrobiony z płyty MDF położonej i zablokowanej na łóżeczku. Na tej płycie mieliśmy położony ten gąbkowy tradycyjny przewijak.
Łóżeczko mieliśmy drewniane ze szczebelkami i szuflada. Ale przez pierwsze ok 5muesudcy spał u nas przy łóżku w kołysce.