Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A to u mnie przewijak się bardzo sprawdzał wiec i tym razem się pojawi
organizera żadnego nie mieliśmy i daliśmy radę wiec i tym razem tez nie będziemy tego brać
Mam wyniki glukozy
Na czczo: 77
Po 1h: 176
Po 2h: 114
Są ok, ale po 1h blisko tej granicy nieszczęsnej, wiec pewnie diabetolog mi trochę zmieni dawke metforminy na początku czerwca jak u niego będę.
Toxo dalej nie mam i nie przechodziłam, hemoglobina mi spadła z 15 do 12,46 ale dalej ladna, tsh 1.48 wiec leki zadziałały bo ostatnio było 2.2Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 19:16
-
animka899 wrote:teraz nawet przewijaka nie będe przywozić ze wsi bo nie mam go gdzie dać, będe przewijać na dużym łóżku naszym.
Robie tak z mlodsza odkad sie urodzila. Zadnego przewijaka przy drugim dziecku juz nie uzywalam, bo nie mialam gdzie postawic i okazalo sie, ze nie jest niezbedny.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka wrote:Robie tak z mlodsza odkad sie urodzila. Zadnego przewijaka przy drugim dziecku juz nie uzywalam, bo nie mialam gdzie postawic i okazalo sie, ze nie jest niezbedny.
Mój był położony na łóżeczku więc nie zajmował żadnego dodatkowego miejsca. A wygoda duża. -
no ja też miałam położy na łóżeczku drewnianym ale teraz nie będzie łóżeczka tylko dostawka do naszego łóżka.
Ja się ostatnio ubawiłam strasznie bo byliśmy u znajomych który lada dzień rodzą, i przygotowali łóżeczko w osobnym pokoju i uparcie twierdzą że maleństwo tam będzie spało i materacyk jest wyłożony matą z monitorem oddechu:D za chiny ludowe nie chciałoby mi się łazić do innego pokoju w środku nocy... Śmieliśmy się że ciekawe kiedy przestawią to łóżeczko:p -
U nas wanienka i stojak super się przydały
było to dla mnie wygodniejsze
w wanience na dół pieluszka tetrowa
przewijak też super mi się sprawdził
-
nick nieaktualnyJakie tematy...
Co do ankiety to ja miałam robioną na wizycie chyba tydzień po tym jak wykryto krwiaka i jeszcze mocno krwawiłam. Miałam wtedy 13pkt, od 11 stwierdzają depresję i kierują do psychologa. Także... Niby dostałam skierowanie, ale mi mówiła i gin i położna, że nie muszę iść, bo jakbym z krwotokiem w ciąży była super szczęśliwa to to by znaczyło, że jest ze mną coś nie tak 😉
Ja miałam przewijak na komodzie z 2 i 3 dzieckiem, bo łóżeczko było w innym pokoju. Teraz będzie tak jak przy pierworodnej - łóżeczko tuż przy naszym łóżku, więc tylko kupię takie gruby podkład po przewijania i na łóżku będę.
Ja znowu nigdy nie miałam materiałowego organizera na łóżeczko, ale teraz planuję sobie sprawić. Zawsze koło łóżeczka była szafka, komoda i wszystko obok do przewijania. Teraz nie mam na to miejsca i kombinuję jakby mieć wszystko blisko pod ręką. Także chyba zdecyduję się na taki organizer, bo innego pomysłu na wszystko pod ręką w ograniczonej przestrzeni nie mam... -
nick nieaktualnyU nas pralka była od zawsze stojakiem pod wanienkę 😅
A co do gąbki do mycia to się zgadzam - odkąd chyba 5 lat temu wywaliłam córce gąbkę z czymś poruszającym się w środku czarnym nie używamy wogólę gąbek. Bo skoro w tamtej wykręcanej, odkładanej po każdym użyciu na kratkę, gdzie wysychała, mogło się coś zagniezdzić, to nie chcę ryzykować więcej.
My zawsze myjemy pieluchą tetrową wg schematu teściowej: ręką na spód wanienki, na to tetra, potem bobas i owijamy go pieluchą. Druga pielucha w drugiej ręce, którą myjemy i polewamy pieluchę, w którą zawinięty jest bobas. Dzięki temu bobas jest spokojny, bo cały czas ma mokro i ciepło, czyli jak w brzuchu mamy ☺ -
Dziewczyny,nie odzywam się na co dzień jednak bardzo często Was czytam.Termin porodu 28.09. Obecnie u mnie mniej więcej 21 tydzień. Dzisiaj miałam wizytę, wszystko ok poza poszerzeniem układu kielichowo-miedniczkowego nerek, chociaż pani doktor powiedziała, że mieścimy się w granicach normy. Trzeba mieć to po prostu na uwadze. Dodała, że nie ma co siać paniki, bo jest to dość częste, szczególnie u chłopców. Podobno dużo tych nieprawidłowości ustępuje z biegiem ciąży albo po urodzeniu. Czy ktoś z Was może był w podobnej sytuacji? Może wypowiedzieć się na ten temat?
-
Długo używaliśmy wanienki ze stojakiem, bo mieściliśmy się z nią pod prysznicem i było nam wygodnie nie schylac się do kapania. Co do przewijaka to też sobie chwalę, raz, będąc u mamy przewijalam młoda na kanapie bez przewijaka i panienka zdążyła zrobić płynna dwójkę na to łóżko mamy, więc bylo dużo sprzątania😂 teraz u nas łóżeczko będzie stało obok naszego łóżka, więc raczej wolę ten przewijak położyć , niż ryzykować z naszym materacem kilka razy dziennie.
Mam jutro wizytę i się trochę martwię, bo wyszły mi ketony w moczu ..
-
Nie nadrobię.
U nas bez zmian. Mała kopie, cukry coraz gorsze ale jeszcze Ok.
Wanienka ze stojakiem super - korzystaliśmy do czasu kiedy sama siedziała chyba. Teraz wanienka w wannie. Wolnostojący przewijak poszedł w odstawke szybko bo się wiercila ze się bałam ze spadnie. Przewijak kładłam na podłogę i tak zostało do teraz, przy czym teraz na nim stoi i czyta książeczkę leżąca na skrzyni.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Ja w ogole nie uzywalam przewijaka, bo u mnie jest to awykonalne zeby dac na lozeczko ze wzgledu na skosy. Przewijalismy sie dopoki sie miescil na fotelu na sypialni na ktorym tez karmilam tylko grubsza mate rozkladalam. Ja organizera nie uzywalam komoda plus koszyczek z najpotrzebniejszymi rzeczami. My sie kapalismy inaczej, na podlodze. Dywanik taki gruby, na to recznik, na to pielucha, kawaleczek waty z plynem do kapieli i jak byl caly namydlony to do wody. Raczej bylo ok bo do dzis uwielbia sie kapac. Dzieci tez lubia takie pewne kolyszace ruchy.
Ja mam ostatnio czesto skurcze, po kilkanascie razy dziennie. Tyle, ze nie sa bolace, a wizyta dopiero za tydzien. W srode robie krzywa.
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
pukola wrote:Dziewczyny,nie odzywam się na co dzień jednak bardzo często Was czytam.Termin porodu 28.09. Obecnie u mnie mniej więcej 21 tydzień. Dzisiaj miałam wizytę, wszystko ok poza poszerzeniem układu kielichowo-miedniczkowego nerek, chociaż pani doktor powiedziała, że mieścimy się w granicach normy. Trzeba mieć to po prostu na uwadze. Dodała, że nie ma co siać paniki, bo jest to dość częste, szczególnie u chłopców. Podobno dużo tych nieprawidłowości ustępuje z biegiem ciąży albo po urodzeniu. Czy ktoś z Was może był w podobnej sytuacji? Może wypowiedzieć się na ten temat?
U nas za to jest trudna do zobrazowania lewa nerka, jakieś przepływy są, ale wygląda na mniejszą. Lekarz będzie miał to na uwadze, i dodatkowo skierowanie na 3 badanie prenatalne -
Widzę, że ile nas tyle opinii a propo wanienki ze stelażem i przewijaka.
U nas i jedno i drugie się sprawdziło.
Wanienki używaliśmy pewnie tak do 4-5 miesiąca, bo wtedy zaczął tak nogami machać, że pół łazienki było zachlapane. Potem przełożyliśmy wanienkę do wanny i tam się chlapał do momentu jak zaczął stawać i wyłazić z wanienki do wanny. Teraz kąpie się w wannie, chociaż więcej w tym chodzenia po wannie i zabawy niż kąpania.
Przewijaka używamy do tej pory - po kąpieli jest na nim ubierany, żeby jakkolwiek go dać radę okiełznać - ale tylko wtedy. Wcześniej leżał na łóżeczku, przy nocnym przebieraniu był wskazany. Czas kiedy przestał robić kupy przy każdym jedzeniu w nocy, był momentem bezcennym w moim życiu i wtedy przewijak stracił swą pierwotną funkcję. Do tej pory wolę przewijać na ziemi niż na łóżku, nie mam chociaż obaw, że mi zleci.
Organizer też mamy, ale tylko pieluchy tam są, z resztą rzeczy było nam wygodniej na komodzie obok jak stały.
Z rzeczy bezsensownych to tak jak Laurka bodajże wspomniała, termometr do kąpieli. Badziewny gadżet. Można po prostu zainwestować w dobry termometr elektroniczny i tak mierzyć albo niezawodną metodą na łokieć rodzica.
Nie kupowałabym też otulaczy, śpiochów/bodziaków zapinanych na plecach (po co?!).
Tej gąbki do wanny nie mieliśmy i daliśmy radę, chociaż mieliśmy maluszka, więc na początku było trudniej niż przy większym dziecku (chyba?). Wystarczy męska, pewna ręka, u nas mąż dzierżył tę funkcję i szło mu świetnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 23:28
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Każdej wyjdzie w praniu
ja nie chciałam nawet przewijaka, od początku przewijałam na łóżku, bo tak mi było najwygodniej, nie musiałam za każdym razem wstawać. Oczywiście używam podkładów. Kilka sztuk pieluch zawsze trzymam na parapecie, to mój organizer
moja mała jak miała 4 miesiące to bardzo odpychała się piętami do góry, bałabym się ją trzymać wtedy na przewijaku.
A kąpaliśmy na początku w pokoju na dywanie, tak było najwygodniej hyc i na łóżku. Potem wstawialiśmy wanienkę do wanny i tak jest do dziś. Mała nawet sama domaga się wanienki, nie lubi w dużej. I w naszej jest taka naklejka z termometrem, pokazuje 3 poziomy za zimno, ok i za gorąco, ale i tak na początku sprawdzałam ręką.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️