X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • marchev Autorytet
    Postów: 379 223

    Wysłany: 22 maja 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex cudo. Ja zaluje ze nie jestem z tych manualnie uzdolnionych.

    Vian jq tez dzisiaj mialam schize. Od rana nic nie czulam, ale stwierdzilam "nie panikuj, maluch spi. Ty masz kiepski humor dzisiaj yo i maluszek" zdrzemnelam sie chwilke. Wstalam i maly daje znac o sobie :)
    Ja chyba odpuszcze to zamartwianie sie jak on sie urodzi...

    Kurcze duzo mamy tych kontroli. Ciekawe jak inne miesiace...

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 22 maja 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a co ja mam powiedziec jak u mnie sie szyjki nie bada? Nie ma badan na fotelu a USG jest jedno na trymestr generalnie. Ale zawsze bylo dobrze. Mimo ze sie przeciez nie oszczedzam w zaden sposob. Takze Wasze historie wywoluja u mnie ciarki, ale jednoczesnie nie moge sie nakrecac, bo to nic dobrego nie przyniesie.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Agucha90s Autorytet
    Postów: 302 232

    Wysłany: 22 maja 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejciu dziewczyny jak wchodzę na forum i czytam o tych szyjkach to wszytsko zaczyna mnie boleć i zaczynam panikowac... wizyta dopiero za 2 tygodnie ale coraz częściej zastanawiam się czy nie iść wcześniej dla własnego spokoju.. co prawda mam Luteine 3x1 i duphaston 3x1 i magnez 3x1 dużo odpoczywam ale jednak stres jest...

    8599skjo9dvue7er.png
  • Karola9316 Autorytet
    Postów: 331 252

    Wysłany: 22 maja 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na NFZ jeszcze minie nie badał na fotelu. Dopiero tydzień temu jak byłam na prywatnej wizycie lekarz mnie zbadał i powiedział że jest bardzo wosoko i nie mam się czym martwić. Czułam mega dyskomfort jak mnie badał i faktycznie musiał głęboko "wsadzić" palce żeby ją dosięgnąć

    VianEthel2 lubi tę wiadomość

    Czekamy na Anię <3

    8599dqk389wp0sv2.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 22 maja 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy słyszałyście kiedyś o badaniu poziomu relaksyny?


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ortopeda ci zlecił?

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Dziewczyny czy słyszałyście kiedyś o badaniu poziomu relaksyny?
    mi się tylko o uszy obiło, że jej nadmierne wydzielanie w ciąży może prowadzić do skracania i rozwierania szyjki, ale nie wiem czy to w ogóle się bada jakoś

    zem3i09k945lhtw9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agucha, moja ginka twierdzi, że po 20tc nie ma sensu brać dupka, bo praktycznie wogólę się nie wchłania. Dlatego zawsze w 1wszej polowie ciąży daje dupka, a w drugiej lutke, jeżeli zachodzi koniecznosc.

  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda dokładnie taką samą informację znalazła moja mama. I tak się zastanawiam czy, gdzie i jak da się to zbadać.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Aster4n Ekspertka
    Postów: 168 206

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No więc melduje się że szpitala. Tam gdzie miałam skierowanie (3stopien referencyjnosci) nie mieli miejsc i zaliczyłam przejażdżkę karetka przez cały Krakow na leżąco.
    Właśnie czekam na oddziale na pobranie posiewów i potem decyzja co do szwu.
    Z tego co zrozumiałam to łożysko "wlewa się" do szyjki i ją skraca.
    Co do tego czy coś czułam, to hmm czułam młoda bardzo nisko czasem, dosłownie jakby jej nóżka miała wyjść przez pochwę.
    Nie wiem czy to ma jakiś związek.
    Na kwietniowej wizycie mam zanotowane "szyjka prawidłowa" a marcowej,że miała 36mm, więc jeśli teraz miałabym coś powiedzieć, to warto przypomnieć lekarzowi o mierzeniu przez USG długości szyjki, a nie tylko tak jak ja miałam "ręcznie".
    Cdn..

    bl9cvcqg409ts1dr.png

    gg649vvjf2u85q5u.png
  • Komunikacja24 Ekspertka
    Postów: 206 156

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejcia. Doczytam Was wieczorem a teraz proszę o kciuki bo o 16:00 wizyta.

    Ula_Lbn, Lubieswieczki, Karola9316 lubią tę wiadomość

    Mikołaj-2010
    Marcel-2014
    w57v3e3kt83osyox.png
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aster4n wrote:
    No więc melduje się że szpitala. Tam gdzie miałam skierowanie (3stopien referencyjnosci) nie mieli miejsc i zaliczyłam przejażdżkę karetka przez cały Krakow na leżąco.
    Właśnie czekam na oddziale na pobranie posiewów i potem decyzja co do szwu.
    Z tego co zrozumiałam to łożysko "wlewa się" do szyjki i ją skraca.
    Co do tego czy coś czułam, to hmm czułam młoda bardzo nisko czasem, dosłownie jakby jej nóżka miała wyjść przez pochwę.
    Nie wiem czy to ma jakiś związek.
    Na kwietniowej wizycie mam zanotowane "szyjka prawidłowa" a marcowej,że miała 36mm, więc jeśli teraz miałabym coś powiedzieć, to warto przypomnieć lekarzowi o mierzeniu przez USG długości szyjki, a nie tylko tak jak ja miałam "ręcznie".
    Cdn..

    Aster jesteś w Ujastku bo na Kopernika nie mieli miejsc czy na odwrót? Kciuki niezmiennie!

    Komunikacja/ kciuki za malucha, dawaj znać co słychać u Twojego chłopca!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 14:23

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny, lezcie plackiem i odpoczywajcie. Już duo czasu nam nie zostało :)

    A ZUS to widzę szaleje. Ja w pracy nie mam zmienionego adresu ale na zwolnieniu zawsze proszę aby wypisali adres z karty. Nir zmieniałam bo za miesiąc się przeprowadzam i znów trzeba by zmieniać :) Mam nadzieję że nie szukali mnie pod innym adresem. Z drugiej strony powinni iść tam gdzie jest wl4 wypisane jrst.

    Ja dziś pochodziłam po galerii ale w sumie nic nie kupilam bo czułam się we wszystkim jak słoń. Także kupiłam tylko jakieś kosmetyczne pierdoly. No i zamówiłam koszule do szpitala. Zobaczymy co to przyjdzie ;)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Astern najważniejsze że jesteś już pod opieką!! Dobrze że zdecydowałas się pojechać! Teraz będzie już wszystko dobrze.
    Ja też czuję młodego nisko i też mam takie wrażenie ale szyjka sprawdzona i wszystko ok. Także bez paniki ;)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Astern podejrzewam, że bez szwu się nie obejdzie. U mnie do szyjki wpuklał się pęcherz płodowy, nie wiem jak to wygląda z łożyskiem.
    Nie wiem co zadecydują lekarze u Ciebie, ale u mnie nie robili nic dopóki nie było wyników z posiewu (tylko leki, czyli magnez, nospa i luteina).
    Mnie w posiewie wyszedł dodatki GBS, więc ładowali antybiotyk. Koleżanka z sali w 27tc miała jakiegoś grzybka to dostała globulki i pessar założyli, bo tam nie ma takiej interwencji jak przy szwie.
    Astern śmiało pisz, gdybyś miała jakieś pytania. Ja byłam w szpitalu 10 dni, wróciłam do domu w piątek, to myślę, że jestem w miarę na bieżąco ;)
    Tulę mocno, bo wiem jak to stres. Walcz dzielnie o Was oboje!

    Aster4n lubi tę wiadomość


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • .sylwus++. Znajoma
    Postów: 26 22

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vian, a mi w posiewie też wyszedl GBS, jednak u mnie stwierdzili ze to nie przeszkadza w szwie. Nie wiem czy antybiotyk jest w stanie to wytępić czy tylko zagłuszy na jakiś czas? A globulki dostałam tak czy siak żeby nic sie nie rozwinęło i teraz po zabiegu też jeszcze mi dają. Mi na przykład nie chcieli założyć pessaru, bo powiedzieli że po tym są częste infekcje...

  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 22 maja 2019, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też pierwsza wersja była, że nie przeszkadza, ale był spory wzrost to zdecydowali, że najpierw kilka dni antybiotyk.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • .sylwus++. Znajoma
    Postów: 26 22

    Wysłany: 22 maja 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha rozumiem. A jak w ogóle się czujesz? Odczuwasz jakoś ten szew? Mnie czasem coś zakuje, ale nie wiem czy to ma zwiazek ze szwem. Masz twardnienia brzucha?

  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 22 maja 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fizycznie bardzo dobrze, nic mnie nie boli, nie ciągnie. Czasem tylko lekki dyskomfort jakby coś przeszkadzało, ale jutro idę na wizytę kontrolną to zapytam.
    Brzuch czasem mi się spina, to idzie tak od dołu i po kilku-kilkunastu sekundach puszcza i nie jest bolesne. Czasem mam wrażenie, że to mała się tak wypina bo nie cały brzuch jest jednakowo twardy.
    Gorzej znoszę to psychicznie, jestem przewrażliwiona (tak, przyznaję!) i codziennie się martwię ile damy radę. I boję się jutrzejszej wizyty bo nie wiem jak dam sobie radę jeśli okaże się coś z tym szwem nie tak i znów trafię do szpitala.
    Staram się trzymać dla malutkiej, ale i tak służę wsparciem gdyby któraś potrzebowała.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • miczitanka Ekspertka
    Postów: 121 137

    Wysłany: 22 maja 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja trochę wybiegnę z tematu. Robię małe zakupy internetowe, głównie pieluchy, jakieś gażdzety i tu mam do Was pytanie: czy taka tradycyjna gruszka do noska jest przydatna? Używałyscie? Czy od razu zaopatrzyć sie w ten aspirator?
    I co lepiej zakupić: zestaw do paznokci (nożyczki, cążki, pilniczek) czy same nożyczki lub cążki? Co u was się bardziej sprawdziło? Bo ja kompletnie zielona jestem.

    Zakochałam się w kimś, kogo jeszcze nie spotkałam ... Mikołaj:)
    88c5skjoy7r3oxfc.png
‹‹ 637 638 639 640 641 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ