Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Agucha faktycznie, jak to rodzina męża to wypada iść, ale z drugiej strony nie dziwię się, że się nie chce. Mi też po takim tekście by się nie chciało. Głupie babsko. Jaką sukienkę wybrałaś?
Laurka z tymi odległościami u Was to chyba taka norma. Mój brat w Ameryce dojeżdża 80 i mówi, że spoko. U nas w mieście jest tak zakorkowane, że przejechanie kilku kilometrów to czasami wyzwanie. Za to np my przeprowadzamy się za miasto 5km i mój mąż będzie dojeżdżał szybcy do pracy mimo większej ilości km.
Co do wagi to każda inaczej tyje. Jedne będą miały tylko brzuch, inne całe się roztyja. I to też dużo zależy od wagi startowej. Ja niby przytyłam 3kg a czuję się jak słoń hehe. Na początku też chyba dużo nie ważyłam bo 52 kg.
Laurka Ty zupełnie nie wyglądasz na tyle co piszesz. Chyba nas oszukujesz :p
Dziewczyny piszcie o tych promocjach częściej. W Gemini zamówiłam, ale na teraz witaminy i inne leki. Jeszcze nie zamawiam dla dziecka bo się boję.
W Reserved macie darmową dostawę i trochę promocji, ale raczej na starsze dzieci -
Agucha90s wrote:To jedno że nie dokonać akceptuję swoje dodatkowe kg,a drugie to przez samo gadanie młodych mi się odechciewa.. ostatnio usłyszałam że koniecznie muszę pięknie wyglądać w tym dniu bo będę siedziała z nimi przy stole no i ludzie będą patrzyli. Wszytsko byłoby ok gdyby nie fakt z jakim.tonem to powiedzieli... mam ochotę zaraz po obiedzie pojechać do domu... pomijam fakt że to wesele będzie 16 sierpnia a pokój w razie gdybym chciała się położyć załatwili mi 10 km od sali chociaż na sali jest chyba z 10 pokoi ale to rozplanowane dla tych lepszych... ech...
zatłukłabym za takie gadanie... Ja też idę na wesele 16.08 ale na szczęście niedaleko od domu, więc jak coś się będę gorzej czuła to kończę imprezę i wracam spać. Pomijam, ę będę 2 tygodnie przed terminem, więc wszystko się może zdarzyćmam jendak nadzieję, że nie zostanę główną atrakcją wieczoru i nie chlusnę wodami podczas pierwszego tańca młodej pary
co do odpoczynku w trakcie wesela to może podpdytaj, komu załatwili te 10 pokoi i jeśli któraś z tych osób się zgodzi to skorzystaj z klucza i odpocznij u nich w pokoju chwilkę, czy nawet się zdrzemnijżeby nie jeździć 10km, co za bezsens...a na noc już wrócisz do swojego pokoju...
Pochwal się, którą kieckę wybrałaś
-
U mnie ta linia bardzo blada i konczy sie na pepku.
Właśnie sie mega wkurzylam na pocztę. Zamówilam karmę dla kota i napisalam w uwagach, że kontakt telefoniczny przed dostawa, bo po schodach nie polecę, a i do furtki kawałek. I co? Oczywiscie telefonu brak, domofon dzwoni. Dobrze, że siostra męża była w domu rodzicow to mi odebrala i przyniosla. Ale normalnie mnie nosi ze złości!
A jeśli chodzi o wagę to u mnie od poczatku jakieś 3.5kg na plus, ale startowalam z 68. 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 09:01
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Hej
Mi linia negra się pojawiła bardzo szybko, bo już ok. 11 tygodnia, teraz też ruszyła nad pępek. Ogólnie jest lekko widoczna, ale nie jakoś mocno intensywna czy szeroka.
Co do twardnień brzucha - to mi dwa razu mój gin tłumaczył, że to jest nawet wskazane, bo macica ćwiczy przed porodem. Najważniejsze, aby te twardnienia były nieregularne, niebolesne i nie jakieś długotrwałe. Jeśli takie są to jest to dobry objaw i są to tak zwane skurcze braxtona hicksa.
I na koniec jeszcze o kocykach Minky - ja nie mam, więc w kwestii testowania ciężko coś powiedzieć, ale czytalam kiedyś artykuł, że te oryginalne materiały Minky są b. dobrej jakości, przewiewnej bawełny. Natomiast na rynku najczęściej znajdziemy tańsze odpowiedniki i tutaj materiały są już sztuczne i stąd pocenia i brak przewiewności.
Wyczekujemy na 6.09.19 r.))
-
Ja uważam że to wina młodej i jej mamusi, które wszystkim kierują a młody to tylko narzędzie w ich rękach. Mój mąż powiedział że jak tylko będę chciała to wychodzimy i jedziemy do domu on nie będzie patrzył że jest świadkiem skoro nie załatwili pokoju koło sali to on też się nie będzie wysilal... zresztą ja uważam że młody wziął męża na świadka bo "tak wypadalo"a że mój mąż nie odmówi bratu bo to brat to inna sprawa i w sumie to rozumiem...
Wybrałam tą ale ie wiem hak będę w niej wyglądała jak już pisałam najwyżej zwrócę
https://elenstore.pl/produkt/sukienka-jenny-puder/
-
U mnie ta linia jeszcze się nie pojawila...
Laurka serio wyglądasz jakbyś miała mniej kilogramow, więc się nie przejmuj...
Agucha nie ma co się ludźmi przejmować. Najważniejsze, żebyś miała gdzie odpocząć. A co do kwestii wyglądu. Ja bym powiedziała, że pomimo 8 miesiąca mogę olsnic pannę młoda skoro chca bym ładnie wyglądała 😁 ale nie wypada, więc będę skromniej ubrana -
agjot1979 wrote:Boziu!! Piekne te sukienki, dzieki za linka, mysle ze cos z tej stronki wybiore. I ceny calkiem sympatyczne.
Hejo. Ja tez poszukuje sukienki na wesele. Hm i ca to jakas porażka nie wiem na kogo szyja. W dodatku większość tylko online...
Ten ellen store piękny ale to sa ciążowe sukienki ? -
Kaska wrote:Agucha bardzo ładna! Myślę, że będziesz wyglądała super. Świetny krój. Nakładasz jakieś buty na obcasie do tego? I jak bardzo wysoka jesteś?
-
nick nieaktualnyMy mieliśmy mieć 8 czerwca i 22 czerwca wesela.
8 odmówiliśmy, bo na zadupiu (ew szpitale daleko), opieki dla dzieci byśmy nie mieli plus nie lubimy młodych, mimo, że to kuzyn M.
22 idziemy do mojej kuzynki. Mamy opiekę dla dzieci, a impreza jest jakieś 2km od domu teściów i 4km od ew szpitala ☺
Za to u nas suczka ma cieczke i M wymyślił, że może ją dopuścić pierwszy raz... Szczeniaki by wypadały na połowę sierpnia 😯😌Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 09:55
-
Laurka, u mnie ani śladu po tej linii, ale za to nieco pępek mi się spłycił no i zaczęły mi rosnąć włoski 🙊 Ciekawe, czy ostatecznie coś w tych okolicach pępka się jeszcze zmieni.
U nas maraton ślubny był rok temu i to samo zapowiada się na rok przyszły. Dobrze, że w tym roku cisza. -
Kark, twój M to ma fantazję
Ciekawe czy ogarnie trójkę dzieci, żonę tuż przed porodem i kilka szczeniaków. Plus praca? No dobra
Ale podejrzewam, że Twojej zgody na to nie będzie.
Co do wesel, to my mieliśmy zaplanowane dwa. Jedno 26 maja (na które nie pojechaliśmy, bo ja wyszłam tydzień wcześniej ze szpitala. Poza tym to 60km od nas, więc zero szpitala a i ja mam pozwolenie na wychodzenie z domu tyle co do lekarza).
Drugie mamy 3 sierpnia i jeśli nic się nie będzie działo to się wybiorę. Blisko są 2 szpitale w razie czego. Taki jest plan, a życie zweryfikuje.
Planuję też iść na kolację z mężem w 1 rocznicę ślubu i się zaparłam, że jeśli tylko w szpitalu nie będę to idziemy. (Mieliśmy chodzić co miesiąc, aż do rocznicy, ale odkąd jestem w ciąży to słabo to wychodzi bo na początku miałam duuuże problemy z zapachami a jak już się unormowało to prawie zaraz się zepsuło z tą szyjką). Chcemy się wybrać do miejsca o nazwie Amber Room (W Warszawie), czyli tam, gdzie chcieliśmy organizować wesele, ale zabiły nas koszty.
Dziewczyny gdzie zaopatrujecie się w wyprawkę dla Was do szpitala? Muszę kupić jakieś koszule i szlafrok, biustonosze do karmienia (chociaż nie wiem na ile w szpitalu się przydadzą). Podrzućcie jakieś stronki, proszę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 10:15
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Hej
ja trochę jestem w ostatnich dniach z doskoku ale mam zapiernicz z nauką i opad siły do tego wszystkiego
Tak szybko nadrabiając co zapamiętałam:
Agucha- Rzeczywiście do d*py młodzi się zachowali, absolutnie się nie przejmuj i dbaj głównie o swój komfort, a swoim blaskiem tak czy tak przyćmisz Pannę Młodą i resztę sali!
Laurka- chyba masz zepsutą wagę, bo w ogóle jej po Tobie nie widać kobieto!Pięknie wyglądasz, a jedno to waga a drugie to jak ktoś się prezentuje. Można ważyć i 45kg i prezentować się znacznie mniej atrakcyjnie niż kobieta która ma 25kg więcej np
Kark- Mąż ma świetne pomysły hahhaa
Vian- Ja jeszcze nie szukałam szczerze powiedziawszy, także nie pomogę z tymi stronami z wyprawką.
Co do tycia- dziewczyny jesteśmy różnej budowy, wzrostu, predyspozycje do tycia mamy również inne no i inaczej jemy zapewne + różnego typu dolegliwości zdrowotne też mają na to ogromny wpływ. Ja w pierwszej ciąży z synem przy zajściu w ciążę ważyłam 61/62kg a do porodu szłam prawie pod 90kg (87;) zrzuciłam to wszystko w niecałe 3msc. Teraz w 27tyg ciąży trwającym mam na plusie 4,5kg i na wadze 62,5kg, więc niewiele więcej ile na początku z synem. Wtedy byly upały i też znacznie bardziej zbierałam wodę, teraz nie dość że jestem na lekach na insulinooporność to jednak produkty jakie wybieram są znacznie inne +mam ciągły ruch bo non stop coś załatwiam. Zobaczymy ile jeszcze przybędzie przez ostatnie 3msc.
Będziemy się tym wszystkim martwić później kochane, narazie wrzućcie na luz -
Swoją drogą miałam ostatnio taką sytuację u swojego gina, że byłam z mamą no i ona w poczekalni pyta się mnie czy mój lekarz każe mi przy sobie stawać na wadze- mówię, że nie. Potem weszłysmy razem na usg i lekarz się mnie własnie pyta jak stoimy z wagą, odpowiadam mu i mówię, o co pytała mnie przed chwilą mama w poczekalni. A on się śmieje i mówi, że w moim przypadku nie musi mnie stawiać na wagę bo widzi że ledwo co przytyłam i na pewno wszystko jest w tym zakresie ok, ale ze jak jednej Pani kiedyś zapytał ile waży i mu powiedziała że 80kg to kazał jej stanąć, bo coś mu nie pasowało, a tu waga pokazała 105kg, więc lekko się rozminęła hehe
co do linea negra- ja mam praktycznie niewidoczny cień do pępka, pamiętam ze z Tomkiem też ledwo widoczna była -
Kark ale Twój mąż jest niezły
co Ty na ten pomysł??
Vian ja biustonosz do karmienia wzięłam z h&m. Na razie jeden na próbę, ale wiem, że mi odpowiada. Super jakość. Mam mały biust, całe 75b teraz i ten co zamówiłam jest taki pół sztywny. Miękkiego nie chcę że wzgly na wielkość piersi. Mogę wstawić link jak chcesz takiego typu. Ja na pewno zamówię takie jeszcze
Co do koszuli to tak jak kiedyś już pisałam, zamówiłam z Allegro. Kosztowała mnie około 30 zł i jest ok. 100%bawelna. Domówię jeszcze jedną lub 2. Nie lubię spać w koszulach w domu, więc wybrałam takie tańsze tylko do szpitala. No i nauczona poprzednim porodem wzięłam ciemny kolor. Poprzednio miałam kolorowe i jakoś krew na koszuli mnie nie przekonuje :p -
kark zakamuflowany na maksa wrote:My mieliśmy mieć 8 czerwca i 22 czerwca wesela.
8 odmówiliśmy, bo na zadupiu (ew szpitale daleko), opieki dla dzieci byśmy nie mieli plus nie lubimy młodych, mimo, że to kuzyn M.
22 idziemy do mojej kuzynki. Mamy opiekę dla dzieci, a impreza jest jakieś 2km od domu teściów i 4km od ew szpitala ☺
Za to u nas suczka ma cieczke i M wymyślił, że może ją dopuścić pierwszy raz... Szczeniaki by wypadały na połowę sierpnia 😯😌
Dzień dobry wszystkim!
Mój mąż też miał genialny pomysł kilka tygodni temu. Znajomy hodowca był zmuszony rozwiązać hodowle że względów rodzinnych i szukał domów dla swoich psów (amstaffow). Była do wzięcia słodka 8 letnia suczka, on się od razu zapalił że Bruno (nasz pies) na pewno ja zaakceptuje bo to suczka i starsza i ona też go trochę wychowa. No może i racja ale jeśli nie? To co, oddamy ja czy jego? Czy mam siedzieć z psami w osobnych pomieszczeniach żeby się nie pożarły? No i w ciąży wyjście na raz z dwoma silnymi fizycznie psami, a jak się nie dogadają to osobne spacery.
No geniusz.
Chociaż po cichu szkoda mi jej i gdybym nie była w ciąży to pewnie byśmy się podjęli
Dziewczyny, mój pępek już o włos od całkowitego spłaszczenia... Link nie mam, za to włosy mają się świetnie.
Czy ja kiedyś tutaj pisałam że kocham ciążowe spodnie i legginsy? Nienawidzę! Już teraz nie sięgają pod same zebra tylko tak z 5 cm niżej i gniota jak cholera. W domu chodzę jak Ferdek Kiepski z pepkiem na wierzchu.
Miłego dnia!
-
Dzień dobry
ostatnio chodzę spać o 1/2, bo mam problem z ,zaśnięciem i wstaje właśnie o 10, dziś prawie o 11. Co za życie na tym l4 🙈
U mnie linea nega widoczna już na prawdę konkretnie, zdjęcie z przed 2 tyg:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7060c960deee.jpg
Jak widać juz dawno pojawiła mi się też nad pepkiem.
Ona po ciąży znika, prawda?
Ja się wagą nie przejmuje, nie rośnie jakoś szybko, najgorszy u mnie ten cukier, a ja nie potrafię sobie odmówić owoców, wczoraj królowały truskawki i borówki i ile kupiłam tyle zjadłam:(Karmazynova, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
Mama Zuzia mnie lekarz też nie waży. W szpitalu przy porodzie ważą. Ale w poprzedniej ciąży jak lekarz zobaczył z jaką wagą przyszłam do porodu, to w szpitalu z ciekawości pytał jaką miałam wagę początkową hehe. Tylko, że ja przytyłam niecałe 10 kg. Teraz wagę wyjściową mam większą niż w poprzedniej. Wtedy to chyba niedowagę według bmi