Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie znowu przeziebienie lapie. Tesc byl nad morzem i wrocil taki chory, ze masakra. Nie mam juz sily na te choroby w tej ciazy... Dwa razy na antybiotyku, zaczynam sie bac czy z mala wsztstko ok. Bardzo, bardzo delikatnie czuje ruchy. Jeszcze wczoraj syn mnie kopnal kolanem w brzuch, zazwyczaj zdazalam zlapac, bo on nie rozumie ze tam jest dzidzia i nie mozna po mamie skakac...
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyManda nic się nie stresuj, ja w ciąży z synkiem na urlopie pływałam w basenie, zobaczyłam dysze i przycisk, myślałam, że może za chwilę się włączy jakiś masaż, a tu walnął mnie prosto w brzuch przeciwprąd 😒
Maluchy w środku mimo wszystko mają bezpieczne "domki" 😉 -
Manda zdrówka! Spokojnie, dzieciaki są chronione wodami plodowymi. Gorzej jakby się w ogóle nie ruszala. Mój starszy syn ostatnio też mnie kopnął, ale gin uspokoił, żeby po takiej sytuacji obserwować ruchy dziecka w brzuchu.
Ja w poprzedniej ciazy przewróciłam się na schodach w 8 miesiącu. Poruszenie w przychodni było takie, że chcieli karetkę wzywać... ja przewróciłam się tylko na kość ogonowa, bo po pobraniu krwi na schodach zakreciło mi się w głowie i mi noga zjechała. Oczywiście łzy poleciały z emocji i przestraszona całym zamieszaniem. Po przyjściu do domu napiłam się coli i od razu się uspokoiłam, jak synek zaczął się wiercic jak ja na schodach 😁 -
Ja właśnie byłam u wybranej położnej, która jest tak oblegana bo jest dobra i polecana, ze cud ze się do niej dostałam i mnie wzięła pod „swoje” skrzydła
wbiła mi się do karty ciąży, wypełniła ze mną dokumenty, powiedziała ze mogę uczęszczać na rożnego typu zajęcia i mam je rozpisane wiec jak coś mnie zainteresuje to pójdę i ze mogę się w każdej chwili w razie czego kontaktować, przed porodem żeby plan porodu napisać i jak już urodzę żeby przyjeżdżała
dostałam pare gratisów i szybko wróciłam
pola0909 lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o położne, ja poluję na panią Dorotkę T. 😁 Ona jeszcze nie wie o moim istnieniu, ale ja już wiem, że to ta jedyna haha
Jakiś czas temu, przy okazji powodzi w Tarnowie do przygarnięcia były psiaki na dom tymczasowy. Takie biedne, mokre i niechciane. Zanosiłam się płaczem, ale mąż się nie zgodził. 😔 I w sumie, jak emocje opadły, miał rację. Bo jakbyśmy któregoś psiaka przygarnęli, to bankowo byśmy go nie oddali. A to duża odpowiedzialność, nie przy małym dziecku. No i teraz siedzę na l4, ale kiedyś do pracy wrócę a psiaka zostawić na tyle godzin samego nie wchodzi w rachubę. Ja to wszystko wiem i rozumiem, ale hormony zrobiły swoje. Oj a jak ryczałam, jak okazało się, że zostały tylko duże i agresywne psy... Te to dopiero są niechciane i niemal bez szans na dom... Też byłam skłonna je przygarnąć ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 14:13
-
Hej dziewczyny
mi się tak okropnie nudzi na l4 ze już ani książki ani seriale nie zaspokajają mnie i z nudów wpadłam na pomysł ze wypralabym już ciuszki dla małego i wyprasowała? Tylko nie wiem czy tak szybko ma sens bo będą w komodzie ale i tak mogą się skurzyc..i tak co myślicie ??to pierwsze dziecko i tak najchętniej wszystko bym zrobiła ale nie chce przesadzić a wśród koleżanek nie mam dzieciatych ani w rodzinie tylko tutaj mam możliwość dowiedzieć się
15.08.19r. Wojciech ❤️ -
RudaAnna wrote:Hej dziewczyny
mi się tak okropnie nudzi na l4 ze już ani książki ani seriale nie zaspokajają mnie i z nudów wpadłam na pomysł ze wypralabym już ciuszki dla małego i wyprasowała? Tylko nie wiem czy tak szybko ma sens bo będą w komodzie ale i tak mogą się skurzyc..i tak co myślicie ??to pierwsze dziecko i tak najchętniej wszystko bym zrobiła ale nie chce przesadzić a wśród koleżanek nie mam dzieciatych ani w rodzinie tylko tutaj mam możliwość dowiedzieć się
Dla mnie zdecydowanie na to za wcześnie, gdzieś tak koło 33-34 tygodnia się za to zabiorę żeby nie musieć tego robić dwa razy.. może zacznij gotować i w ten sposób czas zabijać?albo uczyć się jakiegoś języka? Hehe
-
RudaAnna wrote:Hej dziewczyny
mi się tak okropnie nudzi na l4 ze już ani książki ani seriale nie zaspokajają mnie i z nudów wpadłam na pomysł ze wypralabym już ciuszki dla małego i wyprasowała? Tylko nie wiem czy tak szybko ma sens bo będą w komodzie ale i tak mogą się skurzyc..i tak co myślicie ??to pierwsze dziecko i tak najchętniej wszystko bym zrobiła ale nie chce przesadzić a wśród koleżanek nie mam dzieciatych ani w rodzinie tylko tutaj mam możliwość dowiedzieć się
Ojj myślę że narazie jeszcze nie ma sensu. Ja planuje zacząć prac i ogarniać wszystko jakoś na początku sierpnia. -
Dzieki za pocieszenie dziewczyny. Takie upadki to sie zaczynaja problemy z rownowaga. Moja sasiadka tak na prostej drodze narobila, ratowala sie czym mogla byle brzuch oslonic i zlamala reke, skrecila noge, sliwa pod okiem jakby ktos ja torturowal, a to jakos kolo 7 mca bylo.
RudaAnna ja pralam cos kolo 30tc i bylo ok. Tylko balam sie ze pogody nie bedzie ladnej dlatego tak szybko. Teraz mi czas tak leci ze nie nie wiem kiedy to zrobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 15:26
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Dzień dobry dziewczynki
W kwestii linei negra u mnie póki co brak, w zeszłej ciąży miałam już pewnie na tym etapie. Ale za to o ile w tamtej do końca nie miałam wypukłego pępka, tak teraz już jestem o włos od tegośmiesznie jak dwie ciąże w tak krótkim odstępie czasu mogą być różne
Dziwią mnie te Wasze wizyty u położnych, a może bardziej to że ja żadnej na oczy nie widziałam przed poprzednim porodem ani teraz - no tylko na szkole rodzenia, ale to nie była "moja" położna.
RudaAnna - też mam takie pomysły z tymi ubrankami, a to moja kolejna ciążamyślę, że jak chcesz raz uprać to jeszcze za wcześnie, tak miesiąc dwa najlepiej albo kiedy uznasz, że już później nie dasz fizycznie rady tego zrobić (stać w upale przy żelazku np.). Ja myślę żeby teraz przeprać raz, a na początku sierpnia drugi raz i wtedy uprasować, poukładać w szafkach i czekać na bąbla.
W kwestii wyprawki do porodu ja wszystko zamawiałam na Allegro i nie narzekam. Porażką były tylko miękkie staniki, ale to ze względu na moje upodobania a nie jakośćtakie półmiękkie używałam w nocy do spania do samego końca karmienia żeby wkładki laktacyjne trzymały, bo niestety moje sutki były na tyle wrażliwe, że byle obcierka o materiał i już się lało.
My też chorzySynek już drugi tydzień, oczy mu ropieją i zatoki ma zawalone przez co kaszle bardzo, mąż od tygodnia narzeka na gardło i w końcu chyba zaraził i mnie i syna, bo dziś na kontroli u pediatry już ma gardełko czerwone, ewidentnie wskazuje na wirusówkę
więc kolejne leki, jak nie pomoże nowy antybiotyk na oczka, to do okulisty, bo mógł się jakiś kanalik zatkać
Pocieszające jest tyle, że nie gorączkuje, więc spokojnie możemy wychodzić na dwór, a szykuje się coraz ładniejsza pogoda.Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Rudaanna- zdecydowanie za wcześnie. Dopiero koło sierpnia myślę że warto się za to zabrać.
Dziewczyny ze śląska-bo są tu jakieś prawda??? Mój mąż rozkręca interes fotograficzny i powiedział że chętnie porobić zdjęcia brzuszkowe lub tez później noworodkowe żeby miał co ludziom pokazywać. Jakby któraś była chetna to zapraszam:) -
animka899 wrote:Rudaanna- zdecydowanie za wcześnie. Dopiero koło sierpnia myślę że warto się za to zabrać.
Dziewczyny ze śląska-bo są tu jakieś prawda??? Mój mąż rozkręca interes fotograficzny i powiedział że chętnie porobić zdjęcia brzuszkowe lub tez później noworodkowe żeby miał co ludziom pokazywać. Jakby któraś była chetna to zapraszam:)
Animka skąd dokładnie?Ja z opolskiego, ale rodziców mam już bliżej śląska
Co do linii to jeszcze jej nie mam, ale pępek coraz bardziej wychodziA miałam taki dosyć głęboki
Ja to dziewczyny dzisiaj w nocy miałam mega zjazd. Takie bóle, że krótko mówiąc chciałam na IP jechać. Pisałam do lekarza i po opisie bólu stwierdził, że to może być kolka nerkowa albo kamienie. Bo rwało przy siku, po prawej stronie brzucha. Ale po opróżnieniu jelit przeszło. Rano poleciałam na badanie moczu, CRP i morfologię. Nic nie wyszło, ani bakterii ani nic. Także chyba zbyt duży ucisk dziecka, jelit i to wszystko się skumulowało. Jak się powtórzy to jadę do szpitala, ale na razie jest dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 15:38
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Monkle- bo od tego roku zmieniły się standardy okołoporodowe i teraz należy wskazywać konkretna położna w szpitalu która będzie nasza środowiskowa. Jeżeli jej nie wskażemy to przypadnie nam jakakolwiek z regionu. Jeżeli natomiast sobie znajdziemy wcześniej to duza szansa na polecana kobietę, która nie będzie nas drażnić, a nam pomoże
u niej należy wypełnić papiery dlatego się z nią spotyka przed porodem.
Mnie tez to dziwiło ale poczytałam o tym i rzeczywiście sa zmiany od 2019 roku i teraz już od 21 tygodnia ciąży można sie umawiać z konkretna położna na opiekę a oprocz tego chodzić do niej na edukacje przedporodowa. U nas są takie spotkania gdzie są konkretne tematy „wykładów”. Można na to chodzić lub nie, ja będę uczęszczać na te o laktacji
Dużo zdrowka dla Was!
Alex- kciuki oby taki ból już nie wrócił, kolka nerkowa jest niestety bardzo częsta w ciąży właśnie przez uciski. Oby dzidzia obrała sobie inny punkt przebywania :*
Animka- szkoda ze nie małopolskieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 15:38