X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • AnnaB. Ekspertka
    Postów: 139 105

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miczitanka trzymajcie się dzielnie! maluszkowi może dogrzalo słonko i zechciał sobie wyjść ale niech się lepiej nie wygłupia, przegadaj mu że na zewnątrz też gorąco :)

    miczitanka lubi tę wiadomość

    qq87hdgef1lxvnz0.png

    [*] Kornelka - 01.09.2019 r. (36tc) ❤️

    Zosia 🥰 - 20.06.2020 r. (36tc)
  • Karmazynova Autorytet
    Postów: 280 251

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miticzanka przeprowadz poważna rozmowę z synkiem. Żeby nie był taki niecierpliwy, bo omina go lody i inne smakołyki. A jak wyjdzie to tylko mleko przez dluuugi czas ;) całe szczęście, że szyjka nie puszcza.


    Kciuki za dzisiejsze wizyty!! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 09:52

    miczitanka lubi tę wiadomość

    5dea920ddf.png

    Starszak :)
    24f1815c23.png
  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas była w nocy burza i chociaż nie spałam przez to za wiele - jest CU-DOW-NIE! Od godziny siedzę na tarasie w krótkim rękawie i nawet mam gęsią skórkę :D a wczoraj o tej godzinie już się topiłam we własnym pocie!

    miczitanka - co to za wygłupy tego Twojego synka! Niech siedzi grzecznie w brzuchu mamy, tam ma na pewno wygodniej niż na zewnątrz.

    Ja wczoraj miałam wizytę, syn ma już jądra w mosznie (mój mąż +5 do męskości jak to usłyszał), szyjka zamknięta, twarda, nic się nie dzieje. Mierzyć go nie mierzył, więc wagi nie znam, ale robił pomiar AFI i przepływów na moją wyraźną prośbę, bo zaczynam się martwić, że i drugi syn będzie miał hipotrofię. Od przyszłej wizyty mam mieć co USG pomiary i częstsze wizyty, żeby wyłapać wcześniej ewentualne nieprawidłowości :)

    Miłego dnia dziewczyny, ja dziś mykam do Vian, przekażę od Was buziaki i uściski 😊

    Karmazynova, Mańka, k878, miczitanka, AnnaB., Kaska, pola0909, kark zakamuflowany na maksa, Ann.., Mila, RudaAnna lubią tę wiadomość

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam się w 29 tygodniu :) u mnie póki co +6kg na plusie i odpukać jakoś niespecjalnie czuję, że w ciąży jestem. może poza podwójnym odczuwaniem tych upałów :/
    mały kopie mocno i ciągle, muszę dopytać we wtorek lekarza czy tam oby na pewno jedno dziecię siedzi hihi :D

    miczitanka trzymam kciuki również aby było dobrze. najważniejsze, że szyjka długa i zamknięta :)

    na Pomorzu upał trochę zmniejszył się... w końcu jest czym oddychać chociaż wiatrak i tak cały czas na najwyższych obrotach.

    powiem Wam, że mi się jakieś dziwne przemyślenia zaczynają włączać na temat macierzyństwa. to moje pierwsze dziecko i okropnie się boję. te obawy z jednej strony związane są z tym czy podołam i czy dam radę potem pogodzić wychowanie z pracą zawodową a z drugiej strony ( to straszne i nie chcę, abyście mnie źle zrozumiały) przeraża mnie myśl, że to dzieciątko zawsze już będzie. nie mogę przestawić się na myślenie, że do tej pory robiłam co chciałam wtedy kiedy chciałam, mogłam sobie wyjść, mogłam spać a teraz wszystko się zmieni. masakra :( aż mnie samą przeraża mój sposób myślenia. zawsze chciałam dziecko i trochę się o nie staraliśmy, i już bardzo je kocham, ale jestem przerażona.

    zem3i09k945lhtw9.png
  • Karmazynova Autorytet
    Postów: 280 251

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkle gratuluję dobrych wieści na wizycie! To już prawdziwy chłopak z jajami w Twoim brzuchu 😁😁😁
    Usciskaj mocno, mocno Vian.

    Magda myślę, że to normalne obawy zwłaszcza w ciąży. Rzeczywiście człowiek nie jest tak już niezależny... Jest zmęczony, a musi ogarniać jeszcze wulkan energii dziecka.. Ale nie żałuję tych sytuacji i pomimo, że mam często ochotę wysłać synka w kosmos, zwłaszcza jak padlam po pracy na mordke,to kocham go tak mocno, że siły same się znajduja na jego ogarnianie. :) spokojnie, dasz na pewno radę!!! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 10:16

    magda.g85, monkle, VianEthel2 lubią tę wiadomość

    5dea920ddf.png

    Starszak :)
    24f1815c23.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda- myślę że to normalne obawy każdej kobiety w ciąży. Ten pierwszy okres kiedy to dzieciątko jest zależne tylko od mamy czy wogóle od rodziców bardzo szybko mija. Potem z czasem będzie chciało zostać z dziadkami, czy pojechać nawet gdzieś z nimi i wtedy można sobie przypomnieć to życie dawne tylko we dwoje.
    My z mężem się śmiejemy że jak już się fajnie zrobiło, że Ola pójdzie czasem na weekend do babci, my możey się wyspać, poleniuchować, pojechać na narty etc. to żeśmy się wkopali w następne:p hehe ale wiemy że to mija bardzo szybko.
    Ja obecnie mam przemyślenia i obawy jak podołam być mamą dwójki dzieci, jak mam to zrobić żeby starsza nie czuła się zaniedbana czy odrzucona. Zwłaszcza że ona jest bardzo uczuciowa i taka przytulaśna i do nas mocno przywiązana. No ale myślę że jakoś wspólnie z mężem uda nam się to dobrze zorganizować.

    magda.g85 lubi tę wiadomość

    201512131765.png

    201909081765.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miczitanka, trzymam kciuki! Ale te dzieciaki niecierpliwe...

    Monkle, z małym jedziesz do szpitala? Nie pogonią Was? Małe dzieci lepiej izolować od ciężarnych i noworodków...

    Pogoda super, ale znów się robi gorąco
    . Animka, mam podobnie ale raczej czy fizycznie dam radę ogarnąć dwie dziewczyny. Moja córka nie jest taka przytulasna za to wulkan energii, trzeba ja dobrze zająć i zmęczyć żeby normalnie funkcjonowała, a nie zrobiła sobie krzywdy, a to pochłania mnóstwo uwagi. Nie chciałabym jej posyłać do żłobka żeby nie przynosiła chorób do maleństwa, ale gdzieś z tylu głowy mam taka wizje ze będzie trzeba bo nie dam sobie rady.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • miczitanka Ekspertka
    Postów: 121 137

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex nie robili mi KTG (wywnioskowałam z rozmowy dwóch poloznych, że za wczesna ciąża na tego typu badanie). Lekarz nie mówił, czy to są faktycznie te skurcze Braxtona. Póki co leżę i odpoczywam. Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy!
    Monkle uściskaj mocno Basie!

    Zakochałam się w kimś, kogo jeszcze nie spotkałam ... Mikołaj:)
    88c5skjoy7r3oxfc.png
  • Karmazynova Autorytet
    Postów: 280 251

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka ja mam identyczne odczucia. Starszak już jest dość samodzielny, brak pieluch, nocowanie u innych, zabawa z innymi i tak znów maleństwo będzie obok nas. Też mam obawy czy podałam czasowo i fizycznie opiekować się dwójka dzieciaczkow, ale usze dać radę :) najgorzej obawiam się zaprowadzania pierworodnego do przedszkola do 8.30 trzeba będzie się wyrobić 😂

    5dea920ddf.png

    Starszak :)
    24f1815c23.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia, a jak u ciebie z blizna? Mnie wczoraj potwornie bolała ale potem samo przeszło, chyba zmiana pogody tak na mnie wpłynęła.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Kaska Autorytet
    Postów: 602 238

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miczitanka 3 mam kciuki żeby wszystko było ok. Dają Ci luteinę, magnez? Czy tylko obserwacja? No ale jak szyjka trzyma to najważniejsze

    Oj dziewczyny chyba wszystkie mamy takie obawy. Mój starszak idzie do szkoły od września. Do tego zmiana miejsca zamieszkania i wożenie do szkoły. O lekcjach nie wspomnę. Tatuś w domu dopiero o 17. Nie wiem jak ogarnę...
    I to jak wygodnie było kiedyś. Ja już go wszędzie mogłam zabrać, wszędzie został, sam się ogarnie. W sumie to drugie to głównie ze względu na niego żeby sam nie był. Pewnie gdybyśmy się teraz nie zdecydowali to już później tym bardziej by mi się nie chciało. Mam nadzieję, że drugi synek będzie bardziej wyrozumiały dla mnie, bo pierwszy dał mi popalić przez 2 lata strasznie. No i ja podziwiam niektóre z Was, że zdecydowały się na 3 :) a pom POn Ty kiedyś pisałaś, że ludzie się pytają jak sobie poradzisz i że Cię to irytuje. Kurczę też bym zadała takie głupie pytanie po tym jaki był mój synek. Ja podziwiam mamy bliźniaków, szczególnie jak nie ma pomocy i musisz zająć się nimi sama. I to też zależy jakie dzieci nam się trafią. Bo są też takie mniej wymagające i można przez większość dnia siedzieć i pić kawkę :)

    m3sxebkmtz1qzq0y.png
  • Lenka82 Autorytet
    Postów: 349 164

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej też się chyba spieszy i ja od wczoraj mega zestresowana z tego powodu. Lekarz już się też zastanawiał, czy znów mnie nie położyć do szpitala, ale mam obserwować i jak coś to dzwonić i wtedy na ip. Ogólnie mam zbyt twardy i napięty brzuch. Bardzo często jak kamień. A na dodatek mała bardzo szybko się rusza, non stop, strasznie kopie, kręci się wierci, więc ja już nie umiem odróżnić chwilami czy to samoistne skurcze macicy czy spowodowane przez jej aktywność. Masakra.

    Mała waży coś ponad 1100g.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 11:29

    bl9cjw4z4bshjmmh.png

    08.2018 - 6tc poronienie chybione
    08.2019 - ur. Joanna (córka)
  • pola0909 Autorytet
    Postów: 661 800

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w kolejny upalny dzień dziewczyny, ja to się cieszę, że mam chłodne mieszkanie. Miteczka trzymam kciuki i tłumacz małemu, żeby tak się nie śpieszył ;) Magda mam podobne myśli teraz, również długo pragnęłam dzidzi, długo się staraliśmy po stracie, ale w sumie jesteśmy z mężem 15 lat razem, 6 po ślubie i zawsze tylko we dwoje, więc obawy mam ogromne. Zwłaszcza przeraża mnie trochę to uwiązanie w domu. Ale staram się odpychać te myśli na bok !!!! Vian jak tam u was ??? Miłego dnia :)

    magda.g85 lubi tę wiadomość

    uwo93e3ke9z66nbe.png

    ug378u69d0saxxaq.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie o bliźniaki jest o tyle głupie, ze to nie było niczyje świadome działanie i tak jakby wyjścia nie ma. Inaczej niż w decyzji o drugim/kolejnym dziecku. A poradzić sobie będzie trzeba. Nie ma co się martwić na zapas. Co ma być to będzie :)

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • AmyLee44 Autorytet
    Postów: 301 366

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo a ja załapałam jakiegoś doła :( nie mam sił na nic duszno mi, zgaga, leżę i najchętniej bym spała, czuję się tylko jak robot zrobić obiad posprzątać itp, mąż się mną nie interesuje tzn gadamy ale zero czułości, a mi się nawet nie chce z nim o tym gadać, jakaś jestem bez życia i chęci masakra :(

    3i49tv734kk70k5a.png
  • miczitanka Ekspertka
    Postów: 121 137

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AmmyLee przykro, że teraz kiedy mamy różne nastroje, brakuje nam poczucia bezpieczeństwa Twój mąż jest taki obojętny... Porozmawiaj z nim tak od serca...
    Vian chyba plotkuje z Monkle i nie ma czasu pisać:)

    A luteiny nie mam, wczoraj tylko kroplówka z magnezem i papaweryna. Dzisiaj kilka tabletek i nic poza tym, USG też nie miałam więc chyba tylko obserwacja czy nie nasilaja się bóle.

    Zakochałam się w kimś, kogo jeszcze nie spotkałam ... Mikołaj:)
    88c5skjoy7r3oxfc.png
  • miczitanka Ekspertka
    Postów: 121 137

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka u mnie też mocniej się wierci i to też chyba nasila te bóle, jak leżę jest ok, tylko jak wstaje to przy wyprostowaniu brzuch ciągnie i później go czuje, ale nie jestem pewna czy to są skurcze Braxtona.

    Zakochałam się w kimś, kogo jeszcze nie spotkałam ... Mikołaj:)
    88c5skjoy7r3oxfc.png
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Mi z tym pytaniem chodzi o to, że ludzie jakby znajdują przyjemność w takim straszeniu, że mu to jeszcze nic o życiu nie wiemy, to dopiero zobaczymy. Trochę z satysfakcją (?). Nie wiem o co chodzi. Większość nie wie, że dla mnie ta ciąża to o wyczekany cud więc niech sobie gadają. Moje dzieci będą grzeczne po mamusi ;)

    Dzisiaj mój pies urządził mi trening cierpliwości, bo mieliśmy już 3 spacery. Wstał o 5.30 i ma dzień jęczały, ciągle chce wychodzić. Mam ochotę go kopnąć w tyłek (oczywiście już po tym jak wykluczylam zaparcia, sraczki i inne choroby) ;) niech już jego pancio wraca i go ode mnie przejmie, bo oszaleję.
    A tak btw to z psem samotnie sobie nie radzę, a co dopiero samotne macierzyństwo. Podziwiam takie mamy bardzo.

    Poza tym chce już wracać do siebie, tydzień z moim tatą to dla mnie za długo, nie wiem jak moja mama z nim wytrzymuje, jest irytujący na maksa, a ona wokół niego skacze. Mojego Marcina bym w cholerę wysłała jakby się tak zachowywał.

    Niech weekend mija szybko, bo w poniedziałek mam wizytę i nie mogę się doczekać :)
    Miłego dnia!

    AnnaB. lubi tę wiadomość

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szybko witam się w III trymestrze 😀
    Z tej okazji rano ostatnie wyprawkowe zakupy dla boba zrobiłam i kończę kocyk na szydełku, potem się pochwalę 😄

    Co do wagi, to ja startowałam 59kg, dzisiaj wchodząc w 3trym mam 60.1kg, czyli +1.1kg... 😳
    Z jednej strony fajnie, że schudnę zmiast mieć nadmiar, ale z drugiej zaczynam się bać czy się z tego jakaś anemia albo gorzej po urodzeniu nie zrobi, bo bmi przed ciążą miałam 21.7.

    Ann.., alex0806, pola0909, monkle lubią tę wiadomość

  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miczitanka wrote:
    AmmyLee przykro, że teraz kiedy mamy różne nastroje, brakuje nam poczucia bezpieczeństwa Twój mąż jest taki obojętny... Porozmawiaj z nim tak od serca...
    Vian chyba plotkuje z Monkle i nie ma czasu pisać:)

    A luteiny nie mam, wczoraj tylko kroplówka z magnezem i papaweryna. Dzisiaj kilka tabletek i nic poza tym, USG też nie miałam więc chyba tylko obserwacja czy nie nasilaja się bóle.

    Trzymam kciuki żeby się uspokoiło. Przed tym incydentem też nie brałaś w ogóle luteiny?

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
‹‹ 738 739 740 741 742 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ