Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
magda.g85 wrote:Dargol jak na moje 7- letnie "doświadczenie" z leczeniem tarczycy to powiem Ci tak- z TSH tragedii nie ma. W ciąży chyba do 2,5 to luz. Jednak FT4 widać, że dzieciątko Ci podbiera jeszcze. Ja bym to troszkę podniosła bo jednak poniżej nomy. A jak podniesiesz FT4 to i TSH powinno lekko spaść, ale dopytaj lekarza
Jednak ogólnie jak na ciążę nie jest źle
Wyałałam smsem wyniki do mojego prowadzącego. Odpisał "nie mam zastrzeżeń"Kaska, magda.g85, AnnaB., Siwula lubią tę wiadomość
-
Kaska wrote:Tydzień leżałam w szpitalu, bo dostawałam sterydy na rozwój płuc u dziecka, tak w razie szybszego porodu. Później już w domu. Ty masz passer to on ma Ci pomóc. Mi już nic w tym tygodniu nie chcieli założyć właśnie że względu na rozwarcie. No i standardowo luteinę. Tylko ja ani teraz ani w poprzedniej ciąży nie miałam skurczy. Po prostu taką mam słabą szyjkę. I wcale Ci się nie dziwię, że leżysz
ja też taka strachliwa.
Leżenie plackiem na pewno pomaga. Na sali miałam dziewczyny które leżały z nogami do góry przez całą ciążę i dolezaly. A były takie co to nawet do toalety nie mogły
k87 oczywiście, że 30 tydzień to szybciej. Tylko mówię, że ja w 37 już szyjki prawie nie miałam rozwarcie też duże a 3 tygodnie jeszcze chodziłam. Lekarz sam się dziwił. Na każdym ktg było ooo to jeszcze Pani chodzi
Teraz mi lekarz powiedział, że on nie wie jak się szyjka zachowa. Że mam się oszczędzać. No i że każdy problem z szyjką to im później tym lepiej, bo większe szanse. Niby pozwolił chodzić ale bez szaleństw. No to łażę po domu, jak muszę zrobić sobie jedzenie. Czasami wyjdę na plac zabaw z młodym przed blok całe 100m i w weekend autem na działkę i tyle z mojej aktywności.
Właśnie dlatego leżę, bo dużo się słyszy że dziewczyny maja nakaz lezenia i to lezenie im pomaga. Wolę leżeć zeby dotrwać jeszcze te kilkanascie tygodni.. mi brzuch troche twardnieje, ale lekarz mówi że nic złego się nie dzieje i nawet już nie każe brać mi nospy. -
Dargol super wieści
Sylwus no niby napinanie się brzucha jest normalne. Mi lekarz mówił, że będzie się napinał przy zmianie pozycji, np z leżenia do wstawania. Niby normalne już na tym etapie, ale też nie może być regularnie i boleśnie. Przy bolesnych skurczach mam jechać na izbę albo do niego. Na razie nic się y dzieje.
W smyku od ceny wyprzedażowej jeszcze -23% z kartą smyka -
Kaska wrote:Dargol super wieści
Sylwus no niby napinanie się brzucha jest normalne. Mi lekarz mówił, że będzie się napinał przy zmianie pozycji, np z leżenia do wstawania. Niby normalne już na tym etapie, ale też nie może być regularnie i boleśnie. Przy bolesnych skurczach mam jechać na izbę albo do niego. Na razie nic się y dzieje.
W smyku od ceny wyprzedażowej jeszcze -23% z kartą smyka
Na ostatniej wizycie pytałam lekarza o ten napinajacy się brzuch przy zmianie pozycji np. Z siedzącej na stojącą to lekarz mi to wytłumaczył tak że najwidoczniej młodemu człowiekowi nie podoba się tą konkretną pozycja,która przyjęliśmy:) powiedział też że jeśli to napięcie mija zaraz po zmianie pozycji to wszytsko jest ok.Mańka lubi tę wiadomość
-
Wiecie co, aż muszę Wam napisać. Rzecz się dzieje w prywatnej klinice, żeby nie było, że to NFZ taki nieudolny.
Mam dziś na 20 wizytę u swojego gina, standardowo dodatkową na koniec. Dzwonią dziś z kliniki w południe, czy mogę przyjechać na 17.20, to zgodnie z prawdą, mówię że nie, bo nie mam z kim syna zostawić. To usłyszałam tylko aha, to zapraszamy na 20. Po pewnym czasie mnie olśniło, że może kogoś innego przestawią i zwolni się jakaś późniejsza godzina, więc dzwonię i tłumaczę że 17.20 to nie, ale od 18.30 to już mogę przyjechać tylko niech zadzwonią wcześniej żebym miała czas dojechać. No to tak, tak, tak będą dzwonić. Pół godziny temu dostałam od swojego ginekologa SMSa czy mogę przyjść wcześniej, bo jestem ostatnia, a ma 40 minut dziury przede mną.. a z tej kliniki ani jednego telefonu już po moim.. no paranoja. Więc idę wcześniej podejrzeć mego siuraskai wymyślam zestaw pytań co mi tam w duszy gra, chcecie żeby o coś w Waszym imieniu dopytać
?
Mańka, Ula_Lbn lubią tę wiadomość
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Sylwiu wrote:To pewnie dlatego ze w nocy byla praktycznie pelnia ksiezyca..podobno zawsze w okolicach pelni (za pare dni) jest najwiecej porodow
Ha! Mialam to samo napisac!Pelnia za 4 dni.
W Nowym Jorku 11 stopni i ulewa - zazdroscicie? Bo ja bym wolala sie pocic!08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka wrote:Ha! Mialam to samo napisac!
Pelnia za 4 dni.
W Nowym Jorku 11 stopni i ulewa - zazdroscicie? Bo ja bym wolala sie pocic!
Nie wolałabyś, nie wolała. Ja jestem spocona i zmęczona po zmianie pampersa synowi, taki ukrop. Od wiatraka lepiej nie odchodzić.Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Dargol moim zdaniem ft4 do podniesienia. W ciąży powinno być bliżej górnej granicy. Ja ostatnio miałam blisko dolnej, a nie poniżej niej I TSH 1.5. Endo zwiększyła mi dawkę leku żeby podnieść to ft4 i teraz mam TSH 0.85 a ft4 już w prawidłowo.
Przedstawiam też mój brzuszek, urósł znacznie w ostatnim tygodniumała nabiera, pewnie juz ok kilograma będzie:) w środę wizyta
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/533576f654e7.jpgmonkle, pola0909, Laurka, sunshine03, Mama_Zuzia, Kaska, Pom-pon, Ann.., stayaway, Ula_Lbn, k878, Mańka, Cyntia, Dargol, aannkka, miczitanka lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualny
-
alex0806 wrote:Dargol moim zdaniem ft4 do podniesienia. W ciąży powinno być bliżej górnej granicy. Ja ostatnio miałam blisko dolnej, a nie poniżej niej I TSH 1.5. Endo zwiększyła mi dawkę leku żeby podnieść to ft4 i teraz mam TSH 0.85 a ft4 już w prawidłowo.
Przedstawiam też mój brzuszek, urósł znacznie w ostatnim tygodniumała nabiera, pewnie juz ok kilograma będzie:) w środę wizyta
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/533576f654e7.jpg
Wiecie co bardzo to fajne, ze te nasze brzuszki takie rozne, kazdy inny08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
monkle wrote:Nie wolałabyś, nie wolała. Ja jestem spocona i zmęczona po zmianie pampersa synowi, taki ukrop. Od wiatraka lepiej nie odchodzić.
W domu mamy klime, wiatraki tez sa w kazdym pomieszczeniu. Ja jestem cieplolubna a tu dlugie spodnie, dlugie rekawy, kurtka, chusta na szyi. W samochodzie wczoraj klima a dzisiaj ogrzewanie! Ocipiec za przeproszeniem mozna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 17:42
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka ja się chętnie zamienię, bo przez ten upał wykituję. Normalnie jest ciezko a ja dodatkowo musze sie pozbierac po operacji i rozbujac laktacje.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Karmazynowa, ale ze tak całkiem na podłodze?
Mila super ze u Maluszka wszystko dobrze :*
Monkle czekamy na wieści od Ciebie
Alex piękny brzuszek ❤
Mi od wczoraj notorycznie puszcza się krew z nosa. Rano to aż się wystraszylam, bo przez jakieś 5-7min nie mogłam jej zatamować, a leciało jakby ktoś kran odkręcił. Wszystko pewnie przez te upały.
No i dzisiaj ja mam swoją wyczekana studniówkęza równe 100 dni poznam moja córeczkę ❤
-
Witam się nieśmiało:) podglądam Was od kilku dni, a dziś postanowiłam się przedstawić. Termin mam na 25.09.2019, czekamy na drugiego synka. Pierwszy to już duży 11-letni chłopak, który czeka z niecierpliwością na wrzesień
u mnie będzie planowana cc z powodu wskazań okulistycznych, pierwszy poród to było również cc, które wspominam dość pozytywnie:)
Trzymamy kciuki za Vian i jej córeczkę !!!!!!!!!Ula_Lbn, Laurka, VianEthel2, Mańka, Karmazynova, monkle, k878 lubią tę wiadomość