Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Już miałam nadzieję że będzie chłodniej bo tak pochmurno z rana było ale już pełna żarówa znowu..... Masakra...
Tak piszecie o tych wózkach i wczoraj z mężem zaczęliśmy się zastanawiać gdzie jest nasz wózek po Oli;) u której babci w piwnicy:d hahaha -
nick nieaktualny
-
Elvira wspolczuje bardzo 😞
Naprawde nie wiadomo co powoduje goraczke?
3:00 nad ranem nie spie od kilku godzin
Mala sie najpierw przesikala i zaczela plakac i odkad ja przewinelam i przebralam odmawia pojscia spac. Cichnie na minute a potem placz i placz. Nie wiem o co jej chodzi. Wstawalam do niej juz prawie 10 razy. Maz oczywiscie spi jak panisko i chrapie w najlepsze.
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dziewczynki a powiedzcie mi czy robicie badanie TSH przed każdą wizytą u gina? Bo wczoraj sobie uświadomiłam, że miałam zlecone badanie na początku ciąży 18.01.2019 - wynik 1,770 uIU/ml i potem lekarz już nie kazała badać. Co miesiąc tylko morfologia i mocz. Trochę się spięłam bo wiem, że to bardzo ważne badanie w ciąży. Wizytę mam jutro, więc dzisiaj rano wstałam i poszłam do labo. czekam na wyniki.......
Tak dla świętego spokoju.... Jak to u Was wygląda?
-
Mila wrote:Leksi za Twojego tatę mocne kciuki.
Zaczynam nowy tydzień z wagą plus 10kg wiec nadal szybujemy w górę..żebym jeszcze leżała do góry brzuchem, a ja sie ruszam sporo. Frustrujące.
Dziś zaglądamy do naszej cory. Ciekawe, czy jej tez jest tak ciepło
Gratki nowego tygodnia 😊
Super ze zobaczysz mala.
Ja na wage przestalam stawac. Wczoraj u szwagierki opedzlowalam trzy kawalki 🍕08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dargol wrote:Dziewczynki a powiedzcie mi czy robicie badanie TSH przed każdą wizytą u gina? Bo wczoraj sobie uświadomiłam, że miałam zlecone badanie na początku ciąży 18.01.2019 - wynik 1,770 uIU/ml i potem lekarz już nie kazała badać. Co miesiąc tylko morfologia i mocz. Trochę się spięłam bo wiem, że to bardzo ważne badanie w ciąży. Wizytę mam jutro, więc dzisiaj rano wstałam i poszłam do labo. czekam na wyniki.......
Tak dla świętego spokoju.... Jak to u Was wygląda?
Nie spinaj sie. Ja np. nie wiem NIC o moim TSH 😂08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dargol wrote:Dziewczynki a powiedzcie mi czy robicie badanie TSH przed każdą wizytą u gina? Bo wczoraj sobie uświadomiłam, że miałam zlecone badanie na początku ciąży 18.01.2019 - wynik 1,770 uIU/ml i potem lekarz już nie kazała badać. Co miesiąc tylko morfologia i mocz. Trochę się spięłam bo wiem, że to bardzo ważne badanie w ciąży. Wizytę mam jutro, więc dzisiaj rano wstałam i poszłam do labo. czekam na wyniki.......
Tak dla świętego spokoju.... Jak to u Was wygląda?
Raz na trymestr ciąży powinno się robić jeśli nie ms żadnych z nim problemów. Najważniejsze jest w pierwszym trymestrze bo dziecko nie ma własnej tarczycy i czerpie wszystko od mamy, więc trzeba uważać. Później już jest to mniej ważne, aczkolwiek bada się i daje leki bardziej dla dobrego samopoczucia mamyTomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Co do wagi, u mnie +8kg.. myślałam, że uda mi się nie przekroczyć 70kg do końca ciąży, ale gdzie tam, 2kg bym mogła już tylko przytyć.. więc już naprawdę nie ogarniam od czego to zależy, bo ruchu mam na pewno więcej niż z pierwszym synem.Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Elvira- masakra współczuje stresu i braku diagnozy
Mila- super ze zobaczysz już dzisiaj córkę ja wczoraj tak czekałam i czekałam cały dzieńgratulacje nowego tygodnia!
Dargol- ja mam robione tsh co miesiąc i mimo ze nie mam jakiegoś złego wyniku jestem pod opieka endo, a gin mi zawsze zleca to badanie na kolejna wizytę. Na spokojnie, jak już zrobiłaś to poczekaj cierpliwie na wynik na pewno jest wszystko ok
Laurka- współczuje bezsenności
Magda.g85- fajnie ze te zakupy już za Wami, najważniejsze rZeczy maciepodrzuć słoiczek dżemu!!
Jeśli chodzi o wagę to ja jestem na +5kg, przez ostatnie 6tyg nic nie przytyłam ale inna kwestia ze ja bardziej niż zwykle pilnuje węglowodanówWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 09:34
magda.g85 lubi tę wiadomość
-
Hej Leksi i Siwula. Atmosfera tutaj super, więc myślę, że zostaniecie tu na dłużej
Leksi będę trzymać kciuki w poniedziałek.
Zwichrowana mam nadzieję, że szybko się zorientuje, że to nic poważnego, znajdą na to sposób i wypuszcza Was do domu..
Elvira kciuki za synka! Wirus? Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie, ale nie na Ciebie!
Mama Zuzia słodka kruszynka na zdjęciu. W sumie już nie kruszynka, bo już zacna waga 😁 gratuluję wizyty i dobrych wyników
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
Laurka dziwne postępowanie Twojego teścia...
Vian, ale akcja z tą strzykawkadobrze, że czuwasz
gratulacje kolejnych dawek mleka
jesteście z Weronika bardzo dzielnie 😘 oby tak dalej. A jak Twoja temperatura? Nadal masz powyżej 39 stopni?
Jak urodził się synek to moja psinka miała 17 lat. Staruszka, ktora tak na prawdę synek nie interesował. Nie lubiła wychodzić na długie spacery. Jak synek miał pół roku to poglebily sie u niej problemy z nietrzymaniem moczu.. Byłam z nią długo na spacerze, a ona załatwiala swoje potrzeby dopiero po przyjściu do domu. Wychodziłam z nią 6-8 razy dziennie a załatwiła się na dworze może z raz lub dwa. Leczylismy ja hormonami i weterynarz podpowiadala nam inne sposoby, które nie pomagały. Jej stan się pogarszal i musieliśmy ja uśpić. Pojechał z nią mój mąż, który jest twardym facetem, a jednak poleciło mu sporo łez. Ja długo to przeżywałam. Zwłaszcza, że jak pojawił się synek to jie poświęcałas. Suni tyle czasu jak przed pojawieniem się dziecka. Długo nie chciałam nawet myśleć o innym zwierzaku. Na psa na pewno się nie zdecyduje przez najbliższe lata. Obecnie mamy kocice że schroniska, która częściowo zalagodzila moja pamięć po suczce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 09:42
-
Karmazynova wrote:Hej Leksi i Siwula. Atmosfera tutaj super, więc myślę, że zostaniecie tu na dłużej
Leksi będę trzymać kciuki w poniedziałek.
Zwichrowana mam nadzieję, że szybko się zorientuje, że to nic poważnego, znajdą na to sposób i wypuszcza Was do domu..
Elvira kciuki za synka! Wirus? Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie, ale nie na Ciebie!
Mama Zuzia słodka kruszynka na zdjęciu. W sumie już nie kruszynka, bo już zacna waga 😁 gratuluję wizyty i dobrych wyników
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
Laurka dziwne postępowanie Twojego teścia...
Vian, ale akcja z tą strzykawkadobrze, że czuwasz
gratulacje kolejnych dawek mleka
jesteście z Weronika bardzo dzielnie 😘 oby tak dalej. A jak Twoja temperatura? Nadal masz powyżej 39 stopni?
Jak urodził się synek to moja psinka miała 17 lat. Staruszka, ktora tak na prawdę synek nie interesował. Nie lubiła wychodzić na długie spacery. Jak synek miał pół roku to poglebily sie u niej problemy z nietrzymaniem moczu.. Byłam z nią długo na spacerze, a ona załatwiala swoje potrzeby dopiero po przyjściu do domu. Wychodziłam z nią 6-8 razy dziennie a załatwiła się na dworze może z raz lub dwa. Leczylismy ja hormonami i weterynarz podpowiadala nam inne sposoby, które nie pomagały. Jej stan się pogarszal i musieliśmy ja uśpić. Pojechał z nią mój mąż, który jest twardym facetem, a jednak poleciło mu sporo łez. Ja długo to przeżywałam. Zwłaszcza, że jak pojawił się synek to jie poświęcałas. Suni tyle czasu jak przed pojawieniem się dziecka. Długo nie chciałam nawet myśleć o innym zwierzaku. Na psa na pewno się nie zdecyduje przez najbliższe lata. Obecnie mamy kocice że schroniska, która częściowo zalagodzila moja pamięć po suczce.
Współczuję bardzo :* najgorsze w zwierzątkach jest to, że tak szybko odchodzą.
Witam się z rana. Na termometrze 24 stopnie i da sie żyć
W planach na dzisiaj nic nie mam, może wybiorę się na poszukiwanie stanika ciążowego w końcu, bo te fiszbiny doprowadzają mnie do szału.
Miłego dnia!
-
Hejo u mnie też dziś po burzy i deszczu i wietrze cały dom aby się schlodzilo, na szczęście są chmury więc nie ma upału, no mi ukochana kotka zmarła 2 tyg przed porodem to było straszne, tak samo mama ledwo to przeżyła na szczęście młoda te smutki wynagrodzila bo mieszkaliśmy tam 10 miesięcy, ja tsh robię co miesiąc sama dla siebie bo co prawda mam subkliniczna niedoczynność ale wolę badać, mnie najbardziej dziwi że lekarze maja problem z przepisaniem jodid, mój gin uważa że w ogóle go nie potrzebuje ale idę do endokrynologa bo leki mi się skończyły i brałam w 1 ciąży dlatego wolę słuchać siebie. W ogóle jaki problem z euthyroxem i jodidem w aptekach szok. Udanych wizyt
-
Dziewczyny wypuszczają nas dzisiaj do domu! Przyszła Pani dr powiedziała że dadzą leki do domu bo tutaj jest gorąco i dziecku też jeszcze gorzej.
Pom-pon, Karmazynova, Ann.., monkle, Ula_Lbn, Aster4n, Mama_Zuzia, AnnaB., manda21, Mańka, pola0909, Cyntia lubią tę wiadomość
04.08.2017 Marcel 💙
09.2019 córeczka ❤ -
Czytam na bieżąco, ale przez ten upał już nie wiem co komu miałam odpisać. U nas brak burzy i 30 stopni. Idzie się wykończyć.
Zwichrowaną jak zdrowie?
Elvira jak synek? Oby jak najszybciej doszedł do siebie
Vian co u Was? Nieciekawa ta sytuacja ze strzykawką
Laurka teść to jest udany... A Luna pewnie dumna, że idzie już do szkoły
No i oczywiście udanych wizyt. Dajcie znać po
Wasze dzieci to już takie duże. Ponad kilogram, łał. Mój to jeszcze kurczak ale termin na koniec września. Zresztą pewnie duży nie będzie.
Co do staników i małych piersi. Super udało mi się kupić w h&mie. Bez fiszbin ale mimo tego lekko usztywniane. Właśnie zamówiłam dodatkowo 2 w promocji bo fajnie podtrzymują piersi i płaska też nie jestem
To ja pisałam o promocjach, ale podobno w sklepach stacjonarnych są jeszcze lepsze. 25 zł za 5pak body. No i w smyku też sporo rzeczy. Ale tam czekam na wyprzedaż wyprzedaży to wtedy można kupić za niewielkie pieniądze.
Dziewczyny, było Was więcej że szwami szyjkowymi. Co u Was? 3 macie się dzielnie? Nie pamiętam nicków. Aster się meldowała. Kto jeszcze? -
Ale w smyku to jak jest promocja to raczej gorszej jakości. Owszem, zdarza mi się kupować ale te ciuszki to na jedno dziecko starcza, i to ledwo, przynajmniej moja córka rośnie pomału i długo chodzi wiec ze smyka to już po niej takie szmaty ze siostra chyba już nie założy, co najwyżej do tarzania się w piachu.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
ja w Smyku kupuje tylko na wyprzedażach, bo tak na prawdę wtedy są normalne ceny. Ja akurat odnoszę wrażenie że w smyku są rzeczy bardzo dobrej jakości i moja córka też długo chodzi w tych rzeczach tam kupionych i mnóstwo rzeczy mam zostawione teraz dla dzidzi.
-
Kaska to ja mam ten szew na szyjce. Czytam Was, ale jakoś ciężko mi cokolwiek sie odzywać, bo po historii Vian boje się o ten szew i odliczam tylko dni od wizyty do wizyty. W tamtym tygodniu było ok, szyjka 3,3 cm i szew trzyma. Co dwa tygodnie mam sie pokazać, wiec w przyszłym tygodniu znowu idę.
Czytałam że Aster nie ma nakazu leżenia tylko oszczedny tryb życia. U mnie jakoś inaczej do tego podchodza i lekarz kazał leżeć jak najwięcej, wiec w sumie leżę prawie całe dnie...dopiero po 30 tyg pozwoli mi na wiecej ruchu. -
A to ja nawet nie wiem jakiej są tam jakości ciuchy dla niemowlaka. W sklepie nie byłam od kwietnia hehe. Tylko internetowo patrzę.
A starszakowi rzadko tam kupuję, bo mi się znowu szersze te ubrania wydają a on jest mega szczupły. Jednak jak już coś mam to takie w miarę ok jakościowo.