Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
amorek moje dziecię kopie strasznie. dziś to już szału dostaję
Jakbym jakieś granaty w brzuchu miała, które wybuchają. na boku leżeć już nie mogę bo tak mnie tam kopie, że masakra. i zaczyna boleć, ja czuję różnie... czasami wręcz gdzieś w pachwinach, ale już też często nad pępkiem. pewnie idą w ruch łokcie, kolana, nogi i "z główki"
-
A mój jakiś czas temu wziął tydzień ojcowskiego na córkę i jak wrócił do pracy to mi powiedzieli ze nie wyglada na wypoczętego to się zdenerwował ze przecież nie był na wypoczynkowym tylko ojcowskim. Ale faktycznie mała dała mu w kość bo nie chciała spać w ciągu dnia i odstawiala harce.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Elvira, jeśli się czujesz na siłach, to jedz, odpoczniesz sobie:)
My po 20 lipca planujemy wypad do .... Energylandii😉 Tak, tak, wiem, ale co zrobić, spełniamy marzenie starszego brata, nagradzając super świadectwo:) u mnie to wtedy będzie 31/32 tydzien i mam nadzieje, ze dam rade:) w planach mam leżakowanie w strefie wodnej w cieniu:) zobaczymy... -
A mnie brakuje tych kopniaczkow troche.
Powiedzcie mi te wkladki poporodowe to długo sie nosi? Gigantyczne to i niewygodne. Kiedy mozna wrocic do zwyklych maajtek?
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
RudaAnna wrote:Hej dziewczyny !! Widze ze nie tylko ja narzekam na upały ! Jak one wykańczają pomimo ze mało co robię bo pot się leje to i tak ciężko się oddycha
a gdzie tam do września ! Wiec jak pomyśle o dziewczynach co jeszcze pracują albo maja dzieci to podziwiam ! Serio skąd wy bierzecie moc .. co do mojego męża to tez nie mogę narzekać bo i pomaga w domu i się opiekuje mną i dzidziusiem ,jest czuły i zaangażowany nie mogłabym sobie wymarzyć lepszego:) ale dość się staraliśmy o ciąże to może to tez ma znaczenie
i tak jak nie jedna z Was.. mam obawy czy damy radę ,jak to będzie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 22:33
-
Ja te zjade nad morze od 26 do 30.06 tylko z mojej miejscowości mam 3h jazdy a jak wskoczymy na autostradę do 1.5 h i jesteśmy na miejscu... Mam tylko nadzieję że te upały nie będą takie jak w ostatnie dni bo wtedy może być ciężko... Najwyżej będę spać w domkuprzy wiatraku a na plażę będę wybierać się pod wieczór haha moja Pani doktor powiedziała że to ostni miesiąc w którym mogę pozwolić sobie na jakieś wyjazdy potem książka w rękę i wakacje u siebie w ogrodzie
-
Vian nie do konca wiem o jakie wkladki poporodowe chodzi, ale to jest raczej kwestia indywidualna. Zalezy od intensywnosci Twojego krwawienia. Ja po kilku dniach zakladalam zawsze moje majtki - mam takie bezszwowe, bezmetkowe, bardzo przyjemne + duza podpaska i juz.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ojej jak gorąco... dramat ani grama lzejszego powietrza nie ma czym oddychać...
Co do ruchów to mój dzidziuś jest ułożony wyjątkowo wysoko wg tego co piszecie... bo mam tak że jak siedzę i jestem troszkę zgieta to zdarza się że kopnie w prawa pierś bo siedzi po prawej stronie... nie jest to przyjemne -
Vian nam położna w szkole rodzenia mówiła że te podpaski poporodowe to kilka dni a po ok. Tygodniu można przejść na normalne podpaski i normalne majtki ale muszą być bawełniane no i dalej wietrzyć trzeba. Jednak nie wiem czy tak samo jest w przypadku cesarki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Elvira, tuż przed majówką byłam nad morzem (Kraków-Ustka). Podróż wspominam koszmarnie a jeszcze brzucha nie było. Ale za to, jak wreszcie byliśmy na miejscu, to czułam się wspaniale i miałam poczucie, że było warto! 😍
Zgadzam się z dziewczynami, warto skonsultować wyjazd z lekarzem, wsłuchać się w siebie, by wziąć siły na zamiary. W poniedziałek byłam na jeden dzien we Wrocławiu- akurat był wypadek na autostradzie i zamiast 3h w trasie zrobiło się 5h. Ja osobiście, nie nadaje się już na tak długie trasy 😔
Vian, niestety przyjście na świat maleństwa wystawia związek na próbę. Ona w domu, w pieluchach, próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji. Zmienia się jej psychika, zmieniło ciało. W Twoim przypadku dochodzi ta ogromna troska o Maleństwo, które każdego dnia walczy. On tymczasem jest w pracy, tam przecież też bywają ciężkie dni. Myślami jest z żoną i dzieckiem, oni tu, on tam. To też spore obciążenie. Każda strona ma swoje racje, ale trzeba gdzieś po środku się odnaleźć- rozmawiać.
Dla mnie Mąż zawsze jest na pierwszym miejscu. To jego wybrałam, to z nim zdecydowałam się spędzić życie. Jesteśmy razem ponad 8lat i wciąż nie możemy się sobą nacieszyć. Jestem przekonana, że będzie wspaniałym tatą, on, że ja będę super mamą. Każde z nas wątpi w siebie ale bezgranicznie wierzy w to drugie. Dziecko jest najpiękniejszym efektem naszej miłości. Razem zostajemy rodzicami, chociaż nasza codzienność nieco się różni i żadne z nas nie może mieć o to żalu. Dzieci dorosną, założą swoje rodziny i wtedy znów zostaniemy sami. Chciałabym, żebyśmy wtedy mogli powiedzieć, że razem daliśmy radę, że przez te lata byliśmy dla siebie wsparciem. Mam na tyle mądrego męża, że sam wciąż mnie tego uczy. ☺️VianEthel2, Ula_Lbn, AnnaB., pola0909, marchev, Mila, manda21, Mama_Staszka, RudaAnna, stayaway, cytrynówka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, czytam Was na bieżąco ale jakoś ciężko mi się wstrzelić w rozmowę
jestem sama z młodym bo stary pojechał najpierw na szkolenie, był na jeden dzień i Znowu jakiś wyjazd integracyjny. Widziałam ze pisalyscie o kopniakach- moja generalnie bardziej się rozpycha i sobie pływa niż kopie, ale ostatnio jak miałam dużo rzeczy do załatwienia to tak mnie nawalala mocno po pęcherzu nogami ze aż się pare razy w pół zgięłam
Jeść mi się niezbyt chce przez te upały jedynie co to wieczorem ewentualnie, bardzo pilnuje wody za to i ze dwie butelki dziennie mi wychodzą spokojnie jak nie więcej..
VianEthel- ja te wkladki po paru dniach zamieniłam na takie grubsze podpaski po prostu, tych majtek nie nosiłam już po szpitalu bo mnie wkurwialy i miałam wrazenie ze nic mi nie trzymają
Miczitanka- trzymaj synka w brzuszku kochana, niech się nigdzie nie wybiera na ten świat, lepiej mu będzie póki co tamdobrze ze jesteś pod opieka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 07:16
-
Dawno się nie wrzucałam,więc załączam z kocmołuchami w tle:)
Też się zastanawiałam, czy tego kopania to za dużo nie jest, czasem Armagedon, a dzisiaj miałam wrażenie, że stanęła na nogach i głowę wyciąga przez brzuch:D
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9d31880645b5.jpgKaska, Pom-pon, Ula_Lbn, Mańka, monkle, pola0909, Mama_Zuzia, miczitanka lubią tę wiadomość