Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama Zuzia bedzie dobrze, leniuchuj. Moze jest nisko i uciska, a wtedy lezenie pomoze. Ja sie pochwalilam ze sie dobrze czuje to drugi dzien masakra teraz.. Twardnieje mi brzuch co chwile, a syn jest na etapie uciekania.. Wyjscie na plac zabaw to wyzwanie, ale trzeba zeby domu nie rozniosl.. No i idac na plac zabaw patrze w kazda dziure bo ostatnio w ciagu 2tyg zmije dwojke dzieci ukasily w tym jedno ledwo odratowali.. Nie raz denerwuje mnie jak sie wypowiadaja o ochronie gatunkow zagrozonych, tylko kurcze jak ktos mieszka w miescie daleko od tego i nie ma malych dzieci to sie moze wypowiadac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 20:01
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Mama_Zuzia wrote:Pom-pon- czuje się mega okropnie od tygodnia, brzuch twardnieje, ale po prostu czuje ze coś może być nie tak. No nie wiem, boje się po prostu. Nie pamietam czegos takiego z synem jak teraz mam. Mam wrazenie ze wszystko na dole jest takie na ostatni spust , nie wiem jak to określić.
Nie miałam do czynienia z tymi firmami które wymieniłaś, wiec niestety nie pomogę 😪
Myślałam że może już na tej wizycie, na której była mowa o szyjce z rozwarciem cos wspominał. Trzymam kciuki żeby to był tylko dyskomfort, bez wpływu na nic. Pewnie podwójnie Ci ciężko skoro do tej pory byłaś aktywna. Ja już zaakceptowałam tryb życia emeryta.
Dzięki dziewczyny, szkoda że nikt nie zna, bo nie wiem czy zamawiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 20:07
-
Pom-pon grzebnelam w torbie z ubrankami do prania i mam 2 szt pajacykow welurowych z koala po synu sa mega ale roz 56 wiec ciezko mi powiedziec jak przy dluzszej eksploatacji. Rozmiar standardowy, nie jest zawyzony na pewno.
Mam tez ubranka z poczatku lat 90 ktore nadal beda uzywane przez moje dzieckoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 20:34
Pom-pon lubi tę wiadomość
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
nick nieaktualny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 17:36
manda21, VianEthel2, 91, andziaxs, aannkka, miczitanka, pola0909, Ula_Lbn, stayaway, Komunikacja24, Mama_Zuzia, kark zakamuflowany na maksa, Laurka, elvira, Kaska, Karmazynova, monkle, cytrynówka, Mańka, Agusia_pia lubią tę wiadomość
-
A ja wiecie co.. Z tych zmartwień zupełnie zapomniałam o 3 wizycie na usg 4D te w 3 trymestrze. Muszę tam jutro zadzwonić i zapytać czy mnie gdzieś nie wciśnie. Te badania trzeba zrobić zwłaszcza, że z racji wieku ja mam je za darmo.
Eh... Podczytuje Was kochane i cieszę się z wizyt. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mila- bardzo się cieszę ze wszystko ok! Oby tak dalej
Ja przełożyłam wizytę bo się coś zwolniło ze srody z 18 na 15:40, wiem ze niby nic ale dla mnie to dwie i pół godziny szybciej a obecnie to bardzo dużo. Ogólnie rozbiło mnie to psychicznie ten ostatni tydzień, dzisiaj wieczorem znowu mi się zaczęła kolosie tam na dole i gmerać gdzie nie trzeba i się poryczalam konkretnie z tego bólu, stresu i ogólnie zmęczenia ta sytuacja. Przepraszam ze tak smęcę, ale nikt mnie inny tak nie zrozumie jak Wykażdy dzień mnie teraz cieszy, jutro kończę 32tydzien
Mila, pola0909 lubią tę wiadomość
-
Niby ciaza nie choroba a tylu symptomow roznych dolegliwosci w zadnym innym stanie nie da sie miec. Ja sie cieszylam dlugo, ze wszystko pod kontrola a jednak stopy zaczynaja puchnac i czuje, ze w prawej kostce noga mi sie juz ledwo zgina. Zaraz nie bedzie jej widac.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ja staram sie nie narzekać bo jestem szczęśliwa że wogole.moge chodzić,nie muszę leżeć plackiem tak jak z Ola. Ale to nie znaczy ze nie mam dolegliwości różnych. Po prostu dzielnie to znoszę bo myślę sobie że wolę to niż to co przeszłam:p
Ale w nocy na łóżku to zachowuje się jak wieloryb na mieliźnie:D hahaha -
animka899 wrote:Komunikacja-ale trzecie badanie nie jest refundowane ze względu na wiek.
Mama zuzia- smec ile chcesz od tego tu jesteśmy! Już na prawdę jesteś daleko i dzidziuś jest duży więc musisz starać spokojnie do tego podchodzić! -
Mama_Zuzia wrote:Mila- bardzo się cieszę ze wszystko ok! Oby tak dalej
Ja przełożyłam wizytę bo się coś zwolniło ze srody z 18 na 15:40, wiem ze niby nic ale dla mnie to dwie i pół godziny szybciej a obecnie to bardzo dużo. Ogólnie rozbiło mnie to psychicznie ten ostatni tydzień, dzisiaj wieczorem znowu mi się zaczęła kolosie tam na dole i gmerać gdzie nie trzeba i się poryczalam konkretnie z tego bólu, stresu i ogólnie zmęczenia ta sytuacja. Przepraszam ze tak smęcę, ale nikt mnie inny tak nie zrozumie jak Wykażdy dzień mnie teraz cieszy, jutro kończę 32tydzien
Jeśli chodzi o twoje dolegliwości to cały czas mam nadzieje ze tutaj wyobraźnia bardziej działa niż rzeczywiście dzieje się coś niedobrego. Serio! Psychika nieźle potrafi wyprowadzić z równowagi. Trzymam kciuki żeby tak było✊✊✊
-
nick nieaktualny