Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba dziś przesadziłam, i z chodzeniem i z jedzeniem. 9km, a po kolacji lody dla diabetyków (4 kulki)... leżę teraz jak wieloryb na plazy i dysze, wszystko mnie ciągnie... mały wariuje, a ja modlę się, żebym to wszystko jak najszybciej strawiły.
Co do mycia, u starszaka 11 lat temu zalecane było Oilatum. Bardzo szybko wyszło AZS i jyz wtedy używaliśmy Aderma exomega, super sprawa, choć kosztowna. Obecnie zamierzam używać wody, a wprzoadku grubszych tematów babydream z rossmanna. -
nick nieaktualnyKomunikacja
Nie martw sie na zapas,kobietko dzialaj !.dostalas mnostwo cennych rad od dziewczyn tutaj bo czytam watek jakis czas ,ja tez podzielilam sie wiedza zeby podpowiedziec co możesz:)
Mysle ze od dziewczyn mnostwo super rzeczy dostalas wiec nie zawracaj sobie glowy zbednymi gadżetami,ja bez bujakow i innych rzeczy dalam rade bez problemu mimo ze mogla bym kupić jak bym chciala(fizjoterapeuci odradzaja bujaki-sa niezdrowe dla kregoslupa dziecka)
Rozwod to teudny okres,ale masz dla kogo zyc i dla kogo walczyc o wasze lepsze jutro,glowa do gory i go,go,go !! ✊✊✊✊✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 22:13
Komunikacja24 lubi tę wiadomość
-
U mnie uzywalismy zelu z hipp, na poczatku zaspypki (teraz planuje z sylveco), pozniej oleju kokosowego. Mialam rozkmine bo nie moglam sobie przypomniec co do pepka, ale on byl tylko osuszany po kapieli i nic wiecej.
Pom-pon mnie ostatnio pobolewa brzuch jak na okres, ale to chyba juz taki etap. Mam pojedyncze skurcze w ciagu dnia takie jak mialam w dniu porodu, gdy mi rozwarcie stanelo na 4cm i nie szlo dalej.
Ja mialam prasowac ubranka, a ze bylo ok na wizycie to robie salatke z ogorkow do sloikow. Jakos sie nie moge zabrac za to prasowanie.
Super, ze poruszylyscie temat chust, mi sie marzylo, ale obeszlam sie bez przy 1 dziecku. Byl noszony w nosidelku ale zazwyczaj przez meza jak gdzies jechalismy, bo bardzo szybko przybral na wadze i nie dawalam rady go nosic. Teraz znowu mam ochote na chuste, bo przy dwojce bedzie strach zostawiac malucha na macie, bo starszak jest bardzo energiczny.
A i mnie tak mala ostatnio skopala, ze bolalo mnie wszystko w srodku. W dzien jest grzeczniutenka a noca nadrabia. Ogolnie nie czuje sie zle, brzuch mi nie przeszkadza, a jakos szybko sie budze. Caly czas moge normalnie polozyc sie na brzuchu poki coSyn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
nick nieaktualnyJesli moge cos doradzic to do pepka bardzo sprawdzaja sie bardzo tanie Gaziki spirytusowe (u nas pielęgnacja na sucho sprawila ze pepek zaczal smierdziec po gazikach odpadl po 3 dnaich) a do kapieli uzywalismy poprostu ekologicznego Hippa
mmie nie przekonuje pielegnacja sama woda-uwazam ze depikatny srodek myjacy jest potrzebny zeby oczyscic ta skórę,sama bym sie nie chciala myc sama woda
-
My na pępek stosowaliśmy spirytus salicylowy. Nie mam zaufania do octaniseptu.
Pompon, bóle jak na okres mam i ja. Także jak piszą, to już pewnie ten czas.
Ja skurczy macicy mam po 20-30 na dobę. Ale chyba już taka moja specyfika, bo byłam w czwartek na wizycie i szyjka dlugasna 39mm, twarda, zamknięta. Z synem pamietam, że też miałam ich sporo i nie wpływało to skracanie się. -
Ile bym dała, żeby spać na brzuchu... A gdyby nie poduszka- rogal umęczyłabym się jeszcze bardziej.
Na plecach nie mogę, bo brak mi tchu.
Lewy bok odpada, bo to miejscówa Młodej i trzyma tam nogi. Podobnie jak u Mama_Staszka, jako wyraz niezadowolenia Mała potrafi porządnie mnie skopać za leżenie na tym lewym boku.
Na brzuchu nie dość, że balabym się spać, to w sumie i tak jego gabaryt mi to uniemożliwia.
Pozostaje mi zatem prawy boczek. 🤷♀️
Aczkolwiek, jak widać, piszę po 1 w nocy, bo Córeczka urządza potańcówkę. Już prawie nie pamiętam, jak to jest jej nie czuć. Po porodzie, dziwna będzie ta pustka i spokój. 😏 -
Mańka wrote:Ile bym dała, żeby spać na brzuchu... A gdyby nie poduszka- rogal umęczyłabym się jeszcze bardziej.
Na plecach nie mogę, bo brak mi tchu.
Lewy bok odpada, bo to miejscówa Młodej i trzyma tam nogi. Podobnie jak u Mama_Staszka, jako wyraz niezadowolenia Mała potrafi porządnie mnie skopać za leżenie na tym lewym boku.
Na brzuchu nie dość, że balabym się spać, to w sumie i tak jego gabaryt mi to uniemożliwia.
Pozostaje mi zatem prawy boczek. 🤷♀️
Aczkolwiek, jak widać, piszę po 1 w nocy, bo Córeczka urządza potańcówkę. Już prawie nie pamiętam, jak to jest jej nie czuć. Po porodzie, dziwna będzie ta pustka i spokój. 😏
Manka nie bedzie ani pusto ani spokojnie 😉💞
Ja popralam, posortowalam i poukladalam w szufladkach juz na pewno 99% tego co mam. I widze, ze mam bardzo malo pierwszego rozmiaru (tutaj: Newborn). Trzeba bedzie dokupic. No i bluzek do karmienia dla siebie.Mańka lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
zwichrowana wrote:Ja tez- jestem taka śpiąca, a za nic nie mogę zasnąć bo młody szaleje.
Mnie stary dzisiaj jakoś obkopywał w nocy no i w końcu wstałam sikać- jak już wstałam sikać tak koniec spania. Może zaraz mi się uda oko zamknąć 😅 -
animka899 wrote:Ja od 6 układam z córką lego bo wczoraj nowy zestaw dostała:p
Haha przynajmniej jakieś zajęcie 😂 ja właśnie jem śniadanie, starszak przyszedł do nas o 5:30 i śpią razem ale niedługo będę go budzić do przedszkola -
Hej. A ja dzis sie nawet wyspalam! Jakos mniej dokuczaly pachwiny i dalo rade pospac a ze syn spal do 6:40 to szalenstwo
Maly w brzuchu sie mocno rozpycha. Kopie i sie wierci. A po porodzie jest dziwnie ze nic nie czuc. Ja po porodzie z synem mialam wrazenie ze sie cos rusza w brzuchu jak juz bylam w domuale to takie tylko wrazenie hehe.
U nas pochmurno. Moze nie bedzie grzalo oby!
Ja mialam bujaczek z synem. Przydatny byl. Teraz tez planujemy kupic. Poprzedni zrobilismy zwrot bo mechanizm sie psul i juz nie chcialam kolejnego i odeslali pieniadze ale maly juz byl wtedy za ciezki na niego -
Ja tez nie mogę się wygodnie ułożyć... lekarz mi kazał już tylko na bokach spać, na plecach absolutnie. Mam 2 poduszki ciążowe i jakoś nie umiem z nich korzystać. Obudziłam się obolała i płacze mężowi a on do mnie - już niedługo się położysz na brzuchu i... w sumie i tak pewnie nie wyśpisz. Męskie wsparcie bezcenne.
Mańka, manda21 lubią tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
u mnie też druga noc nieprzespana. w ogóle pierwszy raz w życiu dopadł mnie potężny głód o 3 w nocy
na moje dłonie w nocy nie mam już siły. drętwieją i bolą wszystkie kości palców. nie mam w nich mocy- czajnika rano podnieść nie mogę. dobrze, że obrączkę zdjęłam bo na chwilę obecną byłoby to już niemożliwe.
dziś ortopeda- niech się wypowie w sprawie moich lędźwi. liczę na zielone światło do porodu sn.
ja też chętnie położyłabym się już na brzuchu.....na plecach teraz też już nie ma mowy, bo zaczynam się dusić
-
Annie80 wrote:Chyba dziś przesadziłam, i z chodzeniem i z jedzeniem. 9km, a po kolacji lody dla diabetyków (4 kulki)... leżę teraz jak wieloryb na plazy i dysze, wszystko mnie ciągnie... mały wariuje, a ja modlę się, żebym to wszystko jak najszybciej strawiły.
Co do mycia, u starszaka 11 lat temu zalecane było Oilatum. Bardzo szybko wyszło AZS i jyz wtedy używaliśmy Aderma exomega, super sprawa, choć kosztowna. Obecnie zamierzam używać wody, a wprzoadku grubszych tematów babydream z rossmanna.
A cóż to za lody dla diabetyków? Chętnie sprobuje☺️Annie80 lubi tę wiadomość