Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie nie, spanie na plecach może skutkować niedotlenieniem. Ale to dopiero w 3 trym. Podobno jeśli przebudzisz się na plecach to ok, bo to oznacza, ze ciało pozwala. Ale nie powinno się zasypiać na plecach.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Hej!
Ja obudziłam się po 4, nie mogłam zasnąć, ale w końcu zasnęłam jeszcze na szczescie. Synek dał mi dziś pospać do 8.
Ja pierścionek zaręczynowy już dawno ściągnęłam, ale obrączka jeszcze bez problemu wchodzi.
Ja o spaniu na brzuchu już nawet nie marzę 😂 a na plecach nie mogę już zasypiac, ani spać
P też jestem ciekawa tych lodów dla diabetyków 😁
Pom-pon Twój mąż jest the Best. Uśmiałam się z tej historii o zganianym z łóżka psie 😂
Ja z pierwszym synem wychodziłam ze szpitala na początku grudnia. Kurtkę zabrał do domu mój mąż jak byłam w szpitalu i miał mi ją przywieźć w dniu naszego odbioru że szpitala.. Tak był zakręcony, że wychodziłam że szpitala bez kurtki przy kilkustipniowym mrozie 😂
-
Hej kobitki ostatnio nie miałam czasu pisać, ale podczytywałam i polubiałam na bieżąco:)
Ja już po wizycie wczoraj wieczorem, moja mała już 2130 g !!! Brzusio duży, łącznie +13kg gin powiedział, że książkowo a mi tak bardzo ciężkoPowiedział też, że już jestem gotowa rodzić cokolwiek to miało oznaczać
nie mam częstszych wizyt następna 20.08 czyli u mnie 39tc ! a jakby tylko coś mnie niepokoiło to IP. Hym nie wiem dlaczego tak,może dlatego że on tam jest ordynatorem i twierdzi, że jak na tym etapie coś niepokoi to i tak bierze do siebie na oddział od razu. Czytałam, że niektóre z was mają na tym etapie KTG ? U mnie nic nie wspomniał, a ja zapomniałam zapytać ;/
Co do spania to z moim wielkim brzusiem tylko bokiem, nie mam możliwości już położenia się na brzuszku a na plecach nie mogę złapać tchu.
Jeśli chodzi o bujeczek to ja nie mam doświadczenia, ale dostałam w prezencie ingenuity taki z wibracjami, więc wiadomo będę chciała wykorzystać
Ja mam już na szczęście wszystko poprane, poprasowane i naszykowane, jakoś mam przeczucie, że szybciej urodzę. Tym bardziej jak wchodzę i patrzę na sieprniówki, które z sukcesem rozpakowują się jedna za drugąGratuluję dziewczynom i trochę im zazdroszczę
Też chciałabym już tulić moją małą
Póki co stwierdziłam, że trwający 35tc to dobry czas na przygotowanie łóżeczka
Znalazłam też panią z okolicy u nas, która tworzy piękne napisy na ścianę w różnych kolorach. Oczywiście skusiłam się i zamówiłam pastelowy szaro-różowy napis Kinga z motylkamiJak otrzymam to się pochwalę
A i zapomniała wspomnieć, że u mnie ruchy małej już coraz bardziej bolesne
Dziewczyny szyjkowe i szpitalne oczywiście o was szczególnie myślę trzymam kciuki i trzymamy się jak najdłużej w dwupaku !!!
Przepraszam za długi postAle w sumie nie mogę uwierzyć, że już za 2 tygodnie ciąża będzie donoszona tzn 37, a max za 3 lub 4 tyg mała będzie z nami !!!! Marzenia się spełniają !!!
Mańka, aannkka, magda.g85, manda21, Ann.., andziaxs, elvira, monkle, Karmazynova, miczitanka, stayaway lubią tę wiadomość
-
magda.g85 wrote:u mnie też druga noc nieprzespana. w ogóle pierwszy raz w życiu dopadł mnie potężny głód o 3 w nocy
na moje dłonie w nocy nie mam już siły. drętwieją i bolą wszystkie kości palców. nie mam w nich mocy- czajnika rano podnieść nie mogę. dobrze, że obrączkę zdjęłam bo na chwilę obecną byłoby to już niemożliwe.
O to, to to! Mam. Dokładnie tak samo! Po nocy mam tak obolałe dłonie, jakbym przez sen ciężko nimi pracowała. Wspomniałam o tym mężowi i posłał mi tylko dwuznaczne spojrzenie. 🤦♀️ -
Aster4n wrote:https://www.olx.pl/oferta/lezaczek-CID88-IDAshzu.html
zobacz Komunikacja, to chyba blisko Ciebie i 20zl cenaAster4n lubi tę wiadomość
-
Ja za 10 minut ruszam na jazdy.
Prawdę mówiąc to coraz trudniej jest mi czytać o Waszych przygotowaniach i wizytach. Ciało i głowa wiedzą, że poszło nie tak jak powinno. Rozważam znikniecie na jakiś czas.
Ale nie mogę się doczekać informacji o pierwszych i kolejnych narodzinach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 09:52
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Witam się w kolejnym tygodniu
to wszystko się robi już takie poważne
U mnie niby druga ciąża a tak się tym jaram, że znowu kolejne szczęście zagości w naszym domu. Moich dwóch wymarzonych synkow! Aaaa...❤pola0909, stayaway lubią tę wiadomość
-
VianEthel2 wrote:Ja za 10 minut ruszam na jazdy.
Prawdę mówiąc to coraz trudniej jest mi czytać o Waszych przygotowaniach i wizytach. Ciało i głowa wiedzą, że poszło nie tak jak powinno. Rozważam znikniecie na jakiś czas.
Ale nie mogę się doczekać informacji o pierwszych i kolejnych narodzinach.W najważniejszym miejscu czyli sercu matki! ❤ jesteś bardzo dzielna 😍 wierzę, że niedługim czasie przytulisz drugie maleństwo i uśmiech na Twoją twarz wróci:* a malutka będzie czuwać nad wami :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 09:55
VianEthel2, Aster4n lubią tę wiadomość
-
Pola0909, wspaniale ❤️ Kawał panny z Twojej Kingusi! Sama nie czuję, że poród się zbliża- czuję się tak na 20tc (niczym 50latka, która nie czuje się na swój wiek) i dopiero Wy przypominacie mi, że to tuż tuż. Bardzo szybko to zleciało. Jestem pewna, że ordynator wie co robi i aż zazdroszczę tego spokoju, że wszystko idzie w dobrym kierunku. ☺️
A pokoik będzie piękny! Ślicznie wygląda łóżeczko, chociaż sama jestem zdania, że im mniej tym lepiej z uwagi na zalecenia dot. SIDS. Niemniej jednak trzeba przyznać, że bajkowo to wygląda. Też marzy mi się kolorowe imię nad łożeczkiem a już na pewno naklejki ścienne, które mam upatrzone na allegro 😁pola0909 lubi tę wiadomość
-
Pola0909 piękny kącik małej 😍.
Myślę, że jak jedna zacznie rodzić to pójdzie hurtowo u nas 😂
Super, że wizyta udana. Co do ktg ja mam z powodu tego zagrożenia przedwczesnym porodem, ale bardzo dużo ginekologia zaczyna wykonywać to badanie dopiero po terminie. Nie martw się na zapaspola0909 lubi tę wiadomość
-
Ja się ostatnio cieszyłam, że nogi mi nie puchna. Wczoraj było apogeum w życiu nie miałam takich nóg :o. Po nocy na szczęście ustalo, ale pozostało mi śmigać tylko w japonkach. Jutro wracam do domu i od poniedziałku biorę się za pranie dla malutkiej
-
Cześć dziewczyny. Byliśmy kilka dni nad jeziorem i miałam jakiś koszmarny zasięg w telefonie, ale starałam się podczytywac forum, żeby nie mieć dużo zaległości. Wynajelismy domek i łóżka były takie niewygodne, że marzyłam o powrocie do domu i naszego wygodnego materaca.
Za dwa tygodnie mam usg i wizytę u mojej ginekolog. Będziemy ustalać termin przyjęcia do szpitala na cc. Ma mi też pobrać wymaz na GBS.
Mi też zaczęły w nocy drętwieć ręce. Poza tym jak wstawałam raz do toalety tak teraz dwa lub trzy.
Najbardziej zmartwilam się bo dzisiaj w nocy obudziłam się bo bardzo swędziały mnie ręce. Nie wiem czy czekać czy się to będzie powtarzać czy jutro zrobić próby wątrobowe dla świętego spokoju?
Miłego dnia dziewczyny 😉 -
Pola0909 piękny kącik:) u mnie na szczęście też już prawie gotowy; ) Resztę dokupię jak będę w domu.
https://naforum.zapodaj.net/0ed1946252f3.jpg.html
Tak się cieszę, że już prawie wszystko mam kupione dla młodego, jedynie nie wyrobiłam się z praniem, ale to mąż ogarnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 11:08
miczitanka, Mańka, stayaway lubią tę wiadomość
Miłosz 30.07.2019 cc
48cm 2700 gram szczęścia 💙
-
Mańka miło, że nie jestem sama z tymi dłońmi. Tak jak mówisz czuję się jakbym pracowała całą noc
dopytam dziś ortopedę- może są jakieś sposoby na złagodzenie tego
Vian Ty jesteś kobieto najsilniejsza tu z na wszystkich-pamiętaj o tym. Naprawdę smutno byłoby bez Ciebie. Jednak pamiętaj-jeśli chodzi o psychikę i emocje rób wszystko to co jest w zgodzie z Twoimi aktualnymi możliwościami. Do niczego się nie zmuszaj. Ty teraz w tym wszystkim jesteś najważniejsza.
VianEthel2, Aster4n, Mańka lubią tę wiadomość
-
Ula ja bym zrobila proby watrobowe i bialko w moczu, koszt nie duzy a bedziesz spokojniejsza.
Ja sie troche boje tego ze sie dobrze czuje chociaz ze wstawaniem mi dlugo schodzi i dzisiaj kazalam mezowi podac mi tel zebym zgasila budzikSyn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Pola super waga malutkiej, gratuluje kolejnego tygodnia i dobrych wieści :*
Kącik malutkiej śliczny, aczkolwiek ja podobnie jak ktoś wyżej (już nie pamietam kto przepraszam) u siebie unikam ochraniaczy, baldachimow i pościeli. Nie mniej jednak wyglada to bardzo słodko i to Wam ma służyć
Lepiej kochana zaciskaj nogi, wiadomo ze 37 tydzień to ciąża donoszona ale jak nie ma żadnych wskazań to dla malucha każdy dzień w brzuchu jest ważny. My mamy jesteśmy niecierpliwe i już bardzo byśmy chciały przytulić nasze malenstwa do siebie, ale nie bez powodu fizjologiczna ciąża trwa 9 miesięcy, a nie 8 czy 8,5:)
Vian- nie rób niczego na sile, jeśli nie masz wewnętrznej siły na czytanie tego wątku to zrób sobie rzeczywiście przerwę- nam będzie Ciebie brakować, ale może to Tobie pomoże co jest teraz najważniejsze.
Ula- ja bym powtórzyła próby wątrobowe dla spokoju ducha
Ja o 12:20 mam wizyta u gina w enel medzie- chce żeby tylko mi pobrali GBS żebym nie musiała za to płacić. A za dwa dni wizyta i podglądanie malutkiej u mojego lekarzapola0909 lubi tę wiadomość
-
Mnie też strasznie drętwieją ręce. Ale pamiętam że w pierwszej ciąży też tak miałam.
Pola- pięknie przygotowane. Nie zrozum mnie źle ale ten baldachim to tylko ci kurz będzie zbierał. Ja przy oli miałam wielką ochotę zeby miała baldachim ale mąż mnie opanowal że to tragedia będzie. Także jeszcze sobie to przemysł czy go nie zdjąć
Vian- ja szczerze mówiąc sie trochę zdziwiłam że dajesz radę tu z nami pisać i czytać to wszystko. Chyba lepiej dla twojego zdrowia psychicznego odciąć się od internetu i takich tematów na jakiś czas. -
hej dziewczyny
mam fatalne samopoczucie, zgaga, nudności, ciężkie sny, bezsenność... ogólnie czuję się jak wyjęta z pralki po wirowaniumyślę, że to kwestia psychiki. Byliśmy na spotkaniu z położną, potem pojechałam obejrzeć szpital i blok porodowy, jak to wszystko zobaczyłam to dotarło do mnie, co mnie czeka za miesiąc i aż dostałam skurczu żołądka. Muszę się jakoś pozytywnie nastawić i przeprogramować w głowie, ale po doświadczeniach pierwszego porodu ciężko mi to idzie.
Wizytę mam 31.07, ciekawe czy też już z KTG będzie.
Potem sierpień i starszak w domu, bo żłobek zamknięty- czy może być lepiej 😂😂?
16go idziemy jeszcze na ślub i wesele znajomych, na szczęście blisko domu i szpitala w razie czegoumówiłam się z córką, że da nam się troszkę pobawić a potem może wychodzić haha.
Komunikacja- ja bym chciała napisać, że bardzo trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że wszystko się poukłada.
Jednocześnie przepraszam, że póki co nie wsparłam żadną paczką. Niestety, mam straszliwy uraz z pierwszej ciąży. Też byłam wśród wydawałoby się zaufanego grona mamusiek, jedna z nas miała ciężką sytuację więc postanowiłyśmy pomóc. Część wysłała pieniądze, jedna nawet pożyczyła dużą sumę na nowy start w życiu, część różne gadżety dla dziecka. Po jakimś czasie znalazłyśmy je na olxie w rejonie, gdzie ta osoba mieszkała, potem napisała tylko post, że wyjeżdża do Niemiec, pousuwała wszelkie konta, wyrzuciła nas ze znajomych na FB, poblokowała telefony i tyle ją widziałyśmy.
Dziewczyna, która pożyczyła pieniądze, do tej pory próbuje ją odnaleźć...
Strasznie straciłam wiarę w ludzi po takim numerzePrzepraszam, że przenoszę to teraz na Twoją sytuację