Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama_Zuzia wrote:Hej,
Ja nie wiem, mam mieszane uczucia po wizycie. U jednego lekarza prowadzącego u którego dzisiaj byłam zawsze mała była dosyć duza, dzisiaj wyszło na 92 centylu i waga 2900, u drugiej lekarki zawsze idzie 50centylem.
No i chyba pójdę do trzeciego na porównanie bo mnie to dosyć stresuje.
Wiadomo ze to waga szacunkowa i aparaty różne i w ogole, ale ze względu na to ze ja jakby nie było jestem w grupie cukrzycy ciążowej ale na metforminie nie na insulinie to boje się co to dalej będzie.
Szyjka długa zamknięta. Mam propozycje ze jeżeli dziecko będzie dalej takie duże wychodzić to żeby w 38tyg ciąży poród indukować w prywatnym szpitalu u tego lekarza ci byłam dzisiaj, ale to w innym mieście, bo on tam przyjmuje. Z drugiej strony szpita w krk w którym chce rodzic często jest przepełniony bo ma 3 stopień referencyjności i mogą mnie z niego odesłać jeśli miejsc nie będzie. Cesarki chce uniknąć jeśli jest to możliwe. No i lekarz dzisiaj powiedział ze waga może być pomiędzy tym jednym a drugim wymiarem. Bo różnica 2tyg i 1kg nie jest możliwa, no ale właśnie w która stronę to idzie.. nie wiem, jakoś się dzisiaj trochę podłamałam. Dodatkowo słabo mi się trochę zrobiło leżąc na plecach pod usg i musieliśmy na chwile przerwać, mała się zasłoniła czym tylko mogła wiec zdjęcia brak
No faktycznie różnice zadziwiająco duże.
Chyba też bym poszła do trzeciego lekarza, może wyjdzie coś po środku. A ufasz temu od prywatnego porodu że nie chce Cię naciągnąć na kasę?
Jeśli chodzi o metę w ciąży, to akurat moją dr twierdzi że wszystko ładnie trzyma w ryzach w większości przypadków i nie należy obawiać się skutków jak w cukrzycy. -
Pom-pon- tak bo on nie chce ode mnie za to kasy- to jest prywatny szpital z kontraktem NFZ i on mi to zaproponował bo nie chce cesarki. Powiedział żebym się zastanowiła bo on ze swojej strony może mi to zaproponować.
Laurka- nie wiadomo bo jest na 92 centylu, ja tez dużego dziecka naturalnie nie urodze -
Hej dziewczyny, ja tak na szybko, bo nie zdążę przeczytać Waszych postów teraz. My już po badaniach. Mały waży niby 1850g więc ponad 200g więcej niż w poniedziałek, ale wiadomo że co sprzęt i lekarz to inny pomiar. Zauważył mała niedomykalność zastawki trójdzielnej lub dwudzielnej, ze stresu zapomniałam. I jakiś częstoskurcz, więc za 4tyg mamy ponownie zgłosić się do szpitala na badanie. Powiedział, że to nic poważnego i żeby się tym nie martwić. Miała któraś z Was do czynienia z taką wada u dziecka?
No i stwierdził że główkę ma dużą, że będzie mądry:D A ja od razu pomyślałam o porodzie...:p ale nieważne jaka ma główkę, oby był zdrowy. I termin niby z 22.09 jest przesunięty na 10.09, ale to wyjdzie w praniu.monkle, elvira lubią tę wiadomość
Zakochałam się w kimś, kogo jeszcze nie spotkałam ... Mikołaj:)
-
Mama Zuza dla mnie to wygląda na jakiś błąd pomiarowy jesli Ty przytyłas 5kg a dziecko waży prawie 3kg i masz taki mały brzuszek. Gdzie waga dodatkowej krwi, powiększonej macicy itp?
Z tego co pamiętam to pisałaś,że w poprzedniej ciąży dużo więcej przytylas, czy ta różnica ma ścisły zwiazek z zastosowania metforminy teraz?
Chyba też bym skonsultowała wagę dziecka u innego lekarza na innym sprzęcie, żeby się nie denerwować, ale gdzieś za tydzień, być może mała się inaczej ułoży i pomiar będzie dokładniejszy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 14:37
-
Aster- waga dziecka a moja jak i wielkość brzucha niekoniecznie musza iść ze sobą w parze. Wszystko jest kwestia ułożenia dziecka, ilością wód płodowych. Kobiety z cukrzyca ciążowa bardzo często wręcz chudną w ciąży a dzieci rodzą się normalnej wagi i rozmiarów. Jeśli chodzi i wcześniejsza ciąże nie miałam stwierdzonej io, a standardy robienia chociażby krzywej cukrowej obejmowały wtedy tylko pomiar po 2h, zamiast trzypunktowa. Teraz cukry mimo stosowania metforminy i to maksymalnej dawki były w normie ale w górnej granicy, bez jej stosowania miałabym regularna cukrzyce ciazowa
-
Aster a co ma waga dziecka do przytycia i wielkości brzucha? Mam koleżankę, przez całą ciążę przytyła 4 kg i urodziła córkę z wagą ponad 3. No podejrzewam, że w ciąży schudła. I miała mega mały brzuch, do tego cała ciąża w ruchu, do końca pracowała i z tego co mówiła odżywiała się bardzo zdrowo.
Mama Zuzia Ty jesteś na diecie tak czy siak prawda? Nie wiem co Ci poradzić z tą wagą. Bo to różnie bywa. I czasami potrafią się mocno pomylić. A za ile masz kolejną wizytę? Kiedy musisz podjąć decyzję?
Któremu lekarzowi bardziej ufasz?
Miczitanka nie pomogę.
-
nick nieaktualny
-
Mama Zuzia - jeśli to Cię uspokoi, ja świeżo po wizycie. 2 tyg temu 1700 dzisiaj 2200. Ja przytyłam 5 kg, wiec to nie jest wyznacznik. Co do Kopernika, mi tez lekarz mówił, ze odsyłają j żeby wybrać sobie 2 szpital na wszelki wypadek, żeby w stresie nie musieć decydować. Ja chyba się na Siemiradzkiego skuszę jako back up plan.
monkle, AnnaB. lubią tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Mama zuzia- każdy lekarz ma inny sprzęt i nie można porównywać pomiarów z dwóch sprzętów. Trzeba patrzeć na jednym sprzęcie i porównywać każdorazowy pomiar. Nie wiem czy by mnie uspokoił jeszcze trzeci pomiar na jeszcze innym sprzęcie i jeszcze pewnie inny. Co do indukcji. Ja miałam pierwszy poród indukowany i skończyło się cc. Niestety dość często się tak kończy więc dwa razy to przemyśl.
-
Aster4n wrote:Macie rację, chyba sobie wykręciłam jakaś zależność jak w trakcie pobytu w szpitalu naogladalam się dziewczyn z małymi brzuszkami, które lezaly w szpitalu przez hipotrofie dzieci.
Trzymam kciuki, żeby obyło się bez nerwów.
Aster bo czasami jest taka zależność. To tak jak z dużym brzuchem jak się ma dużo wód przez np cukrzycę.
Ja np w tej ciąży 3kg w porywach do 3,5 tylko, ale za to mam sporo większy brzuch niż w poprzedniej no i od Zuzi hehe. W poprzedniej ciąży też miałam więcej na plusie. Wydaje mi się, że nie mam mięśni od tego leżenia i stąd ta niska waga.
A tak a propo opowieści ze szpitala to nawet nie chcę pamiętać jak mnie babeczki z niektórymi rzeczami nastraszyły. I to nawet nieświadomie. -
I ja się witam po wizycie dzisiejszej.
U nas synek waży 2380 g, ok. 3 dni wyprzedza tp, więc można powiedzieć, że jest super. Co mnie troszkę martwi to to, że największa jest główka o ok. 1,5 tyg większa od reszty ciałka - pod kątem zdrowia lekarz mówił, że ok, ale porodu to troszkę się bojeSzyjka na szczęście jeszcze długa i zamknięta.
Ahaa i jeśli poród nie rozpocznie się szybciej to 2.09 muszę się zgłosić na przyjęcie do szpitala na patologię, aby być pod obserwacją (ze względu na trombofilię)
Mama-Zuzia myślę, że na pewno jest różnica w pomiarach, ale też nasze dzieci często rosną skokowo. Jak się nałoży na to kilka czynników to czasami takie niemiarodajne wyniki wychodzą. Ja myślę, że jeśli masz się niepotrzebnie stresować to lepiej pójść jeszcze na konsultację. Najważniejsze też, że z malutką wszystko ok.
Gomerka, miczitanka, Karola super, że na wizytach wszystko ok! Gratulacje
pola0909, monkle lubią tę wiadomość
Wyczekujemy na 6.09.19 r.))
-
Mama Zuzia ja też popieram tą część dziewczyn, która doradza Ci wizytę u trzeciego lekarza dla porównania. Myślę, że będziesz spokojniejsza jeśli będziesz miała takie odniesienie. Też obstawiam ta wagę malutkiej gdzieś po środku.
Co do szpitala, moim zdaniem lepiej spróbować indukowac, w końcu robi się to po to aby urodzić naturalnie. Lepiej spróbować niż od razu zdecydować się na cc, oczywiście jeśli waga Edytki będzie na to pozwalała
Miczitanka, to mnie zaskoczylas z tym tp, moja prawie dwa tyg temu ważyła 1500 więc teraz pewnie też koło 1800 i termin nie wysunął się do przodu 🙈 oczywiście i tak się trzymam pierwotnego. Moja z kolei główkę ma malutka (pewnie po mnie), a duży brzuszek. Może to od tego zależy?
Gratuluję pozostałych udanych wizyt -
Mama-Zuzia, nie bardzo wierzę w skuteczność indukcji porodu w 38tc
Jeśli dziecko i Twój organizm nie są gotowe do porodu to sztuczne wywoływanie rzadko się udaje.
Ja miałam wywoływany poród w 41tc+2 a i tak trwało to prawie tydzień i skończyło się próżnociągiem.
Poszłabym skontrolować wagę dziecka za tydzień do tego lekarza, który wyliczył 90centyl. Może mała była akurat po solidnym jedzeniu i przed sikaniem, stąd takie wymiary? -
A ja mam inny punkt widzenia i dla przeciwwagi sie nim podziele. Bo dla kogos, komu nie robia ciagle USG i nie robia pomiarow i nie szacuja wagi na kazdej wizycie, to jak czytam te Wasze wpisy (a dzisiaj szczegolnie Mamy_Zuzi), to wspolczuje Wam metliku w glowie, ktory to powoduje. Bo ten lekarz to, tamtem tamto, a trzeci co? Powie siamto i co z tego bedziesz miala? Trzeci wynik? Wyposrodkujesz sobie potem sama? I bez tego mozesz sobie wyposrodkowac te wyniki. Nie widze w jaki sposob trzecia opinia dalaby spokoj. Ja bym poczekala do kolejnej planowej wizyty.
Ta indukcja tez jej nie straszcie. Wiadomo, ze wywolywanie sila to nie to samo, co akcja, ktora zaczyna sie samoistnie, ale ja osobiscie przez to przeszlam i cesarka sie nie skonczylo, normalnie urodzilam. Indukcja to nie jest cos co mozna polecic - to jest cos, co sie robi, jesli sa konkretne wskazania do wczesniejzego rozwiazania ciazy.Gosa, manda21 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
animka899 wrote:Laurka- ja się zgadzam z tobą zyo jest straszne mieszanie w głowie jak się ma więcej niż jednego lekarza. Ja szczerze mówiąc trochę nie rozumiem po co chodzić do dwóch.
Ja teraz nie pamietam dlaczego, ale Mama_Zuzia kiedys wyjasniala dlaczego ma dwoch. To juz mniejsza wiekszosc. Mi chodzi glownie o to, zeby sobie nie dac w glowie namieszac.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A co do opuchnietych stop, to postaram sie pozniej odkopac moje zdjecia z 2017. Jak to zobaczycie, to odetchniecie z ulga. Moje sa teraz spuchniete, szczegolnie wokol prawej kostki, co mi dokucza troche, ale to i tak nic w porownaniu do tego, co dzialo sie wtedy.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya