Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Manda Tobie stopy spuchly po 5 godzinach w pozycji siedzacej? Nie od stania lub chodzenia? Mi jest najlepiej wlasnie siedzac. Bo ledwo czlapie. Wozek sklepowy jeszcze jak Cie moge pcham, bo to zawsze jakies oparcie, ale od tak na spacer juz bym raczej nie poszla.
Prace mam naprawde lajtowa. Jest dla mnie bardziej odskocznia i odpoczynkiem niz wysilkiem. To co teraz robie to jest bulka z maslem w porownaniu do tego jak pracowalam przez minione 5 lat. W tym pierwsza ciaza na Ostrym dyzurze czesto 12-godzinne zmiany w weekendy od 11:00 do 23:00 caly czas na nogach. To dopiero byla jazda (kazda noc pelna ofiar wypadkow samochodowych, strzelanin czy z ranami klotymi, pijakow, narkomanow, psycholi).08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ja również czekam z niecierpliwością na zdjęcie w sukni i trzymam kciuki za 3 sierpnia !
Mama Zuzia- będzie dobrze. Może mała już teraz nie będzie rosła tak szybko i na spokojnie będziesz mogła urodzić SN w 40
Tc ? Trzeba myśleć pozytywnie!jeśli jednak będzie inaczej, to pamiętaj że to Twoja intuicja będzie Ci podpowiadać najlepsze rozwiązanie co do porodu.
Ja jakoś ultra bardzo nie puchne, ale jeszcze nie wstanę, a mam wrażenie, że przeszłam maraton.
U mnie wczoraj istne szaleństwo - z blondu zmieniłam włosy na kasztanowe !!
Mam tez problem, bo 10 sierpnia moi rodzice robią wielką imprezę rocznicową "white party". Przymierzylam już tyle ciuchów i nic nie mogę wybrać bo balonik jest za duży. Nie chcę natomiast kupować ciuchów typowo ciążowych bo już zaraz rodzimy
Staram się nastawiać non stop pozytywnie- od tego tygodnia praktykuje masaż krocza. Koleżanka robiła go regularnie przez 4 tyg i udało jej się uniknac nacięcia. Gdzieś tam w środku mam cichą nadzieje, że mi tez się uda
Dzisiaj w planach chrzciny - mam nadzieje, że pogoda będzie łaskawa.
Tymczasem uciekam do sklepu po chleb bo mam ochotę na tosty.
Dobrego dnia dla Wszystkich !Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2019, 07:45
pola0909, Ula_Lbn, andziaxs, Ann.., Leksi, Laurka, Kaska, Karmazynova, marchev lubią tę wiadomość
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Laurka ja tez lubie swoją prace, ale siedząc tyle godzin nie wytrzymałabym. Podziwiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2019, 07:44
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Cześć mamuśki w ten piękny sobotni poranek; )
U mnie bez zmian,leżymy ile się da:)
Cel jest wytrzymać do 16.08
Wczoraj w nocy naskrobałam długa wiadomość i mi się skasowała. Leżę właanie pod kroplówką i zaraz mi podepną ktg.
Miłego dnia!aannkka, VianEthel2, andziaxs, manda21 lubią tę wiadomość
Miłosz 30.07.2019 cc
48cm 2700 gram szczęścia 💙
-
Zwichrowana ladnie Ci w tym kolorze. Jaki jest Twoj naturalny?
Moze sobie kupisz taka od razu do karmienia jak planujesz karmic?
Laurka, a mi wlasnie puchna jak dlugo w jednej pozycji jestem jak stoje albo siedze, jak sie poruszam to jest dobrze. Troszke cisnienie mi skacze, ale na razie jest w normie.Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Hej kobitki! No i mamy sobote. Chociaz u mnie dni takie same wiec czy pon czy sob nie robi mi to roznicy. Ja dzis nie moglam spac w nocy. Maly spal a ja z godz lezalam tluklam sie zjadlam piernika i maly w brzuchu zaczal sie mocno wiercic i jak juz ja chcialam spac to ten mi nie dal heh.
Ann... No to trzymam kciuki abys wytrwala do 16 sierpnia
Milego dnia. Ja mam dzis odwiedziny rodzicow wiec musze troche ogarnac pokoj -
Ann trzymam kciuki :* zaciskaj mocno mocno nogi 😊
Mamazuzia to teraz kiedy wizyta 7 sierpnia dobrze pamiętam? 🤔
Zwichrowana kurna, ale Ty laska jesteś 😍
Ja 04.08 idę na chrzest święty, będe trzymać cudownego Olusiaz tej 9kazji musiałam zakupić sukienkę w h&m mama, bo nie ma opcji żeby wejść w coś normalnego 🙈 taki tam zakup na koniec ciąży.
Mam jeszcze pytanie co na zatkany nos w ciąży, tak mnie wzięło przeziębienie masakra...
Miłego dnia dziewczyny :* :*Ann.. lubi tę wiadomość
-
Mama_Zuzia wrote:Dobra dziewczyny, dziękuje za wszystkie zdania i opinie.
Przemyślałam sprawę i zobaczymy jak się sytuacja będzie rozwijać.
Na dobra sprawę za dwa dni będzie już 35tydzien skończony. Wg siatek centylowych które znalazłam 50 centyl dla 34ukoncOnego tygodnia to 2400g, a 90centyl to 3100. Dla 35tc 50centyl to 2600g, a 90 centyl to 3300g. Możliwe ze każdy aparat gdzieś te siatki ma tez „swoje” i nawet jeśli jest to różnica 100-200g to dużo. Myśle ze mała jest gdzieś w okolicach 2600g jak tak sobie sama logicznie spojrzałam. Są to dwa różne aparaty i on sam powiedział ze ona mogła trochę niedoszacowac, u niego rozbieżność tez jakaś może być. Dlatego będziemy sprawdzać to w następnych tygodniach i wtedy myśleć.
W razie jak znowu będę mieć duże wątpliwości pójdę do trEciego lekarza i tyle. Jeśli chodzi o chodzenie do dwóch lekarzy to już pare razy to tłumaczyłam czemu tak mam i zarówno jednemu ufam jak i drugiemu. Ja widzę sens i to dla mnie najważniejsze. Jeśli chodzi o częste usg również- choćby ze względu na to, ze jestem na metforminie i jakby nie było muszę być często kontrolowana. Nie wszystko moZna pozostawiać losowi, bo po to medycyna jest tak rozwinięta żeby w przypadku wskazań, a moja ciąża jest ogólnie wysokiego ryzyka od początku moc z tego korzystać. I generalnie jest to pierwsza sytuacja która wprowadziła mi mętlik w głowie na chwile, ale jednak przez ostatnie 35tygodni dawała ogromnie dużo spokoju. Zdaje sobie sprawę ze usg jest to tylko maszyna, milimetry robią różnice i to duże, a szacunkowa waga na tym etapie może być plus minus 400g. Po prostu chciałam się Wam wyżalić bo miałam gorsza chwile dzisiaj. Jeśli chodzi o indukcję porodu oczywiście ze nikt mi nie gwarantuje tego ze urodzę naturalnie, natomiast jeżeli będzie się potwierdzało ze mała jest bardzo duza wole mieć wywoływany poród w 38tyg ciąży i mieć jakakolwiek szanse na SN niż pójść pod nóż w 40tc.
Mama-Zuzia nie wiem czy czytałaś mój post, ale u mnie na wizycie w ubiegłą środę mama miała wagę wg USG między 2700-2800 a jesteśmy na podobnym etapie ciąży. Lekarz mówi ze wszystko w normie i ze taka jej uroda bo my tez jesteśmy wysocy. Ja mam cukrzyce ciążowa ale lekarz stwierdził ze to nie od tego. Ale tez się trochę martwię. Moja mama urodziła mnie naturalnie z waga 4300!!!😳 wiec chyba tak to u nas jest. Kolejna wizyta za niecałe dwa tygodnie i zobaczymy. Może pod koniec trochę przystopuje z waga. Ale tez tak sobie myśle ze wolałabym wywołać w ok 38 tygodniu niż czekać na 40. Ale ja na to chyba nie mam wpływu......
-
Aannkka polecam disnemar. U mnie w 2 dni przeszło.
aannkka lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
A ja dzisiaj mam uwaga... baby shower:D zjeżdżają się moje przyjaciółki i organizują mi imprezkę boho. Mega się cieszę, wstawię Wam później fotki jak wyszło i co wymyśliły
andziaxs, Ann.., Leksi, pola0909, zwichrowana, Aster4n, monkle, Ula_Lbn, elvira, AnnaB., Annie80, Mańka, Izoleccc, cytrynówka lubią tę wiadomość
-
Manda- naturalny to taki mysi blond
Aannkkaa - dziękuje. Ja dostałam od lekarza quixx. I w sumie chyba sprawdził się najlepiej. Zapuszczasz tak, ze czekasz aż Ci wyleci przez buzie i wszystko wypłucze (brzmi obrzydliwie-przepraszam). Uzywalam tez ibupromu tego w sprayu dla kobiet w ciąży, prenalen, sinulan forte i fitonasal (wszystkie są bezpieczne dla kobiet w ciąży). O dziwo jednak ten Quixx katar był dla mnie najlepszy .
Klopsik- udanego baby showerczekam na zdjęcia !
klopsik, aannkka lubią tę wiadomość
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Powiem Wam z perspektywy kogoś kto miał indukcję w 38tc - ja jestem absolutnie przeciw. Bolało jak diabli, szyjka obustronnie popękana, urodziłam sn, ale akcja szła tak szybko, że bolało mnie kilka dni absolutnie wszystko, musieli mnie naciąć i chodziłam jak 100-letnia babcia przez kilka dni, gdzie dziewczyny z sali, które rodziły po mnie skakały zaraz jak kozice. Dlatego na podstawie swoich doświadczeń wolałabym zaczekać do tego 40tc, nawet kosztem cc (gdzie poniekąd jestem mniejszą przeciwniczką po porodzie indukowanym niż przed).Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Dargol- zobaczymy jak będzie się to kształtować na późniejszych etapach. Następna wizytę mam 7 sierpnia u lekarki i później już u niej kolejna- na pewno jej powiem o obawach i powiem żeby sprawdziła wszystko trzy razy, a jak będę Mieć wątpliwości dalej to pójdę do lekarza trzeciego który zajmuje się tylko i wyłącznie usg i jej diagnostyka. Jestem dobrej myśli ze nawet jak teraz przyspieszyła to jest to skokowe, syn się urodził w 38+6 mając 3470g gdzie nie miałam cukrów regulowanych nie byłam na metforminie wiec może tym razem to po prostu kwestia przekłamania z usg
-
Czy mamy na forum dziewczyny z lekką wadą serca (dużo dodatkowych skurczów komorowych i nadkomorowych) i/lub lekką wadą siatkówki (odwarstwienie)? Dostałyście zielone światło od swoich lekarzy prowadzących i od specjalistów?
Bo u mnie się robi takie kombo (dokładając do tego cukrzycę i żylaki i nie obrócone jeszcze głową w dół dziecko), że mam obawy, że lekarz każe mi sobie wybić z głowy poród SN.Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Mama_Zuzia wrote:Dargol- zobaczymy jak będzie się to kształtować na późniejszych etapach. Następna wizytę mam 7 sierpnia u lekarki i później już u niej kolejna- na pewno jej powiem o obawach i powiem żeby sprawdziła wszystko trzy razy, a jak będę Mieć wątpliwości dalej to pójdę do lekarza trzeciego który zajmuje się tylko i wyłącznie usg i jej diagnostyka. Jestem dobrej myśli ze nawet jak teraz przyspieszyła to jest to skokowe, syn się urodził w 38+6 mając 3470g gdzie nie miałam cukrów regulowanych nie byłam na metforminie wiec może tym razem to po prostu kwestia przekłamania z usg
Ja tez mam kolejna wizytę 7 sierpnia u lekarza prowadzącego.
A jakie Ty masz w sumie obawy?? Ze dziecko jest większe niż powinno i przez to coś jest nie tak?Czy chcesz uniknąć cesarki? A masz duże dysproporcje między poszczególnymi wymiarami płodu? Czy wszystko zbliżone?? Przepraszam, ze pytam ale ja nie dostałam na wydruku tego zestawienia wymiarów i nie mam jak porównać...🙄 ale z tego co mówił to chyba u mnie duża główka i brzuszek.
-
Wirtualnie dziele sie tortem z Wami mamusie i przy okazji chwale (jak to matka 😉) jak moje dziecko pieknie podpisalo kartke za siebie i mlodsza siostre 😊
pola0909, Ula_Lbn, andziaxs, Kaska, Ann.., aannkka, Aster4n, monkle, Annie80, Mańka, cytrynówka lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ooo Laurka najlepszego :*
Zjadłabym taki tort mmm
Klopsik czekamy na fotki
Ann już niedługo do celu. Dacie radę
O matko byłam dzisiaj zobaczyć wózki foteliki dla dzieciaków. Skończyło się na kupnie fotelika dla starszego a wózkiem mi namieszali w głowie. Już zgłupiałam. Jest tego tyle i już nie wiem...
No i byłam tam może z 40 min a czuję się jak bym w kopalni pracowała.
Nie wiem jak Wy to robicie, że jesteście w takiej formie. A pracować to zupełnie sobie nie wyobrażam, choćbym miała tam tylko siedzieć i pić przysłowiową kawę...
Ann.. lubi tę wiadomość
-
Leksi wrote:Agucha90s, możemy sobie piątki przybić - mamy ten sam tydzień dokładnie i ja tak samo teraz budzę się o 4 rano, bo mała nogi (lub inne części ciała) wsadza między żebra.
Dziewczyny, chciałabym zapytać czy jak się budzicie to któraś ma pobolewanie tak jakby żeber, pod żebrami?
Wczoraj wyszorowalam cała kuchnię łącznie z szafkami w środku i dzisiaj odczuwam skutki.. lekki ból krocza ale leżę i nic nie robię. Mąż sprząta,myje podłogi itp. -
Ja mam tak z biodrami. Co ciekawe boli mni nie to przygniecione, tylko to wysoko. Ból budzi, obracam się i zasypiam.
Ja tez wczoraj przesadziłam, nie za sprzątaniem akurat tylko z bieganiem za małą. I pojechałam na IP ale stwierdzili ze to ból srodbrzusza, skurczy na KTG nie było, to zatrucie.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Dziewczyny mam pytanie, te które mają jeszcze dla mnie te paczuszki. Przepraszam, że tak tylko o tym ale ja z do skoku bo po miesiącu czasu wparował dzisiaj mój mąż do domu z obstawą wiecie kogo? Dwie ciotki i kuzynka. Śmiech na sali, dorosły facet wziął sobie obstawę w postaci kobiet.
Żenada.
Ale mniejsza o to. Chodzi mi czy już wysłałyście te paczki bo chyba będę tu jeszcze może tydzień lub może dwa nie całe i wracam z dziećmi do Wrocławia.
On chce walczyć przed sądem o to mieszkanie i zawistny eunuch powiedział, że nie popuści bo to on dał na to mieszkanie a jak się nie zgodzę to mnie zniszczy i wywlecze w sądzie wszystkie brudy.
A mi takie stresy na miesiąc przed porodem nie są potrzebne. Niech się udławi tym mieszkaniem.
Ja mam swoje we Wrocławiu, ciasne ale własne. A mama i ojczym powiedzieli, że mi wyremontuja je, zrobią ściany działowe aby dzieci miały swój pokój i będę blisko nich, czy po porodzie zostać z dziećmi to ma 6km do mnie.
Chodzi mi o to, jeśli nie wysłałyście jeszcze to proszę wstrzymajcie sie że dwa tygodnie aby nie doszły tutaj jak mnie nie będzie bo nie wiem czy ten prosta mi je potem przekaże.