X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja ta noc kolejna przespałam jak zabita 😍 wspaniale uczucie, nie wiem może mój organizm chce żebym na końcówce trochę odwspala hahah

    Gomerka- tak to jellycat, trafiłam za 40zl nówkę i szkoda mi było nie kupić :p wiem ze to pluszak ale jeden nikomu nie zasKodI a u nas na szczęście rodzina nie kupuje takich pierdol wiec noge sobie na nie pozwolić haha :)

    Stayaway właśnie gdzie jesteś? Odezwij się 👍🏼

    Lenka- jak możesz to tez daj Znać co u Ciebie i brzuszka, dalej jesteście w szpitalu?

    Laurka- super ceny i super rzeczy 😍

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • kumen Przyjaciółka
    Postów: 94 57

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    8c3b897547d1.jpg

    a to ja w wersji depresyjnej, w koszuli nocnej itp :)

    Kaska, marchev, Laurka, agjot1979, elvira, k878, Agusia_pia, pola0909, Pom-pon, Arashe, Izoleccc, monkle, AnnaB. lubią tę wiadomość

    ojxeqps6tlwyp5f8.png
  • agjot1979 Autorytet
    Postów: 881 790

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marchev wrote:
    Iga u mnie bylo 31 juz w 33+1
    Agiot a mozesz napisac cos wiecej o tych zwapnieniach. A jak sie kontroluje przeplywy na ktg ? Myslalam ze tylko przez usg. Dobrze pamietam, ze syn jest niepelnosprawny ?
    W pierwszej ciąży miałam zagrażający poród przedwczesny w 31 tc, mój ówczesny lekarz zamiast szukać co się dzieje to położył mnie do szpitala gdzie faszerowała mnie nospa i kroplowkami z relanium. Owszem akcje skorczowa zatrzymali, ale już to ze syn był malutki jak na ten tc i łożysko było w bardzo złym stanie nikogo nie zastanowiło, mało tego zostałam posadzona o palenie papierosów! Koniec końców urodził się w zielonych wodach, tydzien po terminie i tak dobrze pamiętasz ze jest niepełnosprawny, jak miał 2,5 roku miał rezonans głowy na którym wyszły zmiany w mózgu powstałe na skótek mocnego niedotlenienia, najprawdopodobniej jeszcze w życiu płodowym, bo potem niby kiedy? Co do kontrolowania przepływów to można to tylko zrobić na usg, ktg będę miała żeby wychwycić ewentualne zmiany w pracy serca młodego które tez mogą wskazywać na ewentualne problemy z krążeniem. W ciąży z córka zwapnienia tez się pojawiły ale lekarz szukał przyczyn i znalazł, okazało się ze mam trombofilie, włączył heparynę, była ścisła kontrola dziecka w brzuchu i mała jest zdrowa, mam nadzieje ze tym razem tez tak będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2019, 08:26

    f2w3vcqgcqrsk8cl.png
    Mati 16.07.2009
    74dik6nl44edfunt.png
  • marchev Autorytet
    Postów: 379 223

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga piekne imie :) tez o nim myslelismy :)

    Tez mne kusi crp bo coz mam dziwne zolte uplawy i chyba jutro z rana podjade wykonac kolka badan dla swojego spokoju.

    Kumen to ja pytalam o Ciebie. Cieszee sie,ze wszystko juz sie unormowalo. Niestety czesto jest tak, ze frustracje z pracy przynosi sie do domu - zwlaszcza jezeli chodzi o finanse. I faktycznie jako kierownik nie sa one zbyt duze :(

    lgia1 lubi tę wiadomość

  • marchev Autorytet
    Postów: 379 223

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agiot dziekuje za odpowiedz. No wlasnie mi kazal lekarz robic ktg dosyc czesto. I wizyty co tydzien od 35tyg. Jako jedyny zauwazyl jakies poczatki wapnienia na lozysku wiec wole to juz kontrolowac. Na szczescie do medicover moge chodzic nawet co dwa dni wiec chyba w przyszlym tyg sie wybiore, zeby to isg miec juz co tydzien.

    Oczywiscie wiem , ze starzenie sie lozyska to normalna sprawa, tylko na tym etapie ciut za szybko.

    Milego dnia ! :*

  • agjot1979 Autorytet
    Postów: 881 790

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka ten wymiar odpowiada 33 tc wiec pare dni do tylu względem reszty, ale moje dzieci przy porodzie miały po 33 cm obwodu główki, lekarz nic nie wspominał wiec chyba jest ok.

    f2w3vcqgcqrsk8cl.png
    Mati 16.07.2009
    74dik6nl44edfunt.png
  • zwichrowana Autorytet
    Postów: 382 360

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kumen cieszę sie, że u Ciebie wszystko zostało poukładane.
    U nas wczoraj wieczorem kłótnia (bardziej w stylu mojego monologu) też o jego prace. Wczoraj miał ostatni dzień umowy i nawet nie zadzwonił, żeby spytać co i jak dalej. Dostałam białej gorączki bo najpierw miał rozmawiać o lepszą umowę do świąt bożego narodzenia, potem obiecał zrobić to do Wielkanocy, a na końcu stwierdził, że zrobi to z końcem umowy. A wczoraj jak spytałam czy od jutra jest bezrobotny to usłyszałam, że nie miał czasu na tą rozmowę !! Przez ponad pół roku nie miał czasu na jedną rozmowę z szefem. Jest to jedyna wada mojego męża, z którą nie mogę się pogodzić. Wieczne odkładanie na potem.
    I tak to mamy ciche dni.

    Na pocieszenie dziś paznokcie, chodź trochę mi przykro bo zdejmuje hybrydy u rąk, a nosiłam je bez przerwy ostatnie 3 lata. U nóg postanowiłam zostawić, ale zrobię przezroczyste. ot taka chwila przyjemności dla siebie.

    U mnie w 33+1 TC również obwód główki wyniósł 31

    synuś <3
    8p3os65ghnx69rco.png

    28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
    31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
    02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie :) u nas też chłodniej na szczęście :D
    dziewczyny ale mnie wystraszyłyście tym obwodem główki 8cm :D jak mi lekarz wczoraj powiedział 31cm to teraz zwątpiłam no ale dobrze, że się wszystko wyjaśniło :D

    zwichrowana ja też od ponad 3 lat ciągle hybryda. zdjęłam w zeszłym tygodniu ale ani ja ani mąż nie możemy się przyzwyczaić :D więc zakupiłam lakier solarny kinetics. może dziś przyjdzie zamówienie. zobaczymy co to za cudo bo nie miałam z tym do czynienia ale w związku z tym, że zmywa się zwykłym zmywaczem to w sytuacji gdy zacznie coś się dziać to po prostu to zmyję :D

    co do porodu z mężem. faceci mają inną konstrukcję. ja swojego postanowiłam nie zmuszać, nic tym nie osiągnę. zapytałam tylko czy miałby chęć, ale zauważyłam, że poczuł się niezręcznie i nie bardzo chce. więc odpuściłam. dziewczyny jesteśmy silne i poradzimy sobie same czy z mężem.
    poza tym zauważyłam, że ostatnio jeszcze mocniej związał się z tym brzuszkiem, ciągle do niego mówi, jest bardzo czuły, więc pomyślałam, że może sam zmieni zdanie co do wspólnego porodu. jednak nic na siłę, nie ma sensu. my też nie chciałybyśmy być zmuszane do czegokolwiek.

    zem3i09k945lhtw9.png
  • kumen Przyjaciółka
    Postów: 94 57

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwichrowana wrote:
    Kumen cieszę sie, że u Ciebie wszystko zostało poukładane.
    U nas wczoraj wieczorem kłótnia (bardziej w stylu mojego monologu) też o jego prace. Wczoraj miał ostatni dzień umowy i nawet nie zadzwonił, żeby spytać co i jak dalej. Dostałam białej gorączki bo najpierw miał rozmawiać o lepszą umowę do świąt bożego narodzenia, potem obiecał zrobić to do Wielkanocy, a na końcu stwierdził, że zrobi to z końcem umowy. A wczoraj jak spytałam czy od jutra jest bezrobotny to usłyszałam, że nie miał czasu na tą rozmowę !! Przez ponad pół roku nie miał czasu na jedną rozmowę z szefem. Jest to jedyna wada mojego męża, z którą nie mogę się pogodzić. Wieczne odkładanie na potem.
    I tak to mamy ciche dni.

    Na pocieszenie dziś paznokcie, chodź trochę mi przykro bo zdejmuje hybrydy u rąk, a nosiłam je bez przerwy ostatnie 3 lata. U nóg postanowiłam zostawić, ale zrobię przezroczyste. ot taka chwila przyjemności dla siebie.

    U mnie w 33+1 TC również obwód główki wyniósł 31
    no to faktycznie nie za ciekawe podejście męża, ale może ma już dość tej pracy i chciał żeby tak się to samo skończyło?
    Mój mąż bardzo lubił swoją pracę, w niej się spełniał i rozwijał, robił to co lubi, jednak jego zarobki skutecznie go usadziły...zapał przeszedł jak ręką odjął, motywację ma taką, ze musi chodzić do tej pracy bo ja nie pracuję a dziecko ma w drodze i jego celem nadrzędnym jak to on zawsze powtarzał jest zapewnienie swojej rodzinie godnego życia. Ostatnio całkiem świeży pracownik w jego oddziale na bardzo niskim stanowisku otrzymał podwyżkę i zarabia teraz więcej niż mój mąż...to go chyba dobiło. A mój mąż bardzo się dla tej pracy poświęcał...obecnie ma 260 godzin nadgodzin za które ani nie chcą mu zapłacić ani nie ma kiedy tego odebrać :/
    smutno mi z tego powodu bo właśnie pamietam jak bardzo kochał kiedyś swoją pracę ;(
    2+
    myśleliśmy już o tym aby rzucić wszystko i wyjechać w bieszczady... gdzieś, gdzie będzie lepsza praca, bo właściwie nic nas tu nie trzyma. nie mamy swojego domu czy mieszkania, mieszkamy w wynajętym domu, więc właściwie w każdej chwili moglibyśmy wyjechać gdzieś, gdzie zarobki byłyby bardziej godne, ale jednak mój mąż już do tej pracy jest bardzo przywiązany i pomimo że wie, że nic lepszego w tej firmie go już nie czeka, to jednak ma gdzieś z tyłu głowy nadzieję, że w końcu ktoś jego pracę wreszcie doceni...

    nie wiem jak poszczególne wymiary części ciała dziecka mają się do terminu porodu, ale ostatnio podejrzałam wydruk z ostatniego usg które było w 30+6 i tam wszystkie wymiary były opisane na 33+-4 dni oprócz czegoś tam odpowiadającego 29+5 i teraz nie wiem czy mam się czymś niepokoić, nastawiać na wcześniejszy poród...kompletnie się na tym nie znam, a lekarz mówił tylko, że wszystko jest ok.

    ojxeqps6tlwyp5f8.png
  • kumen Przyjaciółka
    Postów: 94 57

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda.g85 wrote:
    witajcie :) u nas też chłodniej na szczęście :D
    dziewczyny ale mnie wystraszyłyście tym obwodem główki 8cm :D jak mi lekarz wczoraj powiedział 31cm to teraz zwątpiłam no ale dobrze, że się wszystko wyjaśniło :D

    zwichrowana ja też od ponad 3 lat ciągle hybryda. zdjęłam w zeszłym tygodniu ale ani ja ani mąż nie możemy się przyzwyczaić :D więc zakupiłam lakier solarny kinetics. może dziś przyjdzie zamówienie. zobaczymy co to za cudo bo nie miałam z tym do czynienia ale w związku z tym, że zmywa się zwykłym zmywaczem to w sytuacji gdy zacznie coś się dziać to po prostu to zmyję :D

    co do porodu z mężem. faceci mają inną konstrukcję. ja swojego postanowiłam nie zmuszać, nic tym nie osiągnę. zapytałam tylko czy miałby chęć, ale zauważyłam, że poczuł się niezręcznie i nie bardzo chce. więc odpuściłam. dziewczyny jesteśmy silne i poradzimy sobie same czy z mężem.
    poza tym zauważyłam, że ostatnio jeszcze mocniej związał się z tym brzuszkiem, ciągle do niego mówi, jest bardzo czuły, więc pomyślałam, że może sam zmieni zdanie co do wspólnego porodu. jednak nic na siłę, nie ma sensu. my też nie chciałybyśmy być zmuszane do czegokolwiek.
    to nie chodziło o to, że go zmuszam, bo jestem tego samego zdania co Ty, że nic na siłę, ale mój mąż powtarzał ciągle że nie wie czy będzie przy porodzie, że musi pomyśleć, bo po co on tam, do czego się przyda itd, więc kazałam tylko się określić czy będzie w końcu czy nie bo ja chcę żeby ktoś był, a kto, to bez różnicy, a moja przyjaciółka się zaoferowała w razie gdyby mój mąż nie chciał ale to muszę jej wcześniej powiedzieć, żeby mogła w pracy powiedziec, ze jest taka opcja, że może jednego dnia wziąć urlop na żądanie :D

    ojxeqps6tlwyp5f8.png
  • Lenka82 Autorytet
    Postów: 349 164

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Zuzia wrote:
    Hej dziewczyny, ja ta noc kolejna przespałam jak zabita 😍 wspaniale uczucie, nie wiem może mój organizm chce żebym na końcówce trochę odwspala hahah

    Gomerka- tak to jellycat, trafiłam za 40zl nówkę i szkoda mi było nie kupić :p wiem ze to pluszak ale jeden nikomu nie zasKodI a u nas na szczęście rodzina nie kupuje takich pierdol wiec noge sobie na nie pozwolić haha :)

    Stayaway właśnie gdzie jesteś? Odezwij się 👍🏼

    Lenka- jak możesz to tez daj Znać co u Ciebie i brzuszka, dalej jesteście w szpitalu?

    Laurka- super ceny i super rzeczy 😍

    Wyszłyśmy 2 dni temu. Nadal w dwuoaku, jakoś się jeszcze 3mamy choć jest ciężko. W tej chwili wyczerpałam już chyba wszystkie dawki i możliwości poza magnesem co mogli mi dać. Szczerze to już jestem bardzo zmęczona i osłabiona. I od tego leżenia i od leków po których krwi prawie nie mam chodzi o parametry.

    Ogólnie staram się wytrzymać w domu ile dam rade choć kilka dni. Ogólnie to już nie chce tam wracać. Bynajmniej nie na ten oddział.

    Szczerze to już czasem wolałabym aby mała się już urodziła. W sumie po 34 tyg. to oni tam mają takie podejście że przecież to już nie problem.

    Póki co te 2 dni starałam się ogarnąć wszystkie zaległości, wyprawkę, i moja torbę do szpitala, tyle tylko że nie mam tak dużej torby. Włożyłam podkłady na łóżko, podkłady poporodowe, koszule, szlafrok, ręczniki, bieliznę i już cała torba A co z resztą.

    Ogólnie to mam stracha. Nie wiem czego się spodziewać w mojej sytuacji.

    bl9cjw4z4bshjmmh.png

    08.2018 - 6tc poronienie chybione
    08.2019 - ur. Joanna (córka)
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kumen no to tu masz rację. nie ma nic gorszego niż brak określenia i zgadzam się z Tobą. ehh ci faceci. czasami to mi się wydaje, że kobiety są bardziej konkretne, co obserwuję też w swojej pracy zawodowej...

    zem3i09k945lhtw9.png
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka trzymaj się dzielnie. to już 35 tydzień, więc będzie tylko dobrze.
    Co do torby to może zrób tak, że wszystkie pierdoły, które nie będą potrzebne na porodówce spakuj do drugiej i miej w pogotowiu w samochodzie.

    zem3i09k945lhtw9.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka, jesteś i tak bardzo dzielna! Zmęczenie w Twoim przypadku to normalna sprawa.

    Ja bym zostawiła szlafrok, zimy nie ma, w samej koszuli można biegać. W końcu to szpital ;) a przynajmniej mój zajmuje mnóstwo miejsca i go nie zamierzam brać.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Kaska Autorytet
    Postów: 602 238

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kumen a nie ma innej pracy w Waszym mieście dla męża? Bo może dostanie inną, złoży wypowiedzenie to w końcu go docenią i zaproponują podwyżkę. Dla mnie jest to śmieszne, że kierownik zarabia więcej od ludzi pod nim... I serio w dzisiejszych czasach przywiązanie do firmy dla pracodawcy się nie liczy a raczej to wykorzystują. Jest teraz jej sporo więc może niech próbuje.

    Zwichrowana nawet nie skomentuję postawy Twojego męża.

    Co do porodu razem z partnerem to mój był poprzednio przy pierwszej fazie. Później miałam własną położną i jak dla mnie to super wyjście. Mój chlop to by mnie bardziej stresował niż pomagał. Zresztą on się boi krwi i sam nie chciał.

    Lenka leż proszę jak najdłużej. Wiem, że Ci ciężko ale już niewiele zostało. Nawet nie myśl o porodzie bo to zbyt wcześnie. Wiadomo jak mus to mus ale wierzę, że się nie poddasz i donosisz. A szyjka trzyma mimo skurczy. Co mówi Twój ginekolog?

    m3sxebkmtz1qzq0y.png
  • Kaska Autorytet
    Postów: 602 238

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do torby to weź spakuj to co potrzebne do porodu i dla dziecka tuż po urodzeniu - jeden komplet. Do drugiej resztę rzeczy, które przecież może mąż przywieźć nawet w reklamówce ;)

    m3sxebkmtz1qzq0y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 19:48

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj kochane teraz juz tak bedziemy sobie narzekac co nas boli i jak nam zle juz z duzymi brzuchami.
    Ja to sie juz lapie na tym ze w nocy sie budze siku i mysle jak to bedzie z dwojka dzieci. Jak dam rade itp. No i dzis 1 sierpnia. W tym mc mam cc!! Jeju to juz za niedlugo. Czuje ze na wizycie 5 sierpnia lekarz wyznaczy jeszcze jedna 19 sierpnia i juz 26 sierpnia bedzie cc. Takie mam przeczucie :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    O. Moj. Boze 😮 Tutaj to jest 30-60 dol gora.

    Do mnie dzisiaj przyszlo ostatnie zamowienie ciuszkow najmniejszego rozmiaru (bo wiekszych mam duzo). Weszlam w zeszlym tygodniu ma strone Carter's a tam przeceny jak marzenie! Za to wszystko zaplacilam troche ponad 30 dol.

    dd5037be4d66.jpg

    Wiecej nie kupuje, bo wczoraj mi rodzice pokazali co oni kupili dla nowej wnuczki, wiec moze sie okazac, ze zaraz sie zrobi za duzo.

    Tutaj około 60 dolarów kosztuje pojedyncza, na jedno dziecko ;)
    Moja mama też szaleje z ubrankami, przerzuciła się już na rozmiar 74 jak jej powiedziałam że 62 i 68 nie trzeba i mam wszystko ;) kochana jest.

    Ja się witam z poradni hematologicznej, poszło nad wyraz sprawnie i czekam jeszcze pół godziny żeby minęły 4 godziny od podania heparyny.

    Mam dzisiaj skończony 32 tydzien. Minimum z minimum donoszenia ciąży osiągnięte! :)
    Jeszcze 3 tygodnie i odetchnę wraz z drugim minimum ;)

    Kumen, wcale Wam się nie dziwie, że macie myśli o rzuceniu wszystkiego i wyjeździe. Mąż musi zawalczyć o swoje albo niech szuka nowej prwcy. Tak jak już ktoś napisał, uważam że w obecnej sytuacji na rynku nie ma się co oglądać na przywiązanie do firmy. Szefowie nie mają takich skrupułów. Szczerze mówiąc to jestem w szoku, że na kierowniczym stanowisku jeszcze gdzieś są takie stawki. W której części Polski mieszkacie?
    Miłego dnia Dziewczyny!

    klopsik lubi tę wiadomość

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • kumen Przyjaciółka
    Postów: 94 57

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska wrote:
    Kumen a nie ma innej pracy w Waszym mieście dla męża? Bo może dostanie inną, złoży wypowiedzenie to w końcu go docenią i zaproponują podwyżkę. Dla mnie jest to śmieszne, że kierownik zarabia więcej od ludzi pod nim... I serio w dzisiejszych czasach przywiązanie do firmy dla pracodawcy się nie liczy a raczej to wykorzystują. Jest teraz jej sporo więc może niech próbuje.

    Zwichrowana nawet nie skomentuję postawy Twojego męża.

    Co do porodu razem z partnerem to mój był poprzednio przy pierwszej fazie. Później miałam własną położną i jak dla mnie to super wyjście. Mój chlop to by mnie bardziej stresował niż pomagał. Zresztą on się boi krwi i sam nie chciał.

    Lenka leż proszę jak najdłużej. Wiem, że Ci ciężko ale już niewiele zostało. Nawet nie myśl o porodzie bo to zbyt wcześnie. Wiadomo jak mus to mus ale wierzę, że się nie poddasz i donosisz. A szyjka trzyma mimo skurczy. Co mówi Twój ginekolog?
    no niestety właśnie nie ma, nie ma nawet innych firm branży laboratoryjnej, tzn są, sanepid np, ale tam się zarabia jeszcze mniej.
    Mój mąż twierdzi, ze szuka już innej pracy, przegląda oferty w polsce i a nóż się coś trafi. A ona bardzo chciałby mieć pracę w swoim zawodzie, czyli chemik. JEst u nas fajna praca dla facetów, na kolei jako manewrowy/ ustawiacz, rewident, zarobki 6 tys netto, mój brat tam pracuje, ale niestety mój maż nie słyszy na jedno ucho wcale od urodzenia i to go zdyskwalifikowało...

    ojxeqps6tlwyp5f8.png
‹‹ 922 923 924 925 926 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ