!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
joana wrote:O mamo tyle sie napisalam i poszlo ..🤯
Ledwo zyje... powiem Wam, ze nie wiem kiedy ostatnio spalam. Wiedzialam, ze poczatki sa trudne ale te nasze to juz jakas masakra 🙈
Ancys serio plaski 😊 kurka, a ja nadal balon. Ale waga juz jak przed ciaza.
Pap jeszcze troche i bedziesz tulila malenstwo ❤
Mam tylko taką luźna skórę na brzuchu mam jednak nadzieję, że codzień będzie jej mniej 😁
Zrobiłam dziś zdjęcie brzucha mojemu szanownemu mężowi z podpisem "że mój pępek znów zrobił się wklęsły, jak ja będę go czyścić 😂🤣" na co żartowniś odpisał, że jeśli chce to za jakiś czas może zrobić, że znów będzie wystawał 😂🤣
Chmurka, edka85, KotkaPsotka3, Ptysio, joana, Natalii lubią tę wiadomość
-
No ja tez mam juz cyce jak donice i co gorsza mały duzo pije, pieknie ssie ale nie jest w stanie mi ściągnąć wszystkiego i ciągle sa twarde, zwlaszcza po bokach. No jutro bede sie jakos ratowac w domu z tym i z wyproznianiem. Jezu mam tylko nadzieję, ze wyoiszcza nas o ludzkiej godzinie. Tak tesknie za synkiem... Ale musze przyznac ze pierwszy raz moi rodzice sie super spisali i naprawdę zapelnili dla syna czas po brzegi. Dwa lata z nimi mieszkamy i moj tata poerwszy raz poszedl z moim synem gdzies poza podworko... Dzisjaj poszli na boisko pograc w pilke.
U mnie brzuch miekki, teoche dostaje ale nie ma tragedii, bo widze dziewczyna obok ma keszcze typowo ciazowy brzuch a jest szczupła. Z waga nie wiem bo jikt nas nie ważył a szkoda. Jak tu sie tylko jitro niw rzucic na slodycze, kiedy ja tu siedzę i musle tylko o ttm dlaczego zezarlam czekolade z walizki jeszcze w domu?! Zostal mi w pojemniczku miod ze śniadania i chyba zjem łyżeczką...
Aina, masz prawo byc szczęśliwa mama, choc niewątpliwie latwo nie bedzie. To twoje zycie, twoje plany i nie musisz sie niczego wstydzić i tlumaczyc z własnych decyzji. Ludzie sa okropni ze daja sobie przyzwolenie na ocenianie tego tyou decyzji. Czy to ze masz chora corke musi oznaczac ze masz sie umartwiac reszte zycia? Nie daj sobie tego wmówić.Krokodylica, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Aina wrote:Ancys mąż ma świetny pomysł
Hahaha
Aina ja już zamkłam ten rozdział mojego życia piątkowym porodem.
Maluszki są cudne, mają skórę jak aksamit i pięknie pachną ale mam moja trojeczkę, którą kocham ponad wszystko i która w zupełności mi wystarczy 😄Ptysio lubi tę wiadomość
-
Jak ja miałam nawał to aż w nocy płakałam, nie mogłam się ruszyć. Laktatorem próbowałam ściągać i nic nie leciało. I potem odkryłam sporo ze brałam mały termoforek z pestek wiśni, przykładałam gorący do piersi i laktator. No cała butle z tej piersi z zastojem odciągnęłam.. i potem po odciągnięciu okład z zimnej kapusty. Pomogło super. Zrobiłam tak co odciąganie przez 2dni i wszystko się unormowało.
Krokodylica, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Leila, ty masz salę jednoosobową z TV? 😲To musisz być ważną personą w tym kraju i nic nam się nie chwalisz 😛
ancys85, Krokodylica, erre, Leeila26, Audrey, Chmurka, Ptysio, Natalii, joana lubią tę wiadomość
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
edka85 wrote:Leila, ty masz salę jednoosobową z TV? 😲To musisz być ważną personą w tym kraju i nic nam się nie chwalisz 😛
Hahaha 😂 mąż się śmieje, że to przez to, że stały meldunek mamy w Katowicach 😉 a tu się boją Śląska bo ostatnimi czasy było sporo zakażeń 😝 a tak poważnie, to chyba jest zwyczajnie małe oblężenie 🤷 ale fajnie jest.. można sobie okno otworzyć na oścież, dupę wystawić, porozmawiać na videoczacie z mężem.. 😅edka85, Ptysio, joana lubią tę wiadomość
-
Leeila a propo oblężenia to szpital katowice wlasnie bo ja planuje porod w dzieciecym dzwonil ze maja takie oblozenie ze nie maja mnie wkoncu gdzie wcisnac i na dzien dzisiejszy moje pewne przyjęcie juz pewne nie jest. Mam jeszcze do nich dzwonic po wizycie 10.09 moze lekarka jeszcze cos zmieni w terminie
-
pap86 wrote:Audrey a czy chcesz rodzic w szpitalu, w ktorym prqcuje twoj lekarz? Bo tak naprawde tylko to moze uratowac sytuacje z waga i cc bo jak pojdziesz ze wskazaniem do cc ze wzgledu na szacowaną wage 4,2-4,5 do szpitala bez swojego lekarza to moga tego nie uwzglednic. A ja Ci powiem tak-co to za roznica jak dziecko sie urodzi-czy sn czy cc?
ono ma sie po prostu urodzic i byc zdrowe. I ty tez masz byc zdrowa wiec jesli.se wzgledu na wage bedzie cc to trudno. Byle bys ty tez nie popekala albo jakis porod kleszczowy.
Pap, to jest bardzo duza roznica. Cc= brak stymulacji dziecka skurczami i docisniecia podczas przechodzenia przez kanal co czesto wiaze sie potem z roznymi zabuzeniami sensorycznymi, brak dlory bakteryjnej matki (jej miejsce zajmuja inne bakterie) co zwieksza bardzo ryzyko (i to nie musi wystapic od razu ale np op paru latach) otylosci, astmy, alergii, problemow jelitowych. -
Aina ja leżę w Miechowie 👍 to małe miasteczko w Małopolsce. Z Katowic pochodzę, mamy tam mieszkanie i jeszcze stały meldunek 😅 domyślam się, że w większych miastach może być problem z miejscem.. ale z drugiej strony masz jeszcze chwile czasu i skąd oni mają wiedzieć jaki ,,ruch" będzie w okolicy Twojego pobytu 🤷 że tak od razu mówią, że nie ma miejsc.. przecież te babki co leżą teraz, zaraz będą wypisane.. no chyba, że wróżki tam są! 😅
-
Ja mialam raz zapalenie piersi. Cos tak sie dziwnie czulam od rana i piers mnie pobolewala. Napisalam do po poloznej to zakazala mi wychodzic z domu i klasc sie do lozka. Pare godzin pozniej umieralam z bolu i telepala mna goraczka. Okropnosc. I tak przez kilka dni. Pomagaly oklady z zimnej kapusty i czeste karmienie z rozgrzana poduszeczka z nasionami na cyckach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2020, 21:06
-
Leila podoba mi się Twoje nastawienie. Trzymam kciuki za sprawny poród.
Audrey mam podobne obawy tym bardziej że już jestem po cc.
Aina trudne momenty na pewno będą, nie oszukujmy się. Ale tak jak ktoś napisał rusza szkoły na dobre itp. Stały rytm dnia, Tobie się hormony unormuje i będzie lepiej. Głowa do góry.
Jak podgrzewacie te termlforki z pestek wiśni? I czy macie jakieś sprawdzone? Czy może sprawdzi się Też zwykły termofor?Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Audrey wrote:Katwie, ja myślę że u Twojego synka to trądzik poporodowy. Nigdy nie słyszałam żeby po loveli były jakieś uczulenia, chyba nawet Ounai dla całej rodziny jej używa bo mają z dzieciakami atopowe zapalenie skóry o ile dobrze pamiętam. Ja się nie wypowiem na temat proszku bo używam kapsułek no i jeszcze dzidzi nie ma 😅
Joana, stawiaj na swoim.
Leila, super że się w końcu zaczęło, zazdroszczę 😉
A ja mam dziewczyny obawy. Bo jak mówiłam niby do 15 mała dojdzie do 4kg, potem wizyta u lekarza. I nie wiem czy od razu wyśle mnie do szpitala na wywołanie i poród naturalny, czy karze jeszcze nosić i czy naturalny czy da skierowanie na cc. Wiecie, ja chciałam rodzić naturalnie ale no nie ukrywam że rodzić naturalnie ponad 4kg dziecko, z moja skłonnością do rozstępów to zapewne nie uniknę pęknięcia a boję się takiego z późniejszymi skutkami ubocznymi. I jak o tym myślę to chyba nawet w takim przypadku wolałabym cc. Moja mama mówi że jak pójdę na wizytę i mała będzie taka duża to mam wprost poprosić o skierowanie na cc bo ona rodziła ponad 4kg dziecko i nigdy by tego nie powtórzyła, na dodatek miała wtedy kleszczowe. Byłam super Binowo nastawiona na naturalny ale uważałam że waga nie przekroczy 3500g. A teraz czuje się źle że myślę nad cc, jakbym już była zła matka mimo że mała się jeszcze nie urodziła 😩😔 tykam się jak nie wiem co dlatego codziennie mam nadzieję że może już dzisiaj urodze i ten seks coś da 😔
Mysle, ze rozumiem cie tutaj jak nikt inny ale mam tez nadzieje ze nie nastraszylam cie moim ostatnim dlugim postem.
Usg czasem sie myli, najczesciej szacuja za duza wage ale czasem w druga strone...
Niestety ja ci mimo wszystko niczego nie doradze. Ja wiedzialam, ze moje dziecko moze miec duza glowe a mimo to zdecydowalam sie na sn bo bardzo chcialam przezyc porod naturalny (mimo zlych doswiadczen podczas pierwszego).
Nie wiem jak jest u innych kobiet ale ja sie (juz przed pierwszym porodem) panicznie balam dlugiej fazy parcia (no nie wyobrazalam sobie ze mozna musiec cierpiec tak przez dluzej niz 10min) i uzycia proznociagu lub kleszczy.
U mnie na to ze tak mnie porozrywalo mialo wyplyw nie tylko to ze mloda wazyla 4kg. Przede wszystkim miala bardzo duza glowe i dolozyla do tego jeszcze reke! Takie cos sie bardzo nieczesto zdaza. Mysle, ze gdyby nie ta reka to nie byloby tak zle u mnie.
Ja sie nawet zastanawialam czy gdzies tego nie zglosic. Bo 1,5h parcia po cc i chwyt Kristellera to moim zdaniem byl blad poloznych i powinni mi zrobic cc (o czym pare razy wspominalam podczas porodu! i to nie przez bol tylko mowialam za kazdym razem ze jak widza, ze to idzie za dlugo to niech mnie juz nie mecza tylko potna i to byly swiadome slowa a nie jeczenie o litosc). Niestety nie posluchano mnie. Z tym ze oczywiscie polozne nie mogly wiedziec ze ona z reka wyjdzie.
Ale poza peknieciem mozna dorobic sie tez obnizenia tudziez nawet wypadania nazadow rodnych i tutaj juz glowna role wlasnie gra waga dziecka. Ale to rowniez moze wytapic po cc! Oczywiscie dlugi i ciezki porod o wiele bardziej wplywa na obnizenie narzadow ale juz sama ciaza to powoduje wiec problemy moga sie rowniez pojawoc po cc.
Ile masz lat? To twoje pierwsze dziecko? Jaki obwod glowki mialas z ostatniego usg? Zapytaj tesciowa jak jej porod wygladal (mojego tescia wyciagali kleszczami, mojego szwagra proznociagiem, moj maz cc i jego dwoch bratankow tez cc...wiec nie wiem co ja w glowie mialam ze sie zdecydowalam na to vbac....moj maz tez sobie robi wyrzuty:/).
Raczej ci nie pomoglam tym postem ale jak juz wspominalam wez pod uwage to, ze u mnie nalozylo sie pare czynnikow a przede wszystkim obwod glowy i to czego nikt nie mogl przewidziec a zdaza sie to bardzo rzadko czyli tzw wypadniecie raczki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2020, 21:51
-
nick nieaktualnyMnie tez przenieśli na jednoosobowa sale, ale to dlatego, że będę tujeszcze te 5 dni. Powiem Wam, że strasznie die podłamałam, Młodego zabrali na godzinę to całą przepłakałam... przywieźli Go to już lepiej, ale ma wenflon w stopce, pokłute ręce, normalnie tak bardzo mi Go szkoda... A mieliśmy już być teraz w domku i cieszyć się sobą...
-
nick nieaktualny