!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kotka, nie nastraszylaś mnie ☺ odkąd w środę lekarz powiedział że mała jest duża to cały czas myślę co z nami będzie. W środę miała główkę 33,2 a brzuszek 34,2. Moja mama miała normalne porodu, najstarszego brata wyciągali kleszczowo z wagą 4,5kg, reszta rodzeństwa waga około 3,5kg. Teściowa córkę urodziła normalnie a męża położna wyciskała bo teściową nawet skurczów nie miała, wagi normalne.
Jeśli nie urodze do przyszłej środy to zapytam lekarza co dalej bo to będzie 1 dzień po terminie. Do tego czasu mam ogromną nadzieję że urodzę. -
Poddalam się z karmieniem, ale tylko na chwilę. W końcu przyszła jakaś Pani zważyła małego i za dużo spadł. Później sprawdziła jak nam idzie karmienie piersią to on pięknie ssa ale nie ma co, bo moje brodawki są płaskie i chyba nie mam pokarmu albo mam mało. Po tej próbie karmienia próbowałam ściągnąć laktatorem cokolwiek to jedna kropla poleciała a suty podrażnione. Jutro rano mąż mi przywiezie nakładki, a na noc nakarmiłam młodego mm i jest zadowolony i śpi. A ja oczywiście się poryczałam, ale zobaczyłam jego ulgę i jest mi lepiej. Mam nadzieję że to etap przejściowy.
Ja też jestem sama na sali ale tylko dlatego że dziewczyna dziś wyszła. A odnośnie miejsc to np wczoraj odesłali z kwitkiem dziewczynę z ujastka bo nie mają miejsc... Ponoć tu na Rydygiera w tamtym miesiącu był rekord, bo jeden szpital zamknięty o wszyscy przyjeżdżali tutaj. Ja też na początku byłam na jakieś mini sali porodowej ale później się zwolniła większą i był luz -
Julus ewidentnie był głodny, ciągle pchał rączki do buzi i ciumcial co chwilę. Dałam mu butle, wypił 15 ml i zadowolony. Później dostał czkawkę to dałam mu jeszcze, ale niepotrzebnie bo i tak to wyrzygał 😁 teraz zadowolony śpi. Ja też wypoczne a od jutra zaczynamy walkę z cycami
trzymajcie za mnie kciuki bo bardzo mi na tym zależy
Ptysio lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pogoda sciskam Cie mocno ❤ rozumiem Cie doskonale, bo sama tocze walke z piersiami, zeby wykarmic malego.
Jestesmy silne babki i damy rade ❤
Edka to samo pomyslalam o Leili 🤪
Leila tak czytam sobie otworzyc okno i wystawic dupke? 🤣 dopiero zrozumialam, ze to nie zart z wystawieniem pupy przez okno 🤣🤣🤣🤣
Ah te matczyne zmeczenie i z mozgu robi sie papka 😁
Domi sciaskam Cie mocno ❤ zawsze lepiej zostac dluzej i byc spokojnym. Zobacz u mnie wypuscili z zoltaczka, mialo byc tak super w domu a tak samo skonczylismy w szpitalu.
Z nowin od 18 zaczal zmiane ordynator... jutro nie wychodzimy a maly lezy pod lampami 🙈
On tez nalega na karmienie cyc + butla do momentu az odzyska sily a pozniej niech meczy piersi zeby byla super laktacja.Pogoda lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Domi1995 wrote:Dziewczyny co zrobić jak Nikodem śpi dosłownie cały dzień, wieczór, przychodzi 23 i jest ciagle kwilenie i pobudki do godziny ok 4 rano? Jak go przestawić?
-
nick nieaktualnyOunai wrote:Moja też tak płacze. Boli ją brzuszek wieczorami. Tylko ona wtedy zaczyna wisieć na cycu i tak potrafi mi wisieć praktycznie bez przerwy 2-3h, czasem dłużej. Myślę że im przejdzie jak układ pokarmowy dojrzeje trochę.
Nikodem reszta wtedy może przy cycku cały czas. Wieczorami zawsze robi dużo kupki więc nie wydaje mi się że go coś boli -
Audrey wrote:Kotka, nie nastraszylaś mnie ☺ odkąd w środę lekarz powiedział że mała jest duża to cały czas myślę co z nami będzie. W środę miała główkę 33,2 a brzuszek 34,2. Moja mama miała normalne porodu, najstarszego brata wyciągali kleszczowo z wagą 4,5kg, reszta rodzeństwa waga około 3,5kg. Teściowa córkę urodziła normalnie a męża położna wyciskała bo teściową nawet skurczów nie miała, wagi normalne.
Jeśli nie urodze do przyszłej środy to zapytam lekarza co dalej bo to będzie 1 dzień po terminie. Do tego czasu mam ogromną nadzieję że urodzę. -
Domi1995 wrote:Nikodem reszta wtedy może przy cycku cały czas. Wieczorami zawsze robi dużo kupki więc nie wydaje mi się że go coś boli
choć wiem, że przy pierwszym dziecku wizja wielu takich ciężkich nocy wydaje się być katorgą. Odsypiaj w dzień żeby nabierać sił na noc
-
Haha joana nie no, jednak polecałabym robić te czynności osobno - nie łączyć! 😅
U mnie było już dość regularnie, takie skurcze co 7 minut, ale ucichło 🤷 coś tam się pojawia, jakieś rozwarcie na bank zrobiło, ale czekamy 👍 no i muszę się przespać, a mała czkawkuje 😅 jestem już po 2 wlewach antybiotyku na gbs 👍 -
nick nieaktualny
-
Z tym karmieniem piersią to sama dowaliłam, bo wydawało mi się że jak się naoglądałam milion szkół rodzenia to wszystko wiem. Liczyłam na to że położne same się domyśla że mam problem, albo zapytają. A wystarczy żebym po prostu poprosiła o pomoc, mamy tu nr tel pod który możemy dzwonić i pomoc jest zaraz. Dołączyła do mnie Pani która jest totalnie zielona w temacie i o wszystko pyta i to jest najlepszy sposób! Ale nie poddaje się. Maz ma mi przywieźć nakładki i będziemy się cycowac
-
nick nieaktualnyJuż miałam dość o 4 i poszłam do położnej. Powiedziała, że spróbujemy dać trochę mm czy może on jest po prostu głodny, dałam mu to mm i na chwile się uspokoił ale potem znowu jazda więc już zgłupiałam Ja mam wrażenie, że mam cycki pewien i ze on z nich ciągnie, ale faktycznie może robię coś nie tak po prostu. Jak ktoś przyjdzie to zapytam czy mogę z kimś pogadać o laktacji, żeby ktoś zobaczył jak to robię czy kozę popełniam jakiś błąd. Będę próbować.
joana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny proszę o kciuki. Leżę w szpitalu od soboty a dzisiaj zaczynamy indukcję. Mam nadzieję że i mnie dziś zabiorą na blok porodowy.
Sorki jeśli wbijam się wam w kolejkę 🙈ancys85, Anika, Domi1995, Chmurka, Leeila26, katwie27, edka85, Natalii, Ptysio, Krokodylica, Pogoda, KotkaPsotka3, Dave87 lubią tę wiadomość
-
Joana niech Ci mąż kupi w aptece herbatkę ziołową na laktację i pij regularnie 3 razy dziennie. To naprawdę działa, tylko nie z dnia na dzień ale przy regularnym piciu popłynie rzeka mleka. A teraz przez kilka pierwszych dni dołóż do tego femaltiker. Jeśli chcesz kp to zobaczysz że pomoże.
A że podajesz mm to serio nic złego.
Chodzi tylko o to żeby się dzieć do butli nie przyzwyczaił za bardzo, żeby chciał potem pierś. A mm to żadne zło, warto się wspomóc w takich sytuacjach.
Masakra, to ordynatora trzeba było żeby w końcu dali lampy.... -
Dziewczyny, ale miałam paskudna noc 😩 od wczoraj bolą mnie zatoki, normalnie chyba za całe 9 miesięcy bo tyle mnie głowa nie bolała. Nawet mówię do męża że nie ma seksu bo tak mnie boli 🤬 w nocy poległam już i pierwszy raz wysłałam to po apap bo serio myślałam że sobie łeb odrąbię. No ale co mi po tabletkę skoro nie minęło 5 min a ja poszłam rzygać. Po tym zrobiło mi się trochę lepiej. Teraz boli zdecydowanie mniej ale dalej ćmi 😔 masakra, nie wiem co jest, na pewno to nie grypa żołądkowa ani nic bo oprócz zatok czuje się normalnie.
A teraz wstaje bo jadę na ktg.
Leila, niezmiennie trzymam kciuki za akcję 👍 -
No dobra, to ja już wiem, że mój poród nie będzie podobny do porodu np. Katwie i zdecydowanie blizej do porodu Domi.. 😉
W nocy spałam może 2 godziny. Budziły mnie skurcze i odzywała się boląca ósemka.. no i jeszcze do tego noc na ,,nie swoim" łóżku i tęsknota za mężem. Nie wiadomo ile to jeszcze potrwa.. 🤷 teraz był obchód, bardzo miły Pan doktor powiedział mi, że dzisiaj podamy sobie taką kroploweczke, żeby sprawdzić czy dzidziusiowi jest tam jeszcze dobrze w środku 😅🤦 Z tego co zrozumiałam, to chyba próba oxy i kontrolowanie reakcji małej.. 🤷 Tylko nie ogarniam trochę, bo co jak ta ,, próba" wywoła mi mocniejsze skurcze (bo jakieś już mam)? A oni chcą tylko spróbować? 😅 Czy bardziej panu doktorowi chodziło o ,,spróbujemy wywołać"? 😅