!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Muszę czesciej uwieczniać takie momenty, bo to urocze ❤️ Mam tez zdjęcia jak starsza myje nóżki malutkiej w wanience, przyklady generalnie mogę mnożyć
Kilka razy tez widziałam w nocy (śpimy wszyscy razem w łóżku 😅) jak starsza się kręciła, majgala po łóżku po czym otworzyła oczy, pogłaskała Sarę i zasnęła 🙂 raz nawet z rączką na jej główce 😊
A hitem jest usypianie xD obydwie nie obejdą się bez mamy do snu i czasem jak się akurat nie uda uśpić najpierw jednej, potem drugiej to kładę sie z nimi na łóżku, młodsza jest przy piersi, starsza za mną i bawi sie moimi włosami a ja równocześnie jej czytam książkę 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 09:21
Audrey, Krokodylica, joana, Ptysio, KotkaPsotka3, Asia000, Domi1995 lubią tę wiadomość
-
PAP gratulacje
faktycznie super poród . U nas niestety nie podają zzo w szpitalu w którym rodziłam .
Mniej pisałam bo z małą mamy problem z karmieniem , ja nie mam na razie go wcale ale przykładam do piersi ona ciumka po czym jest nerwowa , nie mówię już o tym że na prawej mam same siniaki bo pewnie źle przystawiam. Dostała troszkę mleczka jednorazowego bo była non stop głodna i szczerze to płakać mi się chce bo chciałabym ją karmić a widzę że się męczy , mam nadzieję że to mleko u mnie niedługo się pojawi albo w domu spróbuję laktatoremPogoda lubi tę wiadomość
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Ja to już mojego brzucha nie pokazuje bo wyglądam jak wieloryb 🤦♀️
W ogóle to pisałam że wczoraj byliśmy na grzybach. No i mówię do męża że ma przynieść mi kalosze z piwnicy bo one są rozm 38 (mam 36) i pewnie to jedyne w które wejdę. Skończyło się na tym że mąż mi je na chama zakładał bo tak napuchłam 🙈🙈🙈 -
Kroko piękny brzusio 🤩
Totoro ale slodkie momenty i te zdjecia 😍 rozplywam sie bad tym.
U nas tez bole brzuszka i tak samo mysle, ze to wina, ze mam juz tyle pokarmu ze az malemu strzela do buzi. Probujemy różnych pozycji tez karmienia, tak zeby jakos mogl regulowac sobie wypływ do buzi.
Erre co dorossmana to nie pomoge. Ostatnio dopiero dowiedzialsm sie o tych 3%. A wogole po narodzinach tez dostaje sie ta paczke pampersow? Ostatnio znow przyszedł mi email. I nie wiem czy to nie pomylka.
A u nas pampersow idzie, ze hoho 🤪Krokodylica lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Ja mam masę zdjęć wszystkich moich dzieciaków razem, te fotki najbardziej mnie rozczulają 😊 takie trzy cząstki mnie razem 🤗
Krokodylica piękny brzusio 😁 ja za moim trochę tęsknię ale plus jego braku, że golenie Grażynki idzie piorunem 🤣😂
Audrey nie przesadzaj i wrzucaj zdjęcie, nie stóp, wystarczy brzusio 😜😉Krokodylica, Chmurka lubią tę wiadomość
-
Dave87 wrote:PAP gratulacje
faktycznie super poród . U nas niestety nie podają zzo w szpitalu w którym rodziłam .
Mniej pisałam bo z małą mamy problem z karmieniem , ja nie mam na razie go wcale ale przykładam do piersi ona ciumka po czym jest nerwowa , nie mówię już o tym że na prawej mam same siniaki bo pewnie źle przystawiam. Dostała troszkę mleczka jednorazowego bo była non stop głodna i szczerze to płakać mi się chce bo chciałabym ją karmić a widzę że się męczy , mam nadzieję że to mleko u mnie niedługo się pojawi albo w domu spróbuję laktatorem
Niechcący polubiłam. Miałam to samo uratowały mnie osłonki na brodawki i teraz mam pokarmu aż nadto. Tez ryczałam emocje wygrywały. Zapytaj kogoś w szpitalu może Ci doradza -
joana wrote:Kroko piękny brzusio 🤩
Totoro ale slodkie momenty i te zdjecia 😍 rozplywam sie bad tym.
U nas tez bole brzuszka i tak samo mysle, ze to wina, ze mam juz tyle pokarmu ze az malemu strzela do buzi. Probujemy różnych pozycji tez karmienia, tak zeby jakos mogl regulowac sobie wypływ do buzi.
Erre co dorossmana to nie pomoge. Ostatnio dopiero dowiedzialsm sie o tych 3%. A wogole po narodzinach tez dostaje sie ta paczke pampersow? Ostatnio znow przyszedł mi email. I nie wiem czy to nie pomylka.
A u nas pampersow idzie, ze hoho 🤪
Ja tez dostałam dziś tego maila. Mi akurat bardziej pasują teraz dada bo są mniejsze. Z pampersa młody bokiem przesikiwal . Ale pampersy o tyle fajne ze mięciutkie. Będą jak Julus urośnie
joana lubi tę wiadomość
-
Ancys, jak stanę przed lustrem to zrobię 🙈
Dziewczyny, a probowałyście na brzusio espumisan 40, jeśli nie to okłady z termoforu z pestek wiśni, masaż brzuszka? To pomagało naszym ostatnim brzdacom w rodzinie. W ogóle najlepszym sposobem na bóle brzuszka jest moja mama, ona ostatnio do bratanka jeździła regularnie rano i wieczorem i go rozciagała. Tzn wyglądało to tak że np przykładała kolanka do łokcia, na brzuszek i od tylu rączka do stópki itp. Pierwszy raz jak to widziałam to byłam przerażona bo dziecko płakało, wyglądało no jak tortury, ale za 3 razem Mały cieszył się juz jak gwizdek, bóle mu przeszły bo te jelitka się uspokoiły a on spał jak suseł. Sama bym się na takie wygibasy nie porwała ale ona z całą 5 dzieci tak robiła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 11:14
joana lubi tę wiadomość
-
Pogoda mi tez przelatywaly na poczatku bokiem. Okazalo sie, ze za luźno je zapinam 😕 teraz jest dobrze. Moze Ty tez sprobuj.
Audrey probowalam i slabo pomaga. U nas lekarz przepisał zamiast espumisanu bobotic forte. Baczki ida ale mimo to przy kazdym jest płacz.
Dave mleko napewno Ci sie pojawi. Jeszcze tydzien temu plakalam jak Ty. A teraz bez wkladek sie nie obejde bo samo mi leci.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
joana wrote:Pogoda mi tez przelatywaly na poczatku bokiem. Okazalo sie, ze za luźno je zapinam 😕 teraz jest dobrze. Moze Ty tez sprobuj.
Audrey probowalam i slabo pomaga. U nas lekarz przepisał zamiast espumisanu bobotic forte. Baczki ida ale mimo to przy kazdym jest płacz.
Dave mleko napewno Ci sie pojawi. Jeszcze tydzien temu plakalam jak Ty. A teraz bez wkladek sie nie obejde bo samo mi leci.
Termoforka niestety nie mam , espumisan mam ale stwierdziłam ze nie będę go faszerować jak nie wiem czy to kołki. Koniec końców owinęłam małego rozkiem dałam ciepła tetrę na brzuszek dałam cyca przytuliłam i ładnie spał
-
Mnie w nocy złapało kilka bolesnych skurczy, myślę coś się zaczyna. I co? D*psko.
Mówią że każda ciąża inna i serio z pierwszą córką wywoływali mi poród po terminie, z drugą córką latałam w najlepsze, nic nie wskazywało na wcześniejszy poród, i nagle dwa tygodnie przed terminem zaczęły mi odchodzić wody i pooooszłoooo.
A teraz? Wciąż jakieś straszaki, wciąż jakieś bóle, skurcze i niiiic, człapię dalej. 🤦♀️
I nawet męża wykorzystać nie mogę żeby przyśpieszyć poród bo chory. -
Totoro wrote:Dziewczyny ja oczywiście przelotem 😅 Gratuluję wszystkim nowym mamusiom i niezmiennie trzymam kciuki za kolejne rozpakowujące się ❤️
Nasza panienka konczy dzis 2 tygodnie ❤️ Nie mam pojecia kiedy to zleciało, jestem w szoku. Żółtaczka wolniutko, ale schodzi, karmimy sie caly czas piersią, pojawily sie problemy z brzuszkiem - gazy i strzelające kupy, właśnie dokształcam się w tej materii, sądzę, że mam za dużo pokarmu i mała łyka powietrze, bo za szybko musi pracować. Chyba uruchomię laktator, dopóki laktacja się nie unormuje. Poza tym jest super, mała głównie je i śpi, siostra ją pokochała, pomaga przy niej, uspokaja ją, pomaga nam ją myć przy kąpieli, naprawdę jest super. Zdarzają się sytuacje, że płacze, bo chce do mamy, akurat jak karmię małą, ale raczej nie wiążę tego z pojawieniem się siostry tylko z buntem dwulatka, który dawał nam się we znaki jeszcze sporo przed narodzinami
Audrey u mnie też nic nie zwiastowało rychlego rozwiązania i równiutko w terminie urodziłam 😊 mimo, ze pierwsza córka wyszla 2 tyg przed terminem 😀 Tak, wiec nigdy nic nie wiadomo 😀
Ale to laktatorem chyba laktacji nie unormujesz? No bo jak bedziesz dodatkpwo sciagac to sie bedzie wiecej produkowac?
A ja juz sie lepiej czuje. Ten "dlugi" spacer mnie tak dobil ale teraz jest ok. Jestem we Wroclawiu do jutra a potem wracamy do De i wielkie oczekiwanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 13:00
-
KotkaPsotka3 wrote:Ale to laktatorem chyba laktacji nie unormujesz? No bo jak bedziesz dodatkpwo sciagac to sie bedzie wiecej produkowac?
A ja juz sie lepiej czuje. Ten "dlugi" spacer mnie tak dobil ale teraz jest ok. Jestem we Wroclawiu do jutra a potem wracamy do De i wielkie oczekiwanie.
Chcę odciągać ten pierwszy mlekotrysk, zeby tak mocno malej nie leciało, bo nie ogarniaAle wcześniej próbuję pozycji lod górkę, moze to wystarczy. No ledwo biedna zje i chlust tym mlekiem, ktore dopiero co wypila