X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jaka temperatura jest normalna u takich dzieci? Ile stopni mają Wasze maluchy? Aniela ma często 37.3-37.4 to normalne? ( Pomijając fakt że ten termometr do czoła to gówno warty na skrobi pokazuje 37,5 na czole 36.9 a za 5minut zupełnie co innego

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest trochę ponad 36 stopni. Jeśli Twój termometr jest Ok to nie wiem czy to nie jest trochę za wysoka temperatura.

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki :) Tyle postow i wątków, ze chuba musiałabym z miesiąc siedziec i Was nadrabiać. Ale mam nadzieję, ze u Was w pprzadki, dzieciaczki sa zdrowe i pieknie sie rozwijają :)
    My jesteśmy od niedzieli w szpitalu tzn w centeum zdrowia dziecka. Przez tego koronawiruaa przełożyli nam skieorwanie na oddzial z 17 listopada na 29. 25 zakonczylam izolacje domowa, z poqodu braku objawow lekarz okrzyknal mnie i synq ozdrowiencami i pozwolil wyjsc na wolnosc. 29 przyjechalam tu do szpitala i zadyma. Bo w systemie sanepidowskim jestesny czysci ale nikt nam ponowynych testow nie zlecal, ani rodzinny (nie musial), ani CZD a wg ich procedur powinni nam zlecic badanie przed przyjeciem. I byk dylemat co robic. Wiec potraktowali nad jako covidowcow. Z izby przyjec zawiezli nas karetka pod izolatke. Do izolatki wejscie od razu z dworu. Kobtakt z personelem telwlfoniczny, jak trzeba bylo do nas wejsc to tylko w stroju kosmity. 30 Mikolaj mial miec rezonans, ale przelozono go zeby w rym dniu xrobic mu tedt na covid. Ku naszemu zdziwieniu test pozytywny mino ze byl poprzednio 16 listopada robiony. Tyle ze to ja moglam byc wtedy pozytywna bo nasze eymazy byky w jedej probowce jakby z oszczednosci szpitala i nir wiadomo kto z nas czy oboje hylisny pozytywni. W każdym badz razie chcieki nas wypisać do domu ale trafila sie ludzka doktorka, wysłuchała mjie i postanowila ze zostaniemy. Tym spososbem dzisjaj Miki mial rezonans. Ubrali nas jak wrogow spolecznych, karetka przyjechaki kosmici i zabrali nas do innych kosmitow. Jutro wyniki. Generlanie i tak mamy skierowanie na operacje, nie wiem czy twraz zrobia z racji covidu, ale zobaczymy czy jest glrzej czy moze nic sie nie zmienilo. Powiem Wam ze wspolczuje dla personelu meducznego bo maja przekichane. Ale i my mamy fatakna sytuacje. Straja sie lekarze i pieleganirki ale naprawdę no nie wchodza do nas praktycznie, ja się czuje jak śmierdzące jajo... Takze nie polecam chorowac. I powiem wam, ze jak takich ozdrowiencow jak ja jedt wiecej to kicha. Po takim wyniki Mikolaja moj maz i starszy syn zrobili badania. Maz ten smak i wech stracil prawie 4 tygodniw temu. Poszedl na pewniaka. Wczorja skonczyl kwarantanne (lacznie 20 dni). Chcial miec pewnoac czy nie zarazaja z synem zeby spotkac sie z rodziną. I co? Synek to ozdrowieniec a maz jedt w ttakcie koronawirusa... Wychodzi na to, ze u nas pierwszy zachorowal syn, moze przyniosl koronawirusa z przedszkola??? Dosam ze tylko maz byl objawowy lekko... Dlatego uwazajcie na siebie. Nam die udalo ake boimy sie o sowich bliskich. Mnie tata wiozl do szpitala twraz bo maz byk na kwarantannie. Strasznie ten sytsyen nieszczelny. A dzis jeszcze smiesznje, dzwoni moj telefon, odbieram i jakis niepewny glos pyta czy moze z Mikolajem rozmawiac, ja myslalam ze to zart jakis i mowie no ze nie bardzo ze z tej strony jego mama, ze Mikolaj ma 3 msc i niestety nie umie jeszcze mowic ale o co chodzi? Policja sprawdza izolacje :D ja moaie ze nas nie ma i jeszcze kilka dni nie bedzie, ze jesteśmy w szpitalu. A policjant na to ze ok bo on pod domem ale widzi ze swiatlo sie swieci u nas na gorze. Dopiero potwm zdalam sobie sprawę ze znowu pojechaki do domu moich rodziców a nie do mnie, mimo ze to zglaszalam :D i rzeczywiacie tata mówił ze byli pod domem :D czeski film :) Trzymajcie A nas jutro kciuki :)

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie, to po prostu groteska!! 🤨
    Trzymam kciuki za wyniki, daj koniecznie znać 💚

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • DarlAa Autorytet
    Postów: 966 2071

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie, co za historia. 😱 Niestety to, ze dodatnim jest się nawet po zakończeniu kwarantanny jest mi wiadome nie od dziś. Znam dużo takich przypadków. Zdecydowanie ten okres izolacji jest za krótki żeby był skuteczny.
    Chociaż najbardziej zaraza się podczas 13 dni od momentu pierwszych objawow, pozniej mimo, ze wirus nadal jest to znacznie obniża się ryzyko transmisji.
    Procedury obecne w służbie zdrowia faktycznie są straszne zarówno dla Pacjentów, którzy czuja się jak trędowaci jak i dla personelu muszącego nosić te uniformy, które wierzcie mi są okropne.

    Chmurka, my co miesiąc musimy badać mocz, wcześniej w szpitalach tez mielismy badania i za każdym razem łapałam do kubeczka. Dzidziuś po przebudzeniu zazwyczaj robi siusiu- jak się przeciąga, relaksuje. To, ze wtedy najlepiej pobierać doradziła mi pielęgniarka na oddziale. Robiłam tak, ze śpiącą Niunie przekladalam na przewijak, wcześniej miałam przygotowany octanisept i gaziki. Zdejmuje pampersa, od razu podkładam nowego, wycieram zwykłą chusteczka, pozniej odkażam, i podkładam dość nisko kubeczek. Nie od góry tylko pomiedzy nóżkami. (Podczas tych czynności Dziecko się budzi) Mała ma gole stopy, po chwili mam siusiu.

    1usa9vvj8f0eelpw.png

    p19u43r8040qssht.png

    Starania od 7.2017
    PCOS
    Cykle bezowulacyjne
    Hashimoto
    Insulinooporność

    8.2018 Cykl z clo
    (zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.

    4.2019- zmiana lekarza.
    Aromek 1x1 6 cykli.
    4 razy owulacja potwierdzona.

    10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
    Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
    12.2019- zaplanowana inseminacja.
    01.2020- Pozytywny test <3

    23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 01:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audrey, wiem, ze trochę późno ale tak kupiłam świece hahaha :D a nawet szatkę! ;) Okazało się, że chrzestna przywiozła swoją szatkę no i Amelcia ma dwie na pamiętke ;)

    Ancys z tym rozszerzaniem diety od mm, bardziej chodziło mi o to nasze przybieranie na wadze :) ale już jest coraz lepiej, mam nadzieje, że zostaniemy przy cycu ile się da :) mamy jakby miesiąc w plecy.. mała wtedy nie przybierała praktycznie wcale - podejrzewam, że przez nieefektywne, krótkie karmienia. Podobno idzie jej też w nogi haha bo faktycznie ma długie :D z wagą jesteśmy na 20 centylu, długością uciekamy poza siatkę (64cm)

    Nasza Amelia Alicja ochrzczona ;) Wszystko się super udało, chociaż odchorowałam te przygotowania.. w dzien chrzcin tak mnie naparzały stopy wieczorem, że masakra. Kilka nocy spędzonych przy garach dały się we znaki :D Kocham gotować, pomocy teściowej nie cchciałam, cateringu też nie - więc nie marudziłam specjalnie ;) Całą msze Amelcia ślicznie spała, poprzeciągała się tylko podczas zmoczenia główki. Mega się cieszę, że już mamy z głowy. Nie byłam do końca pewna, czy chrzcić, czy poczekać (nie wiadomo w sumie na co i ile..) ale to była dobra decyzja.

    Jesteśmy po drugiej dawce szczepień (wczoraj), trzecia dawka w połowie stycznia. Amela zniosła super, mini płacz 5 sekundowy, cycek do buzi i już ;). Nawet stanu podgorączkowego nie było - a ja tak się bałam i świrowałam, że masakra..

    Troche się pochwale, a co! :D
    44ee59c0953f.jpg

    0016eab58b7a.jpg

    51da6cb9eb8b.jpg





    Poznajcie moją kochaną siostrę, prawie 9 latke ;) W roli dumnej cioci ze swoją siostrzenicą :D (oczywiście za Jej zgodą ;) ale usunę :D)



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2020, 14:54

    ancys85, erre, joana, Pogoda, katwie27, edka85, Krokodylica, Jaśmina lubią tę wiadomość

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie co za historia 🤯 kciuki za dobry wynik 😘

    Chmurka my mamy termometr ten taki do czola. Mysle, ze lekko zaniza wynik bo malo komu pokazujw 36,6. Maly ma zazwyczaj na nim 35,8 jak lezy np spi a jak zacznie sie ruszac do 36,2.
    Mnie znow martwilo ze jest lekko za niska. Ale to chyba wina termometru.
    U Ciebie jesli jestes pewna swojego to wydaje mi sie ciut powyżej normy. I to np moze swiadczyc o zum.

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko Aniela ma taką od urodzenia. Zawsze jak jej mierzymy to ma taką w okolicach 37... I nie jestem go pewna bo on pokazuje na czole inna , na skrobi inna a za sekunglde na czole jeszcze inna i na skrobi jeszcze kolejna...

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie Ty to możesz spokojnie książki pisać, tyle masz przygód 🤦‍♀️ Niezmiennie trzymam za Was kciuki 😘

    Leeila super, ze się udało wszystko zorganizować, jeszcze sama... wow ❤️ Obie dziewczynki cudne 🥰

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5751 6719

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka, kup termometr do ucha albo ten do pupy. Inne bezdotykowe są beznadziejne i zakłamują rzeczywistą temp.

    Ja powoli szykuje się na chrzciny 26 grudnia. Zamówiłam dla małej strój śnieżynki, dla syna garniturek. Bardzo żałuję że nie będzie impry w knajpie, muszę zamówić katering, ale i tak czeka mnie sporo przygotowań w domu. Ehh..

    Hehe, moja mała już powoli podejmuje ćwiczenia przygotowujące ją do obrotów z pleców na brzuch. Czyli wygina głowę mocno w bok, podnosi nogi i pupę i kręci nimi. Ale cieszę się, bo leżąc na brzuchu ma już otwarte dłonie i nie łączy już rączek, tylko tak na Sfinksa je trzyma.

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka moj Szymik potrafi sie juz obrocic na prawy boczek, poczatkowo myslalam,ze to przypadek ale jedbak po kilku dniach widze,ze nie :) ze sie nauczyl. Ale u nas dalej zaciskanie piastek(choc i z tym juz duzo lepiej). No i tylko jedna lewa lapka jest mocno aktywna i wklada ja do buzki czyli ja powoli kontroluje. Prawa jeszcze slabiutka ale dzis widzialam,ze pacal prawą zabawke celowo. Czy wasze bobasy sa juz zainteresowane matą czy zabawkami nad nimi zawieszonymi? Moj pod karuzelka pospiewa z 5-7min a potem juz marudzi, zabawkami zawieszonymi nad nim tez gora 5min i juz pokrzykuje,ze mu sie nudzi i mam go wziac na rece :) zabawkami wkladsnymi do raczki w ogole jeszcze sie nie interssje. Widze,ze najbardziej interesuje go bycie obok niego mnie(brat i tata tak srednio, no moze tata jeszcze ok bo zawsze ponosi hehe). No i wlasnie NOSZENIE.. rehabilitantks kazala przodem do swiata i galgan ciagle wola zeby nosic!! Ale na leniwca przynajmniej polubil. Na brzuchu dalej wytrzymije ok5-7min a potem juz mu sie nie podoba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2020, 12:59

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5751 6719

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PAP, u nas też na razie bardziej aktywna jedną strona - lewa. Ale z doświadczenia wiem, że tak może być. Najpierw doskonali się np. jedna ręka, a za miesiąc druga. Tak było u syna i w ten sposób pod względem ruchowym rozwijał się prawidłowo.
    A co do zabawek i maty, to u nas to samo. S

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, edka nie wiedzialam! :) czekam tylko na to skladanie lapek jak do modlenia bo to powinien rovic na 3miesiace a nie zapowiada sie. Znaczy to,ze wklada raczke do buzi znaczy,ze ona juz umie dojsc do linii srodkowej ciala ale druga jeszxze nie umie i modlenia sie nie ma. A przy starszym pamietam,ze szybko tak zaczal robic bo smialam sie,ze ksiedzem zostanie a moja mama taaaka w niebowzieta byla,ze starszy taki aniolek,se rece sklada 😇😉😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2020, 13:23

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po kontroli bioderek.... Z bioderkami nie jest dobrze. Niby wychodzi USG dobrze ale pani się coś nie podoba w badaniu i musimy zrobić rentgen i kupić pieluchę do szerokiego pieluchowania :(

    Na wyniki moczu wciąż czekamy

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5751 6719

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U małej usg było super IA, ale z uwagi na przykurcz po prawej stronie i słabe odwodzenie z tej przyczyny, zrobiliśmy rtg. Wszystko ok. Zresztą tak jak się spodziewałam, bo u syna było identycznie.

    Chmurka, joana lubią tę wiadomość

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki edka , trochę mnie pocieszylas:* może i u nas będzie ok... Tylko dziwi mnie że każe pieluchować jeszcze przed badaniem RTG:/ czyli w sumie profilaktyka

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leeila piękny tort. Na zdjęcie siostry niestety się nie załapałam.

    Katwie oby wyniki rezonansu były dobre, a z tym covidem to straszny cyrk.

  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka, ale na pierwszym usg wszystko było dobrze?

    Mnie cholera strzeli, bo dzisiaj byłam na drugiej kontroli, ale nas nie dopuścili, bo nie miałam skierowania, a miesiąc temu przy pierwszym facet w okienku mnie instruował, że mam się zapisać przez www i wybrać opcję nfz i nic nie wspomniał o skierowaniu i sam lekarz też nic, tylko że za miesiąc kontrola. Wyszłam z przychodni mega wkurzona 😡

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez sensu, po co drugie skierowanie?

  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 4 grudnia 2020, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erre na USG i pierwszym i dziś było wszystko ok. Ale na pierwszej wizycie właśnie pani doktor nie spodobał się przykurcz . I kazała nam ćwiczyć. I dziś powiedziała że przykurcz jeszcze jest ale znacznie mniejszy, i że jeszcze jej się fałdki na nogach nie podobają...

    P.s. są wyniki badania ogólnego moczu i jest ok. Nie ma ani leukocytów ani bakterii. Czekamy na posiew który będzie w poniedziałek ale mam nadzieję że skoro tu nic nie ma to już nic nie wyhodują

    iv09hdge02bk9ct0.png
‹‹ 1204 1205 1206 1207 1208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ