!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Leila, szybką dziewczyna z ząbkami 🙂 dziąsła ma rozpulchnione i czerwone? Przykro mi to mówić ale potrafią się wyrzynać nawet 2 miesiące 😅😱
Kroko, te Twoje kozy co chwilę jakieś infekcje mają 😟 współczuję 😟
Leila, jeśli chodzi o ten tekst, to fajny, rozczulający i w ogóle. Wiem że oczywiście nie miałaś pewnie tego na myśli ale mnie np wkurzaja teksty że mleko matki jest tak cudowne (zgadzam się że wartościowe i cudowne) że dziecko ma z matką wtedy super więź i dużo miłości. I wtedy sobie myślę o sobie, o tym że ja pokarmu nie miałam i byłam zmuszona mm karmić i nie zgodzę się że więź jest lepsza przez kp. To jak ja budujemy zależy od nas, uważam że mam z córką super więź, że przy mnie czuje się bezpiecznie i czuje się kochana, mimo że podaje butelkę.
Pogoda, pantsy podobno są ekstra na wypływające kupska 👍
Edka, Pogoda, moja fizjo mówi że to dobrze jak dziecko pcha główkę do przodu bo bez tego nie przekręcić się np na brzuch. Agata np ma problem z przekręceniem się na brzuch, próbuje to zrobić na prawo ale odbija przy tym tak nienaturalnie głowę do tyłu i nie wygląda to za dobrze, fizjo powiedziała że dlatego że na prawo gorzej dźwiga głowę. Na lewo przy przechyleniu ok a na prawo po chwili opada. I kazała nie sadzać oczywiście na kolana ale też nie zabraniać pchania głowy do przodu i co mnie bardzo zdziwiło to to, że nie kazała mi już podtrzymywać absolutnie Agacie główki. Podnosić z boku z pod pachy, na odbicie asekurować ale nie podtrzymywać też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2021, 20:36
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Audrey podobno dzieci w wieku naszych powinny już stabilnie trzymać głowę. Znajomej synek nie trzyma i lekarka wysłała ich do fizjoterapeuty z tego powodu.
To prawda nie ważne czy karmisz kp czy mm, kochasz tak samo mocno ❤️ Leeila napewno nie miała nic złego na myśli
Każda z nas jest najlepsza mama dla swojego dzieciątka 🥰
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Audrey juz 4miesieczniakom nie trzeba glowy asekurowac, jeszcze plecki troche tak bo sie gibie,moj Szymiak trzymany tak jak do odbicia to glowa na lewo i prawo kreci bo wszystkie strony chce widziec hehe. Co do tekstu o kp i mm to nie miej zadnycb wyrzutow. Wyszlo jak wyszlo, a kochasz swoja corcię najmocniej na swiecie i jestes dla niej najlepsza mamusią!
Ale tekst, ktory wrzucila Leeila jest cudny (chox z drugiej str w moim przekonaniu jesli dziexko umialo by mi juz tak powiedziec o kp to znaczy,ze za dlugo karmie 😂).
Nie mniej ja kocham to jak Szymiak az caly sie trzesie na widok piersi, otwiera dzioba, raczkami probuje go zlapac,objac i jest najszczesliwszy na swiecie jak juz go dostanie i widac po nim,ze daje mu to co on kocha.. haha chyba ZADEN facet na ttm swiecie nie reaguje na moje cycki az tak, jak moj synek hehe 🤣😅🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2021, 21:11
Chmurka lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Pap, tak tak, u nas też trzymając jak do odbicia to kręci i w prawo i lewo, asekuruje tylko plecki. Ale właśnie fizjo zauważyłam że Agata przechylona na prawo gorzej trzyma główkę.
Cieszę się z tego że wybrałam się do tej fizjo.
Wiem że Leila nie miała nic złego na myśli dlatego też to napisałam. Ale na grupach matek wariatek na fb idzie przeczytać że jak karmisz mm to nie nasz więzi z dzieckiem i nie ma pomiędzy ani miłości i bliskości 🤬
-
To mój zarłoczek mleka nie chce jeść marchewek i wszystko wypluwa ciekawe ile jeszcze mu zejdzie z tym zeby zakumal że to trzeba jesc.
Kazde karmienie jest dobre i zawsze jest więź między mama a dzieckiem a tyle "madek" jest ze cieszę się że jest ta pandemia i aż tak nie widzę się z tymi "maskami" bo już słyszę tę komentarze różnego typu. I te dobre rady że ja tu już dawalam to czy tamto. A jak mówiłam dziś bratowej że nie chce jeść to ta mówi żebym przyprawiła to będzie jadl a ma dziecko starsze o 5 miesiecy.
Na dzień babci i dziadka zamówiłam po foto książce są cudowne muszę sama bam zamówić bo naprawdę ekstra
-
U nas dziąsła rozpulchnione, ale nie czerwone. Podobno nie zawsze muszą się czerwienić 🤷
Jasne, że więź matki z dzieckiem nie jest zależna od jedzenia.. to byłoby chore! 😂🙈 Najważniejsze żeby kochać i przytulać - tak buduje się relacje. Tekst mnie rozczulił i doprowadził do łez, ale ja to ogólnie jestem dziwna 🙈 Grupy na FB to jest masakra, dejta spokój.. 🤦 wczoraj przeczytałam taki post na temat żywienia, że aż sama musiałam się udzielić bo mnie zagotowalo 😂😂
Żabka, Twój synuś ma prawo jeszcze nie chcieć jeść. Daj mu czas, kiedyś się złamie 😉 zróbcie tydzien-dwa przerwy i spróbuj jeszcze raz 💪
Kroko współczuję.. 😔😔 szkoda słów.. 😣🤦
-
Kroko wspolczuje 😔
Leila mnie tekst tez rozczulil..🥰
Kochane kolezanka ma dzidziula 3miesiace i mowi, ze chyba konczy jej sie pokarm? Jak moze rozkrecic sobie jeszcze lakracje? Jest jeszcze szansa, ze znow piersi dadza rade? Radzilam jej co ja robilam ale malo to pomaga. A juz czasami wjezdza u niej mm, np na noc.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Joana ja zaczęłam karmic piersia dopiero jak mój miał koło 1,5miesiaca wcześniej mleko sciagalam i żeby był tego efekt siedziałam na laktatorze koło 7-8 razy na dobę w tym dwa razy po 1h tzw power pumping i pokarmu było coraz więcej więc radziłabym koleżance spróbować laktatorem pobudzić albo dziecko przystawiać więcej niż chce może jak będzie cmokał to się pobudzi albo jak jej zależy na kp to skontaktować się z doradcą ja bez wizyty u doradcy zapewne bym nie karmiła bo szczerze wam powiem ze karmic się da piersia tylko trzeba dużo wytrwałości 8 pomocy z zewnątrz ale to tylko tak mówię nie każdy ma na to siłę psychicznie po prostu. Przecież każda mama nie chce głodzić dziecka i jak dopiero najada się po podaniu mm to może niech już tak zostanie? Każdego indywidualna sprawa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2021, 06:57
joana lubi tę wiadomość
-
Joana jak wjedzie mm to z tego juz nie zejdzie
musi karmic jak noworodzia czyli co chwile i tyoe ile dziecko chce. Jej sie stabulizuje po prostu laktacja wiec piersi nie beda juz przepelnione tylko miekkie a dziecko jesli sie denerwuje to jie wina piersi tylko tego,se mose wcale nie chce juz jesc.
joana lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Ile razy ja ostatnio jak widze te nerwy i wsadzanie calych lapek do buzi mialam w glowie mysl,se moze glodny i dac butle.. ale potem mysle sobie,ze skoro nie placze na jedzenie to nie moze byc glodny. Ja podaje piers czesto tez bez wolania Szymcia, po prodtu jak mi sie wydaje,ze moze by sie napil albo ze dlugo nie pil to podaje i Szymik nigdy nie odmawia-zawsze chlapnie sobie tylko czasem 2czasem 5 a czasem 7minut.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2021, 07:26
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
PAP zazdroszczę, jak podaje mojej jak mi się wydaje że może chcieć albo jak długo nie pije to się zaczyna drzeć jak oetaną, jakbym jej kwas proponowała albonie wiadomo co robiła. Ale to się drze aż się czerwona robi a jej przecież nie uważam, wystarczy że jej cycka pod nos podstawie kiedy nie chce to takich spazmów dostaje:/
-
Ja do fizjoterapeuty idę 27.01 . Bo parę rzeczy mnie niepokoi.
Jestem padnięta... Kiedyś Aniela Budziak się w nocy raz-dwa razy( zasypiała o 22 i wstawała o 4 i o 7. A spala do 9. A czasem wstawała tylko raz o 5 i dopiero o 9... Łatwo się przyzwyczaić do dobrego... Teraz czuję się jak zombie jak Aniela zaczęła zasypiać koło 22 a potem wstaje o 23.30, o 2, o 4.30 o 6, 8 i o 9... -
A właśnie ostatnio chciałam dać Anieli butle bo ostatnio jej dawałam z ponad miesiąc temu. A chce iść do fryzjera... No i dupa... Nie chciała jeść z cycka zjadła:/
Poza tym nie wiem co jej się stało, czy jakoś inaczej teraz pierś łapie ale lewa pierś mnie tak boli że znów płacze przy karmieniu;(. A ona wtedy się odrywa od cycka, patrzy mi prosto w oczy i się śmieje;P -
U mnie standard. Dwa tygodnie pochodzi i kolejny tydzień już w domu.Krokodylica wrote:Młodszą córkę odebrałam w piątek z przedszkola z katarem i dzisiaj już ma zielone gile po pas. Wystrzelę się w kosmos.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Pap tez jej to mowilam.. z tym mm. I zeby zwyczajnie przystawiala ile sie da. Ba.. ja nawetjak chcialam rozkrecic laktacje a bylam tak na nia nakrecona to budziłam malego co godzinę czy półtora. Nawet w nocy... ale to i rozkrecalo ale zeby i on podjadal, bo wiedzialam ze malo tego mleczka. A chciałam nie dac mu mm jakby nagle był strasznie glodny a tu sahara w cyckach...
Ale ona mowi ze juz daje te mm dosyc czesto.
Boze wogole jak tam sobie mysle to co pisze Zabka, ze duzo daje psychika ale i pomoc kogoś z zewnatrz.. ja nie mialam jak skonsultowac sie z cdl. Ale czytalam ile wlezie, radzilam sie Was.. i jakos udalo sie. Choc wiem ze juz wiele mam odpuściłoby psychicznie ze.wzg na zmartwienie o bobo.. kurde wiem, ze ja wtedy wydawalam sie szalona mezowi itp ale ja jakos mialam zaufanie do tych moich piersi ze damy rade i wkoncu to wywalcze. Tez normlane mleko mialam dopiero gdzies miesiac po cc..
Ale do sedna.. ona mi napisała, ze dawala mm prawie od poczatku wieczorem bo wtedy co miala nie tak z piersiami i mleko leciało jej wolno i widac bylo go malo... a przeciez to normalne ze mleko wolniej leci wieczorem i dlatego te dzidziulki wtedy jeszcze mocniej walcza przy piersi jak sa malutkie.
Ale ona tego nie wiedziala jak i wielu innych rzeczy. Czemu? Bo nikt matki w tym nie uczy.. przeciez to juz w szpitalu jej powinni poradzić itp.. Zreszta mi tez tego nie mówiono tylko Wy mi to napisalyscie..
I nawet jak pediatrze to powiedziała to ona zamiast jej powiedzieć? Spokojnie to normalne, to ta kazala jej podać mm na noc....
I tak sobie mysle.. ile wiecej mam karmiloby piersia gdyby w szpitalach od pocztaku bylo odpowiednia pomoc, wsparcie rodziny czy przyjaciol.. i nie zadne cdl, tylko zeby zwykle polozne poczuwaly sie do nauki. przekazywano im normlana wiedze. A nie od razu : to daj mm... i po problemie.
Kurcze to cholernie przykre bo mama i tak jest zagubiona w tym wszystkim. A tu jeszcze zero wsparcia...
I ja nie krytykuje mam, ktore karmia mm. Dla mnie to mama jak chce to moze i podać mm pierwszego dnia zycia noworodzia. Jej dziecko, jej sprawa. Ale wiele mam walczy ale czuja sie zagubione i wreszcie ppddaja sie bo nikt im nie pomaga i odpowiednio nie radzi..
Co do tego mm jeszcze Pap to niestety ale u niej to juz chyba nie chodzi o stabilizację, bo tez jej to sugerowalam.. ona mowi, ze wieczorem stara sie dac malemu jedna piers albo druga i on placze. To mowie moze nie chce albo ze butla go rozleniwila.. ale ona mowi ze jak nacisnie pierś to nic nie leci. A mleka maly wypija jej pozniej 90-100 ml...
Wiec to chyba rzeczywiscie pokarm jej zanika?
Co do karmienia teraz to ja robię jak Pap. Maly je u nas jak w zegarku co 2. Ale czasem widze ze sobie maruduje i wczesniej to mu daje. Czasem chce juz a czasem nie. Czasem dam i pp tych 2 h i tez odmowi albo pociumka tylko 2 min. I dziekuje 😊 skad wiem ze najadl sie? Sam sie odsuwa i zaczyna smiac sie i gugac. Jak odsuwa sie zly i nie chcw to wiem, ze.za maks 30 min znow zglosi sie do piersi.
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Chmurka wrote:A właśnie ostatnio chciałam dać Anieli butle bo ostatnio jej dawałam z ponad miesiąc temu. A chce iść do fryzjera... No i dupa... Nie chciała jeść z cycka zjadła:/
Poza tym nie wiem co jej się stało, czy jakoś inaczej teraz pierś łapie ale lewa pierś mnie tak boli że znów płacze przy karmieniu;(. A ona wtedy się odrywa od cycka, patrzy mi prosto w oczy i się śmieje;P
Ja mialam tak co Wam pisałam.. ze byly dobre momenty a nagle kolo 3 miesiąca to znow byl dramat bolowy. Ale u mnie okazalo sie, ze malego za plytko przystawialam. Moze obejrzyj sobie filmiki na necie? Moze u Ciebie jest ten sam problem? U mnie od kiedy to poprawilam to ja nie wiem co to jest bol sutkow. Ba.. wreszcie karmienie to dla mnie przyjemnosc...
I co do tego co wcześniej pisalam. Zero wsparcia.. tez dalyscie mi tu wiele rad, ktore mi to zasugerowaly.. moglam poprawic i uratowalo sprawe a juz myslalam o rzuceniu kp..
A co slyszalam od najblizszych np tesciowej? Ze to normlane ze tak boli, ze kazda boli.. i ze i tak 3 miesiące to juz dlugo karmie. A niedługo bede DOKARMIALA juz to po co i pierś.. jakbym sluchala takich osob i takiego wsparcia to juz nie bylabym kp...
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Joana tak jak piszesz-jak ktos nie ma z kim pogadac,dopytac tylko np pyta pediatre co ma sto lat to wjezdza mm i tyle. Ja tez nie krytykuje karmienia mm czy dokarmiania bo kazda mama robi jak uwaza ale jesli ktos chce kp a czuje sie zagubiony i chcialby zawalczyc o kp to wtedy pomoc i rady sa nieocenione. Przy pierwszym synku kp mi przeszkadzako,wstydzilam sie na miescie karmic,czulam sie uwiazana itd i karmilam tylko 6miesiecy.jak wjechala butla i myslalam,ze bedzie lepiej ze spaniem w nocy bo przeciez mm bardziej kaloryczne a tu kicha-bylo tak samo tylko zamiast wyjmowac cycka i budzic sie na 10min to trzebw bylo biegiem mm robic i trwalo to wieki, mlody plakal i bylo po spaniu 🤪
Szymonek to na 99,9%moje ostatnie dziecko i chce sie tym karmieniem nacieszyc, tyk widokiem szczesliwego pysia na widok cycusia, poza tym jestem starsza i mam wywalone czy ktos zobaczy moje wielkie mleczne cycki czy niez a jak by ktos skomentowal to by dostal zjebe i tyle-ale to przyszlo z czasem. Wracajac do pomocy to przy pierwszym nikt mi nie powiedzial,ze kp tak bardzo boli, ze nawal to cos okropnego, ze dziecko wisi godzinami i ze zjedzenie sniadania to wyczyn(ciepla kawe wypic to juz ktos jest super zorganizowany a dziecko grzeczniutkie hehe), nie wiedzialam,ze baby blues moze tak dac do wiwatu.. i dlatego w szpitalu jak na poporodowej leaalam z laską,ktora miala problemy takie jak ja za 1razem to zapytalam czy moge jej pomoc albo doradzic i dziewczyna byla po prostu wdzieczna za to,ze powiedzialam jej ze olacz to normalne,ze dziecko jest glodne itd.
joana lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
joana wrote:Kroko wspolczuje 😔
Leila mnie tekst tez rozczulil..🥰
Kochane kolezanka ma dzidziula 3miesiace i mowi, ze chyba konczy jej sie pokarm? Jak moze rozkrecic sobie jeszcze lakracje? Jest jeszcze szansa, ze znow piersi dadza rade? Radzilam jej co ja robilam ale malo to pomaga. A juz czasami wjezdza u niej mm, np na noc.
Nie! Tylko nie karmienie mm w nocy! Kochana ja tez juz chcialam sie poddac z karmieniem ok 4mies bo mleko zaczelo sie kończyć. I okazalo się ze jak mala spala prawie cale noce to potrafilam nie odciagac pokarmu w nocy. I to byl błąd bo wtedy najlepiej pracuje prolaktyna wytwarzając mleko. I jak odciagam co 3-4h w nocy to mleko wrocilo. Karmie tylko mm juz 5mies i tylko odciąganym. Mala nie chce modyfikowanego. Takze jeśli koleżance zależy to niestety musi wstawać na nocne odciaganie lub przystawienie. Też podobno dobrze na latacje wplywa jak sie śpi z dzidzia. Ja ze swoja śpię
joana lubi tę wiadomość
-
Teraz na szczescie sa inne czasy, troche powrot do natury i wychowania w bliskosci, co mi sie podoba a nie karnosc lat 70/80a moze i naszych 90. Jest internet, sa osoby ktore robia super robote np mamaginekolog czy hafija. No a najlepsze jwst fprum. Nasze-wrzesniowe
joana lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Joana przykre to ale napisałaś całą prawdę.
Jest kilka kryzysów laktacyjnych, warto o tym pamiętać!!
Dziecku zmienia się zapotrzebowanie na mleko i te musi mieć czas się dostosować do potrzeb malucha.
Położna mówiła mi kiedyś, że najgorsze, podać wtedy butelkę z mm, pokarm zaniknie i karmienie piersią będzie skończone.
Ja od kilku dni walczę.
Najpierw kupy znikły 🤪 wszystko Młody przerabiał, niebyło co wydalać a teraz pobudki w nocy co 2 godziny a była jedna 😱 ale trzyma mnie przy życiu świadomość, że za chwilę to minie.
Karmiąc piersią powinno też się dużo pić, to pomaga.
Chmurka na moje oko to Wy zaczęłyście kryzys władnie 🙊🙉
Chmurka, joana lubią tę wiadomość
