!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai wrote:Spróbuj sie z nią wykłócić. W ogóle co ona gada? W każdym kościele jest złe światło. Dlatego lustrzanki mają możliwość ustawiania czasu naświetlania. Bez jaj, ja mam najprpstrzego nikona i robię lepsze zdjęcia niż ona. A mój mąż w prostym programie do obróbki więcej wyciąga ze zdjęć, gdzie ona powinna korzystać z Photoshopa skoro robi to zawodowo. A ten program ma niemalże nieskończone możliwości. Ostatnio nawet na instagramie widziałam zdjęcie szare bure jakby ktoś zrobił w półmroku a później obrobione i jasne, piękne jak z katalogu. Pobierz te zdjęcia które Ci dała, żebyś ich nie straciła i kloc się. A wyplacilas ja już? Bo to też jest jeszcze jakiś motywator.
Tłumaczenie profesjonalisty 🤦♀️
"W moim stylu fotograficznym ostrość ustalam punktowo, a nie tak jak przypuszczalnie jest Pani przyzwyczajona z telefonu - na całości ujęcia. Decydują o tym parametry zastosowane przy wykonywaniu samego ujęcia i nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Jeśli będzie Pani miała ochotę spojrzeć do mojego portfolio to zobaczy Pani, że ostrość na zdjęciach każdorazowo jest ustawiona na dany element - nie na całość. Niestety fotografia to światło, im lepsze światło tym piękniejsze ujęcia. Dlatego na zdjęcia rodzinne radziłam aby wyjść i zrobić zdjęcia przed kościołem - te wyszły już dużo lepiej, nie ma nich takiego ziarna. W przypadku kościoła mieliśmy okropne warunki - bardzo malutko światła co sprawiło, że musiałam sztucznie podciągnąć jasność na zdjęciach, a specyfika miejsca nie pozwalała mi poprawić ich dodatkowo poprzez zastosowanie lampy zewnętrznej. Posiadam kurs liturgiczny i błysku flesza kategorycznie nam zabroniono w kościołach. Ujęcia ze ślubów w maleńkich starych kościółkach wyglądają tak samo, ja te z Państwa chrztu. "
Kasę dostała przed udostępnieniem zdjęć na dysku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 11:32
-
Ancys a te zdjęcia, które Wam robiła przed kościołem faktycznie są spoko?
U mnie dzisiaj romantyzmu za grosz, była za to walentynkowa awantura, a jak! 😅 A mi się trochę ulało za ciągłe patrzenie w telefon i zero zainteresowania tym, że jeszcze życie się toczy dookoła. Że też akurat musiałam pęknąć w walentynki.. 😂🤷 ale już zażegnane, jest ok 😉💪 trzeba sobie popierdolić od czasu do czasu.. a rano dostałam róże z czekolady 🙈 bo przecież niedziela i kwiaciarnie zamknięte 😂😉
Na zdjęcie się nie załapałam, czekam na kolejną okazję 🙈
Amela mi dzisiaj prawie usiadła w bujaku tzn. przechyliła się mocno do przodu.. dzięki Bogu, że byłam obok i była zapięta 🤦 no i dzisiaj stopa wylądowała w buzi 🙈😅 Jedzenie idzie super, rozszerzamy dopiero 3 dzień a już ładnie otwiera buźkę do łyżeczki 😉 woda też smakuje, pije z DoidyCup. Tak się zastanawiam kiedy dzieci zaczynają jeść cały słoik, bo nie wiem jakie zapasy robić 😅🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 01:13
-
Ja chodzę od połogu do fizjoterapeutki uroginekologicznej i ona ocenia w jakim stanie jest kresa biała, mięśnie proste i mięśnie dna miednicy i mówi mi co mogę ćwiczyć a czego jeszcze nie. Po pierwszej ciąży fizjoterapeutka poleciła mi pilling vianek, suchą szczotkę i koncentrat cynamonowo kofeinowy z bingospa ale do tej pory nie używałam. Używałam tylko ten pilling i to niezbyt często choć nawet on dawał spore efekty. Teraz chcę używać tego koncentratu i zobaczyć, bo skóry mi zostało bardzo dużo, większość już po pierwszej ciąży niestety.Aina wrote:Quanai
Mi zostalo mwga duzo skory po tym cc. Obawiam sie oatrzac na to ze mi juz tak zostanie.
Nie mam pomyslu ani wiedzy kiedy mozna cwiczyc a najlepiej biegac.
Do wiosny i tak nic nie zrobiw w terenie bo z kim dzieci
-
Ancys, ale to drugie zdjęcie moim zdaniem jest ok. Ostrość jest ustawiona na małego i na księdza. Ja bym się nie czepiała tego drugiego. Na pierwszym nie wiem jak twarze bo są zasłonięte, ale reszta zdjęcia wygląda dla mnie spoko
Leeila, zależy od dziecka. Marcie już się zdarzyło zjeść cały. Mam koleżankę której dzieci wszystkie po tygodniu zjadały cały słoik i jeszcze mało im było, w dodatku nie istniał smak, którego by nie tolerowały, za to mój syn najchętniej żyłby na butli do przedszkola i tygodniami zjadał po 4 łyżeczki, a potem zamykał buzię albo wypluwal to co matka dała.
-
Ounai a kiedy Marta zaczęła jeść? I jak wygląda Wasze rozszerzanie, co jecie, kiedy dołożyłaś owoce i mięso? I jeszcze pisałyście o odruchu wymiotnym.. co to znaczy w dosłownym tłumaczeniu? Że zaczyna kasłać i to co było w przełyku wraca?
Nam się chyba jeszcze tak nie zdarzyło, jeśli to wygląda tak, jak myślę
-
Te zdjęcia pod kościołem są ok, natomiast te z ceremonii według mnie kiepskie, ciemne i nie wyraźne. Jest na przykład ujęcie gdzie wyraźna jest rączka Pawła a reszta rozmyta, w tym nasze twarze; foto z zakrytymi twarzami tego nie oddaje, trzeba by zobaczyć całe zdjęcie, tak myślę.
Może faktycznie przesadzam ale zdjęcia ze chrztu starszaków to niebo a ziemia a przecież ten sam kościół.
Brakuje mi też kluczowych ujęć, nie ma ani nakładania szatki ani zapalania świecy 🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 01:43
-
erre wrote:Ja się na zdjęciach nie znam, ale mnie mega oburzył jej bezczelny ton wypowiedzi 🤬 Daleko jej do profesjonalizmu...
Wyobrażacie sobie takie zdjęcia ze ślubu w XXI wieku? Dla mnie skandal, przecież teraz sprzęty są mega wypasione a skoro to jej narzędzie pracy to powinny być najlepsze z najlepszych!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 08:50
-
Jak miała 5 miesięcy zaczęłyśmy próbować nowe smaki, potem były 2 tygodnie przerwy i od 3 dni próbujemy znowu. Podgrzewam pół słoiczka i jej daje. Następnego dnia drugie pół tego samego. Ile zje tyle zje, resztę wyrzucam. Mięso dałam 3 dnia po tej przerwie. Dziś znowu dostanie mięsko a jutro może kaszkę. A odruch wymiotny to po prostu krzywi się jakby miała zwymiotować, tak jak dorosły który zaraz zwymiotuje.Leeila26 wrote:Ounai a kiedy Marta zaczęła jeść? I jak wygląda Wasze rozszerzanie, co jecie, kiedy dołożyłaś owoce i mięso? I jeszcze pisałyście o odruchu wymiotnym.. co to znaczy w dosłownym tłumaczeniu? Że zaczyna kasłać i to co było w przełyku wraca? Nam się chyba jeszcze tak nie zdarzyło, jeśli to wygląda tak, jak myślę
Ancys, nie są tragiczne te zdjęcia. Nie są jakieś górnolotne też, takie bez większego zamysłu bym powiedziała, ale ja nie widzę ziarna. Wydaje mi się, że to jeden z tych "fotografów", którzy kupili sobie dobry aparat i myślą że już można robić zdjęcia za kasę. Niestety wiele osób nie zauważa różnic pomiędzy dobrym a słabym ujęciem i napędzają kasę i ego takim 'fotografom'. Np dla mojej mamy albo teściowej jeśli na zdjęciu są wszyscy którzy powinni być to już jest dobre zdjęcie. Zobaczymy jak moje wyjdą, bo nasza fotografka też nie mogła i wysłała nam swojego pracownika
ancys85, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
No racja. Wiadomo, światło sprawia problem, ale jak się nie umie w pomieszczeniach robić zdjęć, to wypada to wprost zaznaczyćancys85 wrote:Wyobrażacie sobie takie zdjęcia ze ślubu w XXI wieku? Dla mnie skandal, przecież teraz sprzęty są mega wypasione a skoro to jej narzędzie pracy to powinny być najlepsze z najlepszych!
ancys85 lubi tę wiadomość
-
Ja tez o zdjeciach gucio wiem, jestem jak mama i tesciowa Ouinai w tym temacie. Dla mnie zdjecie jwst zle jesli zle na nim wyszlam(a z reguly na kazdym sie tak oceniam 🤣).
Ja z Szymim tez pomalusiu probujemy sloiczki ale poki co lubi tylko dynie i jabluszko.na marchewke czy ogolnie jarzynki nie jest zachwycony i sie krzywi i niebardzo ma ochote jesc. Ale on to zjadla tak na ilosc to moze taką lyzke stolową tego,co mu podam. Potem zaczyna wypluwac z buzki albo trzec ustka z niezadowoleniem wiec wiecej nie daje. Na razie nie rozszerzam o wiecej produktow bo nie zaakceptowal wlasciwie jeszcze tych,co podalam.wszystko pomalusiu. No i przez sloiczki (choc zjada naprawde malutka ilosc) widze juz roznice w kupce bo robi taka troche plynna jak ja samym mleku ale tez troszke rozciapcianej plasteliny jest(w kolorze kupki czyli musztardowym). U Waszych jedzacych juz jedzonko maluszkow tez juz tak kupka wygladw?Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Dziewczyny zmieniając temat na bardziej przyjemny 🤪 zajączek tuż tuż więc ... polecam głośniczek z fisher price, mój Pawełcio zachwycony 😁
https://www.smyk.com/p/fisher-price-inteligentny-glosniczek-malucha-niemowleca-zabawka-interaktywna-i6768196?gclid=Cj0KCQiA1KiBBhCcARIsAPWqoSp12MUvx8Oiytxx0eb0i-1JLKNzE-Ub4DnkqSFY7jWNQkEE2XpTAP0aAhHfEALw_wcBWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 10:01
Leeila26, Ptysio, joana lubią tę wiadomość
-
Ja zaczęłam rozszerzać jakiś miesiąc temu. Na początku pół małego słoiczka, potem cały, a teraz zjada taki jeden duży. Daję te z warzywami i mięsem. Na razie unikam owoców. Bo wiadomo - jak posmakuje słodkie, to może już wybrzydzać z warzywami.
Kupki nam się zmieniły. Już nie są takie płynne, tylko zbite jak plastelina.Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
U nas są narazie zabarwione na kolor słoiczka 😅 dobrze, że są bo bałam się, że równo z rozszerzaniem diety przyjdą zaparcia. Wczoraj lekko ulała pomarańczowym mlekiem, czyli coś tam jest jedzone 😉 ja planuję dorzucić owoce z po 2 tygodniach jedzenia samych warzyw i mięsko też tak jakoś. Z kaszkami wjedziemy po 6 miesiącu, najpierw jaglana, a później gluten-manna 💪😉
Amela jadła jabłko-dynia i marchew-ziemniak. O dziwo ta druga opcja smakowała bardziej, pomimo, że to pierwsze było o wiele bardziej słodkie 😉 Jutro brokuł, ciekawe jaka będzie reakcja 😅🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 11:52
-
Dziewczyny możecie polecić jakieś śliniaki ( któraś kupowała może fartuszek z Ikea albo jakiś taki śliniak silikonowy z kieszonką? Zależy mi żeby nie był ciężki). I polecicie też może jakieś miseczki/talerzyki albo coś takiego.? Ja wciąż planuję rozszerzać bliżej 6miesiaca i blw( zobaczymy jak wyjdzie
). W czwartek będę gadać z pediatrą a z fizjo w poniedziałek i potem mamy mieć kolejna wizytę za 3 tygodnie. To tez się wypowie Ale chciałabym już kupić to i owo. Mam póki co tylko kubeczek doidy i bbox. 
P.s. dzisiaj dotarł nawilżacz;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 12:01
Leeila26, Pogoda lubią tę wiadomość
-
Ja też chętnie poczytam. Moje dziewcze śliniankami gardzi.. 😂 rozpraszają ją, denerwują, majstruje przy nich.. także tego. Chyba kupię taki kombinezon ochronny, który ubiera się starszym jak już jedzą same..
Chmurka ekstra! To teraz siedźcie i się nawilżajcie głośno komentując: o jakież to było niezbędne, jak my bez tego żyliśmy wcześniej?! 😂😉
Chmurka, Krokodylica, joana lubią tę wiadomość
-
Muszę Wam coś napisać, bo padnę 🙈 Rozmawiałam ze swoją 9 letnią siostrą przez telefon i wywiązał się taki dialog:
A: Mogę Ci się coś zapytać? Ale to poważne pytanie.
Ja: no pytaj, pytaj
A: Ola, jakie ty masz potrzeby seksualne?
Ja: Że co?! 🙈😮 A co to są Twoim zdaniem potrzeby seksualne?
A: no przytulanie, głaskanie po głowie, mówienie miłości.. ale tylko z jedną, swoją osobą. Np. ze mną tak nie możesz. Możesz z Mariuszem.
Ja: aa no tak.. wiesz, ja bardzo lubię się przytulać.. 😂
Kompletnie nie wiem skąd w głowie 9 latki pomysł na pytanie o potrzeby seksualne.. 🤦😅 i ta definicja.. 😂😂
Pogoda lubi tę wiadomość
-
A tak w ogóle to kupiłam pampersy. Te active baby bo premium care akurat nie było i jestem zawiedziona. Też mokra dupka. A i tak zmieniałam pampka w nocy. Nie wiem czy Aniela tak dużo sika czy ja jestem przewrażliwiona ale kurcze.
Premium care lepsze? Ale zwykły pampers czy pieluchomajtki? Jak zdejmijcie pampersa to dziecko ma wilgotna pupę ? Czy pampers jest suchy mimo że jest zasilany czy jest mokry? Kurcze. Bo może ja mam za duże wymaganiaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 13:22
